Warsaw Institute: Saga o słynnym rosyjskim super czołgu T-14 Armata: widać koniec?

Słynny rosyjski super czołg, który stał się swego czasu obiektem kpin na całym świecie, gdy się popsuł podczas defilady na Placu Czerwonym, bliżej służby w rosyjskim wojsku. Z ostatnich wypowiedzi wysokich urzędników oraz szefów zbrojeniówki wynika, że prace nad dokończeniem budowy T-14 Armata są już na finiszu i za 2 lata rosyjska armia może zacząć dostawać dziesiątki, jeśli nie setki czołgów.
 Warsaw Institute: Saga o słynnym rosyjskim super czołgu T-14 Armata: widać koniec?
/ screen YouTube

Prace nad czołgiem nowej generacji T-14 Armata trwają od wielu lat i mimo różnych zapowiedzi, wciąż ta broń nie weszła na wyposażenie rosyjskich sił zbrojnych. Warto przypomnieć, że pierwszy podstawowy model Armaty przedstawiono w lipcu 2012 r. Wciąż jednak występowały jakieś problemy, także konstrukcyjne, podczas prac nad czołgiem. W ostatnich dniach pojawił się jednak szereg sygnałów wskazujących na to, że proces ten dobiega końca.

Zakłady UralWagonZawod (UWZ) rozpoczęły 16 lutego testy T-14 na poligonie w Niżnym Tagile. Czołgi są sprawdzane pod kątem celności strzelania. Wicepremier Dmitrij Rogozin, odpowiedzialny za przemysł zbrojeniowy, powiedział, że rosyjskie wojsko rozpocznie operacyjną ocenę Armat od 2019 roku. Z kolei zastępca ministra obrony Jurij Borysow oświadczył podczas wizyty w zakładach UWZ, że wojskowi będą decydować w sprawie zawarcia dużych kontraktów na zakup T-14 po roku 2020, po zakończeniu testów. Jest już za to umowa na zakup pewnej liczby czołgów do celów szkoleniowych. Chodzi o 2 bataliony czołgów Armata oraz jeden batalion pojazdów opancerzonych na platformie Armaty. Biorąc pod uwagę, że czołgowy batalion w siłach zbrojnych Rosji liczy 42 sztuki, oznacza to że w ciągu roku wojskowi powinni dostać około 80 czołgów T-14.

Trudno przesądzać, że nowe terminy przedstawiane przez UWZ oraz wojsko i rząd zostaną tym razem dotrzymane. Wiadomo, że dla Armaty szykowane jest nowe uzbrojenie, inne niż wcześniej przedstawiane. Szefostwo UWZ nie wyklucza także budowy wersji bezzałogowej Armaty. Podwozie T-14 będzie wykorzystywane także przy opracowywaniu nowych transporterów opancerzonych czy dział samobieżnych.

Źródło: WarsawInstitute.org


 

POLECANE
Straż Pożarna dementuje informację o śmierci strażaka OSP z ostatniej chwili
Straż Pożarna dementuje informację o śmierci strażaka OSP

Państwowa Straż Pożarna dementuje informacje lokalnych mediów o strażaku, który miał zginąć podczas akcji w Kawlach.

Prezydent Nawrocki spotka się z premierem Tuskiem. Padła data z ostatniej chwili
Prezydent Nawrocki spotka się z premierem Tuskiem. Padła data

Na prośbę premiera Donalda Tuska jutro o godz. 12 Prezydent RP Karol Nawrocki spotka się z Premierem w Pałacu Prezydenckim – przekazał rzecznik prasowy prezydenta Rafał Leśkiewicz.

Zniszczył pomniki ofiar UPA. ABW zatrzymała 17-letniego Ukraińca z ostatniej chwili
Zniszczył pomniki ofiar UPA. ABW zatrzymała 17-letniego Ukraińca

Funkcjonariusze ABW oraz policji zatrzymali 17-letniego obywatela Ukrainy, który na zlecenie obcych służb przeprowadzał dewastacje pomników ofiar UPA – przekazał w środę koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak.

PZU wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
PZU wydał pilny komunikat

Rada Nadzorcza PZU odwołała Andrzeja Klesyka; obowiązki prezesa czasowo objął Tomasz Tarkowski. Spółka ogłasza konkurs na prezesa – poinformowano w komunikacie PZU.

Tusk pominięty przez Trumpa. Wiadomo było, że Polskę reprezentuje prezydent Nawrocki z ostatniej chwili
Tusk pominięty przez Trumpa. "Wiadomo było, że Polskę reprezentuje prezydent Nawrocki"

Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz skrytykował w środę stronę rządową za podawanie informacji, że w konsultacjach z prezydentem USA Donaldem Trumpem miał uczestniczyć premier Donald Tusk. – Od wtorku wiadomo było, iż Polskę reprezentuje prezydent Karol Nawrocki – powiedział.

Duży pożar na Kaszubach. Płonie hala produkcyjna z ostatniej chwili
Duży pożar na Kaszubach. Płonie hala produkcyjna

W miejscowości Kawle w gminie Sierakowice (powiat kartuski) doszło do pożaru na terenie zakładu produkcyjnego – informuje Express Kaszubski.

Zełenski zabiera głos po rozmowie z Trumpem z ostatniej chwili
Zełenski zabiera głos po rozmowie z Trumpem

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w środę spotkał się w Berlinie z kanclerzem Niemiec Friedrichem Merzem, a potem na wspólnej telekonferencji z prezydentem USA Donaldem Trumpem. Po rozmowie przywódców odbyła się konferencja prasowa, na której Zełenski przedstawił swoje stanowisko w związku ze zbliżającą się rozmową Trump–Putin.

Tusk pominięty przez Trumpa. Fala komentarzy w sieci z ostatniej chwili
Tusk pominięty przez Trumpa. Fala komentarzy w sieci

To prezydent Karol Nawrocki, a nie premier Donald Tusk, bierze udział w wideokonferencji z Donaldem Trumpem, Wołodymyrem Zełenskim i liderami państw Unii Europejskiej. Fala komentarzy w sieci.

Karol Nawrocki reprezentował Polskę podczas wideorozmowy z udziałem Donalda Trumpa z ostatniej chwili
Karol Nawrocki reprezentował Polskę podczas wideorozmowy z udziałem Donalda Trumpa

Prezydent RP Karol Nawrocki reprezentuje Polskę podczas telekonferencji zorganizowanej przez Prezydenta USA Donalda Trumpa z europejskimi liderami przed spotkaniem na Alasce – poinformowała w środę Kancelaria Prezydenta RP.

Prezes Sądu Najwyższego proponuje okrągły stół z ostatniej chwili
Prezes Sądu Najwyższego proponuje "okrągły stół"

Pierwsza prezes SN Małgorzata Manowska wystąpiła z inicjatywą „okrągłego stołu”, by rozwiązać kryzys w wymiarze sprawiedliwości – poinformował w środę Sąd Najwyższy. Listy w tej sprawie zostały skierowane do prezydenta, rządu i parlamentu. Według Manowskiej konieczny jest kompromis m.in. w sprawie KRS.

REKLAMA

Warsaw Institute: Saga o słynnym rosyjskim super czołgu T-14 Armata: widać koniec?

Słynny rosyjski super czołg, który stał się swego czasu obiektem kpin na całym świecie, gdy się popsuł podczas defilady na Placu Czerwonym, bliżej służby w rosyjskim wojsku. Z ostatnich wypowiedzi wysokich urzędników oraz szefów zbrojeniówki wynika, że prace nad dokończeniem budowy T-14 Armata są już na finiszu i za 2 lata rosyjska armia może zacząć dostawać dziesiątki, jeśli nie setki czołgów.
 Warsaw Institute: Saga o słynnym rosyjskim super czołgu T-14 Armata: widać koniec?
/ screen YouTube

Prace nad czołgiem nowej generacji T-14 Armata trwają od wielu lat i mimo różnych zapowiedzi, wciąż ta broń nie weszła na wyposażenie rosyjskich sił zbrojnych. Warto przypomnieć, że pierwszy podstawowy model Armaty przedstawiono w lipcu 2012 r. Wciąż jednak występowały jakieś problemy, także konstrukcyjne, podczas prac nad czołgiem. W ostatnich dniach pojawił się jednak szereg sygnałów wskazujących na to, że proces ten dobiega końca.

Zakłady UralWagonZawod (UWZ) rozpoczęły 16 lutego testy T-14 na poligonie w Niżnym Tagile. Czołgi są sprawdzane pod kątem celności strzelania. Wicepremier Dmitrij Rogozin, odpowiedzialny za przemysł zbrojeniowy, powiedział, że rosyjskie wojsko rozpocznie operacyjną ocenę Armat od 2019 roku. Z kolei zastępca ministra obrony Jurij Borysow oświadczył podczas wizyty w zakładach UWZ, że wojskowi będą decydować w sprawie zawarcia dużych kontraktów na zakup T-14 po roku 2020, po zakończeniu testów. Jest już za to umowa na zakup pewnej liczby czołgów do celów szkoleniowych. Chodzi o 2 bataliony czołgów Armata oraz jeden batalion pojazdów opancerzonych na platformie Armaty. Biorąc pod uwagę, że czołgowy batalion w siłach zbrojnych Rosji liczy 42 sztuki, oznacza to że w ciągu roku wojskowi powinni dostać około 80 czołgów T-14.

Trudno przesądzać, że nowe terminy przedstawiane przez UWZ oraz wojsko i rząd zostaną tym razem dotrzymane. Wiadomo, że dla Armaty szykowane jest nowe uzbrojenie, inne niż wcześniej przedstawiane. Szefostwo UWZ nie wyklucza także budowy wersji bezzałogowej Armaty. Podwozie T-14 będzie wykorzystywane także przy opracowywaniu nowych transporterów opancerzonych czy dział samobieżnych.

Źródło: WarsawInstitute.org



 

Polecane
Emerytury
Stażowe