Wraca skandal wokół przejęcia TVP. Jest komentarz zastępcy Bodnara

"Oto odpolitycznienie prokuratury w praktyce. Oto jej nowe kadry. Patrzcie na to, prokuratorzy. Patrzcie i wyciągajcie wnioski" - pisze na platformie X Michał Ostrowski, zastępca Prokuratora Generalnego Adama Bodnara, powołany na to stanowisko jeszcze za czasów poprzedniego Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobry.
/ Tysol

W czwartek portal "Wirtualna Polska" opublikował szokujący materiał. Wg informacji podawanych przez autora tekstu Patryka Słowika, złożone przez prokurator Ewę Wrzosek wnioski do sądów, które miały na celu zablokowanie działań PiS ws. mediów publicznych, powstały poza siedzibą prokuratury, najprawdopodobniej w siedzibie zagranicznej kancelarii prawniczej Clifford Chance.

Czytaj również: 3 lata więzienia za „nawoływanie do nienawiści ze względu na orientację”. Szykują się zmiany w kodeksie karnym

Jest komentarz zastępcy Bodnara

Publikacja „Popłoch w prokuraturze. Potwierdzenie informacji byłoby kompromitacją” autorstwa Pana @PatrykSlowik wskazuje na to, że prokurator Ewa Wrzosek nie jest autorką wniosków do sądów, które miały na celu ułatwienie nielegalnego przejęcia mediów publicznych. Wnioski te, jak wynika z tekstu, miały być pisane w kancelarii adwokackiej, która obsługuje media publiczne po ich nielegalnym przejęciu. A w całą operację był zaangażowany czołowy polityk koalicji

- komentuje Michał Ostrowski, zastępca Prokuratora Generalnego Adama Bodnara. Jak podkreślił prokurator, "oto odpolitycznienie prokuratury w praktyce".

Oto jej nowe kadry. Patrzcie na to, prokuratorzy. Patrzcie i wyciągajcie wnioski. Szokujące informacje Wirtualnej Polski pojawiają się kilka dni po tym, kiedy p. Wrzosek łamiąc podstawowe standardy cywilizacyjne zakwestionowała chorobę Ministra @ZiobroPL. Apelowałem do Ministra 
@Adbodnar, by wyciągnął konsekwencje wobec barbarzyńcy w todze prokuratorskiej. Bez żadnej reakcji

- wskazuje Michał Ostrowski i dodaje, że "dziś po ujawnieniu nowych informacji ws. Wrzosek z apelami do @Adbodnar zwracają się dziennikarze".

Rozumieją, że jest to nie tyle sprawa skompromitowanej już dawno prokurator, ale zdewastowania instytucji państwa. W tym przypadku mediów publicznych i prokuratury. Przyłączam się do nich! I pytam: co Pan zamierza z tym zrobić, Panie Ministrze?

- podsumowuje zastępca Adama Bodnara.

Czytaj także: Neoprokuratura usiłuje zastraszyć adwokata Fundacji Profeto?

Szokujące ustalenia ws. przejęcia mediów publicznych

Złożone przez prokurator Ewę Wrzosek wnioski do sądów, mające zablokować działania PiS ws. mediów publicznych, powstały poza siedzibą prokuratury. Odnaleźliśmy poszlaki wskazujące na to, że dokumenty mogły być przygotowane w kancelarii Clifford Chance, która obecnie obsługuje media publiczne. Czy wnioski polskiej prokurator powstały w lub z pomocą prywatnej międzynarodowej kancelarii prawniczej? Kancelaria i Ewa Wrzosek, pytane o tę sprawę, milczą

- pisze "Wirtualna Polska" w czwartek. 

WP ustaliła, że wnioski powstały poza prokuraturą. Zaś z dat przygotowania załączników do jednego z wniosków wynika, że prokurator Ewa Wrzosek zaczęła pracę nad dokumentami, zanim w ogóle dowiedziała się o sprawie. Pytana o daty i godziny, nie potrafi odpowiedzieć (...) Skomplikowane, wielostronicowe pismo prokurator Wrzosek, zgodnie z jej własnymi deklaracjami, napisała raptem w kilka godzin. Eksperci uważają, że to niemożliwe (...) Wniosek wysłano na poczcie znajdującej się kilkadziesiąt metrów od siedziby międzynarodowej kancelarii prawnej Clifford Chance. Zeskanowano go na urządzeniu, którym nie dysponuje prokuratura, zaś dysponuje Clifford Chance. Sformatowanie dokumentu jest bliźniacze do tego stosowanego przez Clifford Chance 

- czytamy w publikacji red. Patryka Słowika. Jak podaje redaktor, kancelaria Clifford Chance, po zmianie władz w mediach publicznych, otrzymała zlecenia od TVP, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej.

Nasze pytania wzbudziły popłoch w prokuraturze. Zajmowały się nimi trzy jednostki prokuratury, żadna nie chciała odpowiedzieć

- podsumowuje redaktor Słowik.

 

 


 

POLECANE
PKP PLK wydał ważny komunikat z ostatniej chwili
PKP PLK wydał ważny komunikat

PKP Polskie Linie Kolejowe ogłosiły ważny komunikat dla wszystkich pasażerów. Od 14 grudnia 2025 r. wchodzi w życie nowy rozkład jazdy 2025/2026, który przyniesie krótsze czasy podróży, nowe połączenia, powroty pociągów na zamknięte dotąd trasy, a także nowy sposób sprawdzania rozkładów dzięki kodom QR. Jednocześnie w wielu regionach trzeba liczyć się z czasowymi utrudnieniami związanymi z dużymi inwestycjami modernizacyjnymi.

Putin: Nie chcemy wojny, ale Europa prowokuje w spawie Ukrainy z ostatniej chwili
Putin: Nie chcemy wojny, ale Europa prowokuje w spawie Ukrainy

Rosyjski przywódca Władimir Putin zadeklarował we wtorek, że nie chce wojny z Europą, ale jeśli Europa jej chce, to Rosja jest gotowa walczyć choćby zaraz. Putin powiedział o tym dziennikarzom w Moskwie.

Zełenski: Mamy największą szansę na zakończenie wojny od początku inwazji z ostatniej chwili
Zełenski: Mamy największą szansę na zakończenie wojny od początku inwazji

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oświadczył we wtorek w Dublinie, podczas pierwszej oficjalnej wizyty w Irlandii, że obecnie szanse na zakończenie wojny są największe, niż kiedykolwiek wcześniej. Premier Irlandii Michael Martin zadeklarował poparcie Ukrainy w staraniach o przystąpienie do Unii Europejskiej.

Nowe szokujące prognozy Saxo Banku. Tym razem o skutkach ataku na Polskę Wiadomości
Nowe szokujące prognozy Saxo Banku. Tym razem o skutkach ataku na Polskę

Saxo Bank w swoich najnowszych Szokujących Prognozach kreśli scenariusz, w którym Polska doświadcza 72-godzinnego ogólnokrajowego blackoutu wywołanego zmasowanym cyberatakiem na infrastrukturę energetyczną. W hipotetycznej wizji analityków skala strat i konsekwencji dla gospodarki, rynków finansowych oraz inwestorów byłaby bezprecedensowa.

Wyjątkowa wystawa rysownika „Tygodnika Solidarność”. Maciej M. Michalski pokaże 20 lat twórczości z ostatniej chwili
Wyjątkowa wystawa rysownika „Tygodnika Solidarność”. Maciej M. Michalski pokaże 20 lat twórczości

W Centrum Edukacyjno-Multimedialnym odbędzie się wyjątkowe wydarzenie dla fanów sztuki i dobrego humoru. Maciej M. Michalski – znany rysownik „Tygodnika Solidarność” i laureat wielu prestiżowych nagród – zaprezentuje swoje prace na autorskim wernisażu. To rzadka okazja, by zobaczyć ponad dwie dekady jego twórczości w jednym miejscu.

PE w trybie pilnym zbada sprawę azylu Romanowskiego na Węgrzech pilne
PE w trybie pilnym zbada sprawę azylu Romanowskiego na Węgrzech

Parlament Europejski w trybie pilnym zajmie się decyzją władz Węgier, które odmówiły wydania Marcina Romanowskiego mimo europejskiego nakazu aresztowania. Sprawa trafi pod obrady po petycji złożonej przez obywatela Polski.

Wiadomości
Biżuteria z diamentami o etycznym pochodzeniu - jak ją rozpoznać?

Współczesny rynek biżuterii coraz bardziej zwraca uwagę na etyczne aspekty produkcji i pochodzenia surowców. W szczególności dotyczy to diamentów, które od lat budzą kontrowersje związane z ich wydobyciem.

Zakaz hodowli zwierząt na futra. Jest decyzja prezydenta Nawrockiego z ostatniej chwili
Zakaz hodowli zwierząt na futra. Jest decyzja prezydenta Nawrockiego

Prezydent Karol Nawrocki podpisał nowelizację ustawy, która wprowadza zakaz hodowli zwierząt na futra. - Ponad dwie trzecie Polaków, w tym także mieszkańców wsi, popiera zakaz - podkreślił prezydent, uzasadniając swoją decyzję.

NATO o wejściu Ukrainy. Jasny komunikat szefa Sojuszu z ostatniej chwili
NATO o wejściu Ukrainy. Jasny komunikat szefa Sojuszu

Sekretarz generalny NATO Mark Rutte poinformował we wtorek na konferencji prasowej w Brukseli, że decyzja o dołączeniu do Sojuszu Północnoatlantyckiego wymaga konsensusu wszystkich jego członków, a w sprawie przystąpienia Ukrainy obecnie takiego konsensusu nie ma.

Pod CPK badacze natrafili na ślady osady sprzed 7 tysięcy lat z ostatniej chwili
Pod CPK badacze natrafili na ślady osady sprzed 7 tysięcy lat

Archeolodzy pracujący przy inwestycji CPK natrafili na pozostałości dawnych osad, obejmujące okresy od neolitu po nowożytność. Najwięcej jest elementów ceramiki, ale odkryto też ziemianki, paleniska, piece i studnie świadczące o wielowiekowej ciągłości życia na tym terenie.

REKLAMA

Wraca skandal wokół przejęcia TVP. Jest komentarz zastępcy Bodnara

"Oto odpolitycznienie prokuratury w praktyce. Oto jej nowe kadry. Patrzcie na to, prokuratorzy. Patrzcie i wyciągajcie wnioski" - pisze na platformie X Michał Ostrowski, zastępca Prokuratora Generalnego Adama Bodnara, powołany na to stanowisko jeszcze za czasów poprzedniego Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobry.
/ Tysol

W czwartek portal "Wirtualna Polska" opublikował szokujący materiał. Wg informacji podawanych przez autora tekstu Patryka Słowika, złożone przez prokurator Ewę Wrzosek wnioski do sądów, które miały na celu zablokowanie działań PiS ws. mediów publicznych, powstały poza siedzibą prokuratury, najprawdopodobniej w siedzibie zagranicznej kancelarii prawniczej Clifford Chance.

Czytaj również: 3 lata więzienia za „nawoływanie do nienawiści ze względu na orientację”. Szykują się zmiany w kodeksie karnym

Jest komentarz zastępcy Bodnara

Publikacja „Popłoch w prokuraturze. Potwierdzenie informacji byłoby kompromitacją” autorstwa Pana @PatrykSlowik wskazuje na to, że prokurator Ewa Wrzosek nie jest autorką wniosków do sądów, które miały na celu ułatwienie nielegalnego przejęcia mediów publicznych. Wnioski te, jak wynika z tekstu, miały być pisane w kancelarii adwokackiej, która obsługuje media publiczne po ich nielegalnym przejęciu. A w całą operację był zaangażowany czołowy polityk koalicji

- komentuje Michał Ostrowski, zastępca Prokuratora Generalnego Adama Bodnara. Jak podkreślił prokurator, "oto odpolitycznienie prokuratury w praktyce".

Oto jej nowe kadry. Patrzcie na to, prokuratorzy. Patrzcie i wyciągajcie wnioski. Szokujące informacje Wirtualnej Polski pojawiają się kilka dni po tym, kiedy p. Wrzosek łamiąc podstawowe standardy cywilizacyjne zakwestionowała chorobę Ministra @ZiobroPL. Apelowałem do Ministra 
@Adbodnar, by wyciągnął konsekwencje wobec barbarzyńcy w todze prokuratorskiej. Bez żadnej reakcji

- wskazuje Michał Ostrowski i dodaje, że "dziś po ujawnieniu nowych informacji ws. Wrzosek z apelami do @Adbodnar zwracają się dziennikarze".

Rozumieją, że jest to nie tyle sprawa skompromitowanej już dawno prokurator, ale zdewastowania instytucji państwa. W tym przypadku mediów publicznych i prokuratury. Przyłączam się do nich! I pytam: co Pan zamierza z tym zrobić, Panie Ministrze?

- podsumowuje zastępca Adama Bodnara.

Czytaj także: Neoprokuratura usiłuje zastraszyć adwokata Fundacji Profeto?

Szokujące ustalenia ws. przejęcia mediów publicznych

Złożone przez prokurator Ewę Wrzosek wnioski do sądów, mające zablokować działania PiS ws. mediów publicznych, powstały poza siedzibą prokuratury. Odnaleźliśmy poszlaki wskazujące na to, że dokumenty mogły być przygotowane w kancelarii Clifford Chance, która obecnie obsługuje media publiczne. Czy wnioski polskiej prokurator powstały w lub z pomocą prywatnej międzynarodowej kancelarii prawniczej? Kancelaria i Ewa Wrzosek, pytane o tę sprawę, milczą

- pisze "Wirtualna Polska" w czwartek. 

WP ustaliła, że wnioski powstały poza prokuraturą. Zaś z dat przygotowania załączników do jednego z wniosków wynika, że prokurator Ewa Wrzosek zaczęła pracę nad dokumentami, zanim w ogóle dowiedziała się o sprawie. Pytana o daty i godziny, nie potrafi odpowiedzieć (...) Skomplikowane, wielostronicowe pismo prokurator Wrzosek, zgodnie z jej własnymi deklaracjami, napisała raptem w kilka godzin. Eksperci uważają, że to niemożliwe (...) Wniosek wysłano na poczcie znajdującej się kilkadziesiąt metrów od siedziby międzynarodowej kancelarii prawnej Clifford Chance. Zeskanowano go na urządzeniu, którym nie dysponuje prokuratura, zaś dysponuje Clifford Chance. Sformatowanie dokumentu jest bliźniacze do tego stosowanego przez Clifford Chance 

- czytamy w publikacji red. Patryka Słowika. Jak podaje redaktor, kancelaria Clifford Chance, po zmianie władz w mediach publicznych, otrzymała zlecenia od TVP, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej.

Nasze pytania wzbudziły popłoch w prokuraturze. Zajmowały się nimi trzy jednostki prokuratury, żadna nie chciała odpowiedzieć

- podsumowuje redaktor Słowik.

 

 



 

Polecane