„Polska była atakowana pieniądzem rosyjskim, a wykonawcy byli w PE”

– Polska była atakowana pieniądzem rosyjskim – taka jest moja teza, a wykonawcy byli w Parlamencie Europejskim, pełnili funkcje europosłów – powiedział we wtorek europoseł PiS Tomasz Poręba. – Myślę, że wcześniej czy później to zostanie udowodnione – dodał.
Parlament Europejski w Strasburgu „Polska była atakowana pieniądzem rosyjskim, a wykonawcy byli w PE”
Parlament Europejski w Strasburgu / Pixabay.com

Poręba pytany był we wtorek w TVP info o pojawiając się przed wyborami ataki i fake newsy, choćby w kontekście Parlamentu Europejskiego, gdzie posłowie wielokrotnie zwracali uwagę, że być może w aferę korupcyjną w PE zamieszani są też politycy PiS.

 

Jaki rozwój Polski

"To będzie bardzo brutalna kampania, ponieważ stawka jest nadzwyczajna. Tu chodzi o to, w którą stronę będzie Polska się rozwijać. Jak Polska będzie dalej rosnąć w siłę. Czy, to będzie Polska rządzona przez PiS, a więc partię, która od ośmiu lat udowadnia, że na pierwszym miejscu stawia interes Polski i Polaków, czy to jednak będzie inna perspektywa" - powiedział europoseł PiS.

Według niego, "w tej kampanii zostaną użyte wszystkie możliwe chwyty". "Ja sam doświadczyłem tego kilka dni temu, kiedy gazeta +Rzeczpospolita+ bez jakichkolwiek dowodów próbowała mnie i Ryszarda Czarneckiego przykleić do tej afery w Parlamencie Europejskim" - powiedział Poręba.

W jego ocenie, zrobiono to "absolutnie świadomie i celowo po to, żeby odwrócić uwagę od rzeczywistych aktorów tej afery".

 

"Afera musi być rozliczona"

"Ale, my nie ustaniemy. Uważamy, że ta afera musi być rozliczona. Musi być sprawdzona. Musi być pokazana. Muszą być skazane osoby winne. Muszą być te osoby ukarane ponieważ to jest kwestia tego, jak Unia Europejska ma w przyszłości wyglądać. Czy, to będzie taki Parlament Europejski, gdzie za kwotę +x+ będzie można przygotować rezolucję przeciwko dowolnemu krajowi bez jakichkolwiek dowodów czy faktów, czy to będzie jednak Parlament Europejski, gdzie będą elementarne zasady, gdzie będzie transparentność, gdzie będzie przestrzegane prawo" - mówił polityk PiS.

"Uważam, że głównym zainteresowanym zdestabilizowaniem sytuacji w Polsce w ostatnich latach (...) Polsce, która się rozwijała, która się zbroi, która chce na pierwszym miejscu stawiać bezpieczeństwo swoich obywateli, Polsce która często nie pasuje do tej układanki federalistycznej, centralistycznej Unii Europejskiej, którą się próbuje nam teraz zaproponować (...) Polska była atakowana pieniądzem rosyjskim - to jest moja teza, a wykonawcy byli w PE, pełnili funkcje europosłów" - stwierdził Poręba.

"Myślę, że wcześniej, czy później to zostanie udowodnione, dowiedzione. I byłbym bardzo zdziwiony i zaskoczony gdyby było inaczej" - dodał.

 

Katargate

Belgijska prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie korupcji w Parlamencie Europejskim i powiązań europosłów z Katarem. W poniedziałek "Rzeczpospolita" napisała, że wśród około 60 osób sprawdzanych przez śledczych są dwaj europosłowie z Polski - Tomasz Poręba i Ryszard Czarnecki.

W czwartek "Fakt" poinformował z kolei - powołując się na nieoficjalne informacje ze źródeł w prokuraturze w Brukseli - że wśród eurodeputowanych, którzy są sprawdzani w związku z aferą korupcyjną dotyczącą Kataru nie ma obecnie żadnego europosła z Polski. "Usłyszeliśmy też, że prokuratura nie sprawdza na razie wszystkich eurodeputowanych, którzy do tej pory odwiedzili Katar. Śledczy nie wykluczają jednak, że może tak zdarzyć się w przyszłości, jeżeli w związku z postępami w śledztwie pojawią się ku temu powody" - podkreśla "Fakt".

"Po insynuującym i nie popartym żadnymi dowodami artykule w +Rzeczpospolitej+ wylała się na mnie fala hejtu. Dziś +Fakt+ w belgijskiej prokuraturze potwierdza to co mówiłem od początku: nie mam z tą sprawą nic wspólnego. Tak można medialnie zabić każdego. To było modelowe zlecenie" - napisał wówczas na Twitterze Poręba.

Afera korupcyjna w Parlamencie Europejskim wybuchła w grudniu wraz z aresztowaniem byłej wiceprzewodniczącej PE, greckiej socjalistki Evy Kaili, która jest podejrzewana o branie ogromnych łapówek od Kataru. Kaili to nie jedyna bohaterka afery korupcyjnej w PE. W sprawę zamieszana jest również jej rodzina i bliscy, przede wszystkim partner życiowy Greczynki Francesco Giorgi.(PAP)

autor: Edyta Roś

ero/ godl/


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Sąd Najwyższy podjął decyzję w sprawie wnuka byłego prezydenta Lecha Wałęsy z ostatniej chwili
Sąd Najwyższy podjął decyzję w sprawie wnuka byłego prezydenta Lecha Wałęsy

Sąd Najwyższy oddalił wniosek kasacyjny w sprawie dwóch młodych mężczyzn skazanych za rozbój i pobicie obywateli Szwecji. Jednym z nich był wnuk byłego prezydenta Lecha Wałęsy. Bartłomiej W. odbywa karę 4 lat więzienia.

PE za wprowadzeniem limitu płatności gotówką. O jakie kwoty chodzi? z ostatniej chwili
PE za wprowadzeniem limitu płatności gotówką. O jakie kwoty chodzi?

Europarlament przyjął w środę przepisy, które mają wzmocnić walkę z praniem brudnych pieniędzy w UE. Jeśli zatwierdzi je Rada UE, zakaz płatności gotówką powyżej określonej kwoty zostanie wprowadzony.

Ryoyu Kobayashi skoczył 291 metrów! Zobacz najdłuższy skok w historii [WIDEO] z ostatniej chwili
Ryoyu Kobayashi skoczył 291 metrów! Zobacz najdłuższy skok w historii [WIDEO]

Japończyk Ryoyu Kobayashi ustanowił nieoficjalny rekord świata w długości lotu narciarskiego, osiągając odległość 291 metrów na specjalnie przygotowanej skoczni na zboczu wzgórza Hlidarfjall w miejscowości Akureyri na Islandii.

Były premier alarmuje: Ceny prądu dla przedsiębiorców będą no limit z ostatniej chwili
Były premier alarmuje: Ceny prądu dla przedsiębiorców będą no limit

„Pani Hennig-Kloska zapominała złożyć wniosek o notyfikacje pomocy dla przedsiębiorców. Innymi słowy ceny prądu dla przedsiębiorców będą noLimit” – alarmuje były premier Mateusz Morawiecki.

Obrońca ks. Michała Olszewskiego ujawnia szokujące kulisy sprawy z ostatniej chwili
Obrońca ks. Michała Olszewskiego ujawnia szokujące kulisy sprawy

„Ponieważ sprawa się rozlewa po dziennikarzach (rozmaitych barw i orientacji) pragnę odnieść się do ujawnionych już informacji” – pisze mec. dr Krzysztof Wąsowski, pełnomocnik ks. Michała Olszewskiego.

Mariusz Kamiński: Nie bójcie się, czasy walki z korupcją wrócą z ostatniej chwili
Mariusz Kamiński: Nie bójcie się, czasy walki z korupcją wrócą

– Jedyne moje przesłanie do funkcjonariuszy służb antykorupcyjnych w naszym kraju było takie: walić w złodziei niezależnie od tego, do jakiego ugrupowania się przykleili – mówił na antenie RMF były szef MSWiA Mariusz Kamiński.

Lista podsłuchwianych przez system Pegasus nie będzie jawna. Bodnar podał powody z ostatniej chwili
Lista podsłuchwianych przez system Pegasus nie będzie jawna. Bodnar podał powody

– To jest dla mnie przykre, że nawet na tej sali zwracam się do osób, które zostały objęte inwigilacją – mówił w Sejmie minister sprawiedliwości Adam Bodnar, przedstawiając sprawozdanie w Sejmie. Dodał, że lista podsłuchiwanych przez system Pegasus nie będzie jawna.

Niemieckie media: Polski pokaz siły w Waszyngtonie z ostatniej chwili
Niemieckie media: Polski pokaz siły w Waszyngtonie

„Pozycja Polski w NATO daje jej ogromny wpływ na sojuszników. Mówi się, że dyplomaci odegrali ważną rolę w porozumieniu USA w sprawie miliardowej pomocy dla Ukrainy. W przeciwieństwie do swoich europejskich sojuszników Warszawa ma do dyspozycji ważny zestaw instrumentów” – pisze niemiecki „Die Welt”.

Apel Piotra Dudy: To nie czas na bierność, to czas na solidarność z ostatniej chwili
Apel Piotra Dudy: To nie czas na bierność, to czas na solidarność

Piotr Duda, przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”, wystosował apel do członków i sympatyków NSZZ „Solidarność”, w którym wzywa do obecności na demonstracji, jaką Solidarność i Solidarność RI organizują 10 maja w Warszawie.

„Narodowy Dzień gwałtu”. Szokująca akcja na TikToku z ostatniej chwili
„Narodowy Dzień gwałtu”. Szokująca akcja na TikToku

Na platformie społecznościowej TikTok w Niemczech pojawiają się fake'owe materiały promujące informację, jakoby 24 kwietnia miał miejsce „National Rape Day” [Narodowy Dzień Gwałtu – red.], w którym napaści seksualne na kobiety i dziewczynki rzekomo pozostają bezkarne. Sprawa wzbudziła reakcję berlińskich władz.

REKLAMA

„Polska była atakowana pieniądzem rosyjskim, a wykonawcy byli w PE”

– Polska była atakowana pieniądzem rosyjskim – taka jest moja teza, a wykonawcy byli w Parlamencie Europejskim, pełnili funkcje europosłów – powiedział we wtorek europoseł PiS Tomasz Poręba. – Myślę, że wcześniej czy później to zostanie udowodnione – dodał.
Parlament Europejski w Strasburgu „Polska była atakowana pieniądzem rosyjskim, a wykonawcy byli w PE”
Parlament Europejski w Strasburgu / Pixabay.com

Poręba pytany był we wtorek w TVP info o pojawiając się przed wyborami ataki i fake newsy, choćby w kontekście Parlamentu Europejskiego, gdzie posłowie wielokrotnie zwracali uwagę, że być może w aferę korupcyjną w PE zamieszani są też politycy PiS.

 

Jaki rozwój Polski

"To będzie bardzo brutalna kampania, ponieważ stawka jest nadzwyczajna. Tu chodzi o to, w którą stronę będzie Polska się rozwijać. Jak Polska będzie dalej rosnąć w siłę. Czy, to będzie Polska rządzona przez PiS, a więc partię, która od ośmiu lat udowadnia, że na pierwszym miejscu stawia interes Polski i Polaków, czy to jednak będzie inna perspektywa" - powiedział europoseł PiS.

Według niego, "w tej kampanii zostaną użyte wszystkie możliwe chwyty". "Ja sam doświadczyłem tego kilka dni temu, kiedy gazeta +Rzeczpospolita+ bez jakichkolwiek dowodów próbowała mnie i Ryszarda Czarneckiego przykleić do tej afery w Parlamencie Europejskim" - powiedział Poręba.

W jego ocenie, zrobiono to "absolutnie świadomie i celowo po to, żeby odwrócić uwagę od rzeczywistych aktorów tej afery".

 

"Afera musi być rozliczona"

"Ale, my nie ustaniemy. Uważamy, że ta afera musi być rozliczona. Musi być sprawdzona. Musi być pokazana. Muszą być skazane osoby winne. Muszą być te osoby ukarane ponieważ to jest kwestia tego, jak Unia Europejska ma w przyszłości wyglądać. Czy, to będzie taki Parlament Europejski, gdzie za kwotę +x+ będzie można przygotować rezolucję przeciwko dowolnemu krajowi bez jakichkolwiek dowodów czy faktów, czy to będzie jednak Parlament Europejski, gdzie będą elementarne zasady, gdzie będzie transparentność, gdzie będzie przestrzegane prawo" - mówił polityk PiS.

"Uważam, że głównym zainteresowanym zdestabilizowaniem sytuacji w Polsce w ostatnich latach (...) Polsce, która się rozwijała, która się zbroi, która chce na pierwszym miejscu stawiać bezpieczeństwo swoich obywateli, Polsce która często nie pasuje do tej układanki federalistycznej, centralistycznej Unii Europejskiej, którą się próbuje nam teraz zaproponować (...) Polska była atakowana pieniądzem rosyjskim - to jest moja teza, a wykonawcy byli w PE, pełnili funkcje europosłów" - stwierdził Poręba.

"Myślę, że wcześniej, czy później to zostanie udowodnione, dowiedzione. I byłbym bardzo zdziwiony i zaskoczony gdyby było inaczej" - dodał.

 

Katargate

Belgijska prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie korupcji w Parlamencie Europejskim i powiązań europosłów z Katarem. W poniedziałek "Rzeczpospolita" napisała, że wśród około 60 osób sprawdzanych przez śledczych są dwaj europosłowie z Polski - Tomasz Poręba i Ryszard Czarnecki.

W czwartek "Fakt" poinformował z kolei - powołując się na nieoficjalne informacje ze źródeł w prokuraturze w Brukseli - że wśród eurodeputowanych, którzy są sprawdzani w związku z aferą korupcyjną dotyczącą Kataru nie ma obecnie żadnego europosła z Polski. "Usłyszeliśmy też, że prokuratura nie sprawdza na razie wszystkich eurodeputowanych, którzy do tej pory odwiedzili Katar. Śledczy nie wykluczają jednak, że może tak zdarzyć się w przyszłości, jeżeli w związku z postępami w śledztwie pojawią się ku temu powody" - podkreśla "Fakt".

"Po insynuującym i nie popartym żadnymi dowodami artykule w +Rzeczpospolitej+ wylała się na mnie fala hejtu. Dziś +Fakt+ w belgijskiej prokuraturze potwierdza to co mówiłem od początku: nie mam z tą sprawą nic wspólnego. Tak można medialnie zabić każdego. To było modelowe zlecenie" - napisał wówczas na Twitterze Poręba.

Afera korupcyjna w Parlamencie Europejskim wybuchła w grudniu wraz z aresztowaniem byłej wiceprzewodniczącej PE, greckiej socjalistki Evy Kaili, która jest podejrzewana o branie ogromnych łapówek od Kataru. Kaili to nie jedyna bohaterka afery korupcyjnej w PE. W sprawę zamieszana jest również jej rodzina i bliscy, przede wszystkim partner życiowy Greczynki Francesco Giorgi.(PAP)

autor: Edyta Roś

ero/ godl/



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe