Trzy lata po oficjalnym odsunięciu się od rodziny królewskiej książę Harry wydał autobiografię, w której nie oszczędził swoich bliskich. Książka zawiera mnóstwo szokujących rewelacji.

Książka „Spare” ukazała się 10 stycznia, ale już przed premierą wywołała ogromną dyskusję w światowych mediach. 

Brytyjskie media nie mają wątpliwości, że najbardziej dotknięci zdradą Harry'ego są Książę William i Kate Middleton.

Już wcześniej informowano, że Kate ma dość oskarżeń Harry'ego. Miała nawet zadzwonić do króla Karola III i Williama by ci w końcu przerwali milczenie i dali odpowiedź na wszelkie oskarżenie.

Sensacja w Pałacu Buckingham

Dziś brytyjskie media obiegła dość sensacyjna informacja. Jak czytamy książę Harry żałuje ataku, jaki przypuścił na swoją rodzinę. Najbardziej ma ubolewać nad zepsutymi relacjami ze swoim bratem - księciem Williamem i Kate Middleton, z którymi wiele go łączyło przez lata.

Ma dość swoich powtarzających się bzdur na temat własnej rodziny, teraz zmienia swoją politykę i postawę wobec swojego ojca, brata i innych członków rodziny królewskiej

- zdradza dla mirror.co.uk źródło bliskie Pałacu Buckingham.

Niestety, myślę, że jedynym sposobem, aby sprawy wróciły do normy, jest to, że książę Harry i Meghan Markle mieliby się rozdzielić, a książę Harry wrócił do Wielkiej Brytanii solo

- powiedział Kinsey Schofield  w rozmowie z "Mirror".

Przypomnijmy, że książę Harry chciał spotkać się z ojcem i starszym bratem jeszcze przed ceremonią. Jednak sam monarcha oraz książę William odrzucili prośbę.