Zbigniew Kuźmiuk: Tusk i jego koalicjanci milczą po przyjęciu przez UE paktu migracyjnego

Kiedy prezydencja hiszpańska kończyła w Brukseli negocjacje z przedstawicielami Parlamentu Europejskiego w sprawie ostatecznego kształtu paktu migracyjnego, minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz nakazał siłowe przejęcie TVP, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej i w ten sposób duża część Polaków, nie dowiedziała się, że Tusk nakazał wycofanie polskiego sprzeciwu w tej sprawie.
Sejm RP. Nowy rząd Donalda Tuska Zbigniew Kuźmiuk: Tusk i jego koalicjanci milczą po przyjęciu przez UE paktu migracyjnego
Sejm RP. Nowy rząd Donalda Tuska / PAP/Paweł Supernak

W mediach prywatnych można było tylko zobaczyć zadowoloną komisarz ds. imigracji Ylvę Johansson, która informowała o zakończeniu negocjacji i o tym, że wreszcie w sprawie imigracji będzie obowiązywała obligatoryjna solidarność. Obligatoryjna solidarność to pojęcie wewnętrznie sprzeczne, wszak solidarnym można być tylko wtedy, kiedy taką postawę prezentuje się dobrowolnie, a wprowadzenie w tym zakresie przymusu nie ma nic wspólnego z solidarnością.

Czytaj również: "Gang Olsena. Tuskowi gratulujemy kadr". Burza w sieci po ujawnieniu korespondencji tajnej grupy, która miała planować przejęcie medium publicznego

Z czego składa się pakt migracyjny?

Przypomnijmy, że przyjęty przez RUE i PE pakt imigracyjny, składa się z 5 rozporządzeń i przewiduje tzw. obowiązkową solidarność, czyli konieczność przyjmowania określonej przez KE liczby nielegalnych imigrantów, albo też zapłacenie kwoty ok. 22 tys. euro za każdego nieprzyjętego imigranta. Rząd Mateusza Morawieckiego cały czas zwracał uwagę, że przyjęcie w nowych przepisach rozwiązania, przyjmujesz nielegalnych imigrantów, albo płacisz wysokie kary za nieprzyjmowanie każdego z nich, nie tylko nie rozwiązuje tego problemu, ale wręcz przeciwnie napędza nielegalną imigrację do Unii Europejskiej. Okazało się, że na tym posiedzeniu Rady Unii Europejskiej, sprzeciwu Polski już nie było, zmienił się przedstawiciel rządu i Polska już nie zgłaszała żadnych wątpliwości, a wspomniane przepisy prawne zostały przyjęte jednomyślnie. W sytuacji kiedy Polska wycofała swój sprzeciw, także te kraje UE, które wcześniej nas wspierały jak: Węgry, Czechy, Słowacja i Austria, uznały, że nie będą protestowały i zgodziły się na rozwiązania zawarte w 5 rozporządzeniach, składających się na pakt migracyjny.

Przypomnijmy, że mechanizm unijnej relokacji nielegalnych imigrantów, zawarty w pakcie migracyjno- azylowym, nazywany jak już wcześniej wspomniałem, „mechanizmem obligatoryjnej solidarności”. Pozwala on wprawdzie nie przyjmować imigrantów przydzielonych danemu krajowi przy pomocy matematycznego algorytmu, ale taki kraj płaci 22 tys. euro za każdego nieprzyjętego do unijnego budżetu. Większość parlamentarna w PE ten mechanizm przyjęła, przeciw byli posłowie Prawa i Sprawiedliwości, za natomiast głosowali europosłowie Lewicy, europosłowie Platformy wstrzymali się od głosu, a europosłowie PSL-u wyjęli karty do głosowania.

Czytaj także: Amerykański generał: Polska powinna poszukiwać sposobów na ulepszenie szkolenia swojej armii

Kosiniak-Kamysz nabrał wody w usta

W czasie ostatniej kampanii wyborczej szczególnie politycy PSL-u, publicznie zarzekali się, że nie pozwolą aby takie rozwiązania zostały przyjęte, co więcej jeżeli będą w nowym rządzie, będzie on w Brukseli blokował takie rozwiązania. Wicepremier Kosiniak-Kamysz, który w kampanii wyborczej rozsądnie tłumaczył, że przyjęcie mechanizmu obligatoryjnego rozdziału nielegalnych imigrantów, tylko napędzi taką imigrację do Europy, teraz nabrał wody w usta. Politycy PSL-u starają się nie wypowiadać na ten temat, a jeżeli już coś mówią, to snują teorie, że Komisja Europejska uwzględni fakt, że Polska przyjęła dużą ilość uchodźców wojennych z Ukrainy i w związku z tym zostaniemy zwolnieni z przyjmowania imigrantów.

Tyle tylko, że gdyby KE brała to pod uwagę, to tak naprawdę żaden z krajów Europy Środkowo-Wschodniej nie uczestniczyłby w przyjmowaniu nielegalnych imigrantów, bo wszystkie one przyjmowały uchodźców wojennych z Ukrainy, co więcej proporcjonalnie do liczby mieszkańców, przyjęły ich więcej niż Polska. A więc już w następnym roku KE ustali liczbę nielegalnych imigrantów, których będzie chciała rozdzielić pomiędzy kraje członkowskie i posługując się algorytmem wypracowanym jeszcze w 2015 roku, proporcjonalnie do liczby ich ludności, przydzieli odpowiednią ich liczbę. Imigranci ci już na stałe będą „przypisani” do danego kraju , więc jeżeli nawet z niego uciekną, to koszty każdorazowego sprowadzenia ich z powrotem, trzeba będzie pokrywać, krajom które tej operacji dokonały. Na to zgodzili się Tusk i jego koalicjanci i dlatego teraz robią wszystko, aby jak najmniej Polaków się o tym dowiedziało.


 

POLECANE
Karol Nawrocki o sytuacji na granicy z Niemcami: Zwołam Radę Gabinetową Wiadomości
Karol Nawrocki o sytuacji na granicy z Niemcami: Zwołam Radę Gabinetową

Prezydent elekt Karol Nawrocki zapowiedział w poniedziałek, że po zaprzysiężeniu na prezydenta, czyli po 6 sierpnia, zwoła Radę Gabinetową w sprawie sytuacji na zachodniej granicy z Niemcami. Podkreślił, że będzie chciał poznać wszelkie dane statystyczne dot. nielegalnych migrantów.

Starcie Donalda Tuska z Samuelem Pereirą Wiadomości
Starcie Donalda Tuska z Samuelem Pereirą

Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej doszło do starcia między Donaldem Tuskiem z Samuelem Pereirą. Dziennikarz wPolsce24 zapytał się szefa rządu na temat nagrań udostępnionych przez jego stację. Chodzi o taśmy z udziałem Romana Giertycha.

Pokojowe cuda Trumpa tylko u nas
Pokojowe cuda Trumpa

Nie wiemy, ilu ludziom ocalił życie w ostatnich tygodniach Donald Trump. Nie da się tego policzyć. Jednak jest pewne, że wielu mieszkańcom Afryki i Azji.

Nie dam się zastraszyć. Robert Bąkiewicz odpowiada Tuskowi ws. Ruchu Obrony Granic Wiadomości
"Nie dam się zastraszyć". Robert Bąkiewicz odpowiada Tuskowi ws. Ruchu Obrony Granic

Lider Ruchu Obrony Granic Robert Bąkiewicz zamieścił oświadczenie ws. wypowiedzi premiera Donalda Tuska na temat sytuacji na granicy z Niemcami.

Kto będzie w Kancelarii Prezydenta odpowiadał za sprawy międzynarodowe? Karol Nawrocki ujawnił nazwisko polityka
Kto będzie w Kancelarii Prezydenta odpowiadał za sprawy międzynarodowe? Karol Nawrocki ujawnił nazwisko

Prezydent elekt Karol Nawrocki w rozmowie na antenie Polsat News poinformował, kto w jego kancelarii będzie odpowiadał za sprawy międzynarodowe.

Jacek Sasin o sytuacji w PiS: Nie zmienia się zwycięskiego lidera polityka
Jacek Sasin o sytuacji w PiS: Nie zmienia się zwycięskiego lidera

– Nie zmienia się zwycięskiego lidera w czasie wyścigu wyborczego, a my jesteśmy na początku drogi – podkreślił Jacek Sasin, komentując kongres PiS oraz wybór Jarosława Kaczyńskiego na prezesa ugrupowania.

Teheran nie zrezygnuje ze wzbogacania uranu? Jest komunikat ambasadora Iranu Wiadomości
Teheran nie zrezygnuje ze wzbogacania uranu? Jest komunikat ambasadora Iranu

Ambasador Iranu przy ONZ Amir Said Irawani zadeklarował, że jego kraj "nigdy nie przestanie wzbogacać uranu". Dyplomata argumentował w wywiadzie dla amerykańskiej telewizji CBS, że Teheran ma do tego "niezbywalne prawo" jako państwo-strona traktatu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej (NPT).

Andrzej Duda: Dziękuje wszystkim, którzy zaangażowali się w ochronę granicy Wiadomości
Andrzej Duda: Dziękuje wszystkim, którzy zaangażowali się w ochronę granicy

Prezydent Andrzej Duda podziękował wszystkim, którzy działają na granicy z Niemcami, m.in. tym osobom, które zaangażowały się w Ruch Obrony Granic.

Nowy komunikat Sądu Najwyższego. Tak wyglądała część protestów wyborczych Wiadomości
Nowy komunikat Sądu Najwyższego. Tak wyglądała część "protestów wyborczych"

Sąd Najwyższy opublikował dokumenty, którymi nie zajmie się w ramach protestów wyborczych. W komunikacie podkreśla, że otrzymał na przykład wydruki wiadomości mailowej od Romana Giertycha, w której znajdowała się instrukcja składania protestu wyborczego.

Kim był Tadeusz Duda? Sąsiedzi mordercy spod Limanowej przerywają milczenie z ostatniej chwili
Kim był Tadeusz Duda? Sąsiedzi mordercy spod Limanowej przerywają milczenie

Tadeusz Duda, 57-latek ze Starej Wsi pod Limanową, zabił swoją córkę i zięcia, a także ciężko ranił teściową. Choć dramatyczne wydarzenia rozegrały się w piątek 27 czerwca, z każdym dniem na jaw wychodzą kolejne szczegóły. Mieszkańcy Starej Wsi, Zalesia i Młyńczysk opowiadają o tym, kim był Duda i jak doszło do koszmaru, którym od kilku dni żyje cała Polska.

REKLAMA

Zbigniew Kuźmiuk: Tusk i jego koalicjanci milczą po przyjęciu przez UE paktu migracyjnego

Kiedy prezydencja hiszpańska kończyła w Brukseli negocjacje z przedstawicielami Parlamentu Europejskiego w sprawie ostatecznego kształtu paktu migracyjnego, minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz nakazał siłowe przejęcie TVP, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej i w ten sposób duża część Polaków, nie dowiedziała się, że Tusk nakazał wycofanie polskiego sprzeciwu w tej sprawie.
Sejm RP. Nowy rząd Donalda Tuska Zbigniew Kuźmiuk: Tusk i jego koalicjanci milczą po przyjęciu przez UE paktu migracyjnego
Sejm RP. Nowy rząd Donalda Tuska / PAP/Paweł Supernak

W mediach prywatnych można było tylko zobaczyć zadowoloną komisarz ds. imigracji Ylvę Johansson, która informowała o zakończeniu negocjacji i o tym, że wreszcie w sprawie imigracji będzie obowiązywała obligatoryjna solidarność. Obligatoryjna solidarność to pojęcie wewnętrznie sprzeczne, wszak solidarnym można być tylko wtedy, kiedy taką postawę prezentuje się dobrowolnie, a wprowadzenie w tym zakresie przymusu nie ma nic wspólnego z solidarnością.

Czytaj również: "Gang Olsena. Tuskowi gratulujemy kadr". Burza w sieci po ujawnieniu korespondencji tajnej grupy, która miała planować przejęcie medium publicznego

Z czego składa się pakt migracyjny?

Przypomnijmy, że przyjęty przez RUE i PE pakt imigracyjny, składa się z 5 rozporządzeń i przewiduje tzw. obowiązkową solidarność, czyli konieczność przyjmowania określonej przez KE liczby nielegalnych imigrantów, albo też zapłacenie kwoty ok. 22 tys. euro za każdego nieprzyjętego imigranta. Rząd Mateusza Morawieckiego cały czas zwracał uwagę, że przyjęcie w nowych przepisach rozwiązania, przyjmujesz nielegalnych imigrantów, albo płacisz wysokie kary za nieprzyjmowanie każdego z nich, nie tylko nie rozwiązuje tego problemu, ale wręcz przeciwnie napędza nielegalną imigrację do Unii Europejskiej. Okazało się, że na tym posiedzeniu Rady Unii Europejskiej, sprzeciwu Polski już nie było, zmienił się przedstawiciel rządu i Polska już nie zgłaszała żadnych wątpliwości, a wspomniane przepisy prawne zostały przyjęte jednomyślnie. W sytuacji kiedy Polska wycofała swój sprzeciw, także te kraje UE, które wcześniej nas wspierały jak: Węgry, Czechy, Słowacja i Austria, uznały, że nie będą protestowały i zgodziły się na rozwiązania zawarte w 5 rozporządzeniach, składających się na pakt migracyjny.

Przypomnijmy, że mechanizm unijnej relokacji nielegalnych imigrantów, zawarty w pakcie migracyjno- azylowym, nazywany jak już wcześniej wspomniałem, „mechanizmem obligatoryjnej solidarności”. Pozwala on wprawdzie nie przyjmować imigrantów przydzielonych danemu krajowi przy pomocy matematycznego algorytmu, ale taki kraj płaci 22 tys. euro za każdego nieprzyjętego do unijnego budżetu. Większość parlamentarna w PE ten mechanizm przyjęła, przeciw byli posłowie Prawa i Sprawiedliwości, za natomiast głosowali europosłowie Lewicy, europosłowie Platformy wstrzymali się od głosu, a europosłowie PSL-u wyjęli karty do głosowania.

Czytaj także: Amerykański generał: Polska powinna poszukiwać sposobów na ulepszenie szkolenia swojej armii

Kosiniak-Kamysz nabrał wody w usta

W czasie ostatniej kampanii wyborczej szczególnie politycy PSL-u, publicznie zarzekali się, że nie pozwolą aby takie rozwiązania zostały przyjęte, co więcej jeżeli będą w nowym rządzie, będzie on w Brukseli blokował takie rozwiązania. Wicepremier Kosiniak-Kamysz, który w kampanii wyborczej rozsądnie tłumaczył, że przyjęcie mechanizmu obligatoryjnego rozdziału nielegalnych imigrantów, tylko napędzi taką imigrację do Europy, teraz nabrał wody w usta. Politycy PSL-u starają się nie wypowiadać na ten temat, a jeżeli już coś mówią, to snują teorie, że Komisja Europejska uwzględni fakt, że Polska przyjęła dużą ilość uchodźców wojennych z Ukrainy i w związku z tym zostaniemy zwolnieni z przyjmowania imigrantów.

Tyle tylko, że gdyby KE brała to pod uwagę, to tak naprawdę żaden z krajów Europy Środkowo-Wschodniej nie uczestniczyłby w przyjmowaniu nielegalnych imigrantów, bo wszystkie one przyjmowały uchodźców wojennych z Ukrainy, co więcej proporcjonalnie do liczby mieszkańców, przyjęły ich więcej niż Polska. A więc już w następnym roku KE ustali liczbę nielegalnych imigrantów, których będzie chciała rozdzielić pomiędzy kraje członkowskie i posługując się algorytmem wypracowanym jeszcze w 2015 roku, proporcjonalnie do liczby ich ludności, przydzieli odpowiednią ich liczbę. Imigranci ci już na stałe będą „przypisani” do danego kraju , więc jeżeli nawet z niego uciekną, to koszty każdorazowego sprowadzenia ich z powrotem, trzeba będzie pokrywać, krajom które tej operacji dokonały. Na to zgodzili się Tusk i jego koalicjanci i dlatego teraz robią wszystko, aby jak najmniej Polaków się o tym dowiedziało.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe