„Wszystko za późno”. Była gwiazda TVN w szpitalu

„Jestem właśnie po kolonoskopii, był polip, już usunięty, będzie dobrze, ale czort wie, co by było, gdybym się nie badał” – wyznał dziennikarz Marcin Meller.
TVN  „Wszystko za późno”. Była gwiazda TVN w szpitalu
TVN / fot. zrzut ekranu z serwisu YouTube / tvn.pl

Jak już informowaliśmy, dziennikarz, który jest obecnie prowadzącym „Trzecie śniadanie” w Kanale Zero, opublikował zdjęcie w mediach społecznościowych ze szpitala. Zaapelował do swoich obserwujących, by badali się pod kątem raka jelita grubego. Wyznał, że znajduje się w grupie ryzyka, gdyż jego ojciec zmarł na ten nowotwór.

„Fotka medyczno-ekshibicjonistyczna w imię wielkiej sprawy. Jestem właśnie po kolonoskopii, był polip, już usunięty, będzie dobrze, ale czort wie, co by było, gdybym się nie badał” – oświadczył.

„Mój tata Stefan zmarł na raka jelita grubego w wieku 66 lat. Może żyłby do dzisiaj, gdyby wcześniej się zbadał, bo z resztą zdrowia było u niego OK. Ale w pakiecie badań w pracy nie było kolonoskopii, która pozwala na stwierdzenie nowotworu na bardzo wczesnym etapie, a sam na to nie wpadł. Po jego śmierci w 2008 roku, jako grupa ryzyka, zrobiłem kolonoskopię w wieku 40 lat, dzięki czemu dowiedziałem się, że jestem czysty. Lekarze mi powiedzieli, bym powrócił za osiem lat, więc powtórzyłem na początku 2016 i znowu czysto, ulga. A teraz, biorąc pod uwagę tego polipka, wrócę szybciej niż dotąd” – napisał dziennikarz w przeszłości związany z TVN.

CZYTAJ TAKŻE: To koniec legendarnego serialu TVP?

Meller zaapelował, żeby się badać

Dziennikarz podkreślił, że po 40. roku życia każdy powinien przejść takie badanie. Zwrócił uwagę, że w przypadku osób, u których w rodzinie ktoś zmarł na nowotwór jelita grubego, powinno się zbadać przynajmniej 10 lat wcześniej niż wiek zmarłej osoby.

„Tak, perspektywa wsadzania rurki w tyłek nie brzmi zbyt pociągająco, ale kiedyś ryzykowny, dzisiaj ten zabieg jest bezpieczny” – przyznał.

Młotkuję w tej sprawie od 16 lat. Nawet nie wiecie ile dostałem wiadomości, że uratowałem komuś życie, bo za sprawą mojego posta człowiek poszedł na badania i się okazało, że ma początkowe, uleczalne objawy. Mejl 10 lat młodszego faceta, który dziękował w imieniu trójki swoich dzieci, że będą jeszcze długo miały ojca, co by się nie stało, gdyby się nie zbadał, jest jedną z najlepszych rzeczy jakie przytrafiły mi się w życiu” – podsumował.

CZYTAJ TAKŻE: Ukraińcy rozpoczęli akcję odwetową. To odpowiedź na protest polskich rolników

Internauci dzielą się swoimi historiami

Wpis dziennikarza wywołał poruszenie w komentarzach. Użytkownicy Instagrama poparli jego apel i podzielili się swoimi historiami.

„Mój tata nie miał tego szczęścia, 4 miesiące po przejściu na emeryturę otrzymał diagnozę 4 stopnia zaawansowania raka jelita grubego. Miał jeszcze zrobioną kolonoskopię bez znieczulenia, która naruszyła guz. Od tego czasu z tygodnia na tydzień znikał w oczach. Zmarł w wieku 60lat. Niestety nie badał się. Było już za późno” – czytamy.

„Zgadzam się. Mąż 36 lat obciążony po dziadku (zmarł na raka jelita grubego) zbadał się w tym roku i też czysty, teraz będzie badał się regularnie” – pisze jedna z użytkowniczek Instagrama.

„Mam podo na historie .Mama rąk jelita w 2006 i po 3 miesiącach odeszła. Od tego czasu już na 3 kolo i raz był polip.teraz żnow minęło lat 5 powinnam już iść ale to przygotowanie do badania najgorsze” – czytamy w kolejnym komentarzu.

„Właśnie przebadałam się po śmieci Taty i okazało się, że u mnie stan jest zaawansowany, wszystko za późno. Nie bójcie się kolonoskopii, róbcie prywatnie, w uśpieniu, komfortowo. Nie ważne pieniądze. Zdrowia Marcin!” – pisze internautka.

[pisownia oryginalna – przyp. red.]

CZYTAJ TAKŻE: To wyrok śmierci”. Trzaskowski zabiera głos ws. CPK


 

POLECANE
Jest list do Bodnara w obronie żołnierza, który nie wpuścił Jachiry i Zielińskiej na zamknięty pas przygraniczny Wiadomości
Jest list do Bodnara w obronie żołnierza, który nie wpuścił Jachiry i Zielińskiej na zamknięty pas przygraniczny

Mecenas Bartosz Lewandowski przedstawił list do ministra sprawiedliwości Adama Bodnara w obronie żołnierza Tomasza Waszczuka, który nie wpuścił poseł Klaudii Jachiry i Urszuli Zielińskiej na zamknięty pas przygraniczny.

Cóź szkodzi obiecać. Kuriozalna wypowiedź posła PO ws. postulatów Mentzena [WIDEO] z ostatniej chwili
"Cóź szkodzi obiecać". Kuriozalna wypowiedź posła PO ws. postulatów Mentzena [WIDEO]

Podczas rozmowy z red. Agnieszką Gozdyrą na antenie Polsat News poseł PO Przemysław Witek pozwolił sobie na kuriozalną wypowiedź dot. poparcia dla postulatów Sławomira Mentzena. 

Niecodzienna sytuacja w Sejmie. Ws. tej ustawy PiS, KO, TD i Konfederacja głosowały za z ostatniej chwili
Niecodzienna sytuacja w Sejmie. Ws. tej ustawy PiS, KO, TD i Konfederacja głosowały "za"

Kluby PiS, KO, PSL, Polska 2050 i Konfederacja opowiedziały się we wtorek w Sejmie za rządowym projektem ustawy, który przewiduje wypowiedzenie Konwencji ottawskiej dotyczącej zakazu użycia min przeciwpiechotnych. Projekt po debacie został skierowany do dalszych prac w komisjach.

Wybory w Rumunii - lekcja dla Polski tylko u nas
Wybory w Rumunii - lekcja dla Polski

Nie, nie chodzi o „skręcenie” wyborów na jesieni ub.r. i późniejsze wyeliminowanie Georgescu. Chodzi o wybory majowe. Nawet jeśli były różnego rodzaju naciski i kombinacje operacyjne systemu – od rzekomej presji na szefa Telegramu we Francji, by ograniczać wpisy przychylne Simionowi, po mobilizację uprawionych do głosowania mieszkańców Mołdawii – nie ma wątpliwości, że po prostu większość głosujących obywateli Rumunii powiedziała „nie” Simionowi.

Beata Szydło o wyborcach Sławomira Mentzena: To rzeczywiście osoby, dla których ważne są wartości Wiadomości
Beata Szydło o wyborcach Sławomira Mentzena: To rzeczywiście osoby, dla których ważne są wartości

Europoseł Beata Szydło chwali wyborców Sławomira Mentzena, podkreślając ich przywiązanie do wartości, suwerenności i rozwoju Polski.

Tusk odgraża się Niemcom ws. odsyłania imigrantów do Polski z ostatniej chwili
Tusk "odgraża się" Niemcom ws. odsyłania imigrantów do Polski

– Będę gotów zamknąć granicę i poinformowałem Niemcy, że jeśli będą próbowali przesyłać nam migrantów, to w ostatecznym momencie zastosuję przepisy pozwalające na wypowiedzenie zobowiązań traktatowych ze względu na bezpieczeństwo – zadeklarował we wtorek w TVP Info premier Donald Tusk. Ile warte są deklaracje premiera? Raczej niewiele zważywszy na fakt, że Niemcy już od miesięcy przesyłają do Polski tysiące nielegalnych migrantów, a reakcji polskich władz jak nie było, tak nie ma.

Szokujące informacje ujawnione przez TV Republika. Jest komunikat Prokuratury z ostatniej chwili
Szokujące informacje ujawnione przez TV Republika. Jest komunikat Prokuratury

Jak donosi Telewizja Republika, Klementyna Suchanow, obecnie ekspert w pracach komisji powołanych przez rząd Donalda Tuska miała być aktywnie zaangażowana w działania związane z nielegalnym przekraczaniem granicy przez migrantów z Białorusi. Republika miała dotrzeć do materiałów, jakie posiadają w tej sprawie śledczy. Jest komunikat Prokuratury.

Izrael nasila ataki na Strefę Gazy. Wzrosła liczba ofiar śmiertelnych Wiadomości
Izrael nasila ataki na Strefę Gazy. Wzrosła liczba ofiar śmiertelnych

- W izraelskich atakach na Strefę Gazy we wtorek zginęło 85 osób - poinformowała agencja AP, powołując się na władze medyczne.

Marco Rubio: Możemy dojść do momentu, gdy poprzemy sankcje przeciwko Rosji z ostatniej chwili
Marco Rubio: Możemy dojść do momentu, gdy poprzemy sankcje przeciwko Rosji

- Możemy dojść do momentu, w którym poprzemy nowe sankcje przeciwko Rosji, jeśli faktycznie nie będzie ona zainteresowana pokojem - powiedział we wtorek w Senacie sekretarz stanu USA Marco Rubio. Dodał, że administracja pracuje nad dostarczeniem Ukrainie kolejnych systemów Patriot.

Zwrot ws. wyborów prezydenckich w Rumunii. George Simion składa wniosek do Sądu Konstytucyjnego polityka
Zwrot ws. wyborów prezydenckich w Rumunii. George Simion składa wniosek do Sądu Konstytucyjnego

George Simion ogłosił, że skieruje wniosek do Sądu Konstytucyjnego o unieważnienie wyborów prezydenckich w Rumunii z powodu ewentualnej ingerencji zewnętrznej.

REKLAMA

„Wszystko za późno”. Była gwiazda TVN w szpitalu

„Jestem właśnie po kolonoskopii, był polip, już usunięty, będzie dobrze, ale czort wie, co by było, gdybym się nie badał” – wyznał dziennikarz Marcin Meller.
TVN  „Wszystko za późno”. Była gwiazda TVN w szpitalu
TVN / fot. zrzut ekranu z serwisu YouTube / tvn.pl

Jak już informowaliśmy, dziennikarz, który jest obecnie prowadzącym „Trzecie śniadanie” w Kanale Zero, opublikował zdjęcie w mediach społecznościowych ze szpitala. Zaapelował do swoich obserwujących, by badali się pod kątem raka jelita grubego. Wyznał, że znajduje się w grupie ryzyka, gdyż jego ojciec zmarł na ten nowotwór.

„Fotka medyczno-ekshibicjonistyczna w imię wielkiej sprawy. Jestem właśnie po kolonoskopii, był polip, już usunięty, będzie dobrze, ale czort wie, co by było, gdybym się nie badał” – oświadczył.

„Mój tata Stefan zmarł na raka jelita grubego w wieku 66 lat. Może żyłby do dzisiaj, gdyby wcześniej się zbadał, bo z resztą zdrowia było u niego OK. Ale w pakiecie badań w pracy nie było kolonoskopii, która pozwala na stwierdzenie nowotworu na bardzo wczesnym etapie, a sam na to nie wpadł. Po jego śmierci w 2008 roku, jako grupa ryzyka, zrobiłem kolonoskopię w wieku 40 lat, dzięki czemu dowiedziałem się, że jestem czysty. Lekarze mi powiedzieli, bym powrócił za osiem lat, więc powtórzyłem na początku 2016 i znowu czysto, ulga. A teraz, biorąc pod uwagę tego polipka, wrócę szybciej niż dotąd” – napisał dziennikarz w przeszłości związany z TVN.

CZYTAJ TAKŻE: To koniec legendarnego serialu TVP?

Meller zaapelował, żeby się badać

Dziennikarz podkreślił, że po 40. roku życia każdy powinien przejść takie badanie. Zwrócił uwagę, że w przypadku osób, u których w rodzinie ktoś zmarł na nowotwór jelita grubego, powinno się zbadać przynajmniej 10 lat wcześniej niż wiek zmarłej osoby.

„Tak, perspektywa wsadzania rurki w tyłek nie brzmi zbyt pociągająco, ale kiedyś ryzykowny, dzisiaj ten zabieg jest bezpieczny” – przyznał.

Młotkuję w tej sprawie od 16 lat. Nawet nie wiecie ile dostałem wiadomości, że uratowałem komuś życie, bo za sprawą mojego posta człowiek poszedł na badania i się okazało, że ma początkowe, uleczalne objawy. Mejl 10 lat młodszego faceta, który dziękował w imieniu trójki swoich dzieci, że będą jeszcze długo miały ojca, co by się nie stało, gdyby się nie zbadał, jest jedną z najlepszych rzeczy jakie przytrafiły mi się w życiu” – podsumował.

CZYTAJ TAKŻE: Ukraińcy rozpoczęli akcję odwetową. To odpowiedź na protest polskich rolników

Internauci dzielą się swoimi historiami

Wpis dziennikarza wywołał poruszenie w komentarzach. Użytkownicy Instagrama poparli jego apel i podzielili się swoimi historiami.

„Mój tata nie miał tego szczęścia, 4 miesiące po przejściu na emeryturę otrzymał diagnozę 4 stopnia zaawansowania raka jelita grubego. Miał jeszcze zrobioną kolonoskopię bez znieczulenia, która naruszyła guz. Od tego czasu z tygodnia na tydzień znikał w oczach. Zmarł w wieku 60lat. Niestety nie badał się. Było już za późno” – czytamy.

„Zgadzam się. Mąż 36 lat obciążony po dziadku (zmarł na raka jelita grubego) zbadał się w tym roku i też czysty, teraz będzie badał się regularnie” – pisze jedna z użytkowniczek Instagrama.

„Mam podo na historie .Mama rąk jelita w 2006 i po 3 miesiącach odeszła. Od tego czasu już na 3 kolo i raz był polip.teraz żnow minęło lat 5 powinnam już iść ale to przygotowanie do badania najgorsze” – czytamy w kolejnym komentarzu.

„Właśnie przebadałam się po śmieci Taty i okazało się, że u mnie stan jest zaawansowany, wszystko za późno. Nie bójcie się kolonoskopii, róbcie prywatnie, w uśpieniu, komfortowo. Nie ważne pieniądze. Zdrowia Marcin!” – pisze internautka.

[pisownia oryginalna – przyp. red.]

CZYTAJ TAKŻE: To wyrok śmierci”. Trzaskowski zabiera głos ws. CPK



 

Polecane
Emerytury
Stażowe