Zbigniew Kuźmiuk: Nienawiść do prezesa Obajtka odbiera rządzącym rozum

Premier Tusk w poprzednim tygodniu ogłosił, że jest chory, ma zapalenie płuc i podejmuje intensywne leczenie, a już wczoraj ogłosił na portalu X, że wzywa do siebie prokuratora generalnego i ministra koordynatora służb i będzie domagał się od nich wyjaśnień dotyczących powiązań byłego prezesa Orlenu Daniela Objatka z Hezbollahem. 
Daniel Obajtek, Donald Tusk Zbigniew Kuźmiuk: Nienawiść do prezesa Obajtka odbiera rządzącym rozum
Daniel Obajtek, Donald Tusk / Wikipedia - Radosław Drożdżewski (Zwiadowca21) / CC BY-SA 4.0 | screen video TVN24

To kolejna akcja rządzących, która ma zohydzić byłego prezesa Orlenu przy pomocy fałszywych oskarżeń, a główną jego winą powodującą tak skrajną nienawiść do niego jest stworzenie największego polskiego koncernu, który zapewnił w 2023 roku aż 12 proc. całości dochodów polskiego budżetu. Co więcej, dodatkową zadrą jest fakt, że w ciągu zaledwie kilku lat została stworzona firma o obrotach blisko 100 mld USD, natomiast Platforma, rządząc w latach 2008–2015, nie tylko niczego nie stworzyła, a sprzedała blisko 1000 polskich przedsiębiorstw za kwotę zaledwie 58 mld zł, czyli niewiele większą niż 50 proc. zysku netto Orlenu w latach 2016–2023.

Czytaj również: Prezesi gigantów przemysłowych wysłali do Tuska list z poparciem dla CPK

Zyski Orlenu

Już nowy zarząd Orlenu, powołany przez ministra Budkę, opublikował dane dotyczące wyników finansowych za rok 2023, z których wynika, że obroty tej firmy sięgnęły 373 mld zł, a więc zbliżyły się do 100 mld USD, a zysk netto wyniósł blisko 27,6 mld zł. A więc byłemu już prezesowi Danielowi Obajtkowi dzięki fuzjom i przejęciom, a także widocznym już efektom synergii, udało się stworzyć firmę, która jest już potentatem w Europie i pod względem poziomu obrotów znajduje się w pierwszej czterdziestce największych europejskich firm. Niestety ten ogromny sukces, tylko dlatego, że został osiągnięty w czasie rządów Prawa i Sprawiedliwości i przy ogromnym jego wsparciu dla zarządu firmy pod kierownictwem prezesa Obajtka, jest cały czas dyskredytowany, co więcej, ludzie Tuska coraz częściej mówią o konieczności „rozczłonkowania” Orlenu, ba, o wycofaniu się z fuzji z Lotosem.

Były prezes Orlenu Daniel Obajtek przypomniał przy tej okazji, że łączny zysk netto Orlenu w czasie jego kierowania tą spółką w latach 2016–2023 wyniósł 98 mld zł, podczas gdy w czasie 8-letnich rządów PO–PSL w latach 2008–2015 wyniósł zaledwie 2,9 mld zł, czyli był ponad 33-krotnie niższy. Gwałtowne zwiększenie potencjału finansowego Orlenu pozwoliło na przeznaczenie w latach 2016–2023 aż 90 mld zł na inwestycje (w samym tylko 2023 roku było to 32,4 mld zł), podczas gdy w latach 2008–2015 nakłady inwestycyjne wyniosły tylko 24,3 mld zł, a więc były blisko 4-krotnie niższe.

Czytaj także: „Czy szef MON znów ulegnie Tuskowi i postawi interes partyjny ponad bezpieczeństwo Polski?”

Skrajna nieodpowiedzialność i proszenie się o kłopoty

Przypomnijmy także, że Orlen to firma, która w ostatnich latach dostarcza do budżetu państwa ponad 10 proc. wszystkich dochodów, a w roku 2023 najprawdopodobniej było to blisko 13 proc. tych dochodów. Chodzi oczywiście o wpłaty do budżetu z tytułu wszystkich podatków: podatku dochodowego, podatku od płac pracowników, a także wpłat z tytułu VAT i akcyzy, w roku 2023 była to najprawdopodobniej kwota ponad 70 mld zł, podczas gdy wszystkie dochody budżetowe wyniosły około 574 mld zł (czyli stanowiły ponad 12 proc. wszystkich dochodów budżetowych). W tej sytuacji podważanie fuzji dokonanej przez Orlen najpierw z Lotosem, a później wchłonięcia PGNiG i zapowiedzi, że rządowi prawnicy zbadają, czy można ją unieważnić, co zapowiadają prominentni politycy Platformy z Tuskiem na czele, jest skrajną nieodpowiedzialnością i proszeniem się o kłopoty, w tym także o poważne ograniczenie zysków firmy i w konsekwencji wpłat do budżetu z tytułu różnych podatków.

Ponadto w 2022 roku, już po połączeniu z Lotos i PGNiG, Orlen SA dokonał rzeczy wydawałoby się niemożliwej, całkowicie zrezygnował z kupowania ropy i gazu ziemnego w Rosji w związku z agresją tego kraju na Ukrainę. Przypomnijmy, że pod koniec rządów PO–PSL, jeszcze w 2015 roku, dostawy ropy z Rosji stanowiły aż 90 proc. polskiego importu, po niecałych 8 latach byliśmy w stanie obyć się bez rosyjskiego surowca, bez negatywnych konsekwencji dla polskiej gospodarki. Było to możliwe dzięki pozyskaniu do współpracy największej firmy petrochemicznej na świecie Saudi Aramco, która z jednej strony zakupiła 30 proc. udziałów w rafinerii Lotosu, z drugiej dostarcza już ponad 50 proc. ropy naftowej przerabianej przez Orlen w swoich siedmiu rafineriach. W 2022 roku Orlen zrezygnował także ostatecznie z dostaw rosyjskiego gazu, choć jeszcze w 2015 roku aż ponad 90 proc. tego surowca było importowane z Rosji, a w 2010 roku, tuż po katastrofie smoleńskiej, doszło do haniebnej wręcz próby podpisania przez rząd PO–PSL umowy gazowej z Rosją aż do 2037 roku.

Dwie wielkie inwestycje

Ten wielki koncern rozpoczął także realizację dwóch wielkich inwestycji, które będą miały wpływ na zmianę struktury polskiego miksu energetycznego. Już w tym roku rozpocznie się budowa wielkich farm wiatrowych na Bałtyku o łącznej mocy 5,2 GW, co stanowi aż ponad 25 proc. dotychczasowej zainstalowanej w Polsce mocy OZE. Trwają także przygotowania do budowy małych reaktorów atomowych, tzw. SMR. Orlen wspólnie z dysponującym w tym zakresie technologią amerykańskim koncernem GE Hitachi Nuclear Energy powołał specjalną spółkę celową, która będzie realizowała to przedsięwzięcie (Orlen Synthos Green Energy), choć, jak słyszymy, rząd Tuska ma zastrzeżenia do realizacji tego przedsięwzięcia. Realizacja takich przedsięwzięć przez polskie firmy, których wartość idzie w dziesiątki miliardów złotych, nie była możliwa do tej pory, ponieważ polskie firmy nie dysponowały odpowiednim potencjałem aktywów i w konsekwencji możliwościami finansowymi, dopiero obroty rzędu prawie 400 mld zł i zysk netto rzędu 30 mld zł rocznie, jakie osiąga obecnie Orlen, takie możliwości tworzą.

Dyskredytowanie prezesa Obajtka

W tej sytuacji wyjątkowo brutalne wielomiesięczne atakowanie przez polityków Platformy firmy, która nie tylko zagwarantowała Polsce i Polakom bezpieczeństwo energetyczne, w sytuacji toczącej się wojny za naszą wschodnią granicą, a także potrafiła w tak trudnym czasie odejść od rosyjskich surowców oraz realizuje wielomiliardowe inwestycje i dostarcza corocznie ponad 12 proc. dochodów budżetowych, wygląda na podcinanie gałęzi, na której ta koalicja siedzi. Trwa jednak dyskredytowanie prezesa Obajtka, a przez to także największego polskiego koncernu Orlen, przy pomocy absurdalnych oskarżeń, z tym ostatnim ogłoszonym przez premiera Tuska, o powiązaniach Obajtka z Hezbollahem.


 

POLECANE
Karol Nawrocki o sytuacji na granicy z Niemcami: Zwołam Radę Gabinetową Wiadomości
Karol Nawrocki o sytuacji na granicy z Niemcami: Zwołam Radę Gabinetową

Prezydent elekt Karol Nawrocki zapowiedział w poniedziałek, że po zaprzysiężeniu na prezydenta, czyli po 6 sierpnia, zwoła Radę Gabinetową w sprawie sytuacji na zachodniej granicy z Niemcami. Podkreślił, że będzie chciał poznać wszelkie dane statystyczne dot. nielegalnych migrantów.

Starcie Donalda Tuska z Samuelem Pereirą Wiadomości
Starcie Donalda Tuska z Samuelem Pereirą

Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej doszło do starcia między Donaldem Tuskiem z Samuelem Pereirą. Dziennikarz wPolsce24 zapytał się szefa rządu na temat nagrań udostępnionych przez jego stację. Chodzi o taśmy z udziałem Romana Giertycha.

Pokojowe cuda Trumpa tylko u nas
Pokojowe cuda Trumpa

Nie wiemy, ilu ludziom ocalił życie w ostatnich tygodniach Donald Trump. Nie da się tego policzyć. Jednak jest pewne, że wielu mieszkańcom Afryki i Azji.

Nie dam się zastraszyć. Robert Bąkiewicz odpowiada Tuskowi ws. Ruchu Obrony Granic Wiadomości
"Nie dam się zastraszyć". Robert Bąkiewicz odpowiada Tuskowi ws. Ruchu Obrony Granic

Lider Ruchu Obrony Granic Robert Bąkiewicz zamieścił oświadczenie ws. wypowiedzi premiera Donalda Tuska na temat sytuacji na granicy z Niemcami.

Kto będzie w Kancelarii Prezydenta odpowiadał za sprawy międzynarodowe? Karol Nawrocki ujawnił nazwisko polityka
Kto będzie w Kancelarii Prezydenta odpowiadał za sprawy międzynarodowe? Karol Nawrocki ujawnił nazwisko

Prezydent elekt Karol Nawrocki w rozmowie na antenie Polsat News poinformował, kto w jego kancelarii będzie odpowiadał za sprawy międzynarodowe.

Jacek Sasin o sytuacji w PiS: Nie zmienia się zwycięskiego lidera polityka
Jacek Sasin o sytuacji w PiS: Nie zmienia się zwycięskiego lidera

– Nie zmienia się zwycięskiego lidera w czasie wyścigu wyborczego, a my jesteśmy na początku drogi – podkreślił Jacek Sasin, komentując kongres PiS oraz wybór Jarosława Kaczyńskiego na prezesa ugrupowania.

Teheran nie zrezygnuje ze wzbogacania uranu? Jest komunikat ambasadora Iranu Wiadomości
Teheran nie zrezygnuje ze wzbogacania uranu? Jest komunikat ambasadora Iranu

Ambasador Iranu przy ONZ Amir Said Irawani zadeklarował, że jego kraj "nigdy nie przestanie wzbogacać uranu". Dyplomata argumentował w wywiadzie dla amerykańskiej telewizji CBS, że Teheran ma do tego "niezbywalne prawo" jako państwo-strona traktatu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej (NPT).

Andrzej Duda: Dziękuje wszystkim, którzy zaangażowali się w ochronę granicy Wiadomości
Andrzej Duda: Dziękuje wszystkim, którzy zaangażowali się w ochronę granicy

Prezydent Andrzej Duda podziękował wszystkim, którzy działają na granicy z Niemcami, m.in. tym osobom, które zaangażowały się w Ruch Obrony Granic.

Nowy komunikat Sądu Najwyższego. Tak wyglądała część protestów wyborczych Wiadomości
Nowy komunikat Sądu Najwyższego. Tak wyglądała część "protestów wyborczych"

Sąd Najwyższy opublikował dokumenty, którymi nie zajmie się w ramach protestów wyborczych. W komunikacie podkreśla, że otrzymał na przykład wydruki wiadomości mailowej od Romana Giertycha, w której znajdowała się instrukcja składania protestu wyborczego.

Kim był Tadeusz Duda? Sąsiedzi mordercy spod Limanowej przerywają milczenie z ostatniej chwili
Kim był Tadeusz Duda? Sąsiedzi mordercy spod Limanowej przerywają milczenie

Tadeusz Duda, 57-latek ze Starej Wsi pod Limanową, zabił swoją córkę i zięcia, a także ciężko ranił teściową. Choć dramatyczne wydarzenia rozegrały się w piątek 27 czerwca, z każdym dniem na jaw wychodzą kolejne szczegóły. Mieszkańcy Starej Wsi, Zalesia i Młyńczysk opowiadają o tym, kim był Duda i jak doszło do koszmaru, którym od kilku dni żyje cała Polska.

REKLAMA

Zbigniew Kuźmiuk: Nienawiść do prezesa Obajtka odbiera rządzącym rozum

Premier Tusk w poprzednim tygodniu ogłosił, że jest chory, ma zapalenie płuc i podejmuje intensywne leczenie, a już wczoraj ogłosił na portalu X, że wzywa do siebie prokuratora generalnego i ministra koordynatora służb i będzie domagał się od nich wyjaśnień dotyczących powiązań byłego prezesa Orlenu Daniela Objatka z Hezbollahem. 
Daniel Obajtek, Donald Tusk Zbigniew Kuźmiuk: Nienawiść do prezesa Obajtka odbiera rządzącym rozum
Daniel Obajtek, Donald Tusk / Wikipedia - Radosław Drożdżewski (Zwiadowca21) / CC BY-SA 4.0 | screen video TVN24

To kolejna akcja rządzących, która ma zohydzić byłego prezesa Orlenu przy pomocy fałszywych oskarżeń, a główną jego winą powodującą tak skrajną nienawiść do niego jest stworzenie największego polskiego koncernu, który zapewnił w 2023 roku aż 12 proc. całości dochodów polskiego budżetu. Co więcej, dodatkową zadrą jest fakt, że w ciągu zaledwie kilku lat została stworzona firma o obrotach blisko 100 mld USD, natomiast Platforma, rządząc w latach 2008–2015, nie tylko niczego nie stworzyła, a sprzedała blisko 1000 polskich przedsiębiorstw za kwotę zaledwie 58 mld zł, czyli niewiele większą niż 50 proc. zysku netto Orlenu w latach 2016–2023.

Czytaj również: Prezesi gigantów przemysłowych wysłali do Tuska list z poparciem dla CPK

Zyski Orlenu

Już nowy zarząd Orlenu, powołany przez ministra Budkę, opublikował dane dotyczące wyników finansowych za rok 2023, z których wynika, że obroty tej firmy sięgnęły 373 mld zł, a więc zbliżyły się do 100 mld USD, a zysk netto wyniósł blisko 27,6 mld zł. A więc byłemu już prezesowi Danielowi Obajtkowi dzięki fuzjom i przejęciom, a także widocznym już efektom synergii, udało się stworzyć firmę, która jest już potentatem w Europie i pod względem poziomu obrotów znajduje się w pierwszej czterdziestce największych europejskich firm. Niestety ten ogromny sukces, tylko dlatego, że został osiągnięty w czasie rządów Prawa i Sprawiedliwości i przy ogromnym jego wsparciu dla zarządu firmy pod kierownictwem prezesa Obajtka, jest cały czas dyskredytowany, co więcej, ludzie Tuska coraz częściej mówią o konieczności „rozczłonkowania” Orlenu, ba, o wycofaniu się z fuzji z Lotosem.

Były prezes Orlenu Daniel Obajtek przypomniał przy tej okazji, że łączny zysk netto Orlenu w czasie jego kierowania tą spółką w latach 2016–2023 wyniósł 98 mld zł, podczas gdy w czasie 8-letnich rządów PO–PSL w latach 2008–2015 wyniósł zaledwie 2,9 mld zł, czyli był ponad 33-krotnie niższy. Gwałtowne zwiększenie potencjału finansowego Orlenu pozwoliło na przeznaczenie w latach 2016–2023 aż 90 mld zł na inwestycje (w samym tylko 2023 roku było to 32,4 mld zł), podczas gdy w latach 2008–2015 nakłady inwestycyjne wyniosły tylko 24,3 mld zł, a więc były blisko 4-krotnie niższe.

Czytaj także: „Czy szef MON znów ulegnie Tuskowi i postawi interes partyjny ponad bezpieczeństwo Polski?”

Skrajna nieodpowiedzialność i proszenie się o kłopoty

Przypomnijmy także, że Orlen to firma, która w ostatnich latach dostarcza do budżetu państwa ponad 10 proc. wszystkich dochodów, a w roku 2023 najprawdopodobniej było to blisko 13 proc. tych dochodów. Chodzi oczywiście o wpłaty do budżetu z tytułu wszystkich podatków: podatku dochodowego, podatku od płac pracowników, a także wpłat z tytułu VAT i akcyzy, w roku 2023 była to najprawdopodobniej kwota ponad 70 mld zł, podczas gdy wszystkie dochody budżetowe wyniosły około 574 mld zł (czyli stanowiły ponad 12 proc. wszystkich dochodów budżetowych). W tej sytuacji podważanie fuzji dokonanej przez Orlen najpierw z Lotosem, a później wchłonięcia PGNiG i zapowiedzi, że rządowi prawnicy zbadają, czy można ją unieważnić, co zapowiadają prominentni politycy Platformy z Tuskiem na czele, jest skrajną nieodpowiedzialnością i proszeniem się o kłopoty, w tym także o poważne ograniczenie zysków firmy i w konsekwencji wpłat do budżetu z tytułu różnych podatków.

Ponadto w 2022 roku, już po połączeniu z Lotos i PGNiG, Orlen SA dokonał rzeczy wydawałoby się niemożliwej, całkowicie zrezygnował z kupowania ropy i gazu ziemnego w Rosji w związku z agresją tego kraju na Ukrainę. Przypomnijmy, że pod koniec rządów PO–PSL, jeszcze w 2015 roku, dostawy ropy z Rosji stanowiły aż 90 proc. polskiego importu, po niecałych 8 latach byliśmy w stanie obyć się bez rosyjskiego surowca, bez negatywnych konsekwencji dla polskiej gospodarki. Było to możliwe dzięki pozyskaniu do współpracy największej firmy petrochemicznej na świecie Saudi Aramco, która z jednej strony zakupiła 30 proc. udziałów w rafinerii Lotosu, z drugiej dostarcza już ponad 50 proc. ropy naftowej przerabianej przez Orlen w swoich siedmiu rafineriach. W 2022 roku Orlen zrezygnował także ostatecznie z dostaw rosyjskiego gazu, choć jeszcze w 2015 roku aż ponad 90 proc. tego surowca było importowane z Rosji, a w 2010 roku, tuż po katastrofie smoleńskiej, doszło do haniebnej wręcz próby podpisania przez rząd PO–PSL umowy gazowej z Rosją aż do 2037 roku.

Dwie wielkie inwestycje

Ten wielki koncern rozpoczął także realizację dwóch wielkich inwestycji, które będą miały wpływ na zmianę struktury polskiego miksu energetycznego. Już w tym roku rozpocznie się budowa wielkich farm wiatrowych na Bałtyku o łącznej mocy 5,2 GW, co stanowi aż ponad 25 proc. dotychczasowej zainstalowanej w Polsce mocy OZE. Trwają także przygotowania do budowy małych reaktorów atomowych, tzw. SMR. Orlen wspólnie z dysponującym w tym zakresie technologią amerykańskim koncernem GE Hitachi Nuclear Energy powołał specjalną spółkę celową, która będzie realizowała to przedsięwzięcie (Orlen Synthos Green Energy), choć, jak słyszymy, rząd Tuska ma zastrzeżenia do realizacji tego przedsięwzięcia. Realizacja takich przedsięwzięć przez polskie firmy, których wartość idzie w dziesiątki miliardów złotych, nie była możliwa do tej pory, ponieważ polskie firmy nie dysponowały odpowiednim potencjałem aktywów i w konsekwencji możliwościami finansowymi, dopiero obroty rzędu prawie 400 mld zł i zysk netto rzędu 30 mld zł rocznie, jakie osiąga obecnie Orlen, takie możliwości tworzą.

Dyskredytowanie prezesa Obajtka

W tej sytuacji wyjątkowo brutalne wielomiesięczne atakowanie przez polityków Platformy firmy, która nie tylko zagwarantowała Polsce i Polakom bezpieczeństwo energetyczne, w sytuacji toczącej się wojny za naszą wschodnią granicą, a także potrafiła w tak trudnym czasie odejść od rosyjskich surowców oraz realizuje wielomiliardowe inwestycje i dostarcza corocznie ponad 12 proc. dochodów budżetowych, wygląda na podcinanie gałęzi, na której ta koalicja siedzi. Trwa jednak dyskredytowanie prezesa Obajtka, a przez to także największego polskiego koncernu Orlen, przy pomocy absurdalnych oskarżeń, z tym ostatnim ogłoszonym przez premiera Tuska, o powiązaniach Obajtka z Hezbollahem.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe