USA: Wzburzenie po apelu kardynała o zmianę nauczania Kościoła ws. tego, „czym jest seks i grzech”

Szeroki oddźwięk, i to nie tylko w Stanach Zjednoczonych, ale także np. w Afryce, wywołała niedawna wypowiedź biskupa San Diego kard. Roberta McElroya nt. stosunku Kościoła do homoseksualizmu.
zdjęcie poglądowe USA: Wzburzenie po apelu kardynała o zmianę nauczania Kościoła ws. tego, „czym jest seks i grzech”
zdjęcie poglądowe / pixabay.com/falco

Podobnie jak wcześniej kard. Jean- Claude Hollerich z Luksemburga, 69-letni amerykański hierarcha chciałby zmienić nauczanie katolickie nt. ludzkiej seksualności, określić na nowo pojęcia grzechu i cnoty czystości, co miałoby w efekcie doprowadzić do zaakceptowania przez Kościół związków osób homoseksualnych.

Swoje poglądy kardynał przedstawił na łamach jezuickiego magazynu „America” 24 stycznia br. Postulaty hierarchy miałyby wejść w życie w wyniku zmiany tradycyjnego rozróżnienia miedzy „orientacją” a „czynem” oraz stworzenia jakichś nowych zasad (framework) co do rozumienia tego, „czym jest seks i grzech”.

Ojciec de Souza

Wypowiedzi te wywołały ostrą krytykę w wielu amerykańskich środowiskach katolickich. W uchodzącym za „postępowy” dwutygodniku „National Catholic Reporter” o. Raymond J. de Souza SJ w artykule „Atak McElroya na nauczanie Kościoła dotyczące seksualności oznacza duszpasterską katastrofę” jezuita wskazał, iż kardynał podważa tradycyjną naukę Kościoła, że wszystkie działania seksualne poza związkiem małżeńskim są złem, gdyż poważnie naruszają one relacje między wierzącym a Bogiem, czyli są grzechem śmiertelnym.

Zdaniem autora artykułu „rozróżnienie między orientacją a czynem nie powinno być czymś kluczowym w duszpasterstwie (...) W centrum posługi duszpasterskiej powinna się znaleźć godność człowieka jako dziecka Bożego, które jest wspomagane w tej walce przez (łaskę) kochającego Boga”. Według publicysty, to jednak właśnie rozróżnienie między orientacją a czynem podnosi godność człowieka i uczy go, jak unikać grzechu.

„Jako spowiednik powinien on (McElroy) wiedzieć, jak ważne jest tego rodzaju rozróżnienie. Penitent, który mówi, że ma pokusy popełnienia grzechu cudzołóstwa, ale potrafi się im oprzeć, nie tylko nie popełnia grzechu, ale przeciwnie, wchodzi na drogę pielęgnowania cnoty (czystości). Natomiast penitent, który nawet nie popełnił czynu grzesznego, ale pragnął to uczynić, jest winien grzechu, choć może nie jest to grzech śmiertelny. Jednak w wypadku penitenta, który dopuścił się cudzołóstwa, jest to grzech śmiertelny” – przypomniał autor nauczanie Kościoła w tej sprawie.

Jezuita zwrócił uwagę, że istnieje wiele grzechów związanych z seksem, m.in. pornografia, onanizm i cudzołóstwo. I tu właśnie rozróżnienia między orientacją, pragnieniem, czynem czy nałogiem maja kluczowe znaczenie. „Ciekawe, czego uczą w San Diego na kursach „Pre-Cana” (przedmałżeńskich dla katolików)?” – zapytał z przekąsem ks. de Souza. Wyraził przypuszczenie, że „jednak porusza się tam też temat współżycia przedmałżeńskiego i cudzołóstwa” i dodał, że „rozróżnienie między orientacją a czynem odnosi się przecież nie tylko do homoseksualistów”.

„Wyrzucenie za burtę (jettisoning) nauczania katolickiego w tej dziedzinie prowadzi z jednej strony do odrzucenia sensu pielęgnowania czystości, z drugiej zaś do przyjęcia poglądu, że wspólnocie LGBT, jeśli nie jest ona zdolna do zachowania tej cnoty, należy głosić jakąś mniej wymagającą (lesser) Ewangelię” – stwierdził z ubolewaniem autor komentarza w piśmie.

Na zakończenie zwrócił uwagę, że artykuł kard. McElroya, który – nawiasem mówiąc – po ukończeniu takich uczelni jak Harvard, Stanford, Berkeley i Gregorianum jest chyba jednym z najlepiej wykształconych hierarchów w całym Kościele katolickim, ukazał się w dniu, w którym Franciszek uznał za „elitarystyczną” Niemiecką Drogę Synodalną. „Czy kard. McElroy też zamierza zwrócić się w tę samą stronę?” – zapytał retorycznie amerykański jezuita.

Kard. Napier

Poglądy biskupa San Diego, a także podobne do nich wypowiedzi kontrowersyjnego kapłana amerykańskiego Jamesa Martina, skrytykował również m.in. arcybiskup-senior Durbanu w Republice Południowej Afryki kard. Wilfrid Fox Napier. Na swym koncie na Twitterze zamieścił on krótki komentarz zatytułowany „Czy to największa ironia dekady”, w którym napisał: „W miesiąc po śmierci [papieża-seniora Benedykta XVI – KAI] te słowa ówczesnego kardynała Ratzingera z 1986 [nadal] ostrzegają biskupów przed «tymi programami, które w istocie próbują wywierać nacisk na Kościół, aby zmienił on swe nauczanie, choć niekiedy usiłuje się temu zaprzeczać»”.

Kardynał z RPA przywołał w tym kontekście list ówczesnego prefekta Kongregacji Nauki Wiary kard. Josepha Ratzingera z 1 października 1986 do biskupów Kościoła katolickiego nt. opieki duszpasterskiej nad osobami homoseksualnymi. „Uważne zapoznanie się z publicznymi oświadczeniami i działaniami wspierającymi takie programy ujawnia wyrachowaną dwuznaczność, przez którą próbuje się wprowadzić w błąd duszpasterzy i wiernych” – napisał wówczas kard. Ratzinger.

Kard. Napier przypomniał, że „nie ma żadnej podstawy, aby przystosowywać lub przeprowadzać analogie, nawet odległe, między związkami homoseksualnymi a Bożym planem nt. małżeństwa i rodziny”.

o. jj, kg (KAI/Tokio) / San Diego


 

POLECANE
Prezes PGW Wody Polskie odwołana. Jest komunikat z ostatniej chwili
Prezes PGW Wody Polskie odwołana. Jest komunikat

W poniedziałek 7 lipca 2025 r. minister Infrastruktury Dariusz Klimczak odwołał Joannę Kopczyńską ze stanowiska Prezesa Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie.

Giertych powinien być politycznie skończony tylko u nas
Giertych powinien być politycznie skończony

Na pytanie "Jak oceniasz działania Romana Giertycha w sprawie protestów wyborczych i wyjaśnienia nieprawidłowości w wyborach?" aż o 14.9% więcej ankietowanych odpowiedziało, że "negatywnie" niż że "pozytywnie". Oznacza to, że Roman Giertych nie przekonał do swojego pomysłu i akcji ani Donalda Tuska, ani koalicjantów KO, ani - co najważniejsze - zdecydowanej większości wyborców.

Powstańcy Warszawscy apelują do TVP, aby koncert (Nie)zakazane piosenki poprowadził Tomasz Wolny z ostatniej chwili
Powstańcy Warszawscy apelują do TVP, aby koncert "(Nie)zakazane piosenki" poprowadził Tomasz Wolny

Powstańcy Warszawscy apelują do władz Telewizji Polskiej w likwidacji, aby tegoroczny koncert "Warszawiacy śpiewają (nie)zakazane piosenki" poprowadził Tomasz Wolny. Napisali w tej sprawie pismo i mają nadzieję, że ich głos nie zostanie pominięty.

Burze uderzyły w Podkarpacie. Strażacy mają ręce pełne roboty z ostatniej chwili
Burze uderzyły w Podkarpacie. Strażacy mają ręce pełne roboty

Sześćset interwencji odnotowali do tej pory podkarpaccy strażacy po przejściu frontu burzowego – poinformował w poniedziałek wieczorem dyżurny Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Rzeszowie Wojciech Czanerle. 26 tys. gospodarstw nie ma prądu.

Fala hejtu wobec córki Karola Nawrockiego. Jest reakcja prokuratury z ostatniej chwili
Fala hejtu wobec córki Karola Nawrockiego. Jest reakcja prokuratury

Mokotowska prokuratura wszczęła sześć postępowań w sprawie znieważania córki prezydenta elekta – poinformował w poniedziałek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Piotr Antoni Skiba.

PKP Intercity wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
PKP Intercity wydał pilny komunikat

Od 7 lipca 2025 r. zostały czasowo przywrócone kontrole graniczne na granicach Polski z Niemcami i Litwą. PKP Intercity wydał komunikat w tej sprawie.

Śmiertelne ugodzenie nożem w Nowem. 29-letni Kolumbijczyk usłyszał zarzuty z ostatniej chwili
Śmiertelne ugodzenie nożem w Nowem. 29-letni Kolumbijczyk usłyszał zarzuty

29-letni Kolumbijczyk usłyszał zarzut zabójstwa 41-latka w Nowem w woj. kujawsko-pomorskim. Grozi mu dożywotnie więzienie.

Rolnicy wsparli Ruch Obrony Granic. Przybyli na granicę z Niemcami z ostatniej chwili
Rolnicy wsparli Ruch Obrony Granic. Przybyli na granicę z Niemcami

Na granicy polsko-niemieckiej pojawili się rolnicy. Dołączyli do członków Ruchu Obrony Granic, by wyrazić solidarność i wspólnie zwrócić uwagę na problem nielegalnej migracji.

Budapeszt: Uszkodzone lotnisko, loty odwołane. Pilny komunikat z ostatniej chwili
Budapeszt: Uszkodzone lotnisko, loty odwołane. Pilny komunikat

Największe międzynarodowe lotnisko Węgier, port lotniczy im. Ferenca Liszta w Budapeszcie, zostało uszkodzone przez przechodzącą przez kraj burzę, co zmusiło władze portu do wstrzymania wszystkich połączeń – poinformował w poniedziałek portal Index, cytując komunikat zarządu lotniska.

7 lipca – liturgiczne wspomnienie błogosławionej Rodziny Ulmów z ostatniej chwili
7 lipca – liturgiczne wspomnienie błogosławionej Rodziny Ulmów

7 lipca Kościół wspomina błogosławioną Rodzinę Ulmów, zamordowaną przez Niemców w 1944 r. za ukrywanie ośmiorga Żydów.

REKLAMA

USA: Wzburzenie po apelu kardynała o zmianę nauczania Kościoła ws. tego, „czym jest seks i grzech”

Szeroki oddźwięk, i to nie tylko w Stanach Zjednoczonych, ale także np. w Afryce, wywołała niedawna wypowiedź biskupa San Diego kard. Roberta McElroya nt. stosunku Kościoła do homoseksualizmu.
zdjęcie poglądowe USA: Wzburzenie po apelu kardynała o zmianę nauczania Kościoła ws. tego, „czym jest seks i grzech”
zdjęcie poglądowe / pixabay.com/falco

Podobnie jak wcześniej kard. Jean- Claude Hollerich z Luksemburga, 69-letni amerykański hierarcha chciałby zmienić nauczanie katolickie nt. ludzkiej seksualności, określić na nowo pojęcia grzechu i cnoty czystości, co miałoby w efekcie doprowadzić do zaakceptowania przez Kościół związków osób homoseksualnych.

Swoje poglądy kardynał przedstawił na łamach jezuickiego magazynu „America” 24 stycznia br. Postulaty hierarchy miałyby wejść w życie w wyniku zmiany tradycyjnego rozróżnienia miedzy „orientacją” a „czynem” oraz stworzenia jakichś nowych zasad (framework) co do rozumienia tego, „czym jest seks i grzech”.

Ojciec de Souza

Wypowiedzi te wywołały ostrą krytykę w wielu amerykańskich środowiskach katolickich. W uchodzącym za „postępowy” dwutygodniku „National Catholic Reporter” o. Raymond J. de Souza SJ w artykule „Atak McElroya na nauczanie Kościoła dotyczące seksualności oznacza duszpasterską katastrofę” jezuita wskazał, iż kardynał podważa tradycyjną naukę Kościoła, że wszystkie działania seksualne poza związkiem małżeńskim są złem, gdyż poważnie naruszają one relacje między wierzącym a Bogiem, czyli są grzechem śmiertelnym.

Zdaniem autora artykułu „rozróżnienie między orientacją a czynem nie powinno być czymś kluczowym w duszpasterstwie (...) W centrum posługi duszpasterskiej powinna się znaleźć godność człowieka jako dziecka Bożego, które jest wspomagane w tej walce przez (łaskę) kochającego Boga”. Według publicysty, to jednak właśnie rozróżnienie między orientacją a czynem podnosi godność człowieka i uczy go, jak unikać grzechu.

„Jako spowiednik powinien on (McElroy) wiedzieć, jak ważne jest tego rodzaju rozróżnienie. Penitent, który mówi, że ma pokusy popełnienia grzechu cudzołóstwa, ale potrafi się im oprzeć, nie tylko nie popełnia grzechu, ale przeciwnie, wchodzi na drogę pielęgnowania cnoty (czystości). Natomiast penitent, który nawet nie popełnił czynu grzesznego, ale pragnął to uczynić, jest winien grzechu, choć może nie jest to grzech śmiertelny. Jednak w wypadku penitenta, który dopuścił się cudzołóstwa, jest to grzech śmiertelny” – przypomniał autor nauczanie Kościoła w tej sprawie.

Jezuita zwrócił uwagę, że istnieje wiele grzechów związanych z seksem, m.in. pornografia, onanizm i cudzołóstwo. I tu właśnie rozróżnienia między orientacją, pragnieniem, czynem czy nałogiem maja kluczowe znaczenie. „Ciekawe, czego uczą w San Diego na kursach „Pre-Cana” (przedmałżeńskich dla katolików)?” – zapytał z przekąsem ks. de Souza. Wyraził przypuszczenie, że „jednak porusza się tam też temat współżycia przedmałżeńskiego i cudzołóstwa” i dodał, że „rozróżnienie między orientacją a czynem odnosi się przecież nie tylko do homoseksualistów”.

„Wyrzucenie za burtę (jettisoning) nauczania katolickiego w tej dziedzinie prowadzi z jednej strony do odrzucenia sensu pielęgnowania czystości, z drugiej zaś do przyjęcia poglądu, że wspólnocie LGBT, jeśli nie jest ona zdolna do zachowania tej cnoty, należy głosić jakąś mniej wymagającą (lesser) Ewangelię” – stwierdził z ubolewaniem autor komentarza w piśmie.

Na zakończenie zwrócił uwagę, że artykuł kard. McElroya, który – nawiasem mówiąc – po ukończeniu takich uczelni jak Harvard, Stanford, Berkeley i Gregorianum jest chyba jednym z najlepiej wykształconych hierarchów w całym Kościele katolickim, ukazał się w dniu, w którym Franciszek uznał za „elitarystyczną” Niemiecką Drogę Synodalną. „Czy kard. McElroy też zamierza zwrócić się w tę samą stronę?” – zapytał retorycznie amerykański jezuita.

Kard. Napier

Poglądy biskupa San Diego, a także podobne do nich wypowiedzi kontrowersyjnego kapłana amerykańskiego Jamesa Martina, skrytykował również m.in. arcybiskup-senior Durbanu w Republice Południowej Afryki kard. Wilfrid Fox Napier. Na swym koncie na Twitterze zamieścił on krótki komentarz zatytułowany „Czy to największa ironia dekady”, w którym napisał: „W miesiąc po śmierci [papieża-seniora Benedykta XVI – KAI] te słowa ówczesnego kardynała Ratzingera z 1986 [nadal] ostrzegają biskupów przed «tymi programami, które w istocie próbują wywierać nacisk na Kościół, aby zmienił on swe nauczanie, choć niekiedy usiłuje się temu zaprzeczać»”.

Kardynał z RPA przywołał w tym kontekście list ówczesnego prefekta Kongregacji Nauki Wiary kard. Josepha Ratzingera z 1 października 1986 do biskupów Kościoła katolickiego nt. opieki duszpasterskiej nad osobami homoseksualnymi. „Uważne zapoznanie się z publicznymi oświadczeniami i działaniami wspierającymi takie programy ujawnia wyrachowaną dwuznaczność, przez którą próbuje się wprowadzić w błąd duszpasterzy i wiernych” – napisał wówczas kard. Ratzinger.

Kard. Napier przypomniał, że „nie ma żadnej podstawy, aby przystosowywać lub przeprowadzać analogie, nawet odległe, między związkami homoseksualnymi a Bożym planem nt. małżeństwa i rodziny”.

o. jj, kg (KAI/Tokio) / San Diego



 

Polecane
Emerytury
Stażowe