„Jeżeli do tego dopuścimy, zaraz będziemy mieć kolejną wojnę”. Mocne słowa Andrzeja Dudy w brytyjskiej telewizji

Polski prezydent, który podczas wizyty w Wielkiej Brytanii udzielił wywiadu stacji Sky News, zapytany w związku ze zbliżającą się rocznicą napaści Rosji na Ukrainę, czy spodziewa się, że za następny rok, wojna będzie zakończona, odparł: – Obawiam się, że nie. Realnie obawiam się, że nie.
– Obawiam się, że nie, dlatego, że dzisiaj patrząc na tę wojnę, wydaje się, że Władimir Putin gdzieś upatruje swojej szansy w zmęczeniu Zachodu. W zmęczeniu - żeby biznes zachodni, żeby społeczeństwa zachodnie, żeby NATO były zmęczone wojną, żeby ludzie znowu chcieli business as usual, żeby chcieli zarabiać pieniądze, żeby chcieli korzystać z zasobów Rosji, i że po prostu przestaną pomagać Ukrainie i machną na Ukrainę ręką. Na to liczy – stwierdził polski prezydent.
– Jeżeli do tego dopuścimy, zaraz będziemy mieć następną wojnę, bo Rosja - jestem przekonany - napadnie kolejne państwo. Nie mam co do tego żadnych wątpliwości – dodał Andzrej Duda.
Polski prezydent w czwartek przybył do Londynu, gdzie spotkał się z premierem Wielkiej Brytanii Rishim Sunakiem. Głównymi tematami rozmowy była obronność, bezpieczeństwo, w tym bezpieczeństwo energetyczne oraz wsparcie Ukrainy. Tego dnia Duda złożył też wieniec pod Polish Air Force Memorial w Londynie.
Z kolei w piątek spotkał się z królem Karolem III, z którym rozmawiał m.in. o kwestii pomocy humanitarnej dla Ukrainy.