Ważne niemieckie lotnisko będzie sprzedane rosyjskiemu oligarsze?

Port lotniczy Frankfurt-Hahn jest niewypłacalny. Z tego powodu w najbliższym czasie ma zostać sprzedany. Niemieckie media zaniepokoiło pochodzenie podmiotów zainteresowanych przejęciem portu.
Z informacji portalu t-online.de wynika, że: "Inwestor zainteresowany portem lotniczym jest bardzo blisko Kremla".
– Czy niemieckie lotnisko stało się zabawką dla chińskich i rosyjskich inwestorów podczas wojny na Ukrainie? – pytają dziennikarze z Niemiec.
Niemiecki port lotniczy w rękach Rosjan?
Procedura sprzedaży obiektu nie dobiegła jeszcze do końca. Niemieckie media podkreślają, że jest jeszcze czas na to, aby rząd federalny zaregował w tej sprawie.
– Ministerstwo Gospodarki mogłoby dokładnie przyjrzeć się tej sprawie. Jeśli umowa faktycznie dojdzie do skutku, kraj związkowy Nadrenia-Palatynat straciłby kontrolę nad własnym lotniskiem - czytamy na t-online.de.
Oligarcha zainteresowany przejęciem portu
Niemieckie lotnisko ma zostać sprzedane za 20 mln euro holdingowi rosyjskiego oligarchy Wiktora Charitonina. Rosjanin znalazł się na 66. miejscu listy najbogatszych Rosjan według Forbesa. Jego majątek oszacowano na około 6,2 mld euro.
Transakcja może dojść do skutku z prawnego punktu widzenia, ponieważ rosyjskiego oligarchy nie ma na unijnej liście sankcyjnej. Mimo wszystko niemieccy dziennikarzem podkreślają, że jego powiązania z Kremlem wciąż budzą pytania.
O powiązaniach Charitonina z Kremlem może świadczyć fakt, iż został on umieszczony na „liście Putina”, która powstała siedem lat temu z inicjatywy Departamentu Skarbu USA.