TVN "ocenzurował" Dodę na gali Empiku. Tak komentuje to gwiazda Dzień Dobry TVN

Podczas rozdania wtorkowych Bestsellerów Empiku Dorota "Doda" Rabczewska otrzymała nagrodę za film "Dziewczyny z Dubaju". Mimo to piosenkarka nie mogła zabrać ze sceny głosu - TVN odmówił jej możliwości przemówienia do publiczności. Sprawę skomentował jeden z prezenterów TVN, prowadzący galę Marcin Prokop.
Doda TVN
Doda / screen YT - przeAmbitniPL

Do zaskakującej sceny doszło we wtorek 7 lutego podczas tegorocznej gali Bestsellerów Empiku. Wyróżnienie zdobył film "Dziewczyny z Dubaju", którego reżyserem była Maria Sadowska, a producentką kreatywną znana piosenkarka i celebrytka Doda. Obie panie wyszły na scenę by odebrać statuetkę, Sadowska powiedziała do publiczności parę słów, czego nie mogła jednak uczynić Doda. Skonsternowana gwiazda opuściła scenę.

TVN zachował się bardzo brzydko… ale skupmy się na pozytywnych emocjach

– skomentowała cały incydent Doda na Instagramie.

Prokop zabiera głos

W rozmowie z Plejadą jeden z prowadzących galę i wieloletni prezenter tej stacji Marcin Prokop skomentował całe zajście.

Przyznam szczerze, że nie widziałem tej sytuacji, bo byłem wtedy za kulisami, a sceną władali wręczający nagrodę. Wydaje mi się, że wyszło tam nieporozumienie wynikające w mojej ocenie z tego, że orkiestra zaczęła grać zanim jeszcze sytuacja na dobre na scenie się zakończyła 

– przekazał Prokop. Podkreślił jednak, że nie jest odpowiednią osobą, żeby to komentować, bo nie widział całej sytuacji na bieżąco.

Nie wiem, na ile Doda sama nie chciała się wypowiadać, na ile ktoś jej w tym przeszkadzał, na ile orkiestra, która dała sygnał, że "lecimy dalej" niejako ją z tej sceny zepchnęła

– tłumaczył prezenter. W jego opinii "nikt celowo i intencjonalnie Dody na scenie w TVN nie knebluje".

Wszelkie legendy o tym, że jest jakiś ban na Dodę, już dawno są nieprawdą. Myślę, że jeśli doszło do takiej sytuacji, to była to jakaś niefortunna niezręczność

– podsumował.

Konflikt Dody z TVN-em

Wobec całego zajścia warto jednak wyjaśnić, że Doda już od wielu lat nie pała sympatią do telewizji TVN i dawała temu publicznie wyraz. Na skutek wyroku sądu telewizja TVN musiała przeprosić ojca Doroty Rabczewskiej. Chodziło o krzywdzące sformułowanie użyte w programie TVN "Na językach", prowadzonym wówczas przez Agnieszkę Szulim.


 

POLECANE
Skandal w Krokowej. Tablica pamiątkowa dla oficerów Wehrmachtu Wiadomości
Skandal w Krokowej. Tablica pamiątkowa dla oficerów Wehrmachtu

W Krokowej pojawiła się tablica upamiętniająca trzech żołnierzy walczących w armii Hitlera. Sprawa budzi emocje, a jeszcze większe kontrowersje wywołuje film dokumentalny Marii Wiernikowskiej, który ukazał się na Kanale Zero.

Incydent w Nowej Wsi. Dron spadł na teren oczyszczalni ścieków Wiadomości
Incydent w Nowej Wsi. Dron spadł na teren oczyszczalni ścieków

Zdarzenie odnotowano w środę w Nowej Wsi (woj. małopolskie). Na teren miejscowej oczyszczalni ścieków spadł dron. Jak poinformował dzień później Urząd Gminy Skała, urządzenie należało do kategorii rekreacyjnych i służyło „głównie do zabawy i nauki latania”.

Kryminalny hit powraca. Jest data premiery Wiadomości
Kryminalny hit powraca. Jest data premiery

Platforma HBO Max ujawniła datę premiery i teaser trzeciego sezonu popularnego serialu kryminalnego „Odwilż”. Nowe odcinki, realizowane ponownie w Szczecinie, będzie można oglądać od 17 października.

Immunitet Małgorzaty Manowskiej. Jest decyzja Trybunału Stanu Wiadomości
Immunitet Małgorzaty Manowskiej. Jest decyzja Trybunału Stanu

Postępowanie Trybunału Stanu ws. immunitetu I prezes SN Małgorzaty Manowskiej zostało umorzone - przekazał PAP Piotr Sak. Sędzia TS - który był w trzyosobowym składzie Trybunału podejmującym decyzję - poinformował, że postępowanie umorzono „z dwóch podstaw: brak kworum i brak uprawnionego oskarżyciela".

Nowe stanowisko w ukraińskim wojsku. Zełenski podpisał ustawę Wiadomości
Nowe stanowisko w ukraińskim wojsku. Zełenski podpisał ustawę

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podpisał w czwartek ustawę o rzeczniku praw żołnierzy – przekazano na stronie parlamentu. Rzecznik będzie zajmować się ochroną praw żołnierzy, rezerwistów, osób podlegających obowiązkowi wojskowemu, członków ochotniczych formacji i jednostek policyjnych.

„Systemy antydronowe zostaną zakupione w ramach Pilnej Potrzeby Operacyjnej” z ostatniej chwili
„Systemy antydronowe zostaną zakupione w ramach Pilnej Potrzeby Operacyjnej”

Dziennikarz Polsatu Michał Stela poinformował na platformie X, że szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz przekazał, iż systemy antydronowe dla Polski zostaną zakupione w ramach Pilnej Potrzeby Operacyjnej. 

Nie żyje ceniony aktor i fotograf Wiadomości
Nie żyje ceniony aktor i fotograf

Nie żyje Brad Everett Young, ceniony fotograf gwiazd i aktor. Mężczyzna zginął tragicznie w wieku 46 lat. Do wypadku doszło 14 września późnym wieczorem na autostradzie w Kalifornii.

Trump: Putin naprawdę mnie zawiódł z ostatniej chwili
Trump: Putin naprawdę mnie zawiódł

– Myślałem, że wojna na Ukrainie będzie najłatwiejsza do rozwiązania, ze względu na moje relacje z Władimirem Putinem, ale Putin naprawdę mnie zawiódł – oświadczył w czwartek prezydent USA Donald Trump podczas wspólnej konferencji prasowej z brytyjskim premierem Keirem Starmerem.

Komunikat dla mieszkańców Trójmiasta Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców Trójmiasta

W najbliższych dniach Gdynia i Gdańsk włączą się w międzynarodową akcję „Sprzątanie Świata”. Łącznie w obu miastach udział weźmie około 10 tys. osób. W tym roku Sopot zrezygnował z organizacji swojego wydarzenia.

Tragiczny wypadek na Warmii i Mazurach. Nie żyją kierowca i niemowlę Wiadomości
Tragiczny wypadek na Warmii i Mazurach. Nie żyją kierowca i niemowlę

W czwartek rano w Górowie Iławeckim (woj. warmińsko-mazurskie) doszło do dramatycznego wypadku drogowego. Nissan na angielskich numerach rejestracyjnych uderzył w drzewo. Zginął 30-letni kierowca oraz trzymiesięczne dziecko.

REKLAMA

TVN "ocenzurował" Dodę na gali Empiku. Tak komentuje to gwiazda Dzień Dobry TVN

Podczas rozdania wtorkowych Bestsellerów Empiku Dorota "Doda" Rabczewska otrzymała nagrodę za film "Dziewczyny z Dubaju". Mimo to piosenkarka nie mogła zabrać ze sceny głosu - TVN odmówił jej możliwości przemówienia do publiczności. Sprawę skomentował jeden z prezenterów TVN, prowadzący galę Marcin Prokop.
Doda TVN
Doda / screen YT - przeAmbitniPL

Do zaskakującej sceny doszło we wtorek 7 lutego podczas tegorocznej gali Bestsellerów Empiku. Wyróżnienie zdobył film "Dziewczyny z Dubaju", którego reżyserem była Maria Sadowska, a producentką kreatywną znana piosenkarka i celebrytka Doda. Obie panie wyszły na scenę by odebrać statuetkę, Sadowska powiedziała do publiczności parę słów, czego nie mogła jednak uczynić Doda. Skonsternowana gwiazda opuściła scenę.

TVN zachował się bardzo brzydko… ale skupmy się na pozytywnych emocjach

– skomentowała cały incydent Doda na Instagramie.

Prokop zabiera głos

W rozmowie z Plejadą jeden z prowadzących galę i wieloletni prezenter tej stacji Marcin Prokop skomentował całe zajście.

Przyznam szczerze, że nie widziałem tej sytuacji, bo byłem wtedy za kulisami, a sceną władali wręczający nagrodę. Wydaje mi się, że wyszło tam nieporozumienie wynikające w mojej ocenie z tego, że orkiestra zaczęła grać zanim jeszcze sytuacja na dobre na scenie się zakończyła 

– przekazał Prokop. Podkreślił jednak, że nie jest odpowiednią osobą, żeby to komentować, bo nie widział całej sytuacji na bieżąco.

Nie wiem, na ile Doda sama nie chciała się wypowiadać, na ile ktoś jej w tym przeszkadzał, na ile orkiestra, która dała sygnał, że "lecimy dalej" niejako ją z tej sceny zepchnęła

– tłumaczył prezenter. W jego opinii "nikt celowo i intencjonalnie Dody na scenie w TVN nie knebluje".

Wszelkie legendy o tym, że jest jakiś ban na Dodę, już dawno są nieprawdą. Myślę, że jeśli doszło do takiej sytuacji, to była to jakaś niefortunna niezręczność

– podsumował.

Konflikt Dody z TVN-em

Wobec całego zajścia warto jednak wyjaśnić, że Doda już od wielu lat nie pała sympatią do telewizji TVN i dawała temu publicznie wyraz. Na skutek wyroku sądu telewizja TVN musiała przeprosić ojca Doroty Rabczewskiej. Chodziło o krzywdzące sformułowanie użyte w programie TVN "Na językach", prowadzonym wówczas przez Agnieszkę Szulim.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe