Papież: Pan proponuje nam, abyśmy porzucili logikę zysku i nie mierzyli miłości na skali obliczeń i pożytku

„Miłość Boga jest miłością zawsze w nadmiarze, zawsze wykraczając poza obliczenia, zawsze nieproporcjonalną. Dzisiaj prosi nas również abyśmy tak żyli, bo jedynie w ten sposób będziemy naprawdę dawali o Nim świadectwo” – stwierdził Franciszek w rozważaniu przed niedzielną modlitwą „Anioł Pański”.
Papież Franciszek Papież: Pan proponuje nam, abyśmy porzucili logikę zysku i nie mierzyli miłości na skali obliczeń i pożytku
Papież Franciszek / EPA/ANGELO CARCONI Dostawca: PAP/EPA

Drodzy bracia i siostry, dzień dobry! 

Słowa, które Jezus kieruje do nas w Ewangelii tej niedzieli są słowami wymagającymi i wydają się paradoksalne: zachęca nas do nadstawiania drugiego policzka i do miłowania nawet naszych nieprzyjaciół (por. Mt 5, 38-48). To normalne, że kochamy tych, którzy nas kochają, i że przyjaźnimy się z tymi, którzy się z nami przyjaźnią; a jednak Jezus nas prowokuje, mówiąc: jeśli tak postępujecie, to „cóż szczególnego czynicie?” (w. 47). Cóż szczególnego czynicie? To właśnie kwestia, na którą chciałbym zwrócić dzisiaj waszą uwagę, na to cóż szczególnego czynicie? 

Wykraczać poza wzajemność

„Szczególne” jest to, co wykracza poza granice zwyczajności, co przekracza zwykłe praktyki i normalne kalkulacje dyktowane przez roztropność. Ogólnie rzecz biorąc, staramy się mieć wszystko w miarę uporządkowane i pod kontrolą, tak aby odpowiadało naszym oczekiwaniom, powiedzmy na naszą miarę, obawiając się, że nie zyskamy wzajemności lub że zbytnio się odsłonimy, a potem będziemy rozczarowani, wolimy miłować tylko tych, którzy nas miłują, aby uniknąć rozczarowań, czynić dobrze tylko tym, którzy są dla nas dobrzy, być hojnymi tylko dla tych, którzy mogą się odwdzięczyć; a tym, którzy nas źle traktują, odpowiadamy w ten sam sposób, w ten sposób wszyscy jesteśmy w równowadze. Ale Pan nas przestrzega: to nie wystarczy! Powiedzielibyśmy: to niechrześcijańskie. Jeśli pozostaniemy w zwyczajności, w równowadze między dawaniem a otrzymywaniem, sprawy nie ulegną zmianie. Gdyby Bóg kierował się tą logiką, nie mielibyśmy nadziei na zbawienie! Ale na nasze szczęście miłość Boga jest zawsze „szczególna”, wykracza poza zwykłe kryteria, wykracza, według których my, ludzie, przeżywamy nasze relacje.

Nadzwyczajna bezinteresowność

Słowa Jezusa stanowią więc dla nas wyzwanie. Podczas gdy próbujemy trwać w zwyczajności rozumowania utylitarnego, On żąda, abyśmy otworzyli się na nadzwyczajność bezinteresownej miłości, do czegoś szczególnego; kiedy zawsze staramy się wyrównać rachunki, Chrystus zachęca nas do przeżywania dysproporcji miłości. Jezus nie jest świetnym księgowym: przeciwnie - On zawsze zmierza w kierunku niezrównoważenia miłości. Nie dziwmy się temu. Gdyby Bóg nie był dysproporcjonalny, to nigdy nie zostalibyśmy zbawieni: zbawiła nas dysproporcja krzyża! Jezus nie wyszedłby nas szukać, gdy byliśmy zagubieni i daleko, nie umiłowałby nas do końca, nie przyjął by za nas krzyża, bo na to nie zasłużyliśmy i nie moglibyśmy dać Jemu nic w zamian. Jak pisze apostoł Paweł: „nawet za człowieka sprawiedliwego podejmuje się ktoś umrzeć tylko z największą trudnością. Chociaż może jeszcze za człowieka życzliwego odważyłby się ktoś ponieść śmierć. Bóg zaś okazuje nam swoją miłość [właśnie] przez to, że Chrystus umarł za nas” (Rz 5,7-8). Otóż Bóg nas miłuje, choć jesteśmy grzesznikami, a nie dlatego, że jesteśmy dobrzy czy zdolni coś Jemu odwzajemnić. Bracia i siostry, miłość Boga jest miłością zawsze w nadmiarze, zawsze wykraczając poza obliczenia, zawsze nieproporcjonalną. A dzisiaj prosi nas również abyśmy tak żyli, bo jedynie w ten sposób będziemy naprawdę dawali o Nim świadectwo.

Porzucenie logiki zysku

Bracia i siostry, Pan proponuje nam, abyśmy porzucili logikę zysku i nie mierzyli miłości na skali obliczeń i pożytku. Zachęca, abyśmy nie odpowiadali złem na zło, abyśmy odważnie czynili dobro, abyśmy dając podejmowali ryzyko, nawet jeśli w zamian otrzymamy niewiele lub nic. Bo to właśnie ta miłość powoli przemienia konflikty, skraca odległości, przezwycięża wrogość i leczy rany nienawiści. Możemy zatem zadać sobie pytanie, każdy z nas: czy ja w swoim życiu kieruję się logiką zysku czy też logiką bezinteresowności, jak Bóg idąc za logiką darmowości? Szczególna miłość Chrystusa nie jest łatwa, ale jest możliwa, jest możliwa ponieważ On sam nam pomaga, dając nam swojego Ducha, swoją miłość bez miary.

Módlmy się do Matki Bożej, która odpowiadając Bogu swoim „tak” niczego nie licząc, pozwoliła, aby uczynił ją arcydziełem swojej łaski.

tłum. o. Stanisław Tasiemski OP (KAI) / Watykan


 

POLECANE
Geje uznali się za lesbijki i zgarnęli kobietom nagrody sprzed nosa tylko u nas
Geje uznali się za lesbijki i zgarnęli kobietom nagrody sprzed nosa

Kolejny raz kilku transseksualistów zabrało kobietom sportowe nagrody przeznaczone dla zawodniczek, które kobietami się urodziły, a nie tylko mianowały. Kto jednak transseksualiście zabroni, skoro każdy z nas może sobie dzisiaj dowolnie wybrać swoją prawdziwą rzekomo tożsamość?

Kongres USA przyjął wielką piękną ustawę Donalda Trumpa z ostatniej chwili
Kongres USA przyjął "wielką piękną ustawę" Donalda Trumpa

Izba Reprezentantów USA przyjęła ustawę "One Big Beautiful Bill Act" zapowiadaną przez prezydenta Donalda Trumpa, łączącą cięcia podatków, redukcje socjalne i większe środki na deportacje.

Ogromny pożar bloku mieszkalnego w Ząbkach z ostatniej chwili
Ogromny pożar bloku mieszkalnego w Ząbkach

Około 20 zastępów straży pożarnej walczy z pożarem budynku wielorodzinnego przy ulicy Powstańców 62 w podwarszawskich Ząbkach.

Qczaj dopiero co zrobił prawo jazdy: Mam BMW M2, to samochód dla wariatów gorące
Qczaj dopiero co zrobił prawo jazdy: "Mam BMW M2, to samochód dla wariatów"

Trener podkreśla, że decyzja o zrobieniu prawa jazdy była jedną z najlepszych w jego życiu. Teraz, kiedy odpowiedni dokument ma już w kieszeni, z ogromną przyjemnością wsiada za kierownicę i mknie przed siebie. Najbardziej lubi drogi szybkiego ruchu, bo tam może mocniej wcisnąć pedał gazu.

Straż Graniczna miała odesłać migranta do Niemiec pod presją mieszkańców Gubina z ostatniej chwili
Straż Graniczna miała odesłać migranta do Niemiec pod presją mieszkańców Gubina

Próba nielegalnego przekazania migranta na polską stronę granicy wywołała w czwartek nerwową interwencję mieszkańców Gubina – informuje Robert Bąkiewicz z Ruchu Obrony Granic.

Grafzero: Zew Zajdla 2024 z ostatniej chwili
Grafzero: Zew Zajdla 2024

Nadszedł czas na Nagrody Fandomu Polskiego, czyli popularne Zajdle! W 2025 roku nieco wcześniej, bo Polcon ma miejsce w lipcu, ale równie ciekawie. Sześć powieści i cztery opowiadania - Grafzero vlog literacki podaje swoje typy!

PGNiG wydało pilny komunikat dla klientów z ostatniej chwili
PGNiG wydało pilny komunikat dla klientów

Uwaga na fałszywych przedstawicieli PGNiG Obrót Detaliczny i Grupy Orlen. Sprawdź, jak się chronić przed oszustami podszywającymi się pod pracowników.

Nie żyje gwiazda filmów Quentina Tarnatino z ostatniej chwili
Nie żyje gwiazda filmów Quentina Tarnatino

W czwartek w wieku 67 lat po prawdopodobnym zawale serca zmarł Michael Madsen, gwiazda "Wściekłych psów" i "Kill Billa".

Przewodniczący Wojewódzkiej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego piratem drogowym tylko u nas
Przewodniczący Wojewódzkiej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego piratem drogowym

W Polsce, proszę Państwa, logika od dawna prosiła o azyl polityczny, ale ostatnio chyba wyemigrowała na stałe, i to bez prawa powrotu. Bo jak inaczej skomentować fakt, który nawet dla mnie, człowieka przywykłego do absurdów postkomunizmu, jest niczym diament w koronie groteski?

Trump rozmawiał z Putinem. Jest reakcja Kremla z ostatniej chwili
Trump rozmawiał z Putinem. Jest reakcja Kremla

W czwartek Władimir Putin powiedział prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi w rozmowie telefonicznej w czwartek, że Moskwa nie zrezygnuje z celów, jakie sobie postawiła dotyczących wojny na Ukrainie.

REKLAMA

Papież: Pan proponuje nam, abyśmy porzucili logikę zysku i nie mierzyli miłości na skali obliczeń i pożytku

„Miłość Boga jest miłością zawsze w nadmiarze, zawsze wykraczając poza obliczenia, zawsze nieproporcjonalną. Dzisiaj prosi nas również abyśmy tak żyli, bo jedynie w ten sposób będziemy naprawdę dawali o Nim świadectwo” – stwierdził Franciszek w rozważaniu przed niedzielną modlitwą „Anioł Pański”.
Papież Franciszek Papież: Pan proponuje nam, abyśmy porzucili logikę zysku i nie mierzyli miłości na skali obliczeń i pożytku
Papież Franciszek / EPA/ANGELO CARCONI Dostawca: PAP/EPA

Drodzy bracia i siostry, dzień dobry! 

Słowa, które Jezus kieruje do nas w Ewangelii tej niedzieli są słowami wymagającymi i wydają się paradoksalne: zachęca nas do nadstawiania drugiego policzka i do miłowania nawet naszych nieprzyjaciół (por. Mt 5, 38-48). To normalne, że kochamy tych, którzy nas kochają, i że przyjaźnimy się z tymi, którzy się z nami przyjaźnią; a jednak Jezus nas prowokuje, mówiąc: jeśli tak postępujecie, to „cóż szczególnego czynicie?” (w. 47). Cóż szczególnego czynicie? To właśnie kwestia, na którą chciałbym zwrócić dzisiaj waszą uwagę, na to cóż szczególnego czynicie? 

Wykraczać poza wzajemność

„Szczególne” jest to, co wykracza poza granice zwyczajności, co przekracza zwykłe praktyki i normalne kalkulacje dyktowane przez roztropność. Ogólnie rzecz biorąc, staramy się mieć wszystko w miarę uporządkowane i pod kontrolą, tak aby odpowiadało naszym oczekiwaniom, powiedzmy na naszą miarę, obawiając się, że nie zyskamy wzajemności lub że zbytnio się odsłonimy, a potem będziemy rozczarowani, wolimy miłować tylko tych, którzy nas miłują, aby uniknąć rozczarowań, czynić dobrze tylko tym, którzy są dla nas dobrzy, być hojnymi tylko dla tych, którzy mogą się odwdzięczyć; a tym, którzy nas źle traktują, odpowiadamy w ten sam sposób, w ten sposób wszyscy jesteśmy w równowadze. Ale Pan nas przestrzega: to nie wystarczy! Powiedzielibyśmy: to niechrześcijańskie. Jeśli pozostaniemy w zwyczajności, w równowadze między dawaniem a otrzymywaniem, sprawy nie ulegną zmianie. Gdyby Bóg kierował się tą logiką, nie mielibyśmy nadziei na zbawienie! Ale na nasze szczęście miłość Boga jest zawsze „szczególna”, wykracza poza zwykłe kryteria, wykracza, według których my, ludzie, przeżywamy nasze relacje.

Nadzwyczajna bezinteresowność

Słowa Jezusa stanowią więc dla nas wyzwanie. Podczas gdy próbujemy trwać w zwyczajności rozumowania utylitarnego, On żąda, abyśmy otworzyli się na nadzwyczajność bezinteresownej miłości, do czegoś szczególnego; kiedy zawsze staramy się wyrównać rachunki, Chrystus zachęca nas do przeżywania dysproporcji miłości. Jezus nie jest świetnym księgowym: przeciwnie - On zawsze zmierza w kierunku niezrównoważenia miłości. Nie dziwmy się temu. Gdyby Bóg nie był dysproporcjonalny, to nigdy nie zostalibyśmy zbawieni: zbawiła nas dysproporcja krzyża! Jezus nie wyszedłby nas szukać, gdy byliśmy zagubieni i daleko, nie umiłowałby nas do końca, nie przyjął by za nas krzyża, bo na to nie zasłużyliśmy i nie moglibyśmy dać Jemu nic w zamian. Jak pisze apostoł Paweł: „nawet za człowieka sprawiedliwego podejmuje się ktoś umrzeć tylko z największą trudnością. Chociaż może jeszcze za człowieka życzliwego odważyłby się ktoś ponieść śmierć. Bóg zaś okazuje nam swoją miłość [właśnie] przez to, że Chrystus umarł za nas” (Rz 5,7-8). Otóż Bóg nas miłuje, choć jesteśmy grzesznikami, a nie dlatego, że jesteśmy dobrzy czy zdolni coś Jemu odwzajemnić. Bracia i siostry, miłość Boga jest miłością zawsze w nadmiarze, zawsze wykraczając poza obliczenia, zawsze nieproporcjonalną. A dzisiaj prosi nas również abyśmy tak żyli, bo jedynie w ten sposób będziemy naprawdę dawali o Nim świadectwo.

Porzucenie logiki zysku

Bracia i siostry, Pan proponuje nam, abyśmy porzucili logikę zysku i nie mierzyli miłości na skali obliczeń i pożytku. Zachęca, abyśmy nie odpowiadali złem na zło, abyśmy odważnie czynili dobro, abyśmy dając podejmowali ryzyko, nawet jeśli w zamian otrzymamy niewiele lub nic. Bo to właśnie ta miłość powoli przemienia konflikty, skraca odległości, przezwycięża wrogość i leczy rany nienawiści. Możemy zatem zadać sobie pytanie, każdy z nas: czy ja w swoim życiu kieruję się logiką zysku czy też logiką bezinteresowności, jak Bóg idąc za logiką darmowości? Szczególna miłość Chrystusa nie jest łatwa, ale jest możliwa, jest możliwa ponieważ On sam nam pomaga, dając nam swojego Ducha, swoją miłość bez miary.

Módlmy się do Matki Bożej, która odpowiadając Bogu swoim „tak” niczego nie licząc, pozwoliła, aby uczynił ją arcydziełem swojej łaski.

tłum. o. Stanisław Tasiemski OP (KAI) / Watykan



 

Polecane
Emerytury
Stażowe