Prezydent: kłamstwa i oszczerstwa na szkodę funkcjonariuszy SG to podłość

Jako obywatelowi i prezydentowi jest mi przykro, że funkcjonariuszy Straży Granicznej próbuje się poniżać i oskarżać; posuwanie się do kłamstwa i oszczerstwa ze szkodą dla Polski i z pokrzywdzeniem funkcjonariuszy to podłość - mówił we wtorek we Włodawie (Lubelskie) prezydent Andrzej Duda.
Prezydent Duda Prezydent: kłamstwa i oszczerstwa na szkodę funkcjonariuszy SG to podłość
Prezydent Duda / PAP/Wojtek Jargiło

Prezydent Andrzej Duda wziął udział w uroczystości na Rynku we Włodawie, podczas której odsłonięty został pomnik pamięci gen. Franciszka Kleeberga i żołnierzy Samodzielnej Grupy Operacyjnej "Polesie". Podziękował za ten pomnik mieszkańcom, władzom miejskim oraz Instytutowi Pamięci Narodowej.

Jak podkreślił, żołnierze SGO "Polesie" byli jednymi z największych bohaterów kampanii wrześniowej II wojny światowej. Mówił też, że gen. Kleeberg w ocenie historyków wojskowości okazał się jednym z najzdolniejszych, najbardziej błyskotliwych generałów, jakich wówczas miała II RP.

"Dziękuję za to, że Włodawa pamięta o tamtym, z jednej strony, zbrojnym czynie i bohaterstwie polskich żołnierzy, nie tylko żołnierzy Wojska Polskiego, ale także żołnierzy Korpusu Ochrony Pogranicza, którzy tutaj razem i pod komendą generała służyli do ostatniej chwili Rzeczypospolitej. Ale że pamięta także o tych talentach administracyjno-zarządczych, o tym, że generał nie myślał tylko o obronie, ale myślał także o organizacji spraw państwowych, spraw publicznych"

– zwrócił uwagę.

Prezydent nawiązał również do wręczenia podczas uroczystości we Włodawie odznaczeń państwowych funkcjonariuszom Straży Granicznej. Jak zaznaczył, wśród nich były między innymi dwie funkcjonariuszki, które zostały zaatakowane i ranne na służbie. "To jest cena, jaką niestety czasem ponosi funkcjonariusz wykonujący rzetelnie swoje obowiązki, a także i niestety jego najbliżsi" - mówił, dziękując mundurowym.

"Chcę wyrazić zarazem ogromny żal i przykrość. Jest mi po prostu przykro - jako Polakowi, obywatelowi z jednej strony, ale także i może przede wszystkim przykro mi jest jako prezydentowi Rzeczpospolitej odpowiedzialnemu za bezpieczeństwo Polski, za niepodzielność jej terytorium i jego trwałość, tym samym za bezpieczeństwo granic - że jesteście państwo obrażani przez nieodpowiedzialnych ludzi"

- zaznaczył Andrzej Duda.

Według prezydenta funkcjonariuszy próbuje się poniżać i oskarżać. Jego zdaniem próbuje się też "deptać godność polskiego munduru i naszych znaków państwowych".

"Mamy demokrację. Chcieliśmy jej, mamy ją, każdy może mieć swoje poglądy. Niestety jest tak, że niektórzy realizując na siłę swoje przekonania, posuwają się do kłamstwa i oszczerstwa, brutalnego rozpowszechniania nieprawdy, ze szkodą dla Polski, ze szkodą dla nas wszystkich, z pokrzywdzeniem polskich funkcjonariuszy i ich najbliższych. To jest podłość"

- stwierdził Duda.

Prezydent pytał też, "czy to się mieści w granicach wolności słowa". W jego ocenie to "sprawa co najmniej dyskusyjna". "Czy to się mieści w granicach czegoś, co niektórzy próbują nazywać wolnością twórczości artystycznej - uważam, że sprawa co najmniej dyskusyjna. Osobiście nigdy się z tym, nie zgodzę. Uważam, że granice zostały przekroczone. I to dalece. Zwłaszcza że ta nieprawda, ta potwarz rozpowszechniana jest także i poza Rzeczpospolitą" - mówił.

Duda stwierdził też, że "Polaków zwłaszcza tych mądrych trzeźwo patrzących na otaczająca nas rzeczywistości i rozumiejących sytuację nikt nie okłamie i nikt nie oszuka". Jego zdaniem jednak poza granicami kraju nie wszyscy muszą znać sytuację na polsko-białoruskiej granicy.

Prezydent: Może jest w tym jakiś cel

"Może właśnie chodzi o to, żeby kłamstwo się tam dobrze sprzedawało, zwłaszcza wśród tych, którzy chcą Polsce zaszkodzić, którzy zacierają ręce, że można uderzyć w polskie sprawy i polskie interesy poza granicami poprzez kreowanie fałszywego wizerunku naszego państwa, jego władz i funkcjonariuszy. Może jest w tym jakimś cel"

- zauważył Andrzej Duda.

Obecny podczas uroczystości we Włodawie szef MSWiA Mariusz Kamiński podkreślił, że żołnierze Samodzielnej Grupy Operacyjnej "Polesie" 84 lata temu do końca bronili niepodległości Polski, płacąc za to najwyższą cenę. "Dziś przy tym pomniku pan prezydent spotyka się z funkcjonariuszami Straży Granicznej, z żołnierzami Wojska Polskiego, tymi, którzy dziś bronią naszej niepodległości. Tymi, którzy z taką determinacją dzień i noc z bronią w ręku strzegą granic naszego państwa" - zaznaczył Kamiński.

Dodał, że prezydent Andrzej Duda odznaczył symbolicznie 10 funkcjonariuszy Straży Granicznej Krzyżami Zasługi za dzielność. "Wśród odznaczonych funkcjonariuszy są funkcjonariuszki i funkcjonariusze, którzy w trakcie wykonywania zadań obrony granicy wschodniej doznali ran zadanych od kamieni i innych niebezpiecznych narzędzi" - powiedział szef MSWiA.

"Jesteście prawdziwymi obrońcami naszych granic"

Podkreślił, że zarówno oni, jak i cała formacja swoją codzienną służbą udowadnia każdego dnia, że przysięga, którą złożyli jest "przysięga dla nich świętą". "Jesteście prawdziwymi obrońcami naszych granic. Jesteście godnymi następcami żołnierzy gen. Kleeberga. To dzięki wam wrogowie naszego kraju, wrogie reżimy z Moskwy i Mińska nie przełamały naszej granicy i nie przełamią naszej granicy. Nie będzie tu fali chaosu. Polska jest i będzie bezpieczna, dzięki takim funkcjonariuszom jak wy" - mówił Kamiński.

Ufundowany przez Instytut Pamięci Narodowej monument we Włodawie został postawiony na Rynku, w miejscu wywołującego kontrowersje pomnika walki i męczeństwa wojsk polskich i radzieckich, który został usunięty w ub.r. po przeprowadzeniu ankiety wśród mieszkańców miasta.

Burmistrz Włodawy Wiesław Muszyński przypomniał, że 27 września 1939 roku gen. Franciszek Kleeberg wraz ze swoim wojskiem przybył do Włodawy, wcześniej wypędzając wojska niemieckie. "Generał Kleeberg dokonał we Włodawie czegoś niezwykłego, ponieważ stworzył władze administracyjne miasta, powiatu. Doprowadził wtedy do tego, że Włodawa – oprócz walczącego Helu – była jednym z ostatnich skrawków wolnej Polski we wrześniu’39"

– podkreślił Muszyński.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Grzegorz Markowski wraca do "Perfectu"? Zaskakujące doniesienia


 

POLECANE
Pożar w Ząbkach: 500 osób bez dachu nad głową. Na miejscu ekipa kryminalistyczna z ostatniej chwili
Pożar w Ząbkach: 500 osób bez dachu nad głową. Na miejscu ekipa kryminalistyczna

Przez całą noc trwała akcja gaśnicza budynków przy ul. Powstańców w podwarszawskich Ząbkach. W wyniku ogromnego pożaru 500 osób straciło dach nad głową, zniszczonych lub uszkodzonych zostało ok. 200 mieszkań. Na godzinę 8 w piątek zapowiedziano zebranie zespołu zarządzania kryzysowego. Na miejscu jest ekipa techników kryminalistycznych policji, zabezpieczająca ślady niezbędne do ustalenia przyczyn pożaru.

Geje uznali się za lesbijki i zgarnęli kobietom nagrody sprzed nosa tylko u nas
Geje uznali się za lesbijki i zgarnęli kobietom nagrody sprzed nosa

Kolejny raz kilku transseksualistów zabrało kobietom sportowe nagrody przeznaczone dla zawodniczek, które kobietami się urodziły, a nie tylko mianowały. Kto jednak transseksualiście zabroni, skoro każdy z nas może sobie dzisiaj dowolnie wybrać swoją prawdziwą rzekomo tożsamość?

Kongres USA przyjął wielką piękną ustawę Donalda Trumpa z ostatniej chwili
Kongres USA przyjął "wielką piękną ustawę" Donalda Trumpa

Izba Reprezentantów USA przyjęła ustawę "One Big Beautiful Bill Act" zapowiadaną przez prezydenta Donalda Trumpa, łączącą cięcia podatków, redukcje socjalne i większe środki na deportacje.

Ogromny pożar bloku mieszkalnego w Ząbkach z ostatniej chwili
Ogromny pożar bloku mieszkalnego w Ząbkach

Około 20 zastępów straży pożarnej walczy z pożarem budynku wielorodzinnego przy ulicy Powstańców 62 w podwarszawskich Ząbkach.

Qczaj dopiero co zrobił prawo jazdy: Mam BMW M2, to samochód dla wariatów gorące
Qczaj dopiero co zrobił prawo jazdy: "Mam BMW M2, to samochód dla wariatów"

Trener podkreśla, że decyzja o zrobieniu prawa jazdy była jedną z najlepszych w jego życiu. Teraz, kiedy odpowiedni dokument ma już w kieszeni, z ogromną przyjemnością wsiada za kierownicę i mknie przed siebie. Najbardziej lubi drogi szybkiego ruchu, bo tam może mocniej wcisnąć pedał gazu.

Straż Graniczna miała odesłać migranta do Niemiec pod presją mieszkańców Gubina z ostatniej chwili
Straż Graniczna miała odesłać migranta do Niemiec pod presją mieszkańców Gubina

Próba nielegalnego przekazania migranta na polską stronę granicy wywołała w czwartek nerwową interwencję mieszkańców Gubina – informuje Robert Bąkiewicz z Ruchu Obrony Granic.

Grafzero: Zew Zajdla 2024 z ostatniej chwili
Grafzero: Zew Zajdla 2024

Nadszedł czas na Nagrody Fandomu Polskiego, czyli popularne Zajdle! W 2025 roku nieco wcześniej, bo Polcon ma miejsce w lipcu, ale równie ciekawie. Sześć powieści i cztery opowiadania - Grafzero vlog literacki podaje swoje typy!

PGNiG wydało pilny komunikat dla klientów z ostatniej chwili
PGNiG wydało pilny komunikat dla klientów

Uwaga na fałszywych przedstawicieli PGNiG Obrót Detaliczny i Grupy Orlen. Sprawdź, jak się chronić przed oszustami podszywającymi się pod pracowników.

Nie żyje gwiazda filmów Quentina Tarantino z ostatniej chwili
Nie żyje gwiazda filmów Quentina Tarantino

W czwartek w wieku 67 lat po prawdopodobnym zawale serca zmarł Michael Madsen, gwiazda "Wściekłych psów" i "Kill Billa".

Przewodniczący Wojewódzkiej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego piratem drogowym tylko u nas
Przewodniczący Wojewódzkiej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego piratem drogowym

W Polsce, proszę Państwa, logika od dawna prosiła o azyl polityczny, ale ostatnio chyba wyemigrowała na stałe, i to bez prawa powrotu. Bo jak inaczej skomentować fakt, który nawet dla mnie, człowieka przywykłego do absurdów postkomunizmu, jest niczym diament w koronie groteski?

REKLAMA

Prezydent: kłamstwa i oszczerstwa na szkodę funkcjonariuszy SG to podłość

Jako obywatelowi i prezydentowi jest mi przykro, że funkcjonariuszy Straży Granicznej próbuje się poniżać i oskarżać; posuwanie się do kłamstwa i oszczerstwa ze szkodą dla Polski i z pokrzywdzeniem funkcjonariuszy to podłość - mówił we wtorek we Włodawie (Lubelskie) prezydent Andrzej Duda.
Prezydent Duda Prezydent: kłamstwa i oszczerstwa na szkodę funkcjonariuszy SG to podłość
Prezydent Duda / PAP/Wojtek Jargiło

Prezydent Andrzej Duda wziął udział w uroczystości na Rynku we Włodawie, podczas której odsłonięty został pomnik pamięci gen. Franciszka Kleeberga i żołnierzy Samodzielnej Grupy Operacyjnej "Polesie". Podziękował za ten pomnik mieszkańcom, władzom miejskim oraz Instytutowi Pamięci Narodowej.

Jak podkreślił, żołnierze SGO "Polesie" byli jednymi z największych bohaterów kampanii wrześniowej II wojny światowej. Mówił też, że gen. Kleeberg w ocenie historyków wojskowości okazał się jednym z najzdolniejszych, najbardziej błyskotliwych generałów, jakich wówczas miała II RP.

"Dziękuję za to, że Włodawa pamięta o tamtym, z jednej strony, zbrojnym czynie i bohaterstwie polskich żołnierzy, nie tylko żołnierzy Wojska Polskiego, ale także żołnierzy Korpusu Ochrony Pogranicza, którzy tutaj razem i pod komendą generała służyli do ostatniej chwili Rzeczypospolitej. Ale że pamięta także o tych talentach administracyjno-zarządczych, o tym, że generał nie myślał tylko o obronie, ale myślał także o organizacji spraw państwowych, spraw publicznych"

– zwrócił uwagę.

Prezydent nawiązał również do wręczenia podczas uroczystości we Włodawie odznaczeń państwowych funkcjonariuszom Straży Granicznej. Jak zaznaczył, wśród nich były między innymi dwie funkcjonariuszki, które zostały zaatakowane i ranne na służbie. "To jest cena, jaką niestety czasem ponosi funkcjonariusz wykonujący rzetelnie swoje obowiązki, a także i niestety jego najbliżsi" - mówił, dziękując mundurowym.

"Chcę wyrazić zarazem ogromny żal i przykrość. Jest mi po prostu przykro - jako Polakowi, obywatelowi z jednej strony, ale także i może przede wszystkim przykro mi jest jako prezydentowi Rzeczpospolitej odpowiedzialnemu za bezpieczeństwo Polski, za niepodzielność jej terytorium i jego trwałość, tym samym za bezpieczeństwo granic - że jesteście państwo obrażani przez nieodpowiedzialnych ludzi"

- zaznaczył Andrzej Duda.

Według prezydenta funkcjonariuszy próbuje się poniżać i oskarżać. Jego zdaniem próbuje się też "deptać godność polskiego munduru i naszych znaków państwowych".

"Mamy demokrację. Chcieliśmy jej, mamy ją, każdy może mieć swoje poglądy. Niestety jest tak, że niektórzy realizując na siłę swoje przekonania, posuwają się do kłamstwa i oszczerstwa, brutalnego rozpowszechniania nieprawdy, ze szkodą dla Polski, ze szkodą dla nas wszystkich, z pokrzywdzeniem polskich funkcjonariuszy i ich najbliższych. To jest podłość"

- stwierdził Duda.

Prezydent pytał też, "czy to się mieści w granicach wolności słowa". W jego ocenie to "sprawa co najmniej dyskusyjna". "Czy to się mieści w granicach czegoś, co niektórzy próbują nazywać wolnością twórczości artystycznej - uważam, że sprawa co najmniej dyskusyjna. Osobiście nigdy się z tym, nie zgodzę. Uważam, że granice zostały przekroczone. I to dalece. Zwłaszcza że ta nieprawda, ta potwarz rozpowszechniana jest także i poza Rzeczpospolitą" - mówił.

Duda stwierdził też, że "Polaków zwłaszcza tych mądrych trzeźwo patrzących na otaczająca nas rzeczywistości i rozumiejących sytuację nikt nie okłamie i nikt nie oszuka". Jego zdaniem jednak poza granicami kraju nie wszyscy muszą znać sytuację na polsko-białoruskiej granicy.

Prezydent: Może jest w tym jakiś cel

"Może właśnie chodzi o to, żeby kłamstwo się tam dobrze sprzedawało, zwłaszcza wśród tych, którzy chcą Polsce zaszkodzić, którzy zacierają ręce, że można uderzyć w polskie sprawy i polskie interesy poza granicami poprzez kreowanie fałszywego wizerunku naszego państwa, jego władz i funkcjonariuszy. Może jest w tym jakimś cel"

- zauważył Andrzej Duda.

Obecny podczas uroczystości we Włodawie szef MSWiA Mariusz Kamiński podkreślił, że żołnierze Samodzielnej Grupy Operacyjnej "Polesie" 84 lata temu do końca bronili niepodległości Polski, płacąc za to najwyższą cenę. "Dziś przy tym pomniku pan prezydent spotyka się z funkcjonariuszami Straży Granicznej, z żołnierzami Wojska Polskiego, tymi, którzy dziś bronią naszej niepodległości. Tymi, którzy z taką determinacją dzień i noc z bronią w ręku strzegą granic naszego państwa" - zaznaczył Kamiński.

Dodał, że prezydent Andrzej Duda odznaczył symbolicznie 10 funkcjonariuszy Straży Granicznej Krzyżami Zasługi za dzielność. "Wśród odznaczonych funkcjonariuszy są funkcjonariuszki i funkcjonariusze, którzy w trakcie wykonywania zadań obrony granicy wschodniej doznali ran zadanych od kamieni i innych niebezpiecznych narzędzi" - powiedział szef MSWiA.

"Jesteście prawdziwymi obrońcami naszych granic"

Podkreślił, że zarówno oni, jak i cała formacja swoją codzienną służbą udowadnia każdego dnia, że przysięga, którą złożyli jest "przysięga dla nich świętą". "Jesteście prawdziwymi obrońcami naszych granic. Jesteście godnymi następcami żołnierzy gen. Kleeberga. To dzięki wam wrogowie naszego kraju, wrogie reżimy z Moskwy i Mińska nie przełamały naszej granicy i nie przełamią naszej granicy. Nie będzie tu fali chaosu. Polska jest i będzie bezpieczna, dzięki takim funkcjonariuszom jak wy" - mówił Kamiński.

Ufundowany przez Instytut Pamięci Narodowej monument we Włodawie został postawiony na Rynku, w miejscu wywołującego kontrowersje pomnika walki i męczeństwa wojsk polskich i radzieckich, który został usunięty w ub.r. po przeprowadzeniu ankiety wśród mieszkańców miasta.

Burmistrz Włodawy Wiesław Muszyński przypomniał, że 27 września 1939 roku gen. Franciszek Kleeberg wraz ze swoim wojskiem przybył do Włodawy, wcześniej wypędzając wojska niemieckie. "Generał Kleeberg dokonał we Włodawie czegoś niezwykłego, ponieważ stworzył władze administracyjne miasta, powiatu. Doprowadził wtedy do tego, że Włodawa – oprócz walczącego Helu – była jednym z ostatnich skrawków wolnej Polski we wrześniu’39"

– podkreślił Muszyński.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Grzegorz Markowski wraca do "Perfectu"? Zaskakujące doniesienia



 

Polecane
Emerytury
Stażowe