KE objęła Polskę procedurą nadmiernego deficytu. Minister finansów zrzuca winę na PiS

W środę Komisja Europejska objęła Polskę procedurą nadmiernego deficytu. Minister finansów Andrzej Domański obwinia Prawo i Sprawiedliwość.
Minister finansów Andrzej Domański
Minister finansów Andrzej Domański / fot. PAP/Andrzej Jackowski

Komisja Europejska objęła w środę procedurą nadmiernego deficytu Polskę i sześć innych krajów członkowskich, w tym m.in. Francję i Włochy. Oznacza to, że każdy z nich będzie musiał przedstawić plan działań naprawczych, które zamierza podjąć, by obniżyć deficyt.

Procedura nadmiernego deficytu może zostać uruchomiona na wniosek Komisji Europejskiej, gdy w danym kraju UE deficyt sektora finansów publicznych przekroczy 3 proc. PKB lub dług publiczny jest wyższy niż 60 proc. PKB.

Minister finansów zrzuca winę na PiS

Do środowej decyzji Komisji Europejskiej odniósł się w mediach społecznościowych Andrzej Domański, minister finansów w rządzie Donalda Tuska. W krótkim wpisie obwinił Prawo i Sprawiedliwość o to, w jakiej sytuacji znalazła się Polska.

Gdy w 2015 roku PiS przejmował władzę odziedziczył deficyt na poziomie 2,6% PKB. W 2023 gdy władzę stracił…5,1%PKB. Procedura nadmiernego deficytu została uruchomiona z powodu wysokiego deficytu w ostatnim roku rządów PiS

– oświadczył.

Były premier reaguje

Niedługo później na wpis Domańskiego zareagował były premier Mateusz Morawiecki.

Okazuje się, że jest kolejna #winaPiS i #winaMorawieckiego! KE nakłada na Polskę procedurę nadmiernego deficytu.

Jest więcej tych win:
- ponad 53 miliardy deficytu po maju 2024,
- spadające dochody z podatków do budżetu,
- wyłączenie tarcz chroniących rodziny i przedsiębiorców,
- niezrealizowanie obietnic wyborczych koalicji.

To wszystko w pół roku po objęciu władzy przez „uśmiechnięty rząd” i „uśmiechniętego ministra finansów”. Ostatnio PiS był winny procedurze nadmiernego deficytu w 2009 roku, bo wtedy ją Polsce ostatni raz zarządzono. Dwa lata po tym jak Tusk był już premierem, a PiS już 2 lata nie rządził. Teraz przyspieszyli, bo nie były potrzebne 2 lata tylko 6 miesięcy. Po 6 miesiącach ministrowi Domańskiemu udało się to, co Rostowskiemu zajęło 2 lata. Nasz rząd przez 8 lat był w trudnych relacjach z UE, mimo to nikomu nawet na myśl nie przyszło, żeby nas uderzyć procedurą nadmiernego deficytu. W tabelkach nasze finanse publiczne świeciły się na zielono, byliśmy europejskim prymusem. Gdy planowaliśmy budżet na 2024 rok było jasne, że taka próba (procedury nadmiernego deficytu) ze strony KE może być podjęta, więc natychmiast rozpoczęliśmy wskazywanie na źródła zwiększonego deficytu. Źródło naszego deficytu było jedno: wyższe wydatki na obronność. Walczyłem w KE o uznanie tego powodu za wystarczający dla elastycznego podejścia do polskiego deficytu. Jestem pewien, że gdyby nie zmiana rządu, nie doszłoby do uruchomienia procedury nadmiernego deficytu wobec Polski. Obecny rząd zwiększył deficyt o 25 mld zł (ok. 0,7% PKB), sztuczkami i zabiegami księgowymi na koniec roku przeniósł 14 mld zł dochodów z zeszłego roku na bieżący rok i po raz kolejny pozwolił na odpływ dochodów z podatku VAT. Ostrzegaliśmy, że wróci polityka „pieniędzy nie ma i nie będzie”. Wystarczyło kilka miesięcy i mają już argumenty dlaczego nie zrealizują zobowiązań wyborczych: bo UE! To będziecie słyszeć miesiącami i latami

– napisał Morawiecki.

CZYTAJ TAKŻE:


 

POLECANE
Co z pracami domowymi? Wiceminister mówi wprost z ostatniej chwili
Co z pracami domowymi? Wiceminister mówi wprost

Wiceminister edukacji Katarzyna Lubnauer przekazała w poniedziałek na antenie RMF FM, że tradycyjne, obowiązkowe prace domowe nie wrócą, mimo apeli nauczycieli.

Niemieckie media: Karol Nawrocki konfrontuje się z Berlinem i gra reparacjami z ostatniej chwili
Niemieckie media: "Karol Nawrocki konfrontuje się z Berlinem i gra reparacjami"

Niemieckie media zgodnie oceniają, że relacje Polski i Niemiec utknęły w miejscu, a poniedziałkowe konsultacje rządowe nie przyniosą przełomu. Wskazują na „brak zainteresowania”, „zniechęcenie” i "marnowanie potencjału współpracy".

Rząd szuka oszczędności w NFZ. Cięcia na liście darmowych leków i w szpitalnych posiłkach z ostatniej chwili
Rząd szuka oszczędności w NFZ. Cięcia na liście darmowych leków i w szpitalnych posiłkach

Resort zdrowia przygotował listę 15 działań, które mają przynieść NFZ ponad 10 mld zł oszczędności w 2026 r. Wśród nich znalazły się ograniczenia dotyczące darmowych leków dla dzieci i seniorów oraz rezygnacja z programów wspierających pacjentów w szpitalach.

Dywersja na kolei. Nowy ruch prokuratury z ostatniej chwili
Dywersja na kolei. Nowy ruch prokuratury

Prokurator złożył do Sądu Okręgowego w Warszawie wniosek o wydanie Europejskiego Nakazu Aresztowania wobec Jewhenija Iwanowa i Ołeksandra Kononowa. Informację przekazał w piątek rzecznik Prokuratury Krajowej prok. Przemysław Nowak.

Komunikat Straży Granicznej. Pilne doniesienia z granicy z ostatniej chwili
Komunikat Straży Granicznej. Pilne doniesienia z granicy

Straż Graniczna publikuje raporty dotyczące wydarzeń na polskiej granicy zarówno ze strony Białorusi, Litwy, jak i Niemiec.

W Austrii bezrobocie wśród imigrantów bije rekordy Wiadomości
W Austrii bezrobocie wśród imigrantów bije rekordy

Austriacki Urząd Pracy alarmuje, że niemal połowa bezrobotnych cudzoziemców ma tylko podstawowe wykształcenie, a tysiące z nich nadal nie potrafią porozumieć się po niemiecku. W warunkach przedłużającej się recesji ten brak kompetencji jeszcze mocniej obciąża rynek pracy.

CBŚP dopadło lidera gangu po latach ucieczki. Czeka go ekstradycja z ostatniej chwili
CBŚP dopadło lidera gangu po latach ucieczki. Czeka go ekstradycja

Funkcjonariusze CBŚP przy wsparciu Europolu oraz policji z Danii i Hiszpanii zatrzymali 37-letniego obywatela Danii polskiego pochodzenia. Mężczyzna od 2023 roku ukrywał się w Stanach Zjednoczonych i był poszukiwany czerwoną notą Interpolu.

Katastrofa śmigłowca pod Rzeszowem. Zginęli znani biznesmeni z ostatniej chwili
Katastrofa śmigłowca pod Rzeszowem. Zginęli znani biznesmeni

W sobotę w okolicach miejscowości Cierpisz w powiecie łańcuckim doszło do katastrofy śmigłowca. Zginęło w nim dwóch braci – to znani podkarpaccy biznesmeni, właściciele firmy SupFol.

Rząd dosypuje pieniędzy do systemu ochrony zdrowia. Znamy szczegóły pilne
Rząd dosypuje pieniędzy do systemu ochrony zdrowia. Znamy szczegóły

W weekend do NFZ trafiły setki milionów złotych, które mają zostać przeznaczone głównie na uregulowanie nadwykonań w szpitalach, w tym zabiegów ratujących życie.

KRUS wydał komunikat dla rolników z ostatniej chwili
KRUS wydał komunikat dla rolników

Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego i NFZ ruszają z akcją "Weź się zbadaj", która od 1 do 5 grudnia zachęca rolników i ich bliskich do bezpłatnych badań profilaktycznych oraz sprawdzenia praktycznych porad zdrowotnych.

REKLAMA

KE objęła Polskę procedurą nadmiernego deficytu. Minister finansów zrzuca winę na PiS

W środę Komisja Europejska objęła Polskę procedurą nadmiernego deficytu. Minister finansów Andrzej Domański obwinia Prawo i Sprawiedliwość.
Minister finansów Andrzej Domański
Minister finansów Andrzej Domański / fot. PAP/Andrzej Jackowski

Komisja Europejska objęła w środę procedurą nadmiernego deficytu Polskę i sześć innych krajów członkowskich, w tym m.in. Francję i Włochy. Oznacza to, że każdy z nich będzie musiał przedstawić plan działań naprawczych, które zamierza podjąć, by obniżyć deficyt.

Procedura nadmiernego deficytu może zostać uruchomiona na wniosek Komisji Europejskiej, gdy w danym kraju UE deficyt sektora finansów publicznych przekroczy 3 proc. PKB lub dług publiczny jest wyższy niż 60 proc. PKB.

Minister finansów zrzuca winę na PiS

Do środowej decyzji Komisji Europejskiej odniósł się w mediach społecznościowych Andrzej Domański, minister finansów w rządzie Donalda Tuska. W krótkim wpisie obwinił Prawo i Sprawiedliwość o to, w jakiej sytuacji znalazła się Polska.

Gdy w 2015 roku PiS przejmował władzę odziedziczył deficyt na poziomie 2,6% PKB. W 2023 gdy władzę stracił…5,1%PKB. Procedura nadmiernego deficytu została uruchomiona z powodu wysokiego deficytu w ostatnim roku rządów PiS

– oświadczył.

Były premier reaguje

Niedługo później na wpis Domańskiego zareagował były premier Mateusz Morawiecki.

Okazuje się, że jest kolejna #winaPiS i #winaMorawieckiego! KE nakłada na Polskę procedurę nadmiernego deficytu.

Jest więcej tych win:
- ponad 53 miliardy deficytu po maju 2024,
- spadające dochody z podatków do budżetu,
- wyłączenie tarcz chroniących rodziny i przedsiębiorców,
- niezrealizowanie obietnic wyborczych koalicji.

To wszystko w pół roku po objęciu władzy przez „uśmiechnięty rząd” i „uśmiechniętego ministra finansów”. Ostatnio PiS był winny procedurze nadmiernego deficytu w 2009 roku, bo wtedy ją Polsce ostatni raz zarządzono. Dwa lata po tym jak Tusk był już premierem, a PiS już 2 lata nie rządził. Teraz przyspieszyli, bo nie były potrzebne 2 lata tylko 6 miesięcy. Po 6 miesiącach ministrowi Domańskiemu udało się to, co Rostowskiemu zajęło 2 lata. Nasz rząd przez 8 lat był w trudnych relacjach z UE, mimo to nikomu nawet na myśl nie przyszło, żeby nas uderzyć procedurą nadmiernego deficytu. W tabelkach nasze finanse publiczne świeciły się na zielono, byliśmy europejskim prymusem. Gdy planowaliśmy budżet na 2024 rok było jasne, że taka próba (procedury nadmiernego deficytu) ze strony KE może być podjęta, więc natychmiast rozpoczęliśmy wskazywanie na źródła zwiększonego deficytu. Źródło naszego deficytu było jedno: wyższe wydatki na obronność. Walczyłem w KE o uznanie tego powodu za wystarczający dla elastycznego podejścia do polskiego deficytu. Jestem pewien, że gdyby nie zmiana rządu, nie doszłoby do uruchomienia procedury nadmiernego deficytu wobec Polski. Obecny rząd zwiększył deficyt o 25 mld zł (ok. 0,7% PKB), sztuczkami i zabiegami księgowymi na koniec roku przeniósł 14 mld zł dochodów z zeszłego roku na bieżący rok i po raz kolejny pozwolił na odpływ dochodów z podatku VAT. Ostrzegaliśmy, że wróci polityka „pieniędzy nie ma i nie będzie”. Wystarczyło kilka miesięcy i mają już argumenty dlaczego nie zrealizują zobowiązań wyborczych: bo UE! To będziecie słyszeć miesiącami i latami

– napisał Morawiecki.

CZYTAJ TAKŻE:



 

Polecane