We wtorek na antenie TVN24 współprzewodniczący Lewicy zarzucił swoim koalicjantom blokowanie ustawy liberalizującej prawo aborcyjne.

– Nie będziemy brali na siebie tego, że ustawy, które złożyliśmy pierwszego dnia w Sejmie, ustawy dotyczące prawa do własnego ciała tak naprawdę, do aborcji do 12. tygodnia, oraz depenalizacji całego procesu aborcyjnego, że blokuje je Hołownia z Kosiniakiem – powiedział Włodzimierz Czarzasty.

Czarzasty stwierdził, że „ma już tego osobiście dość”, a jego „koleżanki i koledzy z klubu i z jego formacji również”.

– Nie usłyszy pan ode mnie, że jestem przeciwko koalicji, która rządzi, ale w ramach tej demokracji walczymy o jej kształt. Nie będę brał odpowiedzialności za to, że ktoś blokuje tego typu rzeczy i trzeba to nazywać po imieniu – powiedział polityk Lewicy.

CZYTAJ TAKŻE: Masowe protesty rolników w całej Polsce

Hołownia: Czarzasty kłamie

Szymon Hołownia podczas konferencji prasowej odniósł się do porannych słów swojego koalicjanta i zarzucił Czarzastemu… kłamstwo.

Marszałek Czarzasty, którego niezwykle wysoko cenię i też po ludzku bardzo lubię, mija się z prawdą w ocenie sytuacji, jeżeli miałbym powiedzieć to mocniej bez owijania w bawełnę, kłamie. Nie ma żadnego blokowania przez kogokolwiek ustaw, które złożone zostały przez klub Lewicy, a jeżeli już są przez kogoś blokowane, to przez sam klub Lewicy

– stwierdził marszałek Sejmu.

– Dzisiaj muszę to powiedzieć z ogromną przykrością, Włodku mylisz się, nie masz racji. Jeszcze w ubiegłym tygodniu rozmawialiśmy o tym u pana premiera na spotkaniu, na co drugim prezydium Sejmu sprawa stawała i marszałek Czarzasty nie zgłaszał żadnych zastrzeżeń i wątpliwości co do sposobu procedowania nad ustawami, które zostały złożone przez klub Lewicy – dodał.

CZYTAJ TAKŻE: Niemcy ciągną w dół gospodarkę Francji