„Skandal!” Władze Gdańska nałożyły karę na Solidarność

Ponad 121 tys. zł kary wymierzył dyrektor Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni Niezależnemu Samorządnemu Związkowi Zawodowemu „Solidarność” za wiszący na budynku Komisji Krajowej NSZZ „S” baner „Zatrzymaj Zielony Ład”. Dyrektor GZDiZ nałożył także na Związek obowiązek dostosowania do decyzji, do postanowień Uchwały Krajobrazowej Gdańska bądź usunięcia baneru.
Baner
Baner "Zatrzymaj Zielony Ład" / fot. tysol.pl

To skandal, że w przestrzeni publicznej miasta Gdańska znajdują się reklamy w formie banerów mające wydźwięk wyłącznie komercyjny i jest na to przyzwolenie. Za to nasz baner dotyczący ważnej społecznie akcji jest nielegalny i nakładane są w związku z tym na Związek kary pieniężne. Nie ma na to naszej zgody. Na pewno będziemy się od tej decyzji odwoływać

– skomentował na gorąco decyzję Piotr Duda, przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”.

Baner „Zatrzymaj Zielony Ład” to tablica reklamowa?

W uzasadnieniu do decyzji dyrektora GZDiZ napisano m.in.: „Nie ulega (…) wątpliwości, że przedmiotowy nośnik jest tablicą reklamową – stanowi przedmiot materialny służący ekspozycji reklamy w rozumieniu art. 2 pkt 16a u.p.z.p. Treść banera zawiera bowiem w pierwszej kolejności informacje promujące przedsięwzięcie jakim jest zbiórka podpisów pod organizacją referendum. Treść ta zachęca do podpisania wniosku o referendum, zawiera hasła sprzeciwiające się tzw. Zielonemu Ładowi oraz logo NSZZ «Solidarność», promuje więc pogląd Strony w tej sprawie, czyli jest to także informacja promująca osobę oraz ruch społeczny jakim również jest NSZZ «Solidarność». Można również uznać, iż informacje te promują ruch społeczny tworzony przez zwolenników referendum”.

„Wyraz sprzeciwu społecznego”

Inaczej interpretuje baner Związek. Piotr Duda, przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”, w piśmie, jakie 20 maja wysłał do Zarządu Dróg Miejskich i Zieleni, przekonywał:

Wskazany baner odnosi się wyłącznie do informacji obejmujących wydarzenie w formie sprzeciwu społecznego w stosunku do konsekwencji społeczno-gospodarczych dla naszego kraju jakie przyniesie polityka klimatyczna Wspólnoty Europejskiej, zwana „Zielonym Ładem”, w obecnym kształcie. Jest również wyrazem utrwalenia, upamiętnienia, jak i poparcia protestów społecznych, których nasilenie obserwujemy w ostatnich latach, a eskalację, czy wręcz eksplozję w minionych miesiącach.

W związku z powyższym, nie można przyjąć, że przedmiotowy baner wyczerpuje przesłanki ujęte w art. 2 pkt 16a ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Nie stanowi on bowiem upowszechniania informacji promującej osoby, przedsiębiorstwa, towary, usługi, przedsięwzięcia lub ruchy społeczne. Stanowi on jedynie dozwoloną prawem realizację zadań statutowych NSZZ „Solidarność”, jak przytoczono wyżej

– czytamy w piśmie.

Z uwagi na działania i regulacje obejmujące perspektywę wieloletnią, jak i skutki odczuwalne przez pokolenia naszych obywateli, nie można uznać, iż upowszechnienie tych informacji, upamiętnienie tych wydarzeń ma charakter bieżący, czy krótkotrwały

– dowodził przewodniczący.

„Próba cenzurowania”

Stąd, kontynuację działań zmierzających do usunięcia banneru, który niezasadnie uznany został za tablice reklamową NSZZ „Solidarność” należy traktować jako próbę cenzurowania oraz naruszenie swobody działalności Związku, w tym w szczególności dozwolonej prawem działalności, co skutkować musi podjęciem wszelkich dostępnych prawnie środków w celu obrony jego niezależności i prawa do realizacji celów statutowych

– przekonywał.

Piotr Duda wyraził także nadzieję, iż miasto odstąpi od żądania usunięcia baneru.

