Przemysław Czarnek: Dziś w Sejmie dojdzie do skandalu

[We wtorek – red.] będzie kolejny skandal, ponieważ największe ugrupowanie w Sejmie dostało od większości sejmowej składającej się z kilkunastu ugrupowań propozycję objęcia zaledwie pięciu komisji sejmowych, jeśli chodzi o przewodniczenie, z czego dwóch średnich, a trzech małych, żadnej dużej
– poinformował w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim dla Radia ZET Przemysław Czarnek.
„To antydemokratyczny standard”
Były minister wskazał, że „według arytmetyki sejmowej i układu sił w Sejmie” PiS powinien przewodniczyć 12 komisjom.
My, mając bezwzględną większość, daliśmy opozycji 14 komisji. Oni nam oferują 5. To antydemokratyczny standard, charakterystyczny dla totalnej opozycji, a dziś totalnej większości
– podkreślił polityk. Zapytany, co zrobi Prawo i Sprawiedliwość, jeśli obecna większość nie zmieni zdania i PiS dostanie tylko 5 komisji, odparł:
Będziemy protestować głośno przeciwko łamaniu obyczaju demokratycznego w Sejmie i lekceważeniu 7 mln 660 tys. wyborców, którzy oddali głos na nas
– wskazał Przemysław Czarnek.
Czytaj również: Sensacyjne ustalenia z Sądu Najwyższego: referendum do powtórki?
Burza wokół wyboru wicemarszałków Sejmu
W ubiegłym tygodniu nowy Sejm wybierał marszałków i wicemarszałków Sejmu. Marszałkiem Sejmu został Szymon Hołownia z Trzeciej Drogi, na którego głosowało 265 parlamentarzystów.
Wicemarszałkami zostali: Krzysztof Bosak z Konfederacji, Włodzimierz Czarzasty z Lewicy, Dorota Niedziela z KO, Monika Wielichowska z KO oraz Piotr Zgorzelski z PSL.
Tym samym największy klub w Sejmie – Prawo i Sprawiedliwość – nie ma swojego wicemarszałka, co jest sytuacją bez precedensu. Kandydatem PiS na wicemarszałka była Elżbieta Witek; jej wybór zablokowała jednak zjednoczona opozycja.
Czytaj więcej: „Trzeba było taką próbę podjąć”. Komorowski krytycznie o działaniu opozycji