Nagły powrót Łukaszenki z wizyty w Moskwie. Nowe informacje

Łukaszenka wraz z synami uczestniczył w ceremonii złożenia kwiatów przed Pomnikiem Zwycięstwa w Mińsku. W przeciwieństwie do poprzednich lat nie wygłosił jednak przemówienia do zgromadzonych. Zamiast Łukaszenki podczas uroczystości przemówił minister obrony Wiktar Chrenin.
Przywódca Białorusi przyszedł z samochodu na plac o własnych siłach. Wcześniej tego dnia w Moskwie pokonał kilkusetmetrowy odcinek samochodem, podczas gdy inni goście Putina szli pieszo.
Pospieszny wyjazd Łukaszenki z Moskwy
Jak zaznacza Zerkalo.io, rosyjskie media zwróciły uwagę na pośpieszny wyjazd Łukaszenki z Moskwy, od razu po paradzie.
Łukaszenka nie wziął udziału w roboczym śniadaniu na Kremlu wydanym przez Putina dla gości obchodów Dnia Zwycięstwa. Dziennikarze wskazali też, że białoruski przywódca miał zabandażowaną rękę i „wyglądał smutno”.
W kuluarach zaczęły krążyć pogłoski na temat tego, że zachorował – napisało Radio Swoboda.
Czytaj więcej: Łukaszenka przerwał wizytę w Moskwie. „Kroplówka, lekarze, karetka”
AKTUALIZACJA: Łukaszenka pojawił się jednak na złożeniu kwiatów w Mińsku. Tym razem bez bandaża na ręce. Nie było też tradycyjnego przemówienia białoruskiego dyktatora, zamiast niego wystąpił szef MON Wiktar Chrenin pic.twitter.com/OHhVJ5Oyrz
— Biełsat (@Bielsat_pl) May 9, 2023