Do sprawy odniósł się wówczas także radca prawny Komisji Krajowej NSZZ „S” Michał Kozicki. – Wezwanie do usunięcia baneru, który uznano za tablicę reklamową, odbierać można jako próbę cenzurowania działalności informacyjnej, popularyzatorskiej tak ważnych wydarzeń jak inicjatywa referendalna dotycząca sprzeciwu przeciwko Zielonemu Ładowi – komentował.

Upamiętnienie to nie złamanie uchwały

Obowiązująca od kwietnia 2018 roku Uchwała Krajobrazowa Gdańska reguluje zasady umieszczania na terenie Gdańska takich urządzeń, jak: reklamy budynkowe i wolnostojące, szyldy, ogrodzenia czy obiekty małej architektury.

Przypomnijmy, to nie pierwszy raz, gdy GZDiZ banery Solidarności uznaje za niedozwolone reklamy. W 2021 roku nałożył na Związek karę w wysokości kilkudziesięciu tysięcy złotych za dwa banery zawieszone przy okazji upamiętnienia 40-lecia powstania NSZZ „Solidarność”. Na jednym z nich znajdowało się hasło: „Człowiek rodzi się i żyje wolnym”, a na drugim cytat z Jana Pawła II – „Nie ma wolności bez Solidarności”.

Związek odwołał się wówczas do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, które stwierdziło, że kara została nałożona niesłusznie. SKO powołało się na artykuł 37c pkt 1 Ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, który stanowi, że przepisów dotyczących reklam nie stosuje się do upowszechnienia informacji „trwale upamiętniającej osoby, instytucje lub wydarzenia”.

CZYTAJ TAKŻE: Europejskie Centrum Solidarności bezprawnie modyfikuje znak graficzny „Solidarność”. Piotr Duda reaguje


 

POLECANE
Prezydent Nawrocki wydał oświadczenie: 11 ustaw podpisanych, dwie zawetowane. Mocny apel do rządu z ostatniej chwili
Prezydent Nawrocki wydał oświadczenie: 11 ustaw podpisanych, dwie zawetowane. Mocny apel do rządu

W czwartek wieczorem prezydent Karol Nawrocki ogłosił decyzje dotyczące 13 ustaw przekazanych z parlamentu: 11 z nich podpisał, a dwie zawetował. Podkreślił, że działa wyłącznie w oparciu o konstytucyjne prerogatywy i interes obywateli, apelując jednocześnie do rządu Donalda Tuska o współpracę i wcześniejsze konsultowanie projektów ustaw.

Dramatyczny spadek inwestycji zagranicznych w Polsce. Jest raport z ostatniej chwili
Dramatyczny spadek inwestycji zagranicznych w Polsce. Jest raport

Napływ inwestycji do Polski w 2024 roku znacząco się obniżył; w porównaniu z 2023 rokiem zmniejszył się mniej więcej o 55 proc., a skala spadku była znacznie wyższa niż w przypadku państw rozwiniętych – podał NBP w opublikowanym w czwartek raporcie.

Nie żyje Agnieszka Maciąg. Odeszła po długiej chorobie z ostatniej chwili
Nie żyje Agnieszka Maciąg. Odeszła po długiej chorobie

Informacja o śmierci Agnieszki Maciąg została podana w mediach społecznościowych przez jej męża Roberta Wolańskiego. Legendarną modelkę od lat 90. zmagała się z chorobą nowotworową.

Wzruszające spotkanie w Belwederze. Dzieci poległych mundurowych odebrały dyplomy stypendialne z ostatniej chwili
Wzruszające spotkanie w Belwederze. Dzieci poległych mundurowych odebrały dyplomy stypendialne

Podczas uroczystości w Belwederze siedmioro podopiecznych Fundacji Dorastaj z Nami odebrało dyplomy stypendialne, a dwoje żegnało się z Fundacją, która od 15 lat wspiera dzieci poległych i rannych funkcjonariuszy.

Protest w sprawie wyboru Czarzastego na Marszałka Sejmu. Mocny list działaczy NZS z ostatniej chwili
Protest w sprawie wyboru Czarzastego na Marszałka Sejmu. Mocny list działaczy NZS

Działacze podziemnego Niezależnego Zrzeszenia Studentów oraz innych środowisk niepodległościowych opublikowali ostry list otwarty, w którym sprzeciwiają się wyborowi Włodzimierza Czarzastego na stanowisko Marszałka Sejmu. Autorzy protestu podkreślają, że funkcji drugiej osoby w państwie nie powinien pełnić człowiek o przeszłości związanej z PZPR.

Sondaż zaufania: Karol Nawrocki wciąż deklasuje rywali gorące
Sondaż zaufania: Karol Nawrocki wciąż deklasuje rywali

Jesienne badanie CBOS pokazuje, że tylko jeden polityk utrzymuje przewagę, której rywale nie są w stanie przebić. Aż 54 proc. respondentów deklaruje zaufanie do obecnego prezydenta.

Plan pokojowy ws. Ukrainy. Putin zabiera głos z ostatniej chwili
Plan pokojowy ws. Ukrainy. Putin zabiera głos

Rosyjski przywódca Władimir Putin oświadczył w czwartek, że zarys projektu planu pokojowego, omawiany przez USA i Ukrainę, mógłby stać się podstawą przyszłego porozumienia kończącego konflikt w Ukrainie.

Lawina porwała narciarzy. Wielka akcja ratunkowa na popularnym lodowcu w  Austrii pilne
Lawina porwała narciarzy. Wielka akcja ratunkowa na popularnym lodowcu w Austrii

Ponad 250 ratowników, w tym Polacy, Niemcy i Czesi, brało udział w dramatycznym przeszukiwaniu lawiniska na lodowcu Stubai, gdzie ze śniegu wydobyto osiem osób.

To sabotaż. Tusk uderza w prezydenta z ostatniej chwili
"To sabotaż". Tusk uderza w prezydenta

To kolejna odsłona konfliktu o nominacje dla młodych oficerów ABW. Donald Tusk nie chce pogodzić się z decyzją prezydenta Karola Nawrockiego i znów uderza w głowę państwa.

Wojewoda mazowiecki unieważni paszport Zbigniewa Ziobry z ostatniej chwili
Wojewoda mazowiecki unieważni paszport Zbigniewa Ziobry

Prokuratura potwierdziła, że wojewoda mazowiecki rozpoczął procedurę unieważnienia paszportu Zbigniewa Ziobry. To kolejny krok po wcześniejszym cofnięciu jego dokumentu dyplomatycznego przez szefa polskiej dyplomacji.

REKLAMA

„Skandal!” Władze Gdańska nałożyły karę na Solidarność

Ponad 121 tys. zł kary wymierzył dyrektor Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni Niezależnemu Samorządnemu Związkowi Zawodowemu „Solidarność” za wiszący na budynku Komisji Krajowej NSZZ „S” baner „Zatrzymaj Zielony Ład”. Dyrektor GZDiZ nałożył także na Związek obowiązek dostosowania do decyzji, do postanowień Uchwały Krajobrazowej Gdańska bądź usunięcia baneru.
Baner
Baner "Zatrzymaj Zielony Ład" / fot. tysol.pl

To skandal, że w przestrzeni publicznej miasta Gdańska znajdują się reklamy w formie banerów mające wydźwięk wyłącznie komercyjny i jest na to przyzwolenie. Za to nasz baner dotyczący ważnej społecznie akcji jest nielegalny i nakładane są w związku z tym na Związek kary pieniężne. Nie ma na to naszej zgody. Na pewno będziemy się od tej decyzji odwoływać

– skomentował na gorąco decyzję Piotr Duda, przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”.

Baner „Zatrzymaj Zielony Ład” to tablica reklamowa?

W uzasadnieniu do decyzji dyrektora GZDiZ napisano m.in.: „Nie ulega (…) wątpliwości, że przedmiotowy nośnik jest tablicą reklamową – stanowi przedmiot materialny służący ekspozycji reklamy w rozumieniu art. 2 pkt 16a u.p.z.p. Treść banera zawiera bowiem w pierwszej kolejności informacje promujące przedsięwzięcie jakim jest zbiórka podpisów pod organizacją referendum. Treść ta zachęca do podpisania wniosku o referendum, zawiera hasła sprzeciwiające się tzw. Zielonemu Ładowi oraz logo NSZZ «Solidarność», promuje więc pogląd Strony w tej sprawie, czyli jest to także informacja promująca osobę oraz ruch społeczny jakim również jest NSZZ «Solidarność». Można również uznać, iż informacje te promują ruch społeczny tworzony przez zwolenników referendum”.

„Wyraz sprzeciwu społecznego”

Inaczej interpretuje baner Związek. Piotr Duda, przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”, w piśmie, jakie 20 maja wysłał do Zarządu Dróg Miejskich i Zieleni, przekonywał:

Wskazany baner odnosi się wyłącznie do informacji obejmujących wydarzenie w formie sprzeciwu społecznego w stosunku do konsekwencji społeczno-gospodarczych dla naszego kraju jakie przyniesie polityka klimatyczna Wspólnoty Europejskiej, zwana „Zielonym Ładem”, w obecnym kształcie. Jest również wyrazem utrwalenia, upamiętnienia, jak i poparcia protestów społecznych, których nasilenie obserwujemy w ostatnich latach, a eskalację, czy wręcz eksplozję w minionych miesiącach.

W związku z powyższym, nie można przyjąć, że przedmiotowy baner wyczerpuje przesłanki ujęte w art. 2 pkt 16a ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Nie stanowi on bowiem upowszechniania informacji promującej osoby, przedsiębiorstwa, towary, usługi, przedsięwzięcia lub ruchy społeczne. Stanowi on jedynie dozwoloną prawem realizację zadań statutowych NSZZ „Solidarność”, jak przytoczono wyżej

– czytamy w piśmie.

Z uwagi na działania i regulacje obejmujące perspektywę wieloletnią, jak i skutki odczuwalne przez pokolenia naszych obywateli, nie można uznać, iż upowszechnienie tych informacji, upamiętnienie tych wydarzeń ma charakter bieżący, czy krótkotrwały

– dowodził przewodniczący.

„Próba cenzurowania”

Stąd, kontynuację działań zmierzających do usunięcia banneru, który niezasadnie uznany został za tablice reklamową NSZZ „Solidarność” należy traktować jako próbę cenzurowania oraz naruszenie swobody działalności Związku, w tym w szczególności dozwolonej prawem działalności, co skutkować musi podjęciem wszelkich dostępnych prawnie środków w celu obrony jego niezależności i prawa do realizacji celów statutowych

– przekonywał.

Piotr Duda wyraził także nadzieję, iż miasto odstąpi od żądania usunięcia baneru.

Do sprawy odniósł się wówczas także radca prawny Komisji Krajowej NSZZ „S” Michał Kozicki. – Wezwanie do usunięcia baneru, który uznano za tablicę reklamową, odbierać można jako próbę cenzurowania działalności informacyjnej, popularyzatorskiej tak ważnych wydarzeń jak inicjatywa referendalna dotycząca sprzeciwu przeciwko Zielonemu Ładowi – komentował.

Upamiętnienie to nie złamanie uchwały

Obowiązująca od kwietnia 2018 roku Uchwała Krajobrazowa Gdańska reguluje zasady umieszczania na terenie Gdańska takich urządzeń, jak: reklamy budynkowe i wolnostojące, szyldy, ogrodzenia czy obiekty małej architektury.

Przypomnijmy, to nie pierwszy raz, gdy GZDiZ banery Solidarności uznaje za niedozwolone reklamy. W 2021 roku nałożył na Związek karę w wysokości kilkudziesięciu tysięcy złotych za dwa banery zawieszone przy okazji upamiętnienia 40-lecia powstania NSZZ „Solidarność”. Na jednym z nich znajdowało się hasło: „Człowiek rodzi się i żyje wolnym”, a na drugim cytat z Jana Pawła II – „Nie ma wolności bez Solidarności”.

Związek odwołał się wówczas do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, które stwierdziło, że kara została nałożona niesłusznie. SKO powołało się na artykuł 37c pkt 1 Ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, który stanowi, że przepisów dotyczących reklam nie stosuje się do upowszechnienia informacji „trwale upamiętniającej osoby, instytucje lub wydarzenia”.

CZYTAJ TAKŻE: Europejskie Centrum Solidarności bezprawnie modyfikuje znak graficzny „Solidarność”. Piotr Duda reaguje



 

Polecane