Waldemar Krysiak: Nie będzie ochrony dzieci przed transowaniem

Okaleczanie dzieci hormonami i operacjami plastycznymi miało być zabronione w Wisconsin w USA. Lokalny gubernator zawetował jednak projekt ustawy ratującej nieletnich. Do wszystkiego miały przekonać go naciski aktywistów LGBT.
Smutna dziewczyna. Ilustracja poglądowa Waldemar Krysiak: Nie będzie ochrony dzieci przed transowaniem
Smutna dziewczyna. Ilustracja poglądowa / Pixabay.com

Transowa ideologia postępuje tak: najpierw stara się wytworzyć przyzwolenie na “samoidentyfikację” u dorosłych, a potem umocować ją w prawie. Mówisz? Masz! I możesz sobie zmienić płeć! Jednocześnie aktywiści gender promują w społeczeństwie przekonanie, że transseksualizm jest czymś niezmiennym – stałą cechą człowieka – i wrodzonym. Transseksualne mogą więc niby być już nieletni i gdy znaczna część społeczeństwa w to uwierzy, to lewicowi działacze przechodzą do następnego etapu: transowania dzieci.

Czytaj również: Jest decyzja ws. małych reaktorów jądrowych w Polsce. Ambasador USA reaguje

Pełnomocnik rządu ds. CPK przekazał dobre wieści: „Mamy to!”

Ideologia gender ma zawsze dwa oblicza: jest narracja dla wiernych, i ta dla niedowiarków. Wierzącym wolno wiedzieć, że dzieci są transowane również hormonami i operacjami plastycznymi, a niewierzący spoza sekty mają żyć w przekonaniu, że nic takiego nie ma miejsca. W ludziach zaprogramowana jest słuszna niechęć do krzywdzenia innych, szczególnie najmłodszych, dlatego aktywiści gender będą przed obcymi obiecywać, że nikt nie amputuje dziewczynkom piersi i nikt nie kastruje chemicznie chłopców. Gdyby dowiedziałyby się o tym masy, poparcie dla ideologii zmiany płci znacznie by spadło. Niewierzący najpierw więc są przekonywani, że transseksualizm nie jest zaburzeniem, a dzieci poddawane są tylko „tranzycji społecznej”: chłopcy noszą spódniczki, a dziewczynki udają chłopaków. Czasem sobie jakieś dziecko imię zmieni, ale nic więcej, obiecujemy – zarzekają się lewicowi działacze!

Kiedy społeczeństwo już pozwoli na taką tranzycję, działacze queer przystępują do ostatecznego etapu: zaczynają promować konieczność tranzycji chemicznej i mechanicznej w każdym wieku. Za argument służą im wtedy skrzywione badania przeprowadzone przez naukowców-aktywistów i moralny szantaż: jeżeli nie pozwolisz na okaleczanie dzieci, to one popełnią samobójstwo! Urobione już wcześniej lewicową propagandą społeczeństwo mówi wtedy TAK: kto przecież chciałby, żeby dzieci się zabijały?

W tym momencie gotowanie żaby dobiega końca i działacze muszą jedynie dopiąć swego, wprowadzając na polityczne szczeble swoich zwolenników. Zgoda społeczeństwa jest im wszak miła, jednak bez legislacji pozostaje stanem chwiejnym. Wystarczy, że coraz więcej osób pozna frankensteinowskie praktyki okaleczania ciała, makabryczne skutki „zmiany płci” i nagle społeczeństwo może zacząć zmieniać zdanie. Kiedy lepiej doinformowani ludzie się budzą, starają się ratować najmłodszych. Wtedy zwolennicy ideologii gender muszą te starania udaremnić.

Na takim etapie walki z absurdami i okrucieństwem tęczowej ideologii znajdują się właśnie Stany Zjednoczone.

 

Transowa apokalipsa

W kontrowersyjnej decyzji gubernator Wisconsin z Partii Demokratycznej, Tony Evers, zrealizował swoją obietnicę i zawetował republikańską ustawę, która miała zakazać przeprowadzania procedur medycznych związanych z transseksualizmem na osobach poniżej 18 roku życia - tak zwanej tranzycji. Polityk podkreślił rzekome szkody, jakie taka legislacja mogłaby wyrządzić “osobom LGBTQ+”. Jeżeli nie będzie można okaleczać dzieci, tęczowa społeczność ucierpi – uważa polityk.

Siła i odwaga, którą pokazała nasza młodzież queer i trans, gdy przybyła do Kapitolu Stanowego i przemawiała przeciwko tej ustawie, była godna podziwu. Ich opowieści były surowe, emocjonalne i przerywające serce.

- podkreślał demokrata. Wisconsin, podobnie jak wiele innych stanów, było do niedawna świadkiem agresywnych protestów działaczy queer, którzy przejmowali często szturmem państwowe budynki. Według wielu z nich zakaz tranzycji dzieci równoznaczny był z “trans genocide” - masowym mordem na transseksualistach.

 

Zwycięstwo szaleństwa

Sprzeciw gubernatora był rytualny: ceremonia weta obejmowała symboliczny gest. Evers przekazał swój długopis Charliesowi Wernerowi, transseksualnemu aktywiście, który lobbował za tym, by dzieci mogły dalej być w Wisconsin okaleczane. W liście do weta gubernator podkreślił też, iż wnosi je właśnie z troski o dobro cierpiących na zaburzenia tożsamośći płciowej. Blokowanie tranzycji nieletnich miałoby niby negatywnie wpływać na zdrowie psychiczne dzieci i przyczyniać się do nienawiści i przemocy skierowanej przeciwko nim. Wisconsin jest jednym z pięciu stanów, w których gubernatorzy odrzucili projekty ustaw delegalizujących okaleczanie dzieci.

Weto pojawia się w kontekście ogólnokrajowego trendu: 22 stany Ameryki zakazały już ingerencji medycznej lub chirurgicznej w ciała “transseksualnej młodzieży”. Większość z tych ustaw – aż 19 - przyjęto w tym roku. Zawetowany zakaz w Wisconsin, przedstawiony przez republikanina, Scotta Allena, był kopią ustawodawstwa z prawicowej Family Policy Alliance, starającej się o podobną ochronę dla nieletnich również w innych stanach.

Opór gubernatora nie oznacza, oczywiście, końca sprawy, sam jednak Evers wyraził pewność co do przetrwania weta. Walka, jak twierdzi, podkreśla wysokie stawki wyborów i konieczność boju o prawa, których domagają się działacze LGBT.

 

Realna krzywda

Możliwość unieważnienia weta przez republikanów budzi jeszcze nadzieję w Wisconsin. Pewność gubernatora Eversa co do przetrwania weta może napotkać trudności, zwłaszcza przy rosnącym ostatnio poparciu dla republikanów.

Na chwilę obecną jednak ideologia gender będzie jeszcze zbierać swoje krwawe żniwo. Tak długo, jak polityczni oponenci gubernatora nie zakażą transowania dzieci, liczba ofiar tęczowej propagandy będzie rosnąć. W Wisconsin – i wielu innych stanach – nadal legalne jest podawanie dzieciom hormonów płci przeciwnej oraz ich blokerów, i amputowanie nastoletnim dziewczynkom piersi. Działanie gubernatora przedłuża więc ten proceder.

To, co dzieje się w USA, nie powinno być jednak dla nas tylko dalekim przedstawieniem, na które możemy sobie z litością i obrzydzeniem popatrzeć z bezpiecznego zakątka, jakim jest Polska. USA znajduje się bowiem na ostatnim etapie gotowania żaby, my jednak też siedzimy już w garnku z ciepłą wodą – a ta staje się powoli gorąca!

W Polsce również podawane są dzieciom hormony i ich blokery – jeżeli dane dziecko trafi do środowiska aktywistów gender, to tranzycję może rozpocząć w kilka dni lub tygodni. Na stronach działaczy LGBT istnieją całe listy „specjalistów”, którzy gotowi są wypisać odpowiednią opinię, potrzebną do transowania – cały proces trwa czasem tylko jedną wizytę online. I w Polsce też amputowane są zdrowe piersi nastolatek i w Polsce też chłopców okalecza się estrogenami. W naszym kraju to wszystko jest zwyczajnie na wcześniejszym etapie: działacze trans już krzywdzą dzieci, tylko jeszcze się tym nie chwalą. Dzięki zmianie rządu na pro-tęczowy będą jednak mogli się niedługo już wszystkim chwalić – i wtedy nie będziemy wcale w lepszym miejscu, niż mieszkańcy Wisconsin.


 

POLECANE
Niemiecka policja miała próbować zatrzymać polskich obrońców granicy na polskim terytorium: Halt Polen! gorące
Niemiecka policja miała próbować zatrzymać polskich obrońców granicy na polskim terytorium: "Halt Polen!"

Lider Ruchu Obrony Granic Robert Bąkiewicz przekazał szokujące informacje. Według jego słów niemiecka policja miała próbować zatrzymać Polaków... na terytorium Polski.

Elon Musk ogłosił powstanie nowej partii z ostatniej chwili
Elon Musk ogłosił powstanie nowej partii

- Dziś powstaje Partia Amerykańska, aby zwrócić wam wolność - pisze Elon Musk na platformie "X".

Potężna rozróba w serbskim parlamencie. Granaty dymne, jedna z posłów w stanie krytycznym z ostatniej chwili
Potężna rozróba w serbskim parlamencie. Granaty dymne, jedna z posłów w stanie krytycznym

W serbskim parlamencie doszło do dramatycznych scen. Posłowie opozycji rzucili granaty hukowe i gaz łzawiący w proteście przeciwko rządom Aleksandara Vučića. W wyniku zamieszek posłanka Jasmina Obradović doznała udaru i walczy o życie.

Niemieckie media: Ruch Obrony Granic torpeduje niemiecką politykę migracyjną z ostatniej chwili
Niemieckie media: Ruch Obrony Granic torpeduje niemiecką politykę migracyjną

Niemiecki tygodnik „Der Spiegel” opisał serię incydentów na granicy z Polską, które wg redakcji „komplikują niemiecką politykę migracyjną”. Główna krytyka kierowana jest w stronę polskiego Ruchu Obrony Granic (ROG), który utrudnia niemieckim służbom odsyłanie nielegalnych migrantów do Polski.

Wes Anderson – nostalgiczne fantazmaty czasów, których nigdy nie było tylko u nas
Wes Anderson – nostalgiczne fantazmaty czasów, których nigdy nie było

Wes Anderson powraca na ekrany z filmem, który równie łatwo rozpoznać, co sobie odpuścić albo się zakochać. "Układ fenicki", pokazany premierowo podczas 78. Festiwalu Filmowego w Cannes, na polskie ekrany trafił 6 czerwca.

Stopnie BRAVO i BRAVO-CRP przedłużone. Pilny komunikat rządu z ostatniej chwili
Stopnie BRAVO i BRAVO-CRP przedłużone. Pilny komunikat rządu

Premier przedłużył drugi stopień alarmowy BRAVO i BRAVO-CRP na terenie całej Polski do 31 sierpnia 2025. Wyjaśniamy, co to oznacza i dlaczego władze proszą obywateli o czujność.

Ukraińskie drony znowu w akcji. Ważna fabryka w Rosji trafiona z ostatniej chwili
Ukraińskie drony znowu w akcji. Ważna fabryka w Rosji trafiona

Drony Sił Systemów Bezzałogowych ukraińskich wojsk zaatakowały w Rosji fabrykę radarów, wykorzystywanych w dronach i rakietach, które ostrzeliwują Ukrainę – powiadomił w sobotę Sztab Generalny w Kijowie.

Cztery podgatunki elit gardzących polską hołotą tylko u nas
Cztery podgatunki elit gardzących polską hołotą

Ciągle się zastanawiam skąd bierze się głębokie przekonanie niektórych środowisk o ich wyższości, lepszym wykształceniu, europejskości nad „prostakami” z prawicy, którzy nic nie kumają z otaczającej ich rzeczywistości tkwiąc mentalnie w Średniowieczu (nie będę, jaśnie oświeconym, wyjaśniał co wniosły w legacie do naszego dzisiejszego życia wykpiwane wieki średnie bo zajęłoby to zbyt wiele czasu a oni i tak by tego nie pojęli – przy okazji tylko i na końcu przypomnijmy, że między innymi ich guru Bronisław Geremek był mediewistą, zajmującym się, o zgrozo, prostytucją…) i nie wychodząc od miejscowego proboszcza (alternatywnie ”z kruchty”).

Wimbledon: Pewne zwycięstwo Igi Świątek z Danielle Collins z ostatniej chwili
Wimbledon: Pewne zwycięstwo Igi Świątek z Danielle Collins

Iga Świątek awansowała do czwartej rundy wielkoszlemowego turnieju na trawiastych kortach Wimbledonu. Rozstawiona z numerem ósmym tenisistka pewnie pokonała Amerykankę Danielle Collins 6:2, 6:3. Jej kolejną rywalką w Londynie będzie Dunka Clara Tauson.

Komu służycie?. Ostra reakcja Roberta Bąkiewicza na zaskakujący ruch policji z ostatniej chwili
"Komu służycie?". Ostra reakcja Roberta Bąkiewicza na zaskakujący ruch policji

Robert Bąkiewicz ostro skrytykował decyzję policji o wprowadzeniu zakazu lotów dronów przy granicy z Niemcami. Jak twierdzi, ograniczenia uderzają w działania obywatelskie mające na celu kontrolę migracji; zakaz ogłoszono dwa dni po tym, jak Ruch Obrony Granic zakupił własne drony do patrolowania pasa przygranicznego.

REKLAMA

Waldemar Krysiak: Nie będzie ochrony dzieci przed transowaniem

Okaleczanie dzieci hormonami i operacjami plastycznymi miało być zabronione w Wisconsin w USA. Lokalny gubernator zawetował jednak projekt ustawy ratującej nieletnich. Do wszystkiego miały przekonać go naciski aktywistów LGBT.
Smutna dziewczyna. Ilustracja poglądowa Waldemar Krysiak: Nie będzie ochrony dzieci przed transowaniem
Smutna dziewczyna. Ilustracja poglądowa / Pixabay.com

Transowa ideologia postępuje tak: najpierw stara się wytworzyć przyzwolenie na “samoidentyfikację” u dorosłych, a potem umocować ją w prawie. Mówisz? Masz! I możesz sobie zmienić płeć! Jednocześnie aktywiści gender promują w społeczeństwie przekonanie, że transseksualizm jest czymś niezmiennym – stałą cechą człowieka – i wrodzonym. Transseksualne mogą więc niby być już nieletni i gdy znaczna część społeczeństwa w to uwierzy, to lewicowi działacze przechodzą do następnego etapu: transowania dzieci.

Czytaj również: Jest decyzja ws. małych reaktorów jądrowych w Polsce. Ambasador USA reaguje

Pełnomocnik rządu ds. CPK przekazał dobre wieści: „Mamy to!”

Ideologia gender ma zawsze dwa oblicza: jest narracja dla wiernych, i ta dla niedowiarków. Wierzącym wolno wiedzieć, że dzieci są transowane również hormonami i operacjami plastycznymi, a niewierzący spoza sekty mają żyć w przekonaniu, że nic takiego nie ma miejsca. W ludziach zaprogramowana jest słuszna niechęć do krzywdzenia innych, szczególnie najmłodszych, dlatego aktywiści gender będą przed obcymi obiecywać, że nikt nie amputuje dziewczynkom piersi i nikt nie kastruje chemicznie chłopców. Gdyby dowiedziałyby się o tym masy, poparcie dla ideologii zmiany płci znacznie by spadło. Niewierzący najpierw więc są przekonywani, że transseksualizm nie jest zaburzeniem, a dzieci poddawane są tylko „tranzycji społecznej”: chłopcy noszą spódniczki, a dziewczynki udają chłopaków. Czasem sobie jakieś dziecko imię zmieni, ale nic więcej, obiecujemy – zarzekają się lewicowi działacze!

Kiedy społeczeństwo już pozwoli na taką tranzycję, działacze queer przystępują do ostatecznego etapu: zaczynają promować konieczność tranzycji chemicznej i mechanicznej w każdym wieku. Za argument służą im wtedy skrzywione badania przeprowadzone przez naukowców-aktywistów i moralny szantaż: jeżeli nie pozwolisz na okaleczanie dzieci, to one popełnią samobójstwo! Urobione już wcześniej lewicową propagandą społeczeństwo mówi wtedy TAK: kto przecież chciałby, żeby dzieci się zabijały?

W tym momencie gotowanie żaby dobiega końca i działacze muszą jedynie dopiąć swego, wprowadzając na polityczne szczeble swoich zwolenników. Zgoda społeczeństwa jest im wszak miła, jednak bez legislacji pozostaje stanem chwiejnym. Wystarczy, że coraz więcej osób pozna frankensteinowskie praktyki okaleczania ciała, makabryczne skutki „zmiany płci” i nagle społeczeństwo może zacząć zmieniać zdanie. Kiedy lepiej doinformowani ludzie się budzą, starają się ratować najmłodszych. Wtedy zwolennicy ideologii gender muszą te starania udaremnić.

Na takim etapie walki z absurdami i okrucieństwem tęczowej ideologii znajdują się właśnie Stany Zjednoczone.

 

Transowa apokalipsa

W kontrowersyjnej decyzji gubernator Wisconsin z Partii Demokratycznej, Tony Evers, zrealizował swoją obietnicę i zawetował republikańską ustawę, która miała zakazać przeprowadzania procedur medycznych związanych z transseksualizmem na osobach poniżej 18 roku życia - tak zwanej tranzycji. Polityk podkreślił rzekome szkody, jakie taka legislacja mogłaby wyrządzić “osobom LGBTQ+”. Jeżeli nie będzie można okaleczać dzieci, tęczowa społeczność ucierpi – uważa polityk.

Siła i odwaga, którą pokazała nasza młodzież queer i trans, gdy przybyła do Kapitolu Stanowego i przemawiała przeciwko tej ustawie, była godna podziwu. Ich opowieści były surowe, emocjonalne i przerywające serce.

- podkreślał demokrata. Wisconsin, podobnie jak wiele innych stanów, było do niedawna świadkiem agresywnych protestów działaczy queer, którzy przejmowali często szturmem państwowe budynki. Według wielu z nich zakaz tranzycji dzieci równoznaczny był z “trans genocide” - masowym mordem na transseksualistach.

 

Zwycięstwo szaleństwa

Sprzeciw gubernatora był rytualny: ceremonia weta obejmowała symboliczny gest. Evers przekazał swój długopis Charliesowi Wernerowi, transseksualnemu aktywiście, który lobbował za tym, by dzieci mogły dalej być w Wisconsin okaleczane. W liście do weta gubernator podkreślił też, iż wnosi je właśnie z troski o dobro cierpiących na zaburzenia tożsamośći płciowej. Blokowanie tranzycji nieletnich miałoby niby negatywnie wpływać na zdrowie psychiczne dzieci i przyczyniać się do nienawiści i przemocy skierowanej przeciwko nim. Wisconsin jest jednym z pięciu stanów, w których gubernatorzy odrzucili projekty ustaw delegalizujących okaleczanie dzieci.

Weto pojawia się w kontekście ogólnokrajowego trendu: 22 stany Ameryki zakazały już ingerencji medycznej lub chirurgicznej w ciała “transseksualnej młodzieży”. Większość z tych ustaw – aż 19 - przyjęto w tym roku. Zawetowany zakaz w Wisconsin, przedstawiony przez republikanina, Scotta Allena, był kopią ustawodawstwa z prawicowej Family Policy Alliance, starającej się o podobną ochronę dla nieletnich również w innych stanach.

Opór gubernatora nie oznacza, oczywiście, końca sprawy, sam jednak Evers wyraził pewność co do przetrwania weta. Walka, jak twierdzi, podkreśla wysokie stawki wyborów i konieczność boju o prawa, których domagają się działacze LGBT.

 

Realna krzywda

Możliwość unieważnienia weta przez republikanów budzi jeszcze nadzieję w Wisconsin. Pewność gubernatora Eversa co do przetrwania weta może napotkać trudności, zwłaszcza przy rosnącym ostatnio poparciu dla republikanów.

Na chwilę obecną jednak ideologia gender będzie jeszcze zbierać swoje krwawe żniwo. Tak długo, jak polityczni oponenci gubernatora nie zakażą transowania dzieci, liczba ofiar tęczowej propagandy będzie rosnąć. W Wisconsin – i wielu innych stanach – nadal legalne jest podawanie dzieciom hormonów płci przeciwnej oraz ich blokerów, i amputowanie nastoletnim dziewczynkom piersi. Działanie gubernatora przedłuża więc ten proceder.

To, co dzieje się w USA, nie powinno być jednak dla nas tylko dalekim przedstawieniem, na które możemy sobie z litością i obrzydzeniem popatrzeć z bezpiecznego zakątka, jakim jest Polska. USA znajduje się bowiem na ostatnim etapie gotowania żaby, my jednak też siedzimy już w garnku z ciepłą wodą – a ta staje się powoli gorąca!

W Polsce również podawane są dzieciom hormony i ich blokery – jeżeli dane dziecko trafi do środowiska aktywistów gender, to tranzycję może rozpocząć w kilka dni lub tygodni. Na stronach działaczy LGBT istnieją całe listy „specjalistów”, którzy gotowi są wypisać odpowiednią opinię, potrzebną do transowania – cały proces trwa czasem tylko jedną wizytę online. I w Polsce też amputowane są zdrowe piersi nastolatek i w Polsce też chłopców okalecza się estrogenami. W naszym kraju to wszystko jest zwyczajnie na wcześniejszym etapie: działacze trans już krzywdzą dzieci, tylko jeszcze się tym nie chwalą. Dzięki zmianie rządu na pro-tęczowy będą jednak mogli się niedługo już wszystkim chwalić – i wtedy nie będziemy wcale w lepszym miejscu, niż mieszkańcy Wisconsin.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe