Beata Szydło: Pada określenie, że Tusk "oszalał", ale to nie szaleństwo

Donald Tusk zamieścił nowy wpis na Twitterze, ale chyba nie takich komentarzy się spodziewał.
Donald Tusk Beata Szydło: Pada określenie, że Tusk
Donald Tusk / (aldg) PAP/Tomasz Waszczuk

- Wygląda na to, że PiS szuka pomocy wagnerowców ze strachu przed wyborami. Marsz miliona serc wybije im te pomysły z głowy. Widzimy  się wszyscy 1 października w Warszawie!

- napisał Tusk, wpisując się w narrację trolli Giertych, które od wczoraj promują hasztag #WagnerowcyJarka. Większość komentarzy chyba rozminęła się z jego oczekiwaniami.

Czytaj również: Niepokojące sygnały z granicy. Straż Graniczna opublikowała nowy komunikat

Gen. Polko o kontrofensywie Ukrainy: Kontrofensywa? To za mocno powiedziane

- Obecność wagnerowców na Białorusi jest przedmiotem analiz ekspertów z całego świata - i obiektem zainteresowania mediów. Nic dziwnego, bo ostatnie dwa lata - poczynając od prób inwazji migrantów z Białorusi na Polskę - pokazały wszystkim, że musimy być przygotowani na wszelkie scenariusze. 

Wagnerowcy mogą stanowić zagrożenie dla Ukrainy i granic krajów NATO. Nikt nie wie, jakie rozkazy wydał im Putin. Ale Donald Tuk już wie: to wszystko plan PiS.

W komentarzach do tego wpisu Tuska najczęściej pada określenie, że „oszalał”. Lecz to nie szaleństwo, gorzej, to cyniczna, wyrachowana gra przeciwko Polsce.

-odpowiedziała Beata Szydło

 

Wagnerowcy w Grodnie

Kilka dni temu media obiegła informacja o stu wagnerowcach, którzy mieli przyjechać do Grodna. Taka ich liczba nie stanowi oczywiście zagrożenia w sensie otwartej inwazji, ale jak najbardziej stanowi jako możliwy element operacji hybrydowej, którą białoruski reżim, przy świadomej czy nieświadomej współpracy polityków opozycji w Polsce, niektórych samorządowców, celebrytów i aktywistów.

Po tzw. Buncie Prigożyna mówi się również o większej liczbie wagnerowców, którzy mają stacjonować na terenie Białorusi.

 

Piłeczkę podała Wielowieyska

- Kreml i Łukaszenka podają piłeczkę Kaczyńskiemu. Im więcej zapowiedzi ataku wagnerowców na nasze granice, tym większa pokusa, by wprowadzić stan wyjątkowy na części terytorium Polski

- napisała nawet zwykle, jak na standardy Wyborczej, "rozsądna" Dominika Wielowieyska na Wyborcza.pl

Gorsi nie mogli być Giertych i Lis.

- Wygląda na to, że wagnerowcy stali się użyteczni dla PiS aby straszyć Polaków i prężyć się na tle wojska. Kilkuset najemników miałoby zaatakować Polskę wywołując wojnę pomiędzy NATO, a Białorusią? To żart. A może JK szuka pretekstu do przełożenia wyborów?

- napisał Giertych na Twitterze

- Hitler do zdobycia władzy używał symfonii Wagnera, PiS do utrzymania władzy i straszenia głuptasów chce użyć grupy Wagnera

- napisał Lis


 

POLECANE
Nie wyśle polskich chłopców na wojnę. Minister Przydacz podtrzymuje stanowisko prezydenta Nawrockiego z ostatniej chwili
"Nie wyśle polskich chłopców na wojnę". Minister Przydacz podtrzymuje stanowisko prezydenta Nawrockiego

Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej potwierdził, że prezydent Karol Nawrocki nie zmienił zdania w sprawie udziału polskich wojsk w wojnie na Ukrainie. "Nie wyśle polskich chłopców na wojnę" - zapewnił prezydencki minister.

Zełenski: Gwarancje bezpieczeństwa obejmują pakiet broni z USA pilne
Zełenski: Gwarancje bezpieczeństwa obejmują pakiet broni z USA

Gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy obejmują pakiet amerykańskiej broni o wartości 90 mld dolarów – oświadczył prezydent tego kraju Wołodymyr Zełenski podczas briefingu w Waszyngtonie w nocy z poniedziałku na wtorek.

Bezradna antytrumpowska histeria. A jaki pomysł ma Europa? tylko u nas
Bezradna antytrumpowska histeria. A jaki pomysł ma Europa?

Histeria antytrumpowska wylała się już z piątku na sobotę. Media i politycy rozpoczęli krytykowanie Trumpa za spotkanie z Putinem. Europa daje w ten sposób kolejny dowód swojej naiwności i bezradności.

Rosja sprzeciwiła się wysłaniu wojsk NATO na Ukrainę z ostatniej chwili
Rosja sprzeciwiła się wysłaniu wojsk NATO na Ukrainę

Rosja sprzeciwia się rozmieszczeniu wojsk NATO na Ukrainie – podało w poniedziałek rosyjskie MSZ, cytowane przez Agencję Reutera.

Donald Trump ośmieszył europejskich liderów gorące
Donald Trump ośmieszył "europejskich liderów"

Zakończyła się rozmowa Donalda Trumpa z Wołodymyrem Zełenskim. Na swoją kolej czekali "europejscy liderzy", którzy przylecieli z Zełenskim.

Europejscy liderzy spotkali się z Donaldem Trumpem z ostatniej chwili
Europejscy liderzy spotkali się z Donaldem Trumpem

Władimir Putin zgodził się na gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy – poinformował prezydent USA Donald Trump na początku spotkania z europejskimi przywódcami i prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Trump zapowiedział również dyskusję o wymianie terytoriów.

Paweł Jabłoński: Część niemieckich polityków i przemysłowców ucieszyłaby się ze wznowienia relacji z Rosją tylko u nas
Paweł Jabłoński: Część niemieckich polityków i przemysłowców ucieszyłaby się ze wznowienia relacji z Rosją

- Część niemieckich polityków ucieszyłaby się ze wznowienia relacji z Rosją – mówi w rozmowie z Mateuszem Kosińskim Paweł Jabłoński, poseł PiS.

Zełenski wyciągnął list. To nie dla Ciebie z ostatniej chwili
Zełenski wyciągnął list. "To nie dla Ciebie"

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wręczył w poniedziałek prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi list od swojej żony Ołeny Zełenskiej. Poprosił amerykańskiego przywódcę o przekazanie go swojej małżonce Melanii.

Niemieckie media: Kto przeprosi Ruchniewicza i Niemców? gorące
Niemieckie media: "Kto przeprosi Ruchniewicza i Niemców?"

''Kto przeprosi Ruchniewicza i Niemców za cios w niemiecko-polską przyjaźń?'' – pyta specjalizująca się w sprawach polsko-niemieckich niemiecka publicystka Gabriele Lesser na łamach ''Die Tageszeitung''. Pytanie odnosi się oczywiście do szeregu skandali, które wywołał nowy szef Instytutu Pileckiego Krzysztof Ruchniewicz, i ich konsekwencji.

Trump: Będziemy omawiać z Zełenskim ochronę podobną do artykułu 5 z ostatniej chwili
Trump: Będziemy omawiać z Zełenskim ochronę podobną do artykułu 5

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przybył do Białego Domu na spotkanie z przywódcą USA Donaldem Trumpem. – Będziemy omawiać ochronę podobną do artykułu 5, damy Ukrainie dobrą ochronę – przekazał Donald Trump.

REKLAMA

Beata Szydło: Pada określenie, że Tusk "oszalał", ale to nie szaleństwo

Donald Tusk zamieścił nowy wpis na Twitterze, ale chyba nie takich komentarzy się spodziewał.
Donald Tusk Beata Szydło: Pada określenie, że Tusk
Donald Tusk / (aldg) PAP/Tomasz Waszczuk

- Wygląda na to, że PiS szuka pomocy wagnerowców ze strachu przed wyborami. Marsz miliona serc wybije im te pomysły z głowy. Widzimy  się wszyscy 1 października w Warszawie!

- napisał Tusk, wpisując się w narrację trolli Giertych, które od wczoraj promują hasztag #WagnerowcyJarka. Większość komentarzy chyba rozminęła się z jego oczekiwaniami.

Czytaj również: Niepokojące sygnały z granicy. Straż Graniczna opublikowała nowy komunikat

Gen. Polko o kontrofensywie Ukrainy: Kontrofensywa? To za mocno powiedziane

- Obecność wagnerowców na Białorusi jest przedmiotem analiz ekspertów z całego świata - i obiektem zainteresowania mediów. Nic dziwnego, bo ostatnie dwa lata - poczynając od prób inwazji migrantów z Białorusi na Polskę - pokazały wszystkim, że musimy być przygotowani na wszelkie scenariusze. 

Wagnerowcy mogą stanowić zagrożenie dla Ukrainy i granic krajów NATO. Nikt nie wie, jakie rozkazy wydał im Putin. Ale Donald Tuk już wie: to wszystko plan PiS.

W komentarzach do tego wpisu Tuska najczęściej pada określenie, że „oszalał”. Lecz to nie szaleństwo, gorzej, to cyniczna, wyrachowana gra przeciwko Polsce.

-odpowiedziała Beata Szydło

 

Wagnerowcy w Grodnie

Kilka dni temu media obiegła informacja o stu wagnerowcach, którzy mieli przyjechać do Grodna. Taka ich liczba nie stanowi oczywiście zagrożenia w sensie otwartej inwazji, ale jak najbardziej stanowi jako możliwy element operacji hybrydowej, którą białoruski reżim, przy świadomej czy nieświadomej współpracy polityków opozycji w Polsce, niektórych samorządowców, celebrytów i aktywistów.

Po tzw. Buncie Prigożyna mówi się również o większej liczbie wagnerowców, którzy mają stacjonować na terenie Białorusi.

 

Piłeczkę podała Wielowieyska

- Kreml i Łukaszenka podają piłeczkę Kaczyńskiemu. Im więcej zapowiedzi ataku wagnerowców na nasze granice, tym większa pokusa, by wprowadzić stan wyjątkowy na części terytorium Polski

- napisała nawet zwykle, jak na standardy Wyborczej, "rozsądna" Dominika Wielowieyska na Wyborcza.pl

Gorsi nie mogli być Giertych i Lis.

- Wygląda na to, że wagnerowcy stali się użyteczni dla PiS aby straszyć Polaków i prężyć się na tle wojska. Kilkuset najemników miałoby zaatakować Polskę wywołując wojnę pomiędzy NATO, a Białorusią? To żart. A może JK szuka pretekstu do przełożenia wyborów?

- napisał Giertych na Twitterze

- Hitler do zdobycia władzy używał symfonii Wagnera, PiS do utrzymania władzy i straszenia głuptasów chce użyć grupy Wagnera

- napisał Lis



 

Polecane
Emerytury
Stażowe