Burza po słowach Tuska. Prezydent Duda zabrał głos
![Prezydent Andrzej Duda Burza po słowach Tuska. Prezydent Duda zabrał głos](https://www.tysol.pl/imgcache/750x530/c/uploads/news/117165/170765722345cb22dc9512c3763ca048.jpg)
„Drodzy Republikańscy Senatorowie Ameryki. Ronald Reagan, który pomógł milionom z nas odzyskać wolność i niezależność, musi dziś przewracać się w grobie. Wstydźcie się” – napisał w mediach społecznościowych premier Donald Tusk, co miało być krytyką postawy republikanów ws. pomocy Ukrainie, która jest w USA przedmiotem wewnętrznej rozgrywki politycznej. Na podobną krytykę nie odważył się żaden inny przywódca, łącznie z niemieckimi.
CZYTAJ TAKŻE: "Trudno w 1,5 minuty zmieścić tyle niedorzecznych bredni". Ekspert zmasakrował posła KO
Burza w USA
Słowa szefa polskiego rządu wywołały burzę za oceanem. Postawę Tuska skomentował m.in. republikański senator James David Vance, który stwierdził, że „nowy przywódca Polski aresztuje przeciwników politycznych i zawdzięcza bezpieczeństwo swojego kraju mojej hojności”.
– Mógłby rozważyć okazanie wdzięczności lub przynajmniej stonowanie swoich autorytarnych zapędów – stwierdził.
CZYTAJ TAKŻE: Nie żyje uczestniczka znanego programu
Prezydent zabrał głos
Prezydent Andrzej Duda opublikował w niedzielę wpis dotyczący stosunków polsko-amerykańskich. Jak stwierdził, sojusz Polski ze Stanami Zjednoczonymi „musi być silny, niezależnie od tego kto aktualnie sprawuje władze w Polsce i USA”.
„Zawsze tak działałem i będę działał w tym duchu, szanując wszystkich naszych partnerów w USA. Obrażanie połowy amerykańskiej sceny politycznej nie służy ani naszym interesom gospodarczym ani bezpieczeństwu Polski” – podkreślił.
Andrzej Duda w swoim wpisie odniósł się także do wydatków na obronność Polski, która jest pod tym względem prymusem w Sojuszu Północnoatlantyckim. „Dzięki mądrej i dalekowzrocznej polityce ostatnich 8 lat, my wydajemy na obronność 4% PKB. Dzięki temu Polska jest i będzie bezpieczna!” – podkreślił.
Przypomnienie o wydatkach na obronność mogły być odniesieniem do słów Donalda Trumpa, który ubiega się o urząd prezydenta USA. Polityk zapowiedział bowiem, że gdy ponownie zostanie prezydentem USA nie będzie chronił przed potencjalną rosyjską agresją krajów NATO, które nie wypełniają swych zobowiązań finansowych wobec Sojuszu.
CZYTAJ TAKŻE: Tarczyński: Jesteśmy problemem i wyrzutem sumienia Tuska
CZYTAJ TAKŻE: Prezydent Węgier podała się do dymisji
Sojusz PL-USA musi być silny, niezależnie od tego kto aktualnie sprawuje władze w PL i w USA. Zawsze tak działałem i będę działał w tym duchu, szanując wszystkich naszych partnerów w USA. Obrażanie połowy amerykańskiej sceny politycznej nie służy ani naszym interesom gospodarczym…
— Andrzej Duda (@AndrzejDuda) February 11, 2024