"Chcę powiedzieć aparatczykom PiS..." Buńczuczna odpowiedź Polski 2050 na decyzję Sądu Najwyższego

Uchwała SN dot. sprawozdania finansowego partii Polska 2050 za 2021 r. jest niesłuszna; pójdziemy do ETPCz i będziemy walczyć o nasze dobre imię, o prawo do prowadzenia naszej działalności politycznej w Polsce, które dziś próbuje się nam odebrać - zapowiedział Michał Kobosko z Polski 2050.
Michał Kobosko
Michał Kobosko / Wikipedia - Adamos44 / CC BY-SA 4.0

Sąd Najwyższy oddalił we wtorek skargę Polski 2050 Szymona Hołowni na uchwałę Państwowej Komisji Wyborczej, która odrzuciła sprawozdanie finansowe partii za 2021 r. - poinformował we wtorek SN. Sprawę rozpoznawało siedmioro sędziów, złożone zostały dwa zdania odrębne.

W czwartek rzecznik PiS Rafał Bochenek powiedział, że orzeczenie Sądu Najwyższego dot. sprawozdania finansowego partii Polska 2050 za 2021 r. jest "druzgoczące", jeśli chodzi o działalność Szymona Hołowni i pytał jak finansowana jest Polska 2050 i skąd ma pieniądze na działalność. "Sposób działania partii Szymona Hołowni - tak wynika z tego orzeczenia (SN) - jest niejasny. Sposób finansowania tych działań budzi szereg wątpliwości. I tak naprawdę uderza w podstawowe zasady demokratycznego państwa prawnego, uderza w polską konstytucję, łamie ustawę o partiach politycznych" - oświadczył Bochenek. W konferencji wziął także udział sekretarz generalny PiS Krzysztof Sobolewski.

"Chcę powiedzieć aparatczykom PiS..."

Na zarzuty polityków PiS odpowiedział na konferencji prasowej wiceszef Polski 2050 Michał Kobosko. "Panowie Sobolewski i Bochenek - dwaj aparatczycy partii PiS, która codziennie śmieje się w oczy Polakom używając dwóch słów w swojej nazwie (...) sprawiedliwość i prawo - ta partia narusza i sprawiedliwość, i prawo każdego dnia swoich rządów. Dwaj funkcjonariusze tej partii stają dzisiaj rano w Sejmie i zadają głośno pytania o źródła finansowania naszej partii, rzucając niejako podejrzenie, że te źródła nie są właściwe, nie są zgodne z prawem" - podkreślił.

"Chcę powiedzieć bardzo jasno i bardzo twardo panu Sobolewskiemu, panu Bochenkowi i wszystkim aparatczykom tej partii, wszystkim towarzyszom partyjnym z PiS, żeby przestali nas pouczać funkcjonariusze partii, która od siedmiu lat zawłaszcza państwo polskie, prywatyzuje własność prywatną, która przewala pieniądze publiczne do swoich fundacji, swoich spółeczek, która drenuje pieniądze spółek skarbu państwa" - oświadczył Kobosko.

Według niego te spółki i ich managerowie oraz członkowie rad nadzorczych przelewają pieniądze na konta partii PiS. "Mamy do czynienia z finansowaniem partii politycznej z pieniędzy publicznych. I do tego jeszcze stają przy mikrofonie dwie osoby, które kojarzą się z nepotyzmem - pan Bochenek, który udawał dyrektora marketingu państwowej firmy PGNiG w 2019 r, za co pobierał sowite wynagrodzenie, i pan Sobolewski, którego żona jest znana w całej Polsce jako rekordzistka, jeśli chodzi o zasiadanie w radach nadzorczych i zarządach firm państwowych" - zauważył polityk Polski 2050.

"Partia uważa orzeczenie SN za niesłuszne"

Jak dodał, jeśli chodzi o orzeczenie SN, jego partia uważa je za niesłuszne. Podkreślił, że Polska 2050 otrzymała prawomocny wpis do rejestru partii politycznych w marcu 2022 roku i dopiero wówczas mogła zacząć w pełni legalnie działać, bo dopiero wtedy możliwe było otwarcie rachunku bankowego.

"Chcę powiedzieć jasno: zwrócimy się do Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu i będziemy walczyć o sprawiedliwość i o prawo. Jeżeli w Polsce sądy działają, tak jak działają, i nie można tej sprawiedliwości uzyskać, to pójdziemy do Strasburga i będziemy walczyć o nasze dobre imię, o prawo do prowadzenia naszej działalności publicznej, działalności politycznej, działalności partyjnej w Polsce, którego to prawa dziś próbuje się nam odebrać i próbuje się nam to utrudnić" - oświadczył Kobosko.

W wydanym później oświadczeniu partia Polska 2050 podkreśliła, że działa zgodnie z prawem, a jej finansowanie "było i jest transparentne".

"Fundamentalnie nie zgadzamy się z uzasadnieniem odrzucenia naszej skargi na decyzję Państwowej Komisji Wyborczej, zaprezentowanym przez upolityczniony skład Izby Kontroli Nadzwyczajnej, złażony w całości z nielegalnie wybranych sędziów. Stoimy na stanowisku, iż odrzucenie naszej skargi przez SN nastąpiło z rażącym naruszeniem przepisów prawa" - czytamy w oświadczeniu.

Podkreślono w nim, że w siedzibie PKW działacze partii stwierdzili, że akta zawierają "wyłącznie treść uchwały i odpowiedzi udzielonej PKW przez skarbnika partii i nie ma w nich żadnego materiału dowodowego". Ocenili, że to "istotny brak formalny, mogący przesądzić o nieważności podjętej uchwały". Kolejnym ma być brak protokołu z podjęcia uchwały.

"Przedstawiona przez PKW dokumentacja fotograficzna nie posiada żadnego waloru dowodowego. Załączone zdjęcia pochodzą albo z doniesień prasowych, albo ze strony internetowej Stowarzyszenia Polska 2050, opisującej działalność stowarzyszenia, nie partii - a w części dotyczą zdarzeń z roku 2020, sprzed powstania partii" - podkreśla partia.

"Wisienką na torcie niech będzie fakt, iż neosędziowie nie zezwolili nam nawet odnieść się do tych nowych, absurdalnych +dowodów+, oddalając noszą skargę bez uzyskania wyjaśnień z naszej strony, do których złożenia byliśmy gotowi" - czytany w oświadczeniu.

Wskazano w nim, że członkowie partii "decyzję neosędziów odbierają jednoznacznie jako decyzje polityczną, niemającą nic wspólnego z praworządnością, dbałością o demokrację i przestrzeganiem konstytucyjnych praw obywateli". "Informujemy, że na decyzję Sądu Najwyższego skierujemy w najbliższym czasie skargę do ETPCz w Strasburgu" - zaznaczyli.

Zgodnie z artykułem 38d ustawy o partiach politycznych, w przypadku odrzucenia przez PKW sprawozdania lub w przypadku oddalenia przez Sąd Najwyższy skargi na odrzucenie sprawozdania partia polityczna traci prawo do otrzymania subwencji w następnych 3 latach, w których uprawniona jest do jej otrzymywania. Termin ten liczy się od początku kwartału następującego po kwartale, w którym nastąpiło odrzucenie sprawozdania, a w razie złożenia skargi na postanowienie o odrzuceniu sprawozdania termin ten liczy się od początku kwartału następującego po kwartale, w którym nastąpiło oddalenie skargi przez Sąd Najwyższy.

W komunikacie informującym o odrzuceniu skargi Polski 2050 przez Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN zaznaczył, że "jawność finansowania polityki bezpośrednio przekłada się na realizację standardów demokratycznego państwa prawnego, w szczególności wolności i transparentności działań politycznych, a także posługiwania się przez partie polityczne wyłącznie demokratycznymi metodami wpływania na kształtowanie polityki państwa lub sprawowanie władzy publicznej".

W grudniu ub.r. "Rzeczpospolita" informowała, że PKW odrzuciła sprawozdanie Polski 2050 za 2021 r. "Chodzi o to, że Polska 2050, choć została wpisana do ewidencji w marcu 2021 r., złożyła sprawozdanie, z którego wynika, że w całym roku praktycznie nie działała. Wpisała +0+ do każdej z rubryk mówiących m.in. o wpłaconych środkach, darowiznach i przyjętych wartościach niepieniężnych" - pisała "Rz".

W uzasadnieniu tamtej uchwały PKW napisano m.in., że "zaakceptowanie sytuacji, w której partia polityczna, wykazując w sprawozdaniu, że w danym okresie nie pozyskała i nie wydatkowała żadnych środków, a jednocześnie prowadzone były na jej rzecz działania promocyjne, propagujące jej nazwę, jej członków, program czy założenia przez inne podmioty chociażby takie jak fundacje czy stowarzyszenia, oznaczałoby, że w gruncie rzeczy partia może bez ograniczeń pozyskiwać środki od różnego rodzaju podmiotów".(PAP)


 

POLECANE
Wykłady nt. wpływu myśli chrześcijańskiej na społeczeństwo i gospodarkę Wiadomości
Wykłady nt. wpływu myśli chrześcijańskiej na społeczeństwo i gospodarkę

Powszechny Uniwersytet Nauczania Chrześcijańsko-Społecznego (PUNCS) to działanie edukacyjne prowadzone przez fundację Instytut Myśli Schumana.

Siemoniak przyznał: W Wyrykach spadła nasza rakieta z ostatniej chwili
Siemoniak przyznał: "W Wyrykach spadła nasza rakieta"

Tomasz Siemoniak w rozmowie z Moniką Olejnik w TVN24 przyznał, że w Wyrykach spadła polska rakieta wystrzelona z F-16. Dom został uszkodzony, a mieszkańcy mogą wrócić tylko na parter. Minister tłumaczy się, że „świat nie jest taki prosty”.

Jak protestować przeciwko Centrom Integracji Cudzoziemców - jest raport gorące
Jak protestować przeciwko Centrom Integracji Cudzoziemców - jest raport

W środę 17 września Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris opublikował swój nowy raport pod tytułem „Podstawy sprzeciwu wobec koncepcji Centrów Integracji Cudzoziemców. Odpowiedzialna polityka migracyjna wymaga selekcji, deportacji i asymilacji”.

Planowali zamachy terrorystyczne w Polsce i Europie. Litewska prokuratura ujawnia szokujące szczegóły pilne
Planowali zamachy terrorystyczne w Polsce i Europie. Litewska prokuratura ujawnia szokujące szczegóły

Litewska prokuratura wraz z policją rozbiły groźną siatkę terrorystyczną, która przygotowywała cztery zamachy w krajach Europy. W ręce służb trafili obywatele Litwy, Rosji, Łotwy, Estonii i Ukrainy, a tropy prowadzą wprost do rosyjskich służb specjalnych. Część śmiercionośnych ładunków trafiła do Niemiec, Wielkiej Brytanii i Polski.

Doradca Zełenskiego o akcji polskiego wojska: Udawanie, że to sukces, brzmi dziwnie Wiadomości
Doradca Zełenskiego o akcji polskiego wojska: "Udawanie, że to sukces, brzmi dziwnie"

Według doradcy szefa Kancelarii Prezydenta Ukrainy Mychajło Podolaka atak dronów na Polskę to był test dla natowskich systemów obrony przeciwrakietowej. W jego opinii obnażył on brak skuteczności polskiej obrony.

Dla Niemca wszystko tylko u nas
Dla Niemca wszystko

Niemieckie media piszą, że wizyta prezydenta Karola Nawrockiego w Berlinie „niesie potencjał konfliktu”. Konflikt? Nie – to przypomnienie długu, którego Niemcy od dekad unikają.

Kurski do Tuska: Mścij się na mnie, zostaw syna Wiadomości
Kurski do Tuska: "Mścij się na mnie, zostaw syna"

Były prezes TVP Jacek Kurski oskarża Donalda Tuska o polityczną zemstę. Prokuratura w Toruniu postawiła jego synowi zarzuty, a Kurski nie ma wątpliwości: to zemsta premiera, a nie wymiaru sprawiedliwości.

Hennig-Kloska: Park Narodowy Dolnej Odry powstanie nawet mimo weta prezydenta pilne
Hennig-Kloska: Park Narodowy Dolnej Odry powstanie nawet mimo weta prezydenta

– W środę rząd przyjął projekt ustawy o utworzeniu Parku Doliny Dolnej Odry – poinformowała minister klimatu Paulina Hennig-Kloska. Nowy park ma powstać w województwie zachodniopomorskim w 2026 r. i objąć teren 3,8 tys. ha. Przeciwnicy alarmują: to cios w żeglugę, gospodarkę i porty Szczecina.

PiS złożył projekt uchwały ws. wywłaszczenia ambasady Rosji Wiadomości
PiS złożył projekt uchwały ws. wywłaszczenia ambasady Rosji

PiS złożył w Sejmie projekt uchwały dotyczącej pilnego zabezpieczenia terenu wokół Ministerstwa Obrony Narodowej. Jarosław Kaczyński zapowiedział, że chodzi m.in. o wywłaszczenie rosyjskiej ambasady w Warszawie.

Amerykanie kłócą się o nominowanego ambasadora USA w Polsce. Dwa głosy przewagi z ostatniej chwili
Amerykanie kłócą się o nominowanego ambasadora USA w Polsce. Dwa głosy przewagi

Nominowany na ambasadora USA w Polsce Tom Rose uzyskał w środę poparcie senackiej komisji spraw zagranicznych, choć nie poparł go żaden polityk Demokratów. Nominacja Rose'a wciąż musi uzyskać większość głosów w Senacie.

REKLAMA

"Chcę powiedzieć aparatczykom PiS..." Buńczuczna odpowiedź Polski 2050 na decyzję Sądu Najwyższego

Uchwała SN dot. sprawozdania finansowego partii Polska 2050 za 2021 r. jest niesłuszna; pójdziemy do ETPCz i będziemy walczyć o nasze dobre imię, o prawo do prowadzenia naszej działalności politycznej w Polsce, które dziś próbuje się nam odebrać - zapowiedział Michał Kobosko z Polski 2050.
Michał Kobosko
Michał Kobosko / Wikipedia - Adamos44 / CC BY-SA 4.0

Sąd Najwyższy oddalił we wtorek skargę Polski 2050 Szymona Hołowni na uchwałę Państwowej Komisji Wyborczej, która odrzuciła sprawozdanie finansowe partii za 2021 r. - poinformował we wtorek SN. Sprawę rozpoznawało siedmioro sędziów, złożone zostały dwa zdania odrębne.

W czwartek rzecznik PiS Rafał Bochenek powiedział, że orzeczenie Sądu Najwyższego dot. sprawozdania finansowego partii Polska 2050 za 2021 r. jest "druzgoczące", jeśli chodzi o działalność Szymona Hołowni i pytał jak finansowana jest Polska 2050 i skąd ma pieniądze na działalność. "Sposób działania partii Szymona Hołowni - tak wynika z tego orzeczenia (SN) - jest niejasny. Sposób finansowania tych działań budzi szereg wątpliwości. I tak naprawdę uderza w podstawowe zasady demokratycznego państwa prawnego, uderza w polską konstytucję, łamie ustawę o partiach politycznych" - oświadczył Bochenek. W konferencji wziął także udział sekretarz generalny PiS Krzysztof Sobolewski.

"Chcę powiedzieć aparatczykom PiS..."

Na zarzuty polityków PiS odpowiedział na konferencji prasowej wiceszef Polski 2050 Michał Kobosko. "Panowie Sobolewski i Bochenek - dwaj aparatczycy partii PiS, która codziennie śmieje się w oczy Polakom używając dwóch słów w swojej nazwie (...) sprawiedliwość i prawo - ta partia narusza i sprawiedliwość, i prawo każdego dnia swoich rządów. Dwaj funkcjonariusze tej partii stają dzisiaj rano w Sejmie i zadają głośno pytania o źródła finansowania naszej partii, rzucając niejako podejrzenie, że te źródła nie są właściwe, nie są zgodne z prawem" - podkreślił.

"Chcę powiedzieć bardzo jasno i bardzo twardo panu Sobolewskiemu, panu Bochenkowi i wszystkim aparatczykom tej partii, wszystkim towarzyszom partyjnym z PiS, żeby przestali nas pouczać funkcjonariusze partii, która od siedmiu lat zawłaszcza państwo polskie, prywatyzuje własność prywatną, która przewala pieniądze publiczne do swoich fundacji, swoich spółeczek, która drenuje pieniądze spółek skarbu państwa" - oświadczył Kobosko.

Według niego te spółki i ich managerowie oraz członkowie rad nadzorczych przelewają pieniądze na konta partii PiS. "Mamy do czynienia z finansowaniem partii politycznej z pieniędzy publicznych. I do tego jeszcze stają przy mikrofonie dwie osoby, które kojarzą się z nepotyzmem - pan Bochenek, który udawał dyrektora marketingu państwowej firmy PGNiG w 2019 r, za co pobierał sowite wynagrodzenie, i pan Sobolewski, którego żona jest znana w całej Polsce jako rekordzistka, jeśli chodzi o zasiadanie w radach nadzorczych i zarządach firm państwowych" - zauważył polityk Polski 2050.

"Partia uważa orzeczenie SN za niesłuszne"

Jak dodał, jeśli chodzi o orzeczenie SN, jego partia uważa je za niesłuszne. Podkreślił, że Polska 2050 otrzymała prawomocny wpis do rejestru partii politycznych w marcu 2022 roku i dopiero wówczas mogła zacząć w pełni legalnie działać, bo dopiero wtedy możliwe było otwarcie rachunku bankowego.

"Chcę powiedzieć jasno: zwrócimy się do Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu i będziemy walczyć o sprawiedliwość i o prawo. Jeżeli w Polsce sądy działają, tak jak działają, i nie można tej sprawiedliwości uzyskać, to pójdziemy do Strasburga i będziemy walczyć o nasze dobre imię, o prawo do prowadzenia naszej działalności publicznej, działalności politycznej, działalności partyjnej w Polsce, którego to prawa dziś próbuje się nam odebrać i próbuje się nam to utrudnić" - oświadczył Kobosko.

W wydanym później oświadczeniu partia Polska 2050 podkreśliła, że działa zgodnie z prawem, a jej finansowanie "było i jest transparentne".

"Fundamentalnie nie zgadzamy się z uzasadnieniem odrzucenia naszej skargi na decyzję Państwowej Komisji Wyborczej, zaprezentowanym przez upolityczniony skład Izby Kontroli Nadzwyczajnej, złażony w całości z nielegalnie wybranych sędziów. Stoimy na stanowisku, iż odrzucenie naszej skargi przez SN nastąpiło z rażącym naruszeniem przepisów prawa" - czytamy w oświadczeniu.

Podkreślono w nim, że w siedzibie PKW działacze partii stwierdzili, że akta zawierają "wyłącznie treść uchwały i odpowiedzi udzielonej PKW przez skarbnika partii i nie ma w nich żadnego materiału dowodowego". Ocenili, że to "istotny brak formalny, mogący przesądzić o nieważności podjętej uchwały". Kolejnym ma być brak protokołu z podjęcia uchwały.

"Przedstawiona przez PKW dokumentacja fotograficzna nie posiada żadnego waloru dowodowego. Załączone zdjęcia pochodzą albo z doniesień prasowych, albo ze strony internetowej Stowarzyszenia Polska 2050, opisującej działalność stowarzyszenia, nie partii - a w części dotyczą zdarzeń z roku 2020, sprzed powstania partii" - podkreśla partia.

"Wisienką na torcie niech będzie fakt, iż neosędziowie nie zezwolili nam nawet odnieść się do tych nowych, absurdalnych +dowodów+, oddalając noszą skargę bez uzyskania wyjaśnień z naszej strony, do których złożenia byliśmy gotowi" - czytany w oświadczeniu.

Wskazano w nim, że członkowie partii "decyzję neosędziów odbierają jednoznacznie jako decyzje polityczną, niemającą nic wspólnego z praworządnością, dbałością o demokrację i przestrzeganiem konstytucyjnych praw obywateli". "Informujemy, że na decyzję Sądu Najwyższego skierujemy w najbliższym czasie skargę do ETPCz w Strasburgu" - zaznaczyli.

Zgodnie z artykułem 38d ustawy o partiach politycznych, w przypadku odrzucenia przez PKW sprawozdania lub w przypadku oddalenia przez Sąd Najwyższy skargi na odrzucenie sprawozdania partia polityczna traci prawo do otrzymania subwencji w następnych 3 latach, w których uprawniona jest do jej otrzymywania. Termin ten liczy się od początku kwartału następującego po kwartale, w którym nastąpiło odrzucenie sprawozdania, a w razie złożenia skargi na postanowienie o odrzuceniu sprawozdania termin ten liczy się od początku kwartału następującego po kwartale, w którym nastąpiło oddalenie skargi przez Sąd Najwyższy.

W komunikacie informującym o odrzuceniu skargi Polski 2050 przez Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN zaznaczył, że "jawność finansowania polityki bezpośrednio przekłada się na realizację standardów demokratycznego państwa prawnego, w szczególności wolności i transparentności działań politycznych, a także posługiwania się przez partie polityczne wyłącznie demokratycznymi metodami wpływania na kształtowanie polityki państwa lub sprawowanie władzy publicznej".

W grudniu ub.r. "Rzeczpospolita" informowała, że PKW odrzuciła sprawozdanie Polski 2050 za 2021 r. "Chodzi o to, że Polska 2050, choć została wpisana do ewidencji w marcu 2021 r., złożyła sprawozdanie, z którego wynika, że w całym roku praktycznie nie działała. Wpisała +0+ do każdej z rubryk mówiących m.in. o wpłaconych środkach, darowiznach i przyjętych wartościach niepieniężnych" - pisała "Rz".

W uzasadnieniu tamtej uchwały PKW napisano m.in., że "zaakceptowanie sytuacji, w której partia polityczna, wykazując w sprawozdaniu, że w danym okresie nie pozyskała i nie wydatkowała żadnych środków, a jednocześnie prowadzone były na jej rzecz działania promocyjne, propagujące jej nazwę, jej członków, program czy założenia przez inne podmioty chociażby takie jak fundacje czy stowarzyszenia, oznaczałoby, że w gruncie rzeczy partia może bez ograniczeń pozyskiwać środki od różnego rodzaju podmiotów".(PAP)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe