Odpalili fajerwerki w Dolinie Pięciu Stawów. Wiadomo, co im grozi

Personalia sprawców odpalenia fajerwerków nie są znane, ale straż TPN działa i prosi świadków tego zdarzenia o kontakt. Każde z wykroczeń popełnianych na terenie parku narodowego zagrożone jest mandatem w wysokości 500 zł. W tym wypadku następuje kumulacja, czyli mandat może wynieść 1500 zł.
Dotarły do nas niepokojące informacje, że ktoś wpadł na kuriozalny pomysł, aby w trakcie zabawy sylwestrowej w Dolinie Pięciu Stawów Polskich odpalić fajerwerki. Stało się to nie w bezpośrednim sąsiedztwie schroniska, a poza szlakiem, na przeciwległym brzegu Przedniego Stawu
– wyjaśniła PAP Kołodziejska.
Władze apelują
Władze TPN zdecydowanie potępiają tego typu zachowania, dlatego też od wielu lat prowadzą kampanię „Nie strzelaj w Sylwestra!”. Dzięki kampanii wystrzały w samym TPN stały się wydarzeniami incydentalnymi.
– Podczas akcji zachęcamy turystów i mieszkańców do tego, aby zabawę sylwestrową organizowali w taki sposób, który nie będzie szkodził nie tylko dzikim zwierzętom, ale także zwierzętom domowym i gospodarskim. Taka edukacja jest niekończącym się procesem, ale na pewno działa, bo obserwujemy, że tego typu zachowania są incydentalne. Jak pokazuje przypadek z Doliny Pięciu Stawów Polskich ciągle odpalanie petard na terenie chronionym się zdarza – zwraca uwagę Kołodziejska.
CZYTAJ TAKŻE: Żaden lider nie lubi dzielić się władzą, Tusk nie lubi tego w sposób wyjątkowy
Świadkowie proszeni o kontakt
Świadkowie zdarzenia proszeni są o kontakt z Tatrzańskim Parkiem Narodowym pod numerem 182023200 lub poprzez e-mail: [email protected].
Negatywna reakcja internautów w mediach społecznościowych pod filmem z odpalenia fajerwerków w Tatrach udowadnia, że jest duża wrażliwość społeczna na tego typu zachowania.
CZYTAJ TAKŻE: Nie żyje wybitny prawnik i sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku
Nagroda w wysokości 5 tys. zł czeka na osobę, która poda dane osób odpowiedzialnych za sylwestrowe pokazy fajerwerków w Dolinie Pięciu Stawów.
— 🌐 ᴛʜᴇᴘᴏʟᴀɴᴅɴᴇᴡs 🌐 (@thepolandnews_) January 1, 2024
- Dalej sprawa zostanie skierowana do odpowiednich organów - informuje serwis Tatromaniak pic.twitter.com/dSaT20vVVB