PPS odebrał prawo do nazwy i znaku uciekinierom z Lewicy

Rada Naczelna Polskiej Partii Socjalistycznej podjęła decyzję o wycofaniu zgody na stosowanie nazwy, znaków, symboli oraz skrótu Polskiej Partii Socjalistycznej Kołu Parlamentarnemu PPS. O szczegółach decyzji poinformował portal wPolityce.pl w rozmowie z senatorem Wojciechem Koniecznym, parlamentarzystą, który pozostał przy partii PPS.
Joanna Senyszyn  PPS odebrał prawo do nazwy i znaku uciekinierom z Lewicy
Joanna Senyszyn / Screen z kanału YouTube

Wyjaśnił on, że decydującą kwestią było krytyczne nastawienie pozostałych członków koła PPS wobec sojuszu z Nową Lewicą. Dodał, że próbował zmienić tę sytuację od wewnątrz, jednak próby te nie powiodły się. Stąd taka, a nie inna decyzja. 

– Pozostali członkowie koła rzeczywiście bardzo sceptycznie zapatrywali się na współpracę z innymi partiami lewicowymi, bardziej ciągnęło ich w stronę innych ugrupowań. Wypowiedzi np. posła Rozenka, który już zapowiedział, że nie wyklucza startu z listy KO, były nieco przedwczesne – tak można to łagodnie określić. Bez decyzji Rady Naczelnej PPS takie wypowiedzi nie powinny mieć miejsca. Niewątpliwie to była jedna z przyczyn, ale czynników tej decyzji było wiele, związanych z brakiem współpracy między kołem parlamentarnym a partią i takim wielkim poczuciem autonomii koła wobec partii. Bardzo ważne decyzje koła nie tylko nie były uzgadniane z władzami partii, ale nawet partia nie była o nich informowana. Taka sytuacja stwarzała podłoże do tego, że trzeba było się zastanowić, czy to jest właściwe – podkreślił Konieczny.

Ponadto zauważył, że osoby z byłego koła PPS angażowały się w budowę Stowarzyszenia Lewicy Demokratycznej, która, jak ocenił, „nie jest przyszłością PPS-u”.

– Stawianie na pierwszym planie tej organizacji przez osoby, które zobowiązane są do działania na rzecz PPS-u, również były źle odbierane. Niestety były też takie wypowiedzi, że uchwały partii nie obowiązują wszystkich członków koła itd. To pieczętowało tę współpracę w ten sposób, że musieliśmy ją zakończyć – dodał.

Wyjaśnił, że PPS przegłosowała przystąpienie do porozumienia czterech ugrupowań lewicowych. Wymienił tutaj Unię Pracy, Nową Lewicę, Lewicę Razem i PPS. 

Kwiatkowski: Jestem zaskoczony uchwałą

Należący do koła parlamentarnego formacji Robert Kwiatkowski ma nieco inne spojrzenie na tę sprawę. Jak przyznał, jest zaskoczony tą uchwałą. Dodał, że partia na własne życzenie zrezygnowała z jego pomocy i dzisiaj nie odgrywa zbyt wielkiej roli.

– Zastrzegam się, że nie byłem i nie będę członkiem PPS-u, ale to pierwszy znany mi przypadek, gdy partia polityczna rezygnuje ze swojej reprezentacji parlamentarnej – mówił Kwiatkowski, który ocenił, że decyzji tej nie warto rozpatrywać w kategorii kary lub nagrody.

Kwiatkowski podkreślił, że ci, którzy należą do byłego koła PPS, są zdania, że potrzebna jest szeroka współpraca wyborcza opozycji. Wspominają tu o jednej liście.  

– Jeśli się nie da, by była to jedna lista, to przynajmniej, żeby powstała lista maksymalnie szeroka. Natomiast w Lewicy wbrew formalnym zaklęciom kierunek jest raczej na konfrontację. Wystarczy zresztą posłuchać, co mówią Partia Razem i Adrian Zandberg, żeby się zorientować, że linia konfliktu będzie trochę inaczej przebiegała, między Lewicą a PO. Myślę, że Lewica w ten sposób popełnia kardynalny błąd – wyjaśnił.


 

POLECANE
Karol Nawrocki o sytuacji na granicy z Niemcami: Zwołam Radę Gabinetową Wiadomości
Karol Nawrocki o sytuacji na granicy z Niemcami: Zwołam Radę Gabinetową

Prezydent elekt Karol Nawrocki zapowiedział w poniedziałek, że po zaprzysiężeniu na prezydenta, czyli po 6 sierpnia, zwoła Radę Gabinetową w sprawie sytuacji na zachodniej granicy z Niemcami. Podkreślił, że będzie chciał poznać wszelkie dane statystyczne dot. nielegalnych migrantów.

Starcie Donalda Tuska z Samuelem Pereirą Wiadomości
Starcie Donalda Tuska z Samuelem Pereirą

Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej doszło do starcia między Donaldem Tuskiem z Samuelem Pereirą. Dziennikarz wPolsce24 zapytał się szefa rządu na temat nagrań udostępnionych przez jego stację. Chodzi o taśmy z udziałem Romana Giertycha.

Pokojowe cuda Trumpa tylko u nas
Pokojowe cuda Trumpa

Nie wiemy, ilu ludziom ocalił życie w ostatnich tygodniach Donald Trump. Nie da się tego policzyć. Jednak jest pewne, że wielu mieszkańcom Afryki i Azji.

Nie dam się zastraszyć. Robert Bąkiewicz odpowiada Tuskowi ws. Ruchu Obrony Granic Wiadomości
"Nie dam się zastraszyć". Robert Bąkiewicz odpowiada Tuskowi ws. Ruchu Obrony Granic

Lider Ruchu Obrony Granic Robert Bąkiewicz zamieścił oświadczenie ws. wypowiedzi premiera Donalda Tuska na temat sytuacji na granicy z Niemcami.

Kto będzie w Kancelarii Prezydenta odpowiadał za sprawy międzynarodowe? Karol Nawrocki ujawnił nazwisko polityka
Kto będzie w Kancelarii Prezydenta odpowiadał za sprawy międzynarodowe? Karol Nawrocki ujawnił nazwisko

Prezydent elekt Karol Nawrocki w rozmowie na antenie Polsat News poinformował, kto w jego kancelarii będzie odpowiadał za sprawy międzynarodowe.

Jacek Sasin o sytuacji w PiS: Nie zmienia się zwycięskiego lidera polityka
Jacek Sasin o sytuacji w PiS: Nie zmienia się zwycięskiego lidera

– Nie zmienia się zwycięskiego lidera w czasie wyścigu wyborczego, a my jesteśmy na początku drogi – podkreślił Jacek Sasin, komentując kongres PiS oraz wybór Jarosława Kaczyńskiego na prezesa ugrupowania.

Teheran nie zrezygnuje ze wzbogacania uranu? Jest komunikat ambasadora Iranu Wiadomości
Teheran nie zrezygnuje ze wzbogacania uranu? Jest komunikat ambasadora Iranu

Ambasador Iranu przy ONZ Amir Said Irawani zadeklarował, że jego kraj "nigdy nie przestanie wzbogacać uranu". Dyplomata argumentował w wywiadzie dla amerykańskiej telewizji CBS, że Teheran ma do tego "niezbywalne prawo" jako państwo-strona traktatu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej (NPT).

Andrzej Duda: Dziękuje wszystkim, którzy zaangażowali się w ochronę granicy Wiadomości
Andrzej Duda: Dziękuje wszystkim, którzy zaangażowali się w ochronę granicy

Prezydent Andrzej Duda podziękował wszystkim, którzy działają na granicy z Niemcami, m.in. tym osobom, które zaangażowały się w Ruch Obrony Granic.

Nowy komunikat Sądu Najwyższego. Tak wyglądała część protestów wyborczych Wiadomości
Nowy komunikat Sądu Najwyższego. Tak wyglądała część "protestów wyborczych"

Sąd Najwyższy opublikował dokumenty, którymi nie zajmie się w ramach protestów wyborczych. W komunikacie podkreśla, że otrzymał na przykład wydruki wiadomości mailowej od Romana Giertycha, w której znajdowała się instrukcja składania protestu wyborczego.

Kim był Tadeusz Duda? Sąsiedzi mordercy spod Limanowej przerywają milczenie z ostatniej chwili
Kim był Tadeusz Duda? Sąsiedzi mordercy spod Limanowej przerywają milczenie

Tadeusz Duda, 57-latek ze Starej Wsi pod Limanową, zabił swoją córkę i zięcia, a także ciężko ranił teściową. Choć dramatyczne wydarzenia rozegrały się w piątek 27 czerwca, z każdym dniem na jaw wychodzą kolejne szczegóły. Mieszkańcy Starej Wsi, Zalesia i Młyńczysk opowiadają o tym, kim był Duda i jak doszło do koszmaru, którym od kilku dni żyje cała Polska.

REKLAMA

PPS odebrał prawo do nazwy i znaku uciekinierom z Lewicy

Rada Naczelna Polskiej Partii Socjalistycznej podjęła decyzję o wycofaniu zgody na stosowanie nazwy, znaków, symboli oraz skrótu Polskiej Partii Socjalistycznej Kołu Parlamentarnemu PPS. O szczegółach decyzji poinformował portal wPolityce.pl w rozmowie z senatorem Wojciechem Koniecznym, parlamentarzystą, który pozostał przy partii PPS.
Joanna Senyszyn  PPS odebrał prawo do nazwy i znaku uciekinierom z Lewicy
Joanna Senyszyn / Screen z kanału YouTube

Wyjaśnił on, że decydującą kwestią było krytyczne nastawienie pozostałych członków koła PPS wobec sojuszu z Nową Lewicą. Dodał, że próbował zmienić tę sytuację od wewnątrz, jednak próby te nie powiodły się. Stąd taka, a nie inna decyzja. 

– Pozostali członkowie koła rzeczywiście bardzo sceptycznie zapatrywali się na współpracę z innymi partiami lewicowymi, bardziej ciągnęło ich w stronę innych ugrupowań. Wypowiedzi np. posła Rozenka, który już zapowiedział, że nie wyklucza startu z listy KO, były nieco przedwczesne – tak można to łagodnie określić. Bez decyzji Rady Naczelnej PPS takie wypowiedzi nie powinny mieć miejsca. Niewątpliwie to była jedna z przyczyn, ale czynników tej decyzji było wiele, związanych z brakiem współpracy między kołem parlamentarnym a partią i takim wielkim poczuciem autonomii koła wobec partii. Bardzo ważne decyzje koła nie tylko nie były uzgadniane z władzami partii, ale nawet partia nie była o nich informowana. Taka sytuacja stwarzała podłoże do tego, że trzeba było się zastanowić, czy to jest właściwe – podkreślił Konieczny.

Ponadto zauważył, że osoby z byłego koła PPS angażowały się w budowę Stowarzyszenia Lewicy Demokratycznej, która, jak ocenił, „nie jest przyszłością PPS-u”.

– Stawianie na pierwszym planie tej organizacji przez osoby, które zobowiązane są do działania na rzecz PPS-u, również były źle odbierane. Niestety były też takie wypowiedzi, że uchwały partii nie obowiązują wszystkich członków koła itd. To pieczętowało tę współpracę w ten sposób, że musieliśmy ją zakończyć – dodał.

Wyjaśnił, że PPS przegłosowała przystąpienie do porozumienia czterech ugrupowań lewicowych. Wymienił tutaj Unię Pracy, Nową Lewicę, Lewicę Razem i PPS. 

Kwiatkowski: Jestem zaskoczony uchwałą

Należący do koła parlamentarnego formacji Robert Kwiatkowski ma nieco inne spojrzenie na tę sprawę. Jak przyznał, jest zaskoczony tą uchwałą. Dodał, że partia na własne życzenie zrezygnowała z jego pomocy i dzisiaj nie odgrywa zbyt wielkiej roli.

– Zastrzegam się, że nie byłem i nie będę członkiem PPS-u, ale to pierwszy znany mi przypadek, gdy partia polityczna rezygnuje ze swojej reprezentacji parlamentarnej – mówił Kwiatkowski, który ocenił, że decyzji tej nie warto rozpatrywać w kategorii kary lub nagrody.

Kwiatkowski podkreślił, że ci, którzy należą do byłego koła PPS, są zdania, że potrzebna jest szeroka współpraca wyborcza opozycji. Wspominają tu o jednej liście.  

– Jeśli się nie da, by była to jedna lista, to przynajmniej, żeby powstała lista maksymalnie szeroka. Natomiast w Lewicy wbrew formalnym zaklęciom kierunek jest raczej na konfrontację. Wystarczy zresztą posłuchać, co mówią Partia Razem i Adrian Zandberg, żeby się zorientować, że linia konfliktu będzie trochę inaczej przebiegała, między Lewicą a PO. Myślę, że Lewica w ten sposób popełnia kardynalny błąd – wyjaśnił.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe