Sprawa Ukraińca podejrzanego o wysadzenie Nord Streamu. Jest oświadczenie prokuratury

Niemieckie służby poszukują podejrzanego o wysadzenie gazociągu Nord Stream Wołodymyra Z., który ostatnio miał przebywać w Polsce. "Polska prokuratura po otrzymaniu Europejskiego Nakazu Aresztowania musiała potwierdzić miejsce jego pobytu; Wołodymyr Z. opuścił terytorium Polski" - poinformowała rzecznik Prokuratury Generalnej prok. Anna Adamiak.
 Sprawa Ukraińca podejrzanego o wysadzenie Nord Streamu. Jest oświadczenie prokuratury
/ Tysol

Niemieckie śledztwo

W środę tygodnik "Die Zeit", stacja telewizyjna ARD i dziennik "Sueddeutsche Zeitung" podały, że prokurator generalny Jens Rommel uzyskał pierwszy nakaz aresztowania w sprawie dotyczącej wysadzenia gazociągu Nord Stream. Według ich ustaleń nakaz dotyczy obywatela Ukrainy, którego ostatnie znane miejsce pobytu to Polska.

Podejrzany to Ukrainiec Wołodymyr Z., nie wiadomo, gdzie obecnie przebywa. Jak poinformowały media, śledczy uważają za podejrzanych także dwoje innych obywateli Ukrainy, w tym kobietę. Mieli być oni zaangażowani w ataki, prawdopodobnie jako nurkowie, którzy umieścili ładunki wybuchowe na rurociągach. "Wydaje się, że śledczy z Federalnego Urzędu Kryminalnego (BKA) i policji osiągnęli przełom w jednej z najbardziej spektakularnych spraw ostatnich dekad" - ocenił portal Tagesschau.

Jak zauważają media, w ostatnich miesiącach śledczy najwyraźniej zdołali zebrać wystarczające dowody, aby uzyskać nakaz aresztowania Ukraińca Z. od niemieckiego Trybunału Sprawiedliwości.

Czytaj także: Ukraińska ofensywa: są nowe informacje

Wniosek do polskich władz

Tagesschau podaje, że w czerwcu niemieccy prokuratorzy zwrócili się do polskich władz z europejskim nakazem aresztowania. Zgodnie z ustaleniami ARD, "SZ" i "Die Zeit" niemieccy śledczy założyli, że Wołodymyr Z. ostatnio mieszkał w mieście położonym na zachód od Warszawy, gdzie miał się ukrywać.

W środę portal Onet podał, że mężczyzna mieszkał w Pruszkowie (województwo mazowieckie) oraz, że polskie służby nie zastały go w mieszkaniu.

Jest oświadczenie Prokuratury

"Wpłynął Europejski Nakaz Aresztowania z prokuratury niemieckiej, który miał stanowić podstawę do wdrożenia w Polsce procedury przekazana tego wskazanego w tym nakazie obywatela ukraińskiego do Niemiec" - wyjaśniła PAP rzecznik prasowa Prokuratora Generalnego prok. Anna Adamiak.

Prok. Adamiak podkreśliła, że polska prokuratura po otrzymaniu ENA musiała potwierdzić miejsce pobytu mężczyzny i zleciła czynności w tej sprawie. Wołodymyr Z. opuścił terytorium Polski, przekraczając granicę polsko-ukraińską.

"Tę informację prokuratura dostała od polskiej straży granicznej, a funkcjonarousze straży granicznej odprawiając Wołodymyra Z. na przjeściu granicznym nie mieli żadnej informacji, że jest on poszukiwany ENA, co oznacza, że ENA nie był wprowadzony do bazy poszukiwawczej" - przekazała Adamiak.

Czytaj również: Amerykańskie media: rosyjskiej armii brakuje żołnierzy

Uszkodzenie gazociągów

26 września 2022 r. trzy z czterech nitek dwóch gazociągów Nord Stream 1 i 2 zostały zniszczone na głębokości około 80 metrów na dnie Morza Bałtyckiego. Duża część rosyjskiego gazu ziemnego dla Niemiec była przez lata dostarczana bezpośrednio przez Nord Stream 1. Wiele krajów wschodnioeuropejskich i zachodnich wielokrotnie stanowczo krytykowało projekt i ostrzegało przed geopolitycznymi konsekwencjami ominięcia Europy Wschodniej w tranzycie surowca. W trakcie rosyjskiej agresji przeciwko Ukrainie Moskwa zawiesiła dostawy jeszcze przed zniszczeniem Nord Stream 1. Z kolei gazociąg Nord Stream 2 ostatecznie nie został uruchomiony z powodu rosyjskiej inwazji i wynikłych sporów politycznych. (PAP)


 

POLECANE
Nie żyje znany biznesmen, miliarder, założyciel odzieżowego giganta z ostatniej chwili
Nie żyje znany biznesmen, miliarder, założyciel odzieżowego giganta

Hiszpański przedsiębiorca Isak Andic, założyciel i właściciel sieci sklepów odzieżowych Mango, zginął w sobotę w wypadku górskim w Katalonii – poinformowała firma w komunikacie.

Zaginęła moja córeczka. Matka błaga o pomoc z ostatniej chwili
"Zaginęła moja córeczka". Matka błaga o pomoc

Policjanci Wydziału Kryminalnego w Otwocku poszukują 16-letniej Weroniki Nerlo. Dziewczyna ostatnio była widziana w dniu 12.12.2024 r., kiedy to wyszła ze szkoły w Mińsku Mazowieckim i udała się w n/n kierunku. 

Piekło zamarzło. Rafałowi Trzaskowskiemu przeszły przez gardło słowa Boże Narodzenie gorące
Piekło zamarzło. Rafałowi Trzaskowskiemu przeszły przez gardło słowa "Boże Narodzenie"

Rafał Trzaskowski jest znany jako polityk patronujący od lat najbardziej skrajnym progresywnym ruchom. Najwyraźniej jednak prekampania wyborcza czyni cuda. To ten sam Rafał Trzaskowski, którego żona, Małgorzata Trzaskowska chwaliła się w mediach, że nie posłała dzieci do komunii.

PSL i Polska 2050 są za słabe, żeby rywalizować samodzielnie z ostatniej chwili
"PSL i Polska 2050 są za słabe, żeby rywalizować samodzielnie"

Poparcie przez PSL kandydatury Szymona Hołowni, jako kandydata w nadchodzących wyborach prezydenckich, to znak, że Hołownia i Kosiniak-Kamysz stawiają na kontynuację projektu "Trzecia droga" i już myślą o wyborach parlamentarnych - powiedział w rozmowie z PAP politolog z Uniwersytetu Łódzkiego, dr Maciej Onasz.

Pracownik niemieckich mediów wzywa do przywrócenia kary śmierci, ale tylko dla jednej grupy ludzi z ostatniej chwili
Pracownik niemieckich mediów wzywa do przywrócenia kary śmierci, ale tylko dla jednej grupy ludzi

Niemiecki dziennikarz państwowej rozgłośni Deutschlandfunk zaapelował w mediach społecznościowych, by przywrócić karę śmierci, ale tylko dla osób... "superbogatych". W Niemczech wybuchła burza, a redaktor swój wpis usunął.

Fatalne wieści dla Kremla. Rosja zamyka największą na świecie instalację LNG z ostatniej chwili
Fatalne wieści dla Kremla. Rosja zamyka największą na świecie instalację LNG

Brytyjski dziennik "The Telegraph" donosi, że na skutek sankcji Rosja została zmuszona do rezygnacji z produkcji gazu w Arktyce. 

Puchar Świata w Titisee-Neustadt: Polak w pierwszej dziesiątce z ostatniej chwili
Puchar Świata w Titisee-Neustadt: Polak w pierwszej dziesiątce

Aleksander Zniszczoł zajął dziewiąte miejsce w sobotnim konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w niemieckim Titisee-Neustadt. Zwyciężył lider klasyfikacji generalnej Niemiec Pius Paschke. To jego czwarta wygrana w sezonie.

Zełenski: Jeśli to nie jest eskalacja, to co nią jest? z ostatniej chwili
Zełenski: Jeśli to nie jest eskalacja, to co nią jest?

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział w sobotę w codziennym przemówieniu do obywateli, że Moskwa zaczęła angażować „zauważalną liczbę” północnokoreańskich żołnierzy w wysiłki mające na celu wyparcie ukraińskich wojsk z obwodu kurskiego Rosji.

Niemcy: Polak wygrał w loterii 21 mln euro z ostatniej chwili
Niemcy: Polak wygrał w loterii 21 mln euro

Zachodnioniemiecka Loteria Eurojackpot ogłosiła, że główna wygrana w loterii z soboty trafiła do gracza z Polski, który wzbogacił się o niebotyczne 21 mln euro, czyli ponad 91 mln złotych.

Posłowie PiS o nagonce na Marcina Romanowskiego: Odpowiedzą za to polityka
Posłowie PiS o nagonce na Marcina Romanowskiego: Odpowiedzą za to

W sobotę przed Sejmem odbył się briefing prasowy polityków PiS Jacka Ozdoby i Jana Kanthaka ws. sytuacji w wymiarze sprawiedliwości oraz o nagonce na Marcina Romanowskiego.

REKLAMA

Sprawa Ukraińca podejrzanego o wysadzenie Nord Streamu. Jest oświadczenie prokuratury

Niemieckie służby poszukują podejrzanego o wysadzenie gazociągu Nord Stream Wołodymyra Z., który ostatnio miał przebywać w Polsce. "Polska prokuratura po otrzymaniu Europejskiego Nakazu Aresztowania musiała potwierdzić miejsce jego pobytu; Wołodymyr Z. opuścił terytorium Polski" - poinformowała rzecznik Prokuratury Generalnej prok. Anna Adamiak.
 Sprawa Ukraińca podejrzanego o wysadzenie Nord Streamu. Jest oświadczenie prokuratury
/ Tysol

Niemieckie śledztwo

W środę tygodnik "Die Zeit", stacja telewizyjna ARD i dziennik "Sueddeutsche Zeitung" podały, że prokurator generalny Jens Rommel uzyskał pierwszy nakaz aresztowania w sprawie dotyczącej wysadzenia gazociągu Nord Stream. Według ich ustaleń nakaz dotyczy obywatela Ukrainy, którego ostatnie znane miejsce pobytu to Polska.

Podejrzany to Ukrainiec Wołodymyr Z., nie wiadomo, gdzie obecnie przebywa. Jak poinformowały media, śledczy uważają za podejrzanych także dwoje innych obywateli Ukrainy, w tym kobietę. Mieli być oni zaangażowani w ataki, prawdopodobnie jako nurkowie, którzy umieścili ładunki wybuchowe na rurociągach. "Wydaje się, że śledczy z Federalnego Urzędu Kryminalnego (BKA) i policji osiągnęli przełom w jednej z najbardziej spektakularnych spraw ostatnich dekad" - ocenił portal Tagesschau.

Jak zauważają media, w ostatnich miesiącach śledczy najwyraźniej zdołali zebrać wystarczające dowody, aby uzyskać nakaz aresztowania Ukraińca Z. od niemieckiego Trybunału Sprawiedliwości.

Czytaj także: Ukraińska ofensywa: są nowe informacje

Wniosek do polskich władz

Tagesschau podaje, że w czerwcu niemieccy prokuratorzy zwrócili się do polskich władz z europejskim nakazem aresztowania. Zgodnie z ustaleniami ARD, "SZ" i "Die Zeit" niemieccy śledczy założyli, że Wołodymyr Z. ostatnio mieszkał w mieście położonym na zachód od Warszawy, gdzie miał się ukrywać.

W środę portal Onet podał, że mężczyzna mieszkał w Pruszkowie (województwo mazowieckie) oraz, że polskie służby nie zastały go w mieszkaniu.

Jest oświadczenie Prokuratury

"Wpłynął Europejski Nakaz Aresztowania z prokuratury niemieckiej, który miał stanowić podstawę do wdrożenia w Polsce procedury przekazana tego wskazanego w tym nakazie obywatela ukraińskiego do Niemiec" - wyjaśniła PAP rzecznik prasowa Prokuratora Generalnego prok. Anna Adamiak.

Prok. Adamiak podkreśliła, że polska prokuratura po otrzymaniu ENA musiała potwierdzić miejsce pobytu mężczyzny i zleciła czynności w tej sprawie. Wołodymyr Z. opuścił terytorium Polski, przekraczając granicę polsko-ukraińską.

"Tę informację prokuratura dostała od polskiej straży granicznej, a funkcjonarousze straży granicznej odprawiając Wołodymyra Z. na przjeściu granicznym nie mieli żadnej informacji, że jest on poszukiwany ENA, co oznacza, że ENA nie był wprowadzony do bazy poszukiwawczej" - przekazała Adamiak.

Czytaj również: Amerykańskie media: rosyjskiej armii brakuje żołnierzy

Uszkodzenie gazociągów

26 września 2022 r. trzy z czterech nitek dwóch gazociągów Nord Stream 1 i 2 zostały zniszczone na głębokości około 80 metrów na dnie Morza Bałtyckiego. Duża część rosyjskiego gazu ziemnego dla Niemiec była przez lata dostarczana bezpośrednio przez Nord Stream 1. Wiele krajów wschodnioeuropejskich i zachodnich wielokrotnie stanowczo krytykowało projekt i ostrzegało przed geopolitycznymi konsekwencjami ominięcia Europy Wschodniej w tranzycie surowca. W trakcie rosyjskiej agresji przeciwko Ukrainie Moskwa zawiesiła dostawy jeszcze przed zniszczeniem Nord Stream 1. Z kolei gazociąg Nord Stream 2 ostatecznie nie został uruchomiony z powodu rosyjskiej inwazji i wynikłych sporów politycznych. (PAP)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe