Brakuje nauczycieli, a przecież mieli być zwalniani

Od początku wprowadzania zmian w oświacie straszono, że wielu nauczycieli straci pracę. Tymczasem w niektórych szkołach nawet kilka tygodni po rozpoczęciu roku szkolnego brakowało dydaktyków.
M. Żegliński Brakuje nauczycieli, a przecież mieli być zwalniani
M. Żegliński / Tygodnik Solidarność
Barbara Michałowska

Związek Nauczycielstwa Polskiego w czerwcu alarmował, że w związku z przeprowadzaną reformą oświaty bez pracy zostanie niemal 10 tys. nauczycieli. 22 tys. zaś miało nie mieć pełnego etatu. Ostatnio przewodniczący ZNP mówił, powołując się na dane samorządów, o 6,5 tys. osób pozbawionych pracy. Tymczasem minister edukacji Anna Zalewska zapewniała, że nikt nie
straci pracy w wyniku reformy edukacji. We wrześniu w mediach mogliśmy usłyszeć sprzeczne informacje. Jedni mówili, że nauczycieli zwalnia się na potęgę. Inni, że dydaktyków brakuje.

Zwalniają czy nie?
Jak sprawa wygląda z perspektywy dyrektorów szkół? Nawet kilka tygodni po rozpoczęciu roku szkolnego niektórzy borykali się z brakiem nauczycieli. W połowie września, jak podawał „Dziennik gazeta Prawna”, w Wielkopolsce poszukiwano nadal 107 nauczycieli, a w Warszawie tylko na nauczycieli wychowania przedszkolnego czekało 250 pełnych etatów. Dyrektorzy panicznie poszukiwali nowych rąk do pracy i prosili kuratoria o zatrudnienie osób bez kwalifikacji (np. w trakcie ich zdobywania) lub o przyznawanie dydaktykom dodatkowych ponadetatowych godzin. Skąd to zamieszanie? Po części wynika ze sposobu przeprowadzenia reformy. Aby nie zostawiać na lodzie doświadczonych nauczycieli gimnazjów, stworzono specjalne platformy, za pomocą których mogą oni szukać pracy w innych placówkach. Dyrektorzy szkół podstawowych mają zaś obowiązek zatrudniania w pierwszej kolejności nauczycieli zwolnionych z innych szkół.




#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Tadeusz Płużański: Jedwabne i Wołyń tylko u nas
Tadeusz Płużański: Jedwabne i Wołyń

W kontekście kolejnej rocznicy zbrodni w Jedwabnem (10 lipca 1941 r.) lewacy lansują tezę, że tak znienawidzone przez nich środowiska patriotyczne celowo pomijają tę rzekomo polską akcję eksponując ludobójstwo wołyńskie. „Wołyń dla Polaków to przykrywka, za którą chcą schować Jedwabne” – twierdzi wprost dziennikarz Tomasz Lis. Tylko co ma piernik do wiatraka?

Jad Waszem żąda usunięcia głazów pamięci w Jedwabnem gorące
Jad Waszem żąda usunięcia głazów pamięci w Jedwabnem

W Jedwabnem, kilkadziesiąt metrów od oficjalnego pomnika ofiar z 1941 r., ustawiono siedem granitowych głazów z tablicami, które kwestionują udział miejscowych Polaków w zbrodni. Jad Waszem wzywa władze o usunięcie "obraźliwej instalacji", a polska prokuratura bada, czy szerzy ona nienawiść.

Tȟašúŋke Witkó: Panika na pokładzie, czyli Pieśń o podrzynaniu gardeł tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Panika na pokładzie, czyli "Pieśń o podrzynaniu gardeł"

Pamiętacie Państwo western z Johnem Waynem, zatytułowany „Rio Bravo", prawda? Klasyk nad klasyki, na którego ścieżce dźwiękowej wybrzmiewają dźwięki tradycyjnego hiszpańskiego utworu „El Deguello” – "Pieśni o podrzynaniu gardeł".

Nieoficjalnie: Tusk miał naciskać na Hołownię ws. Nawrockiego z ostatniej chwili
Nieoficjalnie: Tusk miał naciskać na Hołownię ws. Nawrockiego

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia otrzymał od premiera Donalda Tuska "bardzo wyraźną propozycję, ofertę albo sugestię, żeby jednak odłożyć zaprzysiężenie Karola Nawrockiego – twierdzą dziennikarze Interii.

Burza po słowach Brauna. Kaczyński zabrał głos z ostatniej chwili
Burza po słowach Brauna. Kaczyński zabrał głos

Wypowiedzi Grzegorza Brauna w sprawie Holokaustu tylko potwierdzają, że działa on z obcej inspiracji na szkodę - bardzo poważną szkodę - naszego kraju – stwierdził w piątek prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Z mostu granicznego w Słubicach zdjęto banery Ruchu Obrony Granic z ostatniej chwili
Z mostu granicznego w Słubicach zdjęto banery Ruchu Obrony Granic

Z mostu granicznego Słubice / Frankfurt nad Odrą zdjęto banery Ruchu Obrony Granic. Robert Bąkiewicz oskarża wiceburmistrza Tomasza Stefańskiego o realizowanie niemieckich poleceń.

Media: Rosjanie ostrzelali pasażerski samolot. To był lot z Mińska do Moskwy Wiadomości
Media: Rosjanie ostrzelali pasażerski samolot. To był lot z Mińska do Moskwy

Według nieoficjalnych doniesień pasażerowie i załoga Boeinga 737-800 lecącego z Mińska do Moskwy zostali namierzeni i ostrzelani przez rosyjski system obrony powietrznej. Wojsko miało wziąć rejsową maszynę za ukraiński dron.   

Rzecznik rządu wzywa do zatrzymania Bąkiewicza. Mocna odpowiedź z ostatniej chwili
Rzecznik rządu wzywa do zatrzymania Bąkiewicza. Mocna odpowiedź

Adam Szłapka wzywa do zatrzymania Roberta Bąkiewicza. Narodowiec odpowiada ostro, nazywając atak rzecznika rządu oznaką słabości władzy.

Kierowca wjechał w grupę ludzi. Dramat w Chełmnie z ostatniej chwili
Kierowca wjechał w grupę ludzi. Dramat w Chełmnie

W piątek w Chełmnie w woj. kujawsko-pomorskim kierowca auta osobowego wjechał w grupę ludzi. Są ranni.

Robert Bąkiewicz:  Planujemy podjąć działania również na granicy polsko-słowackiej tylko u nas
Robert Bąkiewicz: Planujemy podjąć działania również na granicy polsko-słowackiej

Nie występujemy przeciwko polskiej Straży Granicznej czy policji. Wiemy o tym, że o sytuacji decyduje wola polityczne, a wygląda ona następująco: trzeba dobrze robić Niemcom, trzeba robić grę pozorów i trzeba medialnie ograć tę sytuację - mówił Robert Bąkiewicz w rozmowie z Cezarym Krysztopą. Lider Ruchu Obrony Granic poinformował, że obywatelskie patrole będą się równiez organizować na granicy ze Słowacją, gdzie przebiega bałkański szlak przemytniczy migrantów.

REKLAMA

Brakuje nauczycieli, a przecież mieli być zwalniani

Od początku wprowadzania zmian w oświacie straszono, że wielu nauczycieli straci pracę. Tymczasem w niektórych szkołach nawet kilka tygodni po rozpoczęciu roku szkolnego brakowało dydaktyków.
M. Żegliński Brakuje nauczycieli, a przecież mieli być zwalniani
M. Żegliński / Tygodnik Solidarność
Barbara Michałowska

Związek Nauczycielstwa Polskiego w czerwcu alarmował, że w związku z przeprowadzaną reformą oświaty bez pracy zostanie niemal 10 tys. nauczycieli. 22 tys. zaś miało nie mieć pełnego etatu. Ostatnio przewodniczący ZNP mówił, powołując się na dane samorządów, o 6,5 tys. osób pozbawionych pracy. Tymczasem minister edukacji Anna Zalewska zapewniała, że nikt nie
straci pracy w wyniku reformy edukacji. We wrześniu w mediach mogliśmy usłyszeć sprzeczne informacje. Jedni mówili, że nauczycieli zwalnia się na potęgę. Inni, że dydaktyków brakuje.

Zwalniają czy nie?
Jak sprawa wygląda z perspektywy dyrektorów szkół? Nawet kilka tygodni po rozpoczęciu roku szkolnego niektórzy borykali się z brakiem nauczycieli. W połowie września, jak podawał „Dziennik gazeta Prawna”, w Wielkopolsce poszukiwano nadal 107 nauczycieli, a w Warszawie tylko na nauczycieli wychowania przedszkolnego czekało 250 pełnych etatów. Dyrektorzy panicznie poszukiwali nowych rąk do pracy i prosili kuratoria o zatrudnienie osób bez kwalifikacji (np. w trakcie ich zdobywania) lub o przyznawanie dydaktykom dodatkowych ponadetatowych godzin. Skąd to zamieszanie? Po części wynika ze sposobu przeprowadzenia reformy. Aby nie zostawiać na lodzie doświadczonych nauczycieli gimnazjów, stworzono specjalne platformy, za pomocą których mogą oni szukać pracy w innych placówkach. Dyrektorzy szkół podstawowych mają zaś obowiązek zatrudniania w pierwszej kolejności nauczycieli zwolnionych z innych szkół.




#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane
Emerytury
Stażowe