Dramat Dawida Kubackiego. Są nowe informacje

Nieco ponad godzinę przed startem rywalizacji Polski Związek Narciarski poinformował, że Kubacki nie wystartuje w ostatnim konkursie cyklu Raw Air z powodów osobistych. Sam zawodnik podzielił się z kibicami powodami absencji, przyznał także, że ten sezon w Pucharze Świata już się dla niego zakończył.
„Mój nagły powrót do domu… Jestem wam winien słowo wyjaśnienia. Moja żona Marta wylądowała w szpitalu z przyczyn kardiologicznych, jej stan jest ciężki i lekarze walczą o jej życie. Jest w dobrych rękach, to silna dziewczyna, wiem, że będzie walczyła. Oczywiście to dla mnie koniec sezonu, ale nie to jest teraz najważniejsze” – napisał Kubacki na Instagramie.
Są nowe informacje
„Okazuje się, że prawie każdy z nas zna kogoś z kardiowerterem-defibrylatorem, potocznie nazywanym rozrusznikiem serca. Ja z taką osobą będę dzielić życie, drugie życie” – napisał ostatnio na swoim Instagramie Dawid Kubacki.
CZYTAJ WIĘCEJ: Wspaniałe wieści ws. żony Dawida Kubackiego! Wzruszający wpis polskiego skoczka
W rozmowie z WP Sportowe Fakty Thomas Thurnbichler opowiedział m.in. o powrocie Dawida Kubackiego do treningów i jego obecnej formie.
Jest dobrze, znajduje się w odpowiedniej kondycji. Trenujemy od trzech tygodni w grupie, skupiamy się na podstawach. Dawid i reszta są na nich od początku. Pracuje odpowiednio i jestem zadowolony
– powiedział trener polskich skoczków.
Zapytano go również o to, czy trening Kubackiego jest dostosowany pod wydarzenia z końcówki ubiegłego sezonu.
Na razie nie i trzymamy się wcześniej założonego planu. Oczywiście w takiej sytuacji musimy być elastyczni. Jak na razie chcemy, żeby trenował równorzędnie z resztą drużyny, ale jeśli coś się wydarzy, to zawsze będziemy otwarci na zmiany
– wyjaśnił Thomas Thurnbichler.
CZYTAJ WIĘCEJ: Dramat Dawida Kubackiego. Piotr Żyła przekazał nowe informacje