„Przełomowy” sondaż pracowni Kantar

Z najnowszego sondażu wynika, że na PiS zagłosowałoby 34 proc. badanych, co stanowi spadek o 3 pkt proc. Na Koalicję Obywatelską, która uplasowała się na drugim miejscu, 30 proc. (spadek o 1 pkt proc.).
Trzecie miejsce przypadło Lewicy, którą wskazało 10 proc. (partia ta zanotowała wzrost o 4 pkt proc.). Na kolejnej pozycji znalazła się Trzecia Droga, czyli porozumienie Polski 2050 i PSL, które zdobyło 9 proc. (wzrost o 1 pkt proc.). Do Sejmu dostałaby się jeszcze Konfederacja z poparciem na poziomie 8 proc. (strata o 1 pkt proc.).
Jeżeli chodzi o Bezpartyjnych Samorządowców, to partię tę wskazało jedynie 2 proc. osób badanych. 2 proc. odpowiedziało, że wybiera inne komitety wyborcze. 5 proc. to osoby niezdecydowane, niepotrafiące wskazać swoich kandydatów.
Jak wygląda podział na mandaty?
Gdyby wyniki sondażu Kantar znalazły odzwierciedlenie w rzeczywistości, to Prawo i Sprawiedliwość uzyskałoby 188 mandatów, natomiast Koalicja Obywatelska 157. W przypadku Lewicy byłoby to 46 mandatów, a Trzeciej Drogi 41. Konfederacji przypadłoby 27, a Mniejszości Niemieckiej 1. Jeżeli siły połączyłyby KO, Lewica oraz Trzecia Droga, to dysponowałyby aż 244 mandatami. Tymczasem większość sejmowa wynosi 231 mandatów. PiS nawet w porozumieniu z Konfederacją nie uzyskałby takiego wyniku.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Mondelez International. Nie ma rozmów – jest strajk