Jezuici o zeznających ws. o. Rupnika: Stopień zła, jakiego doświadczyli, pozwala uznać ich za osoby ocalałe

Towarzystwo Jezusowe wydało oficjalne oświadczenie w sprawie ojca Marka Rupnika. Czytamy w nim, że nowe skargi dotyczące nadużyć popełnionych przez słoweńskiego jezuitę obejmują okres ponad 30 lat. Prowadzone będzie dalsze postępowanie wewnętrzne. Na zakonnika nałożono kolejne kary.
o. Marko Rupnik SJ Jezuici o zeznających ws. o. Rupnika: Stopień zła, jakiego doświadczyli, pozwala uznać ich za osoby ocalałe
o. Marko Rupnik SJ / wikipedia/CC BY-SA 4.0/Centroaletti

Ocaleli

„Są to świadectwa osób, które naprawdę można uznać za ocalałe, biorąc pod uwagę doświadczone zło, o którym opowiadali” - czytamy w jezuickim oświadczeniu w sprawie ojca Marka Rupnika, które dziś rano zostało opublikowane na stronie internetowej Towarzystwa Jezusowego. Nosi ono tytuł „W kierunku uznania prawdy”. Tekst opiera się na skargach zebranych w ostatnich miesiącach przez zespół referencyjny Delegatury ds. Międzyprowincjalnych Domów i Dzieł Rzymskich Towarzystwa Jezusowego. Ojciec delegat Johan Verschueren wyraża wdzięczność „wszystkim osobom, które miały siłę opowiedzieć o swoich doświadczeniach, niekiedy z wewnętrznym cierpieniem wynikającym z konieczności ponownego wydobycia na światło dzienne wielu bolesnych wydarzeń”.

Bardzo wysoki stopień wiarygodności

Komunikat stwierdza, że zgłaszane nadużycia ojca Rupnika obejmują różne okresy. Dotyczą Wspólnoty Loyola, gdzie są osoby, które twierdzą, że były wykorzystywane w sumieniu, molestowane duchowo, psychicznie lub seksualnie podczas osobistych relacji z ojcem Rupnikiem oraz osób należących do Centrum Aletti. W sumie obejmują okres ponad trzydziestu lat, od połowy lat 80. do 2018 roku. W oświadczeniu czytamy, że „stopień wiarygodności tego, co zostało ujawnione czy zaświadczone wydaje się być bardzo wysoki”. Zespół, który bezskutecznie proponował ojcu Rupnikowi spotkanie w tej sprawie, opracował wyczerpującą dokumentację swojej pracy, której towarzyszą wnioski dotyczące różnych możliwości dalszego postępowania prawnego, cywilnego i kanonicznego, wobec zakonnika oraz własne wskazania i zalecenia dla Towarzystwa dotyczące możliwych do podjęcia kroków. Komunikat stwierdza, że „charakter otrzymanych skarg ws. zachowań ojca Rupnika skłania do wykluczenia postępowania karnego przed włoskimi organami sądowymi”. Precyzuje jednak, że „zupełnie inne jest ich znaczenie z punktu widzenia kanonicznego i dotyczącego życia zakonnika oraz jego odpowiedzialności religijnej i kapłańskiej”.

Trzy kroki

Deklaracja wymienia trzy możliwe kroki, jakie może podjąć przełożony generalny: nałożyć na jezuitę ograniczenia dotyczące sprawowanie posługi (częściowe lub całkowite); zobowiązać go do przeniesienia się w określone miejsce na czas określony lub nieokreślony. Jeśli zebrana dokumentacja uwypukla zachowania będące podstawą do bezwzględnie koniecznego lub wskazanego wydalenia z zakonu, przełożony wyższy może podjąć decyzję o wszczęciu postępowania w sprawie wydalenia z Towarzystwa Jezusowego. Komunikat precyzuje, że oskarżony ma prawo do otrzymania pomocy i obrony w tym postępowaniu. Jeśli przyczyny wydalenia nie należą do bezwzględnie koniecznych ma również możliwość wyrażenia skruchy po otrzymaniu odpowiedniego napomnienia. Dla tego typu procedury, która nie jest karna, przedawnienie nie jest rozważane. Wreszcie, jeśli zgłoszone postawy odpowiadają przestępstwu, które nie leży w kompetencji Dykasterii ds. Nauki Wiary, przełożony generalny może zdecydować o wszczęciu administracyjnego postępowania karnego. Postępowanie to może również doprowadzić m.in. do wydalenia oskarżonego. Jednak w przypadku niektórych przestępstw generał na koniec procesu może również zdecydować o niepodejmowaniu postępowania o wydaleniu, lecz o zastosowaniu innych środków karnych.

Kary

Komunikat informuje, że wobec ojca Rupnika zaostrzono już wcześniej obowiązujące kary. Zakazano mu jakiejkolwiek publicznej działalności artystycznej, zwłaszcza w strukturach religijnych (takich jak kościoły, instytucje, oratoria i kaplice, domy rekolekcyjne czy ośrodki duchowości). Ograniczenia te są uzupełnieniem już wcześniej obowiązujących kar (zakaz jakiejkolwiek publicznej działalności kapłańskiej i sakramentalnej, zakaz publicznych wypowiedzi, zakaz opuszczania regionu Lacjum, gdzie leży Rzym).

Ojciec Verschueren podkreśla, że Towarzystwo Jezusowe chce mieć przed sobą jasną drogę, która zmierza do pełnego uznania prawdy o faktach przez osoby odpowiedzialne i drogę sprawiedliwości za wyrządzone zło. Podjęte decyzje zostały podane do wiadomości zarówno ojcu Rupnikowi, jak i osobom, które złożyły swoje świadectwa.

Vatican News / Rzym


 

POLECANE
Sukces Trumpa na granicy z Meksykiem. Są dane dot. imigrantów z ostatniej chwili
Sukces Trumpa na granicy z Meksykiem. Są dane dot. imigrantów

Liczba nielegalnych przekroczeń granicy z Meksykiem spada – w czerwcu zatrzymano podczas próby dostania się do USA od południa tylko nieco ponad 6 tys. migrantów, znacznie mniej niż za czasów administracji Joe Bidena – podała telewizja CBS.

Ćśśś... premier śpi tylko u nas
Ćśśś... premier śpi

Środa to dzień w środku tygodnia, ale dla premiera Tuska stał się początkiem długiego weekendu. Właśnie wtedy, gdy pod Łukowem eksplodował tajemniczy dron – nie wiadomo, skąd przyleciał ani kto go wysłał – szef rządu miał odpoczynek. Zanim jednak udał się na wolne, już we wtorek zabrakło go na posiedzeniu Rady Ministrów. Ministrowie poplotkowali, poczekali, a ostatecznie obradom przewodniczył Władysław Kosiniak-Kamysz. Dla wicepremiera to pewnie powód do satysfakcji, ale dla obywateli raczej do niepokoju: kto faktycznie steruje państwem w chwilach kryzysu?

Eksplozja w Osinach. Nowe informacje z ostatniej chwili
Eksplozja w Osinach. Nowe informacje

– Oględziny miejsca upadku drona w Osinach (woj. lubelskie) będą kontynuowane w czwartek – zapowiedział w środę prokurator okręgowy w Lublinie Grzegorz Trusiewicz. Dodał, że na polu kukurydzy spadł "spory dron wojskowy", na którego silniku ujawniono napisy "prawdopodobnie w języku koreańskim".

Koreańczycy rezygnują z atomu w Polsce. Minister energii: To nie wynika z działań rządu z ostatniej chwili
Koreańczycy rezygnują z atomu w Polsce. Minister energii: "To nie wynika z działań rządu"

Południowokoreański koncern jądrowy Korea Hydro & Nuclear Power (KHNP) potwierdził we wtorek zakończenie działalności w Polsce. "Decyzja koreańskiej spółki KHNP nie wynika z żadnych działań rządu" – twierdzi minister energii Miłosz Motyka.

PKP Intercity wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
PKP Intercity wydał pilny komunikat

Zmiany w dostępności sprzedaży biletów na pociągi. PKP Intercity wydał komunikat.

Ekspert dotarła do stenogramów obrad twórców Konstytucji i obala mity na temat ich intencji w sprawie KRS tylko u nas
Ekspert dotarła do stenogramów obrad twórców Konstytucji i obala mity na temat ich intencji w sprawie KRS

KRS miała być materią ustawową. O czym naprawdę dyskutowano przy pracach nad Konstytucją? Jakie były intencje twórców Konstytucji?

Izrael rozpoczął ofensywę. Chcą zająć Gazę z ostatniej chwili
Izrael rozpoczął ofensywę. Chcą zająć Gazę

Ruszyła izraelska ofensywa wojskowa w Strefie Gazy, mająca na celu zajęcie miasta Gaza. – Rozpoczęliśmy pierwszą fazę zaplanowanego ataku na miasto Gaza – przekazał rzecznik izraelskiej armii.

Wielki powrót upałów! Pogoda niebawem zaskoczy z ostatniej chwili
Wielki powrót upałów! Pogoda niebawem zaskoczy

Choć wydawało się, że lato już za nami, prognozy pogody przynoszą zaskakujące wieści. Synoptycy zapowiadają, że na przełomie sierpnia i września do Polski powrócą upały, a słupki rtęci ponownie pokażą nawet 30 stopni Celsjusza. 

Smutne wieści z Pomorza. Odnaleziono ciało strażaka z ostatniej chwili
Smutne wieści z Pomorza. Odnaleziono ciało strażaka

Odnaleziono ciało strażaka, który zaginął podczas akcji ratunkowej 13 sierpnia w Kawlach w woj. pomorskim – poinformowała straż pożarna.

Komunikat dla mieszkańców Małopolski z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Małopolski

NFZ Kraków zapowiada prace serwisowe. Czasowo niedostępne będą kluczowe portale i systemy oddziału.

REKLAMA

Jezuici o zeznających ws. o. Rupnika: Stopień zła, jakiego doświadczyli, pozwala uznać ich za osoby ocalałe

Towarzystwo Jezusowe wydało oficjalne oświadczenie w sprawie ojca Marka Rupnika. Czytamy w nim, że nowe skargi dotyczące nadużyć popełnionych przez słoweńskiego jezuitę obejmują okres ponad 30 lat. Prowadzone będzie dalsze postępowanie wewnętrzne. Na zakonnika nałożono kolejne kary.
o. Marko Rupnik SJ Jezuici o zeznających ws. o. Rupnika: Stopień zła, jakiego doświadczyli, pozwala uznać ich za osoby ocalałe
o. Marko Rupnik SJ / wikipedia/CC BY-SA 4.0/Centroaletti

Ocaleli

„Są to świadectwa osób, które naprawdę można uznać za ocalałe, biorąc pod uwagę doświadczone zło, o którym opowiadali” - czytamy w jezuickim oświadczeniu w sprawie ojca Marka Rupnika, które dziś rano zostało opublikowane na stronie internetowej Towarzystwa Jezusowego. Nosi ono tytuł „W kierunku uznania prawdy”. Tekst opiera się na skargach zebranych w ostatnich miesiącach przez zespół referencyjny Delegatury ds. Międzyprowincjalnych Domów i Dzieł Rzymskich Towarzystwa Jezusowego. Ojciec delegat Johan Verschueren wyraża wdzięczność „wszystkim osobom, które miały siłę opowiedzieć o swoich doświadczeniach, niekiedy z wewnętrznym cierpieniem wynikającym z konieczności ponownego wydobycia na światło dzienne wielu bolesnych wydarzeń”.

Bardzo wysoki stopień wiarygodności

Komunikat stwierdza, że zgłaszane nadużycia ojca Rupnika obejmują różne okresy. Dotyczą Wspólnoty Loyola, gdzie są osoby, które twierdzą, że były wykorzystywane w sumieniu, molestowane duchowo, psychicznie lub seksualnie podczas osobistych relacji z ojcem Rupnikiem oraz osób należących do Centrum Aletti. W sumie obejmują okres ponad trzydziestu lat, od połowy lat 80. do 2018 roku. W oświadczeniu czytamy, że „stopień wiarygodności tego, co zostało ujawnione czy zaświadczone wydaje się być bardzo wysoki”. Zespół, który bezskutecznie proponował ojcu Rupnikowi spotkanie w tej sprawie, opracował wyczerpującą dokumentację swojej pracy, której towarzyszą wnioski dotyczące różnych możliwości dalszego postępowania prawnego, cywilnego i kanonicznego, wobec zakonnika oraz własne wskazania i zalecenia dla Towarzystwa dotyczące możliwych do podjęcia kroków. Komunikat stwierdza, że „charakter otrzymanych skarg ws. zachowań ojca Rupnika skłania do wykluczenia postępowania karnego przed włoskimi organami sądowymi”. Precyzuje jednak, że „zupełnie inne jest ich znaczenie z punktu widzenia kanonicznego i dotyczącego życia zakonnika oraz jego odpowiedzialności religijnej i kapłańskiej”.

Trzy kroki

Deklaracja wymienia trzy możliwe kroki, jakie może podjąć przełożony generalny: nałożyć na jezuitę ograniczenia dotyczące sprawowanie posługi (częściowe lub całkowite); zobowiązać go do przeniesienia się w określone miejsce na czas określony lub nieokreślony. Jeśli zebrana dokumentacja uwypukla zachowania będące podstawą do bezwzględnie koniecznego lub wskazanego wydalenia z zakonu, przełożony wyższy może podjąć decyzję o wszczęciu postępowania w sprawie wydalenia z Towarzystwa Jezusowego. Komunikat precyzuje, że oskarżony ma prawo do otrzymania pomocy i obrony w tym postępowaniu. Jeśli przyczyny wydalenia nie należą do bezwzględnie koniecznych ma również możliwość wyrażenia skruchy po otrzymaniu odpowiedniego napomnienia. Dla tego typu procedury, która nie jest karna, przedawnienie nie jest rozważane. Wreszcie, jeśli zgłoszone postawy odpowiadają przestępstwu, które nie leży w kompetencji Dykasterii ds. Nauki Wiary, przełożony generalny może zdecydować o wszczęciu administracyjnego postępowania karnego. Postępowanie to może również doprowadzić m.in. do wydalenia oskarżonego. Jednak w przypadku niektórych przestępstw generał na koniec procesu może również zdecydować o niepodejmowaniu postępowania o wydaleniu, lecz o zastosowaniu innych środków karnych.

Kary

Komunikat informuje, że wobec ojca Rupnika zaostrzono już wcześniej obowiązujące kary. Zakazano mu jakiejkolwiek publicznej działalności artystycznej, zwłaszcza w strukturach religijnych (takich jak kościoły, instytucje, oratoria i kaplice, domy rekolekcyjne czy ośrodki duchowości). Ograniczenia te są uzupełnieniem już wcześniej obowiązujących kar (zakaz jakiejkolwiek publicznej działalności kapłańskiej i sakramentalnej, zakaz publicznych wypowiedzi, zakaz opuszczania regionu Lacjum, gdzie leży Rzym).

Ojciec Verschueren podkreśla, że Towarzystwo Jezusowe chce mieć przed sobą jasną drogę, która zmierza do pełnego uznania prawdy o faktach przez osoby odpowiedzialne i drogę sprawiedliwości za wyrządzone zło. Podjęte decyzje zostały podane do wiadomości zarówno ojcu Rupnikowi, jak i osobom, które złożyły swoje świadectwa.

Vatican News / Rzym



 

Polecane
Emerytury
Stażowe