Włoskie media: „Za wojną o zboże stoi nowa strategia Niemiec”

Włoska gazeta przypomina, że niemiecki minister obrony niedawno wygłosił przemówienie w Federalnej Akademii Polityki Bezpieczeństwa. Boris Pistorius podkreślał, że teraz jest najlepszy czas, by Niemcy stały się liderem pomocy dla Ukrainy. Lanuovabq.it ocenia, że nasi zachodni sąsiedzi biorą teraz udział w geopolitycznej grze, chcąc uzyskać daleko płynące korzyści. Wykorzystują przy tym napięte relacje polsko-ukraińskie.
W świetle tego nie jest zaskakujące, że kolejna duża międzynarodowa konferencja na temat odbudowy Ukrainy odbędzie się 11 czerwca 2024 roku w Berlinie. Ogłoszono to po rozmowie Olafa Scholza z Zełenskim na marginesie Zgromadzenia Ogólnego ONZ w Nowym Jorku
– pisze dalej włoska gazeta.
Napięte relacje polsko-ukraińskie
W niedawnym wystąpieniu prezydent Zełenski przemawiał w telewizji w kwestii zakazu eksportu zbóż. – Ja jako prezydent muszę bronić interesów Ukrainy. Straty ekonomiczne, liczone w setkach milionów, liczone są od kilku miesięcy. Tylko Ukraina ucierpiała z powodu tej blokady, nikt inny – podkreślał ukraiński przywódca. Przypomniał również cel pozwania naszego kraju przed Światową Organizacją Handlu, tak by uzyskać odszkodowanie.
Europoseł PiS Jacek Saryusz-Wolski w niedawnej rozmowie z belgijskimi mediami również zauważył, że Niemcy mogą celowo prowokować konflikt między Polską, a Ukrainą, by zdominować Europę. A wszystko to pod przykrywką pomocnej postawy. "Długoterminowym celem Niemiec jest przejęcie politycznej kontroli nad kontynentem poprzez strategiczny sojusz z Rosją" - mówił polityk PiS.
Długoterminowa gra Niemiec polega na przekształceniu Unii Europejskiej w „superpaństwo”. Berlin chce „mieć Europę od Lizbony do Władywostoku”, gdzie Niemcy dominują w Europie, a mniejsze państwa członkowskie są milczące lub uciszane
– dodawał Saryusz-Wolski.
Następnie wyjaśnił, że nie chodzi jedynie o wpłynięcie na polskie wybory oraz skłócenie Ukrainy z Polską, a o dużo ważniejszy aspekt.
Ukraina daje się wykorzystać Berlinowi, Paryżowi i Brukseli do zmiany rządu w Polsce i kontynuowania projektu unijnego superpaństwa pod hegemonią francusko-niemiecką, który Ukraina zdecydowała się ślepo wspierać , nie zdając sobie sprawy, że w końcu Niemcy i Francja powrócą do współpracy z Rosją, zaniedbując interesy Ukrainy i porzucając ją
– mówi cytowany przez lanuovabq.it Jacek Saryusz-Wolski.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Prezydent: kłamstwa i oszczerstwa na szkodę funkcjonariuszy SG to podłoś