KE zamyka sprawę rzekomych "stref wolnych od LGBT"

Portal Oko.press informuje, że Komisja Europejska oficjalnie zamknęła postępowanie naruszeniowe ws. rzekomych "stref wolnych od LGBT" w Polsce.
/ pixabay.com

14 lutego KE w odpowiedzi na pytania Oko.press poinformowała, że postępowanie zamknięto 26 stycznia. Komisja uznała, że odpowiedzi udzielone przez Polskę są "zadowalające".

"Poparcie lub sprzeciw nie wpływa na porządek prawny"

Rząd pytany o to, czym w zasadzie jest "wolność od ideologii LGBT" i czym "ideologia LGBT" różni się od prawa osób LGBT do niebycia dyskryminowanymi, odpowiadał, że system poglądów to co innego niż społeczność LGBT

– pisze Oko.press i cytuje fragmenty pisma, jakie polski rząd wysłał Brukseli.

Poparcie lub sprzeciw dla jakkolwiek rozumianego systemu poglądów nie wpływa na prawnie wiążącą zasadę niedyskryminacji, która w polskim porządku prawnym chroni także mniejszości seksualne

– tłumaczyli przedstawiciele polskiego rządu i wskazywali, że dokumenty przyjmowane przez polskie samorządy dot. stref wolnych od ideologii LGBT "nie miały mocy prawnej, a samorządowcy korzystali z konstytucyjnych gwarancji wolności słowa i poglądów".

Był to element debaty publicznej, który ani nie tworzy, ani nie wpływa na obowiązujące prawo. Zasadniczym celem tych uchwał było podkreślenie znaczenia i poparcia dla chronionych konstytucyjnie praw rodziców do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami (art. 48 ust. 1 Konstytucji) oraz zapewnienia dzieciom wychowania i nauczania moralnego i religijnego zgodnie ze swoimi przekonaniami (art. 53 ust. 3 Konstytucji). Realizacja tych norm polskiej Konstytucji nie wpływa na stosowanie zasady niedyskryminacji

– wskazywał polski rząd.

Organizacje LGBT niezadowolone

Jestem rozczarowany decyzją Komisji Europejskiej. To oznacza, że rezygnuje z nacisku na rząd w kwestii stref anty-LGBT

– mówi dla oko.press Jakub Gawron, aktywista Atlasu Nienawiści. Swoje rozczarowanie wykazała także Justyna Nakielska z Kampanii Przeciw Homofobii która stwierdziła, że reakcja polskiego rządu nie była na tyle satysfakcjonująca, by KE mogła zakończyć postępowanie.

Oczekujemy, że Komisja nie będzie przymykać oczu na to, co dzieje się w Polsce. Liczyliśmy i wciąż liczymy, że wykorzysta wszystkie możliwe narzędzia, by prowadzić z Polską twarde negocjacje

– powiedziała Nakielska.

Fake news o "strefach wolnych od LGBT" i kłopoty samorządów

W 2019 roku Rafał Trzaskowski obiecał wprowadzenie tzw. "Karty LGBT+". Jednym z jej elementów szybko okazały się, na co zwróciła uwagę małopolska kurator oświaty Barbara Nowak, tzw. "standardy WHO" czyli podstawy nauczania dzieci "edukacji seksualnej", które zakładały między innymi naukę o masturbacji, czy "naukę negocjacji satysfakcjonującego seksu". Wywołało to powszechny szok społeczny, na fali którego liczne samorządy podjęły dwa rodzaje uchwał, uchwały sprzeciwiające się ideologii LGBT i Samorządowe Karty Praw Rodziny, w których nawet nie padał skrót "LGBT".

Obydwa rodzaje uchwał stały się przedmiotem masowego ataku propagandowego. Tak zwany "Atlas Nienawiści" czyli interaktywna mapa mieszająca samorządy podejmujące obydwa rodzaje uchwał straszyła "strefami nienawiści", a aktywista LGBT Bart Staszewski zaczął przykręcać do tablic z nazwami miejscowości, które podjęły uchwały o sprzeciwie wobec ideologii LGBT tablice "strefa wolna od LGBT" [bez słowa "ideologia" co ma sugerować podobieństwo z nazistowskimi judenfrei, gdzie nie mieli wstępu Żydzi, w uchwałach sprzeciwiających się ideologii LGBT chodzi wyłącznie o obronę wartości rodzinnych przed groźną neomarksistowską ideologią, a dzieci przed seksualizacją - przyp. red.], co nie miało potwierdzenia w treści samorządowych uchwał.

Zdjęcia i nagrania swoich "happeningów" umieścił w sieci, a mając poparcie międzynarodowych organizacji lewicowych i międzynarodowych lewicowych mediów, szybko zyskał na popularności, w wyniku czego liczni światowi politycy i dziennikarze zaczęli mówić o "strefach wolnych od LGBT" w Polsce, a Parlament Europejski podjął nawet stosowną rezolucję.

Wiele samorządów straciło zagraniczne dotacje a zagraniczne jednostki samorządowe zerwały z nimi współpracę. Mieszkańcy samorządów spotykali się z hejtem.

Czytaj więcej: Bart Staszewski nie potrafi wskazać ANI JEDNEJ samorządowej uchwały o "strefie wolnej od LGBT"


 

POLECANE
Sukces Barcelony w meczu z Osasuną. Drużyna z Katalonii kontynuuje dobrą passę Wiadomości
Sukces Barcelony w meczu z Osasuną. Drużyna z Katalonii kontynuuje dobrą passę

Piłkarze Barcelony, bez Polaków na boisku, w meczu 16. kolejki ekstraklasy Hiszpanii po bramkach Brazylijczyka Raphinhi wygrali z Osasuną Pampeluna 2:0. Katalończycy umocnili się na prowadzeniu w tabeli i do siedmiu punktów powiększyli przewagę nad drugim Realem Madryt.

Wiecie, że na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI Magazynu TIME jest dwóch Polaków? gorące
Wiecie, że na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI Magazynu TIME jest dwóch Polaków?

Dwóch 30-letnich Polaków znalazło się na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI magazynu TIME – obok Elona Muska, Sama Altmana i Marka Zuckerberga. Mati Staniszewski wraz z Piotrem Dąbkowskim stworzyli globalną firmę wartą miliardy dolarów, która dziś wyznacza światowe standardy w sztucznej inteligencji. Na liście magazynu TIME znalazł się również wybitny polski informatyk JakubPachocki.

Legendarny aktor walczy z chorobą. Są nowe doniesienia z ostatniej chwili
Legendarny aktor walczy z chorobą. Są nowe doniesienia

Bruce Willis od kilku lat walczy z poważnymi problemami zdrowotnymi. W 2022 roku zdiagnozowano u niego afazję, a rok później demencję czołowo-skroniową. Choroba postępuje, dlatego aktor przebywa obecnie w specjalistycznym ośrodku pod stałą opieką.

Pośród więźniów politycznych uwolnionych przez białoruski reżim brak Andrzeja Poczobuta. Jest komentarz Andżeliki Borys Wiadomości
Pośród więźniów politycznych uwolnionych przez białoruski reżim brak Andrzeja Poczobuta. Jest komentarz Andżeliki Borys

W sobotę 13 grudnia 2025 r. reżim Alaksandra Łukaszenki uwolnił 123 więźniów politycznych. Decyzja jest efektem negocjacji z administracją prezydenta USA Donalda Trumpa - w zamian Stany Zjednoczone zniosły sankcje na kluczowy dla Białorusi koncern nawozowy Bielaruskali.

Komunikat dla mieszkańców woj. warmińsko-mazurskiego Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców woj. warmińsko-mazurskiego

W nowym rozkładzie jazdy, który zacznie obowiązywać 14 grudnia, będzie więcej regionalnych połączeń kolejowych, m.in. z Olsztyna do Działdowa i Elbląga - przekazał w sobotę Urząd Marszałkowski w Olsztynie. Na finansowanie transportu kolejowego samorząd województwa przeznacza ponad 100 mln zł rocznie.

Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków zamierza umieścić najpoważniejsze ostrzeżenie na szczepionkach przeciwko COVID-19 Wiadomości
Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków zamierza umieścić najpoważniejsze ostrzeżenie na szczepionkach przeciwko COVID-19

Amerykańska FDA planuje dodać ostrzeżenie w czarnej ramce (black box warning) do szczepionek przeciwko COVID-19. To najpoważniejsze ostrzeżenie agencji, stosowane przy ryzyku śmierci, poważnych reakcji czy niepełnosprawności.

„Prowadzi nas z uśmiechem w przepaść”. Ostre podsumowanie dwóch lat rządów Tuska Wiadomości
„Prowadzi nas z uśmiechem w przepaść”. Ostre podsumowanie dwóch lat rządów Tuska

W sobotę, 13 grudnia 2025 roku, mijają dokładnie dwa lata od zaprzysiężenia koalicyjnego rządu Donalda Tuska - złożonego z KO, PSL, Polski 2050 i Nowej Lewicy. Z tej okazji Sławomir Mentzen, lider Konfederacji, opublikował na X ostrą krytykę premiera i jego ekipy. „Ten rząd jest dokładnie taki, jakiego można było się spodziewać po Tusku - leniwy i pozbawiony ambicji” - napisał.

Działaczka białoruskiej opozycji: Andrzej Poczobut odmówił ułaskawienia z ostatniej chwili
Działaczka białoruskiej opozycji: Andrzej Poczobut odmówił ułaskawienia

Mieszkająca we Włoszech białoruska działaczka opozycyjna Julia Juchno poinformowała w sobotę PAP, że dziennikarz przebywający w białoruskim więzieniu Andrzej Poczobut odmówił ułaskawienia i dlatego nie znalazł się na liście osób uwolnionych przez reżim Łukaszenki.

IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka

Jak informuje IMGW, północna Europa oraz Wyspy Brytyjskie pozostaną pod wpływem głębokiego niżu islandzkiego. Również północno-zachodnia Rosja będzie w obszarze niżu. Natomiast południowa, centralna części kontynentu oraz większość zachodniej Europy będą pod wpływem rozległego wyżu z centrami nad Alpami oraz Bałkanami. Polska pozostanie w obszarze przejściowym pomiędzy wyżej wspomnianym wyżem a niżem islandzkim. Będziemy w dość ciepłym powietrzu polarnym morskim.

Bundeswehra na wschodniej granicy Polski. Niemieckie media ujawniają plany z ostatniej chwili
Bundeswehra na wschodniej granicy Polski. Niemieckie media ujawniają plany

Niemieckie media informują o planowanym zaangażowaniu Bundeswehry we wzmocnienie wschodniej granicy Polski. Żołnierze mają uczestniczyć w działaniach inżynieryjnych w ramach polskiej operacji ochronnej, której celem jest zabezpieczenie granicy z Białorusią i Rosją. Misja ma rozpocząć się w kwietniu 2026 roku i potrwać kilkanaście miesięcy.

REKLAMA

KE zamyka sprawę rzekomych "stref wolnych od LGBT"

Portal Oko.press informuje, że Komisja Europejska oficjalnie zamknęła postępowanie naruszeniowe ws. rzekomych "stref wolnych od LGBT" w Polsce.
/ pixabay.com

14 lutego KE w odpowiedzi na pytania Oko.press poinformowała, że postępowanie zamknięto 26 stycznia. Komisja uznała, że odpowiedzi udzielone przez Polskę są "zadowalające".

"Poparcie lub sprzeciw nie wpływa na porządek prawny"

Rząd pytany o to, czym w zasadzie jest "wolność od ideologii LGBT" i czym "ideologia LGBT" różni się od prawa osób LGBT do niebycia dyskryminowanymi, odpowiadał, że system poglądów to co innego niż społeczność LGBT

– pisze Oko.press i cytuje fragmenty pisma, jakie polski rząd wysłał Brukseli.

Poparcie lub sprzeciw dla jakkolwiek rozumianego systemu poglądów nie wpływa na prawnie wiążącą zasadę niedyskryminacji, która w polskim porządku prawnym chroni także mniejszości seksualne

– tłumaczyli przedstawiciele polskiego rządu i wskazywali, że dokumenty przyjmowane przez polskie samorządy dot. stref wolnych od ideologii LGBT "nie miały mocy prawnej, a samorządowcy korzystali z konstytucyjnych gwarancji wolności słowa i poglądów".

Był to element debaty publicznej, który ani nie tworzy, ani nie wpływa na obowiązujące prawo. Zasadniczym celem tych uchwał było podkreślenie znaczenia i poparcia dla chronionych konstytucyjnie praw rodziców do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami (art. 48 ust. 1 Konstytucji) oraz zapewnienia dzieciom wychowania i nauczania moralnego i religijnego zgodnie ze swoimi przekonaniami (art. 53 ust. 3 Konstytucji). Realizacja tych norm polskiej Konstytucji nie wpływa na stosowanie zasady niedyskryminacji

– wskazywał polski rząd.

Organizacje LGBT niezadowolone

Jestem rozczarowany decyzją Komisji Europejskiej. To oznacza, że rezygnuje z nacisku na rząd w kwestii stref anty-LGBT

– mówi dla oko.press Jakub Gawron, aktywista Atlasu Nienawiści. Swoje rozczarowanie wykazała także Justyna Nakielska z Kampanii Przeciw Homofobii która stwierdziła, że reakcja polskiego rządu nie była na tyle satysfakcjonująca, by KE mogła zakończyć postępowanie.

Oczekujemy, że Komisja nie będzie przymykać oczu na to, co dzieje się w Polsce. Liczyliśmy i wciąż liczymy, że wykorzysta wszystkie możliwe narzędzia, by prowadzić z Polską twarde negocjacje

– powiedziała Nakielska.

Fake news o "strefach wolnych od LGBT" i kłopoty samorządów

W 2019 roku Rafał Trzaskowski obiecał wprowadzenie tzw. "Karty LGBT+". Jednym z jej elementów szybko okazały się, na co zwróciła uwagę małopolska kurator oświaty Barbara Nowak, tzw. "standardy WHO" czyli podstawy nauczania dzieci "edukacji seksualnej", które zakładały między innymi naukę o masturbacji, czy "naukę negocjacji satysfakcjonującego seksu". Wywołało to powszechny szok społeczny, na fali którego liczne samorządy podjęły dwa rodzaje uchwał, uchwały sprzeciwiające się ideologii LGBT i Samorządowe Karty Praw Rodziny, w których nawet nie padał skrót "LGBT".

Obydwa rodzaje uchwał stały się przedmiotem masowego ataku propagandowego. Tak zwany "Atlas Nienawiści" czyli interaktywna mapa mieszająca samorządy podejmujące obydwa rodzaje uchwał straszyła "strefami nienawiści", a aktywista LGBT Bart Staszewski zaczął przykręcać do tablic z nazwami miejscowości, które podjęły uchwały o sprzeciwie wobec ideologii LGBT tablice "strefa wolna od LGBT" [bez słowa "ideologia" co ma sugerować podobieństwo z nazistowskimi judenfrei, gdzie nie mieli wstępu Żydzi, w uchwałach sprzeciwiających się ideologii LGBT chodzi wyłącznie o obronę wartości rodzinnych przed groźną neomarksistowską ideologią, a dzieci przed seksualizacją - przyp. red.], co nie miało potwierdzenia w treści samorządowych uchwał.

Zdjęcia i nagrania swoich "happeningów" umieścił w sieci, a mając poparcie międzynarodowych organizacji lewicowych i międzynarodowych lewicowych mediów, szybko zyskał na popularności, w wyniku czego liczni światowi politycy i dziennikarze zaczęli mówić o "strefach wolnych od LGBT" w Polsce, a Parlament Europejski podjął nawet stosowną rezolucję.

Wiele samorządów straciło zagraniczne dotacje a zagraniczne jednostki samorządowe zerwały z nimi współpracę. Mieszkańcy samorządów spotykali się z hejtem.

Czytaj więcej: Bart Staszewski nie potrafi wskazać ANI JEDNEJ samorządowej uchwały o "strefie wolnej od LGBT"



 

Polecane