„The New York Times”: Za podpaleniami w Europie stoi rosyjski wywiad wojskowy

Zachodnie służby twierdzą, że za podpaleniami w Europie, które mają osłabić wsparcie dla Ukrainy, stoi rosyjski wywiad wojskowy GRU (Główny Zarząd Wywiadowczy) – twierdzi w poniedziałkowej analizie dziennik „The New York Times”.
Strażak, zdjęcie poglądowe
Strażak, zdjęcie poglądowe / pixabay.com

Zdaniem zachodnich służb bezpieczeństwa w ostatnim czasie w Europie wzrosła liczba drobnych operacji sabotażowych. Ich celem były m.in.: magazyn w Wielkiej Brytanii, budynki na Łotwie, fabryka farb w Polsce oraz – co gazeta uznaje za „dziwne” – sklep Ikea na Litwie. Zatrzymano też kilka osób, którym zarzuca się współpracę z rosyjskim wywiadem i planowanie ataków na amerykańskie bazy wojskowe.

Czytaj również: Znany dziennikarz przechodzi do Telewizji Republika

Zdaniem zachodnich wywiadów jest to część działań Rosji

Choć te działania mogą wydawać się przypadkowe, to zdaniem zachodnich wywiadów jest to część działań Rosji mających na celu spowolnienie transferów broni do Kijowa i wywołanie wrażenia o narastającej europejskiej niechęci do wspierania Ukrainy. Ataki, przynajmniej na razie, nie przerwały przepływu broni dla Kijowa, a wiele zaatakowanych celów nie jest bezpośrednio związanych z wojną. Jednak zdaniem części funkcjonariuszy bezpieczeństwa Rosja usiłuje wywołać strach i wymusić na państwach europejskich silniejszą ochronę całego łańcucha dostaw broni, co zwiększa koszty i spowalnia tempo transferów.

W obliczu rosnących obaw związanych z sabotażem ambasadorowie NATO mają spotkać się w przyszłym miesiącu z dyrektor amerykańskiego Wywiadu Narodowego Avril Haines.

Czytaj także: Niemcy świętują z Francuzami, ale bez Polaków

Lokalni wykonawcy

Jednym z pierwszych aktów sabotażu przypisywanych Rosji w ostatnim czasie był marcowy pożar magazynu w Londynie. Władze twierdzą, że magazyn był powiązany z przekazywanym do Ukrainy zaopatrzeniem. Zdaniem służb agenci GRU wykorzystali rosyjski budynek dyplomatyczny w Sussex, by werbować wykonawców do podpalenia. Czterem Brytyjczykom postawiono zarzuty, a Wielka Brytania wydaliła rosyjskiego oficera i zapowiedziała pozbawienie kilku należących do Rosji nieruchomości statusu obiektu dyplomatycznego.

Zdaniem zachodnich wywiadów charakterystyczną cechą rosyjskiej kampanii sabotażu jest posługiwanie się lokalnymi wykonawcami, co ma na celu zarówno utrudnienie wykrycia ataków, jak i wywołanie wrażenia lokalnego sprzeciwu wobec wspierania Ukrainy. „NYT” przypomniał też, że w 2014 roku rosyjski wywiad wojskowy wysadził skład amunicji w Czechach, a po ataku na mieszkającego w brytyjskim Salisbury byłego oficera rosyjskiego wywiadu w 2018 r. rządy zachodnie wydaliły z ich krajów wielu rosyjskich agentów i ponowiły tę akcję po inwazji Moskwy na Ukrainę w 2022 r.

Czytaj również: Polska wprowadza restrykcje dla rosyjskich dyplomatów

„Kreml już ma objawy paranoi”

Wydalenie moskiewskich agentów drastycznie ograniczyło zdolność Rosji do przeprowadzania ataków, powiedział amerykańskiemu dziennikowi Max Bergmann, dyrektor ds. Europy, Rosji i Eurazji w Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych. – Nastąpiło wiele zakłóceń w działalności rosyjskiego wywiadu w Europie – dodał. – Teraz odzyskali równowagę i prawdopodobnie próbują się odbudować. – Chcą przenieść wojnę do Europy, ale nie chcą wojny z NATO – oceniła pracująca wcześniej w amerykańskim wywiadzie analityczka Andrea Kendall-Taylor.

Stany Zjednoczone i UE nałożyły już sankcje na Rosję i wydaliły rosyjskich szpiegów, tak więc udzielenie odpowiedzi na działania Rosji nie będzie łatwe. – Jesteśmy w bardzo delikatnej sytuacji, bo sytuacja jest już mocno napięta, a Kreml już ma objawy paranoi – powiedział Bergmann, który uważa, że „zachodni przywódcy muszą bardzo ostrożnie reagować”. (PAP)


 

POLECANE
Pałac Buckingham. Pilne informacje w sprawie Kate Middleton z ostatniej chwili
Pałac Buckingham. Pilne informacje w sprawie Kate Middleton

Książę i księżna Walii pokazali nowe rodzinne zdjęcie z kartki świątecznej 2025. Fotografia opublikowana w mediach społecznościowych przedstawia księcia Williama wraz z Kate oraz ich dzieci: George'a, Charlotte i Louisa.

Uciekinier ze szpitala psychiatrycznego w Żurawicy zatrzymany przez policję Wiadomości
Uciekinier ze szpitala psychiatrycznego w Żurawicy zatrzymany przez policję

Służby w czwartek rano ujęły 25-letniego mężczyznę, który dzień wcześniej uciekł z Wojewódzkiego Podkarpackiego Szpitala Psychiatrycznego w Żurawicy. Mężczyzna, podejrzany o znęcanie się nad rodziną, był wcześniej pod dozorem funkcjonariuszy służby więziennej i oceniany jako potencjalnie niebezpieczny.

Ekspert: TSUE wykroczył poza swoje kompetencje tylko u nas
Ekspert: TSUE wykroczył poza swoje kompetencje

Wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE w sprawie C-448/23 wywołał nowy spór o granice kompetencji Unii i relacje między prawem unijnym a konstytucją państw członkowskich. Ekspert wyjaśnia, jakie konsekwencje to orzeczenie może mieć dla stabilności prawa i sytuacji obywateli w Polsce.

Wielki protest rolników w Brukseli przeciwko umowie UE z Mercosur z ostatniej chwili
Wielki protest rolników w Brukseli przeciwko umowie UE z Mercosur

Tysiące rolników z całej Europy protestuje w Brukseli przeciw umowie UE z Mercosur. W centrum miasta pojawiły się traktory, a służby rozstawiły blokady. W proteście uczestniczą także rolnicy z Polski – związkowcy z NSZZ Rolników Indywidualnych "Solidarność".

TSUE: TK nie spełnia wymogów niezawisłego i bezstronnego sądu z ostatniej chwili
TSUE: TK nie spełnia wymogów niezawisłego i bezstronnego sądu

Trybunał Sprawiedliwości UE orzekł w czwartek, że polski Trybunał Konstytucyjny naruszył prawo Unii nie respektując wyroków TSUE. Według unijnego trybunału TK nie spełnia wymogów niezawisłego i bezstronnego sądu, ustanowionego uprzednio ustawą, z powodu nieprawidłowości w powołaniu trzech jego członków oraz prezesa. W swoim wyroku TSUE stwierdził, że Polska nie może powoływać się na swoją tożsamość konstytucyjną, aby uchylić się od respektowania wspólnych wartości.

Ursula von der Leyen wprost o użyciu aktywów Rosji: „Wszyscy podzielimy się ryzykiem” z ostatniej chwili
Ursula von der Leyen wprost o użyciu aktywów Rosji: „Wszyscy podzielimy się ryzykiem”

– Rozumiem obawy Belgii, ale jeśli zdecydujemy się na wykorzystanie pożyczek reparacyjnych do finansowania Ukrainy, to wszyscy będziemy musieli podzielić się ryzykiem – powiedziała przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen przed czwartkowym posiedzeniem unijnych przywódców w Brukseli.

Putin o Europie i USA: „Prosiaki były przekonane, że szybko zniszczą Rosję” Wiadomości
Putin o Europie i USA: „Prosiaki były przekonane, że szybko zniszczą Rosję”

Władimir Putin w czasie środowej narady w rosyjskim ministerstwie obrony ostro skrytykował europejskich przywódców, nazywając ich „prosiakami” i twierdząc, że razem ze Stanami Zjednoczonymi liczyli na szybkie zniszczenie Rosji. Jednocześnie zapowiedział, że Moskwa będzie dążyć do osiągnięcia swoich celów na Ukrainie środkami dyplomatycznymi lub wojskowymi.

25-latek uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Policja ostrzega: Może być groźny Wiadomości
25-latek uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Policja ostrzega: Może być groźny

Policja w Przemyślu prowadzi intensywne poszukiwania 25-letniego mężczyzny, który w środę wieczorem uciekł z Wojewódzkiego Podkarpackiego Szpitala Psychiatrycznego w Żurawicy. Funkcjonariusze ostrzegają, że mężczyzna może być niebezpieczny i apelują o zachowanie szczególnej ostrożności.

OSW: Groźne chińskie auta. „Ryzyko działań dywersyjnych”  z ostatniej chwili
OSW: Groźne chińskie auta. „Ryzyko działań dywersyjnych” 

Zasypane elektroniką coraz popularniejsze auta z Chin to zagrożenie dla bezpieczeństwa Unii Europejskiej i Polski – oceniła w czwartek „Rzeczpospolita”, powołując się na raport Ośrodka Studiów Wschodnich.

Karol Nawrocki poza konkurencją. Tylko on przekroczył symboliczną granicę z ostatniej chwili
Karol Nawrocki poza konkurencją. Tylko on przekroczył symboliczną granicę

Karol Nawrocki po raz kolejny znalazł się na pierwszym miejscu rankingu zaufania do polityków w sondażu CBOS. Prezydent pozostaje jedynym politykiem w Polsce, któremu ufa ponad połowa badanych. Na kolejnych miejscach znaleźli się wicepremierzy Władysław Kosiniak-Kamysz i Radosław Sikorski, natomiast największą nieufność respondentów budzą Jarosław Kaczyński i Grzegorz Braun. Gwałtowny wzrost nieufności zanotował również Waldemar Żurek.  

REKLAMA

„The New York Times”: Za podpaleniami w Europie stoi rosyjski wywiad wojskowy

Zachodnie służby twierdzą, że za podpaleniami w Europie, które mają osłabić wsparcie dla Ukrainy, stoi rosyjski wywiad wojskowy GRU (Główny Zarząd Wywiadowczy) – twierdzi w poniedziałkowej analizie dziennik „The New York Times”.
Strażak, zdjęcie poglądowe
Strażak, zdjęcie poglądowe / pixabay.com

Zdaniem zachodnich służb bezpieczeństwa w ostatnim czasie w Europie wzrosła liczba drobnych operacji sabotażowych. Ich celem były m.in.: magazyn w Wielkiej Brytanii, budynki na Łotwie, fabryka farb w Polsce oraz – co gazeta uznaje za „dziwne” – sklep Ikea na Litwie. Zatrzymano też kilka osób, którym zarzuca się współpracę z rosyjskim wywiadem i planowanie ataków na amerykańskie bazy wojskowe.

Czytaj również: Znany dziennikarz przechodzi do Telewizji Republika

Zdaniem zachodnich wywiadów jest to część działań Rosji

Choć te działania mogą wydawać się przypadkowe, to zdaniem zachodnich wywiadów jest to część działań Rosji mających na celu spowolnienie transferów broni do Kijowa i wywołanie wrażenia o narastającej europejskiej niechęci do wspierania Ukrainy. Ataki, przynajmniej na razie, nie przerwały przepływu broni dla Kijowa, a wiele zaatakowanych celów nie jest bezpośrednio związanych z wojną. Jednak zdaniem części funkcjonariuszy bezpieczeństwa Rosja usiłuje wywołać strach i wymusić na państwach europejskich silniejszą ochronę całego łańcucha dostaw broni, co zwiększa koszty i spowalnia tempo transferów.

W obliczu rosnących obaw związanych z sabotażem ambasadorowie NATO mają spotkać się w przyszłym miesiącu z dyrektor amerykańskiego Wywiadu Narodowego Avril Haines.

Czytaj także: Niemcy świętują z Francuzami, ale bez Polaków

Lokalni wykonawcy

Jednym z pierwszych aktów sabotażu przypisywanych Rosji w ostatnim czasie był marcowy pożar magazynu w Londynie. Władze twierdzą, że magazyn był powiązany z przekazywanym do Ukrainy zaopatrzeniem. Zdaniem służb agenci GRU wykorzystali rosyjski budynek dyplomatyczny w Sussex, by werbować wykonawców do podpalenia. Czterem Brytyjczykom postawiono zarzuty, a Wielka Brytania wydaliła rosyjskiego oficera i zapowiedziała pozbawienie kilku należących do Rosji nieruchomości statusu obiektu dyplomatycznego.

Zdaniem zachodnich wywiadów charakterystyczną cechą rosyjskiej kampanii sabotażu jest posługiwanie się lokalnymi wykonawcami, co ma na celu zarówno utrudnienie wykrycia ataków, jak i wywołanie wrażenia lokalnego sprzeciwu wobec wspierania Ukrainy. „NYT” przypomniał też, że w 2014 roku rosyjski wywiad wojskowy wysadził skład amunicji w Czechach, a po ataku na mieszkającego w brytyjskim Salisbury byłego oficera rosyjskiego wywiadu w 2018 r. rządy zachodnie wydaliły z ich krajów wielu rosyjskich agentów i ponowiły tę akcję po inwazji Moskwy na Ukrainę w 2022 r.

Czytaj również: Polska wprowadza restrykcje dla rosyjskich dyplomatów

„Kreml już ma objawy paranoi”

Wydalenie moskiewskich agentów drastycznie ograniczyło zdolność Rosji do przeprowadzania ataków, powiedział amerykańskiemu dziennikowi Max Bergmann, dyrektor ds. Europy, Rosji i Eurazji w Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych. – Nastąpiło wiele zakłóceń w działalności rosyjskiego wywiadu w Europie – dodał. – Teraz odzyskali równowagę i prawdopodobnie próbują się odbudować. – Chcą przenieść wojnę do Europy, ale nie chcą wojny z NATO – oceniła pracująca wcześniej w amerykańskim wywiadzie analityczka Andrea Kendall-Taylor.

Stany Zjednoczone i UE nałożyły już sankcje na Rosję i wydaliły rosyjskich szpiegów, tak więc udzielenie odpowiedzi na działania Rosji nie będzie łatwe. – Jesteśmy w bardzo delikatnej sytuacji, bo sytuacja jest już mocno napięta, a Kreml już ma objawy paranoi – powiedział Bergmann, który uważa, że „zachodni przywódcy muszą bardzo ostrożnie reagować”. (PAP)



 

Polecane