Z. Kuźmiuk: Jakiego rodzaju „haki” Rosjanie mają na polityków PO?

Po skandalicznej wypowiedzi europosła Radosława Sikorskiego w radiu Zet, że Polska rozważała udział w rozbiorze Ukrainy, wydawało się przez parę godzin, że Platforma się od niej odetnie, a jej autora spotkają partyjne sankcje.
/ fot. premier.gov.pl

Platforma broni słów Sikorskiego

Kilkoro posłów PO, obecnych w różnych programach radiowych i telewizyjnych, krytykowało ją – ba - ubolewało, że natychmiast wykorzystała ją rosyjska propaganda, ale gdy wieczorem media wyemitowały wypowiedź Donalda Tuska w tej sprawie, w której bronił Sikorskiego, postawa polityków Platformy zmieniła się o 180 stopni.

Tusk na spotkaniu z wyborcami w Siedlcach, pytany przez jednego z jego uczestników, zbagatelizował jej znaczenie, ba stwierdził, że Sikorski walczył z Rosjanami w Afganistanie, więc trudno go podejrzewać o sprzyjanie temu krajowi.

Przypomnijmy, że Tusk potrafił karcić swoich polityków, prawie natychmiast po tym jak uznał, że szkodzą partii, w takim trybie ukarany został na przykład bydgoski baron Platformy Tomasz Lenz, który jakiś czas temu w programie w TVPInfo powiedział, że trzeba zawiesić 13-stą i 14-stą emeryturę w związku z podwyższoną inflacją, a już następnego dnia Tusk ogłosił decyzję, że nie znajdzie się on na listach wyborczych Platformy w nadchodzących wyborach parlamentarnych.

Działania rosyjskiej propagandy

A przecież wypowiedź Sikorskiego natychmiast została wykorzystana przez rosyjską propagandę do uwiarygodnienia jej przekazu o chęci uczestnictwa Polski w rozbiorze Ukrainy i przejęcia jej zachodniej części.

Rosjanie robią to od wielu miesięcy, chcąc skłócić Ukrainę i Polskę, szeroko propagują każdą tego rodzaju informację pochodzącą z Polski, a już wypowiedź w tym duchu, wieloletniego ministra spraw zagranicznych jest dla nich wręcz nie lada gratką.

Rzeczniczka prasowa Kremla Maria Zacharowa, uznała wypowiedź Sikorskiego za potwierdzenie podejrzeń jakie miała Rosja w tej sprawie, co więcej nazwała go „orędownikiem prawa międzynarodowego”.

Rosja może liczyć na Sikorskiego w trudnych dla siebie momentach. Pod koniec września, gdy doszło do podmorskich wybuchów gazociągów Nord Stream1 i Nord Stream2, Sikorski napisał na jednym z portali społecznościowych „Thank you, USA” (wtedy na froncie Ukraińcy mieli liczne sukcesy i odzyskali sporą część swojego terytorium, wcześniej zajętych przez Rosjan).

Wpis wywołał międzynarodowy skandal, przedstawiciel Rosji na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ pokazał jego wydruk, atakując USA za zaangażowanie się w pomoc Ukrainie, ale rzecznik Pentagonu, nazwał go wprost rosyjską propagandą.

Ale i ten skandal uszedł Sikorskiemu na sucho, wprawdzie Tusk według mediów odbył z nim rozmowę ostrzegawczą, ale na nic się to zdało, Sikorski w ostatnim wywiadzie w radiu Zet, w zasadzie powtórzył poprzednie oskarżenie.

Na pytanie, komu mogło zależeć na uszkodzeniu obydwu gazociągów odpowiedział: po pierwsze Ukrainie, po drugie Polsce, po trzecie prywatnemu sektorowi energetycznemu w USA, a więc już nie tylko USA ale także Ukraina i Polska miałyby być zainteresowanie tym sabotażem.

A przecież po badaniach przeprowadzonych przez Szwedów i Duńczyków, wszystko wskazuje na to, że zrobili to Rosjanie, nie chcąc płacić wysokich kar za blokadę dostaw gazu do krajów Europy Zachodniej w związku z dekretem Putina o konieczności rozliczania transakcji gazowych w rublach.

Determinacja polityków PO

Po obronie Sikorskiego przez Tuska, do obrony jego skandalicznych wypowiedzi, ruszyli inni posłowie Platformy, obecni w sobotnio-niedzielnych programach publicystycznych we wszystkich stacjach radiowych i telewizyjnych.

W obronie wypowiedzi Sikorskiego politycy PO zostali praktycznie sami, bardzo krytycznie wypowiadają się o nich przedstawiciele Lewicy, czy PSL-u (tak było w programie Woronicza 17 w TVP Info, którego byłem uczestnikiem), ale mimo tego, próbując klasycznej socjotechniki odwracania wektorów (czyli nieprawdziwymi oskarżeniami Zjednoczonej Prawicy o prorosyjskość), próbują przerzucić odpowiedzialność na kogo innego.

Ta determinacja w obronie Sikorskiego, którego wypowiedzi pomagają Rosjanom w najtrudniejszych dla nich momentach (ta ostatnia - jak się wydaje - miała przeszkodzić w stworzeniu przez Polskę koalicji krajów na rzecz dostaw na Ukrainę ciężkich czołgów), skłania wręcz do pytań, jakiego rodzaju „haki” mają Rosjanie na czołowych polityków Platformy, skoro ci realizują tak skandaliczną prorosyjską narrację, która bardzo szkodzi naszemu krajowi, a jak się wydaje i samej Platformie.


 

POLECANE
Droga S7 całkowicie zablokowana. „Stoimy od godzin, nie mamy jedzenia ani picia” [WIDEO] z ostatniej chwili
Droga S7 całkowicie zablokowana. „Stoimy od godzin, nie mamy jedzenia ani picia” [WIDEO]

We wtorek wieczorem sytuacja na drodze ekspresowej S7 gwałtownie się pogarsza. Z powodu intensywnych opadów śniegu część trasy została całkowicie zablokowana w obu kierunkach, a kierowcy od wielu godzin stoją w korkach. Jak informuje TVN24, w trybie alarmowym ściągane są dodatkowe patrole policji, a akcję utrudnia fakt, że w zaspach utknął również... pług.

Awaria ciepłownicza w Gdańsku. Setki osób bez ogrzewania z ostatniej chwili
Awaria ciepłownicza w Gdańsku. Setki osób bez ogrzewania

Poważna awaria sieci ciepłowniczej w Gdańsku. Bez ogrzewania i ciepłej wody pozostaje co najmniej kilkuset odbiorców w dzielnicy Orunia Górna–Gdańsk Południe.

Rządowy projekt ws. osoby najbliższej. Jest stanowisko Prezydenta RP z ostatniej chwili
Rządowy projekt ws. "osoby najbliższej". Jest stanowisko Prezydenta RP

Przyjęty przez rząd projekt ustawy o statusie osoby najbliższej przenosi przywileje małżeńskie na związki partnerskie; nie ma na to zgody prezydenta – podkreślił we wtorek szef gabinetu prezydenta Paweł Szefernaker.

Macron ogra Niemców? Startuje wyścig o względy Putina tylko u nas
Macron ogra Niemców? Startuje wyścig o względy Putina

Emmanuel Macron sygnalizuje gotowość do wznowienia dialogu z Władimirem Putinem, co wywołuje napięcia wewnątrz Unii Europejskiej i niepokój w Berlinie. Francuska inicjatywa uruchamia nową rywalizację o wpływy w relacjach z Rosją w momencie, gdy Europa szuka wspólnej strategii wobec wojny na Ukrainie i zmieniającej się polityki USA.

Groźna awaria na popularnym stoku narciarskim. Blisko 80 osób utknęło na wyciągu w śnieżycy z ostatniej chwili
Groźna awaria na popularnym stoku narciarskim. Blisko 80 osób utknęło na wyciągu w śnieżycy

Na stoku narciarskim Czarny Groń w miejscowości Rzyki doszło do poważnej awarii. Wyciąg krzesełkowy zatrzymał się podczas intensywnej śnieżycy, a na wysokości utknęło blisko 80 osób. Na miejsce skierowano straż pożarną oraz specjalistyczne grupy ratownicze.

Kiedy wojna na Ukrainie nie dobiegnie końca? Nowe wyliczenia ekspertów z ostatniej chwili
Kiedy wojna na Ukrainie nie dobiegnie końca? Nowe wyliczenia ekspertów

Tygodnik "Economist" przytacza przewidywania ekspertów z Good Judgment - firmy specjalizującej się w prognozach politycznych i gospodarczych - na 2026 rok. W ich ocenie prawdopodobieństwo, że wojna Rosji przeciw Ukrainie nie skończy się przed 1 stycznia 2027 roku, wynosi 74 proc.

Beata Szydło: W Brazylii i Argentynie zużywa się więcej pestycydów, niż w całej UE łącznie z ostatniej chwili
Beata Szydło: W Brazylii i Argentynie zużywa się więcej pestycydów, niż w całej UE łącznie

"Przez lata budowaliśmy zdrową, czystą produkcję żywności, żeby teraz otworzyć rynek dla chemicznej żywności z Mercosur" – wskazuje Beata Szydło na platformie X, nawiązując do próby przeforsowania przez Brukselę umowy z krajami Mercosur.

Pilny komunikat dla odbiorców energii z PGE z ostatniej chwili
Pilny komunikat dla odbiorców energii z PGE

Ministerstwo Energii wydało pilne ostrzeżenie dla odbiorców energii. Chodzi o wiadomości e-mail i SMS, w których oszuści podszywają się pod instytucje państwowe oraz spółki energetyczne, próbując wyłudzić dane osobowe i pieniądze.

Zełenski: Omawiamy rozmieszczenie wojsk USA na Ukrainie z ostatniej chwili
Zełenski: Omawiamy rozmieszczenie wojsk USA na Ukrainie

Ukraina rozmawia z prezydentem USA Donaldem Trumpem i przedstawicielami koalicji chętnych możliwość rozmieszczenia amerykańskich wojsk w ramach gwarancji bezpieczeństwa, jednak decyzja zależy od Waszyngtonu – oświadczył we wtorek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

Pilny komunikat dla mieszkańców Elbląga z ostatniej chwili
Pilny komunikat dla mieszkańców Elbląga

Urząd miasta w Elblągu wydał pilny komunikat dla mieszkańców. Z powodu trudnych warunków pogodowych odwołano miejską zabawę sylwestrową, a także zamknięto fragment Bulwaru Zygmunta Augusta. W mieście obowiązuje alarm przeciwpowodziowy, a służby prowadzą działania zabezpieczające.

REKLAMA

Z. Kuźmiuk: Jakiego rodzaju „haki” Rosjanie mają na polityków PO?

Po skandalicznej wypowiedzi europosła Radosława Sikorskiego w radiu Zet, że Polska rozważała udział w rozbiorze Ukrainy, wydawało się przez parę godzin, że Platforma się od niej odetnie, a jej autora spotkają partyjne sankcje.
/ fot. premier.gov.pl

Platforma broni słów Sikorskiego

Kilkoro posłów PO, obecnych w różnych programach radiowych i telewizyjnych, krytykowało ją – ba - ubolewało, że natychmiast wykorzystała ją rosyjska propaganda, ale gdy wieczorem media wyemitowały wypowiedź Donalda Tuska w tej sprawie, w której bronił Sikorskiego, postawa polityków Platformy zmieniła się o 180 stopni.

Tusk na spotkaniu z wyborcami w Siedlcach, pytany przez jednego z jego uczestników, zbagatelizował jej znaczenie, ba stwierdził, że Sikorski walczył z Rosjanami w Afganistanie, więc trudno go podejrzewać o sprzyjanie temu krajowi.

Przypomnijmy, że Tusk potrafił karcić swoich polityków, prawie natychmiast po tym jak uznał, że szkodzą partii, w takim trybie ukarany został na przykład bydgoski baron Platformy Tomasz Lenz, który jakiś czas temu w programie w TVPInfo powiedział, że trzeba zawiesić 13-stą i 14-stą emeryturę w związku z podwyższoną inflacją, a już następnego dnia Tusk ogłosił decyzję, że nie znajdzie się on na listach wyborczych Platformy w nadchodzących wyborach parlamentarnych.

Działania rosyjskiej propagandy

A przecież wypowiedź Sikorskiego natychmiast została wykorzystana przez rosyjską propagandę do uwiarygodnienia jej przekazu o chęci uczestnictwa Polski w rozbiorze Ukrainy i przejęcia jej zachodniej części.

Rosjanie robią to od wielu miesięcy, chcąc skłócić Ukrainę i Polskę, szeroko propagują każdą tego rodzaju informację pochodzącą z Polski, a już wypowiedź w tym duchu, wieloletniego ministra spraw zagranicznych jest dla nich wręcz nie lada gratką.

Rzeczniczka prasowa Kremla Maria Zacharowa, uznała wypowiedź Sikorskiego za potwierdzenie podejrzeń jakie miała Rosja w tej sprawie, co więcej nazwała go „orędownikiem prawa międzynarodowego”.

Rosja może liczyć na Sikorskiego w trudnych dla siebie momentach. Pod koniec września, gdy doszło do podmorskich wybuchów gazociągów Nord Stream1 i Nord Stream2, Sikorski napisał na jednym z portali społecznościowych „Thank you, USA” (wtedy na froncie Ukraińcy mieli liczne sukcesy i odzyskali sporą część swojego terytorium, wcześniej zajętych przez Rosjan).

Wpis wywołał międzynarodowy skandal, przedstawiciel Rosji na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ pokazał jego wydruk, atakując USA za zaangażowanie się w pomoc Ukrainie, ale rzecznik Pentagonu, nazwał go wprost rosyjską propagandą.

Ale i ten skandal uszedł Sikorskiemu na sucho, wprawdzie Tusk według mediów odbył z nim rozmowę ostrzegawczą, ale na nic się to zdało, Sikorski w ostatnim wywiadzie w radiu Zet, w zasadzie powtórzył poprzednie oskarżenie.

Na pytanie, komu mogło zależeć na uszkodzeniu obydwu gazociągów odpowiedział: po pierwsze Ukrainie, po drugie Polsce, po trzecie prywatnemu sektorowi energetycznemu w USA, a więc już nie tylko USA ale także Ukraina i Polska miałyby być zainteresowanie tym sabotażem.

A przecież po badaniach przeprowadzonych przez Szwedów i Duńczyków, wszystko wskazuje na to, że zrobili to Rosjanie, nie chcąc płacić wysokich kar za blokadę dostaw gazu do krajów Europy Zachodniej w związku z dekretem Putina o konieczności rozliczania transakcji gazowych w rublach.

Determinacja polityków PO

Po obronie Sikorskiego przez Tuska, do obrony jego skandalicznych wypowiedzi, ruszyli inni posłowie Platformy, obecni w sobotnio-niedzielnych programach publicystycznych we wszystkich stacjach radiowych i telewizyjnych.

W obronie wypowiedzi Sikorskiego politycy PO zostali praktycznie sami, bardzo krytycznie wypowiadają się o nich przedstawiciele Lewicy, czy PSL-u (tak było w programie Woronicza 17 w TVP Info, którego byłem uczestnikiem), ale mimo tego, próbując klasycznej socjotechniki odwracania wektorów (czyli nieprawdziwymi oskarżeniami Zjednoczonej Prawicy o prorosyjskość), próbują przerzucić odpowiedzialność na kogo innego.

Ta determinacja w obronie Sikorskiego, którego wypowiedzi pomagają Rosjanom w najtrudniejszych dla nich momentach (ta ostatnia - jak się wydaje - miała przeszkodzić w stworzeniu przez Polskę koalicji krajów na rzecz dostaw na Ukrainę ciężkich czołgów), skłania wręcz do pytań, jakiego rodzaju „haki” mają Rosjanie na czołowych polityków Platformy, skoro ci realizują tak skandaliczną prorosyjską narrację, która bardzo szkodzi naszemu krajowi, a jak się wydaje i samej Platformie.



 

Polecane