Prezydent Duda: Władze będą się zmieniały, a Solidarność niech pozostanie zawsze sobą

"Władze będą się zmieniały, a Solidarność niech pozostanie zawsze sobą. Niech pozostanie zawsze Solidarnością. Niech pozostanie zawsze niezależnym, samorządnym związkiem zawodowym. Związkiem ludzi pracy. który czuwa nad podstawowymi wartościami" - powiedział prezydent Andrzej Duda w 44. rocznicę podpisania Porozumień Sierpniowych i powstania NSZZ "Solidarność" oraz 36. rocznicy strajków z 1988 roku.
Prezydent Andrzej Duda podczas obchodów 44 rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych Prezydent Duda: Władze będą się zmieniały, a Solidarność niech pozostanie zawsze sobą
Prezydent Andrzej Duda podczas obchodów 44 rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych / Marcin Żegliński

Bohaterowie naszej wolności

Prezydent Andrzej Duda zwrócił się do członków solidarnościowej opozycji antykomunistycznej dziękując im za wywalczenie niepodległej Polski bez rozlewu krwi.

Szanowni czcigodni, powiem wprost, bohaterowie naszej wolności, tej współczesnej, wolnej, suwerennej, niepodległej Polski, weterani tamtych lat, kiedy bez broni w ręku, kiedy bez przelewu krwi ze strony przeciwnika, walczyliście o to, by godność, wolność i niepodległość wróciły na ten obszar, który nazywamy Rzeczpospolitą, do naszej Ojczyzny. 

- zwrócił się do zgromadzonych prezydent.

Andrzej Duda przypomniał, że Solidarność, która powstała 31 sierpnia 1980 roku opiera się na dwóch ważnych elementach.

Po pierwsze na tym, że rzeczywiście możemy mówić, że - mimo, iż do oficjalnej rejestracji NSZZ Solidarność Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego doszło dopiero w listopadzie 1980 roku - to ona w istocie powstała wtedy. Poprzez ten wielki ruch strajkowy, który rozpoczął się w lipcu, w połowie lipca w Lublinie, w Świdniku, od tamtych strajków, a który potem prawdziwie rozbłysnął, rozpalił się tutaj w Gdańsku poprzez strajk w Stoczni Gdańskiej, poprzez strajki, które potem do niego dołączyły, w wyniku których później powstał Międzyzakładowy Komitet Strajkowy i strajków, które wsparły tamtą akcję strajkową w całej Polsce, które później zakończyły się kolejnymi porozumieniami: szczecińskim, jastrzębskim i wreszcie porozumieniem dąbrowskim 11 września. One wszystkie w sumie stworzyły solidarność

- przypomniał prezydent.

CZYTAJ TAKŻE: 44. rocznica Porozumień Sierpniowych. Śledź obchody główne w historycznej Sali BHP Stoczni Gdańskiej

Andrzej Duda wskazał, że Solidarność była ogromnym ruchem społecznym, a w strajkach brał udział prawie milion pracowników w całej Polsce, a na pewno około 800 tysięcy. Wskazał, że strajkowano ogromnej liczbie miejsc w Polsce, a akcja strajkowa zakończyła się sukcesem - podpisaniem porozumień.

I choć na porozumieniach nie było jeszcze solidarności jako takiej, podpisywały te porozumienia osoby upoważnione przez międzyzakładowe komitety strajkowe. Tutaj w Gdańsku - późniejszy prezydent Rzeczypospolitej, przewodniczący Solidarności Lech Wałęsa. Te historyczne zdjęcia i materiały filmowe obiegły cały świat i dzisiaj stanowią widome świadectwo i wielki dokument tamtych czasów

- podkreślił.

Andrzej Duda wskazał, że władza narzucona przez Sowietów, która swoje źródło czerpała z aparatu sowieckiej represji, musiała się ugiąć i podpisać umowę ze społeczeństwem.

Tak właśnie Solidarność się narodziła. Oczywiście jej źródła będziemy dopatrywali się w całych latach narastającego protestu społecznego. Jej źródła będziemy dopatrywali się w oczekiwaniach i w dążeniach. W oczekiwaniu godności życia, godnej płacy, godnych warunków pracy, poszanowania dla człowieka i podstawowych jego praw. Oczywiście przebudzenia się będziemy dopatrywali z całą pewnością w wyborze Ojca Świętego Jana Pawła II na stolicę Piotrową i jego pielgrzymce do Polski. I jego słynnych słowach: "Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi. Tej ziemi". A także tym, że - jak to mówi pokolenie moich rodziców, czyli pokolenie Solidarności - żeśmy się wtedy policzyli. Na tych wszystkich placach zwycięstwa i krakowskich błoniach. Żeśmy się wtedy policzyli. W Częstochowie i w innych miejscach. Zobaczyliśmy, że liczba ludzi, którzy myślą tak samo i są gotowi to zademonstrować jest ogromna. Że to jest morze ludzi. Że nie jestem sam. I że w istocie nie ma co się lękać. I nie wolno zrezygnować z walki o wolność i prawo

- wskazał Andrzej Duda.

Postulaty wciąż aktualne

Prezydent dodał, że postulaty sierpniowe nie są muzealną pamiątką, ale realną rzeczywistością i że wciąż czekają na wypełnienie.

Wśród tych postulatów były nie tylko postulaty godnościowe i nie tylko te dotyczące godnej płacy. Robotnicy, ludzie Solidarności, wspierani wtedy przez inteligencję, żądali także uczciwego i rzetelnego państwa. W istocie żądali państwa suwerennego i niepodległego. I chcieli za to państwo wziąć odpowiedzialność. I Solidarność tę odpowiedzialność wzięła. To dlatego potem Ojciec Święty Jan Paweł II powiedział: Solidarność to jeden i drugi, a jeśli brzemię, to niesione razem. 

- przypomniał.

Prezydent podkreślił, że zawsze był, jest i będzie z Solidarnością.

Właśnie dlatego, że wierzę głęboko i nie mam żadnych wątpliwości, że wzięliście współodpowiedzialność za Rzeczpospolitą. I że tą współodpowiedzialność dźwigacie. I że w istocie nie tylko ludzie, którzy biorą na siebie bezpośrednią odpowiedzialność za sprawowanie władzy w Polsce, tak jak ja wziąłem, stając do wyborów prezydenckich i składając prezydencką przysięgę, ale także wszyscy inni, są zobowiązani słuchać Solidarności. Są zobowiązani rozważyć za każdym razem, co Solidarność mówi, jeżeli w danej sprawie dotyczącej państwa i obywateli chce zabrać głos. Co nie znaczy, że Solidarność ma rządzić. Solidarność stoi i chce stać na straży podstawowych wartości wynikających z katolickiej nauki społecznej, wynikających z Dekalogu, wynikających także z przyrodzonego każdemu człowiekowi i do życia we właściwych, odpowiednich warunkach. Czego obowiązkiem zapewnienia, znaczy na kim obowiązek zapewnienia spoczywa? Na państwie. Na ludziach bezpośrednio odpowiedzialnych za sprawowanie władzy. Dlatego Solidarność ma prawo w imieniu robotników, w imieniu pracowników, w imieniu społeczeństwa zabierać głos.

- stwierdził.

CZYTAJ TAKŻE: Tadeusz Płużański: Stefan Starzyński odmówił ewakuacji i pozostał wśród swoich

I dziękuję za to, że zabiera. Jestem po to tutaj, żeby wam powiedzieć jako prezydent Rzeczypospolitej, że tak, Rzeczpospolita chce, żebyście zabierali dalej głos. Jest to jej potrzebne. Zabierajcie go zawsze. Trzymajcie pieczę nad Rzeczpospolitą. Bardzo o to proszę. Jesteście papierkiem lakmusowym w wolnej, suwerennej, niepodległej Polsce. Tego, czy polskie sprawy prowadzone są we właściwym kierunku. Bo jesteście żywą emanacją tkanki społecznej. Może się tak zdarzyć, że władza oderwie się od swoich korzeni, oderwie się od obywateli i przestanie słyszeć ich głos, bo się zagubi. Ale po to właśnie jest Solidarność. Żeby zawsze przypomnieć o tych podstawowych obowiązkach

- dodał prezydent dziękując za to, że Solidarność zawsze była dla niego partnerem w konstruktywnym dialogu.

Dziękuję za to panu przewodniczącemu i wszystkim członkom Solidarności, którzy ze mną się spotykali przez te lata, że także mnie o tym przypominaliście. Także ja zawsze starałem się wrócić i przypomnieć o tym, rozmawiając z państwem o tym, co udało się zrealizować, czego się nie udało zrealizować, co jest dalej do zrealizowania. Także ja podpisywałem porozumienia z wami. po to właśnie, żeby pokazać instytucjonalizację odpowiedzialności, solidarności za sprawowaniem władzy w Rzeczpospolitej poprzez napominanie i poprzez domaganie się od rządzących podążania we właściwym kierunku. tą kolejną rocznicę porozumień sierpniowych i powstania Solidarności, żebyście zawsze czuwali nad Rzeczpospolitą. Władze będą się zmieniały, a Solidarność niech pozostanie zawsze sobą. Niech pozostanie zawsze Solidarnością. Niech pozostanie zawsze niezależnym, samorządnym związkiem zawodowym. Związkiem ludzi pracy. który czuwa nad podstawowymi wartościami. Dziękuję wam za to z całego serca, że niesiecie tą odpowiedzialność za Rzeczpospolitą. Już niewielka reprezentacja pokolenia zwycięzców. Prawdziwych zwycięzców. Trudno jest zwyciężyć stojąc bez broni w ręku naprzeciwko tych, którzy broń w ręku mają i mają czołgi. Trzeba naprawdę umieć sobie poradzić, trzeba naprawdę być odważnym, niezłomnym walczą o wolność i prawdę i trzeba wierzyć w słuszność temu, z czym się idzie. z gotowością poświęcenia życia. To jest właśnie pokolenie Solidarności. Dziękuję za to w imieniu Rzeczypospolitej z całego serca. Niech żyje Solidarność! Niech żyje Polska!

- zakończył swoje przemówienie Andrzej Duda.


 


 

POLECANE
Nowe informacje o stanie zdrowia Zbigniewa Ziobry z ostatniej chwili
Nowe informacje o stanie zdrowia Zbigniewa Ziobry

W rozmowie z "Super Expressem" europoseł Patryk Jaki zdradził najnowsze informacje nt. stanu zdrowia Zbigniewa Ziobry.

Straż Graniczna wydała niepokojący komunikat z ostatniej chwili
Straż Graniczna wydała niepokojący komunikat

Od miesięcy polskie służby graniczne regularnie publikują raporty dot. tego, co dzieje się na granicy z Białorusią. W poniedziałek ukazał się nowy raport. 

Będzie naprawdę niebezpiecznie. IMGW wydał komunikat z ostatniej chwili
Będzie naprawdę niebezpiecznie. IMGW wydał komunikat

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej w poniedziałek wydał ostrzeżenia I stopnia przed silnym wiatrem w województwie pomorskim, zachodniopomorskim, a także w woj. śląskim i małopolskim. A także ostrzeżenia I stopnia przed silnymi opadami deszczu w powiatach na Dolnym Śląsku.

Dziennikarka TVP wściekła na posła PiS. Bo powiedział „bodnarowcy” z ostatniej chwili
Dziennikarka TVP wściekła na posła PiS. Bo powiedział „bodnarowcy”

Poseł PiS Paweł Szrot został zrugany przez dziennikarkę TVP Kamilę Biedrzycką za użycie sformułowania „bodnarowcy”. Do kuriozalnego wydarzenia doszło podczas dyskusji w programie „Woronicza 17”.

Warszawa: Mężczyzna podpalił plecak i zostawił go przed Belwederem z ostatniej chwili
Warszawa: Mężczyzna podpalił plecak i zostawił go przed Belwederem

W poniedziałek rano nieznany mężczyzna przy ogrodzeniu pod Belwederem podpalił plecak, po czym oddalił się z miejsca zdarzenia. 

Sytuacja przed debatą: Trump–Harris… z ostatniej chwili
Sytuacja przed debatą: Trump–Harris…

Wydarzenia na arenie światowej wyraźnie przyspieszają. Faktycznie do załatwienia pozostało tylko kilka toczących się spraw. A tak naprawdę to wyeliminowanie Trumpa i Muska, a resztę ludzi rozumiejących zagrożenie dla WOLNOŚCI można uspokoić dopalaczami strachu i igrzyskami ośmiogwiazdkowych lewackich uduchowionych manifestów typu „Wypierdalać!”.

Prezes ZUS: „To źle, że obniżono wiek emerytalny” z ostatniej chwili
Prezes ZUS: „To źle, że obniżono wiek emerytalny”

– Wiek emerytalny był kiedyś słusznie podniesiony i niesłusznie został obniżony, ale dzisiaj ta decyzja jest w rękach polityków i nie wydaje się, żeby ktoś chciał poważnie ten temat podjąć – mówi „Faktowi” prezes ZUS Zbigniew Derdziuk.

Oto najlepszy kandydat na prezydenta wg wyborców PiS [SONDAŻ] z ostatniej chwili
Oto najlepszy kandydat na prezydenta wg wyborców PiS [SONDAŻ]

Jarosław Kaczyński poszukuje wśród działaczy PiS odpowiedniego kandydata na prezydenta. Zdaniem wyborców PiS najlepszym kandydatem będzie Mariusz Błaszczak – wynika z sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski.

z ostatniej chwili
Tankowanie samochodu firmowego może być łatwe i tanie – karty paliwowe

Nie musisz już martwić się o stos faktur za paliwo ani wydawać pracownikom odliczonych banknotów lub firmowej karty przy wizytach na stacjach paliw. Specjalne karty wydawane przez koncerny paliwowe umożliwiają bezgotówkowe zakupy.

Polacy w Afryce południowej: niezwykłe losy i dziedzictwo Wiadomości
Polacy w Afryce południowej: niezwykłe losy i dziedzictwo

Polska obecność w Afryce południowej, choć mniej znana, odznacza się długą i barwną historią, która sięga aż do XVII wieku. Na łamach portalu republikapolonia.pl przedstawia ją Andrzej Otomański. W pierwszej części autor skupił się na początkach polskiego osadnictwa na południowym krańcu Afryki oraz jego rozwój aż do okresu międzywojennego, ukazując przy tym, jak Polacy, pomimo odległości i różnic kulturowych, zdołali wtopić się w lokalne społeczności, tworząc trwałe ślady swojej obecności.

REKLAMA

Prezydent Duda: Władze będą się zmieniały, a Solidarność niech pozostanie zawsze sobą

"Władze będą się zmieniały, a Solidarność niech pozostanie zawsze sobą. Niech pozostanie zawsze Solidarnością. Niech pozostanie zawsze niezależnym, samorządnym związkiem zawodowym. Związkiem ludzi pracy. który czuwa nad podstawowymi wartościami" - powiedział prezydent Andrzej Duda w 44. rocznicę podpisania Porozumień Sierpniowych i powstania NSZZ "Solidarność" oraz 36. rocznicy strajków z 1988 roku.
Prezydent Andrzej Duda podczas obchodów 44 rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych Prezydent Duda: Władze będą się zmieniały, a Solidarność niech pozostanie zawsze sobą
Prezydent Andrzej Duda podczas obchodów 44 rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych / Marcin Żegliński

Bohaterowie naszej wolności

Prezydent Andrzej Duda zwrócił się do członków solidarnościowej opozycji antykomunistycznej dziękując im za wywalczenie niepodległej Polski bez rozlewu krwi.

Szanowni czcigodni, powiem wprost, bohaterowie naszej wolności, tej współczesnej, wolnej, suwerennej, niepodległej Polski, weterani tamtych lat, kiedy bez broni w ręku, kiedy bez przelewu krwi ze strony przeciwnika, walczyliście o to, by godność, wolność i niepodległość wróciły na ten obszar, który nazywamy Rzeczpospolitą, do naszej Ojczyzny. 

- zwrócił się do zgromadzonych prezydent.

Andrzej Duda przypomniał, że Solidarność, która powstała 31 sierpnia 1980 roku opiera się na dwóch ważnych elementach.

Po pierwsze na tym, że rzeczywiście możemy mówić, że - mimo, iż do oficjalnej rejestracji NSZZ Solidarność Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego doszło dopiero w listopadzie 1980 roku - to ona w istocie powstała wtedy. Poprzez ten wielki ruch strajkowy, który rozpoczął się w lipcu, w połowie lipca w Lublinie, w Świdniku, od tamtych strajków, a który potem prawdziwie rozbłysnął, rozpalił się tutaj w Gdańsku poprzez strajk w Stoczni Gdańskiej, poprzez strajki, które potem do niego dołączyły, w wyniku których później powstał Międzyzakładowy Komitet Strajkowy i strajków, które wsparły tamtą akcję strajkową w całej Polsce, które później zakończyły się kolejnymi porozumieniami: szczecińskim, jastrzębskim i wreszcie porozumieniem dąbrowskim 11 września. One wszystkie w sumie stworzyły solidarność

- przypomniał prezydent.

CZYTAJ TAKŻE: 44. rocznica Porozumień Sierpniowych. Śledź obchody główne w historycznej Sali BHP Stoczni Gdańskiej

Andrzej Duda wskazał, że Solidarność była ogromnym ruchem społecznym, a w strajkach brał udział prawie milion pracowników w całej Polsce, a na pewno około 800 tysięcy. Wskazał, że strajkowano ogromnej liczbie miejsc w Polsce, a akcja strajkowa zakończyła się sukcesem - podpisaniem porozumień.

I choć na porozumieniach nie było jeszcze solidarności jako takiej, podpisywały te porozumienia osoby upoważnione przez międzyzakładowe komitety strajkowe. Tutaj w Gdańsku - późniejszy prezydent Rzeczypospolitej, przewodniczący Solidarności Lech Wałęsa. Te historyczne zdjęcia i materiały filmowe obiegły cały świat i dzisiaj stanowią widome świadectwo i wielki dokument tamtych czasów

- podkreślił.

Andrzej Duda wskazał, że władza narzucona przez Sowietów, która swoje źródło czerpała z aparatu sowieckiej represji, musiała się ugiąć i podpisać umowę ze społeczeństwem.

Tak właśnie Solidarność się narodziła. Oczywiście jej źródła będziemy dopatrywali się w całych latach narastającego protestu społecznego. Jej źródła będziemy dopatrywali się w oczekiwaniach i w dążeniach. W oczekiwaniu godności życia, godnej płacy, godnych warunków pracy, poszanowania dla człowieka i podstawowych jego praw. Oczywiście przebudzenia się będziemy dopatrywali z całą pewnością w wyborze Ojca Świętego Jana Pawła II na stolicę Piotrową i jego pielgrzymce do Polski. I jego słynnych słowach: "Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi. Tej ziemi". A także tym, że - jak to mówi pokolenie moich rodziców, czyli pokolenie Solidarności - żeśmy się wtedy policzyli. Na tych wszystkich placach zwycięstwa i krakowskich błoniach. Żeśmy się wtedy policzyli. W Częstochowie i w innych miejscach. Zobaczyliśmy, że liczba ludzi, którzy myślą tak samo i są gotowi to zademonstrować jest ogromna. Że to jest morze ludzi. Że nie jestem sam. I że w istocie nie ma co się lękać. I nie wolno zrezygnować z walki o wolność i prawo

- wskazał Andrzej Duda.

Postulaty wciąż aktualne

Prezydent dodał, że postulaty sierpniowe nie są muzealną pamiątką, ale realną rzeczywistością i że wciąż czekają na wypełnienie.

Wśród tych postulatów były nie tylko postulaty godnościowe i nie tylko te dotyczące godnej płacy. Robotnicy, ludzie Solidarności, wspierani wtedy przez inteligencję, żądali także uczciwego i rzetelnego państwa. W istocie żądali państwa suwerennego i niepodległego. I chcieli za to państwo wziąć odpowiedzialność. I Solidarność tę odpowiedzialność wzięła. To dlatego potem Ojciec Święty Jan Paweł II powiedział: Solidarność to jeden i drugi, a jeśli brzemię, to niesione razem. 

- przypomniał.

Prezydent podkreślił, że zawsze był, jest i będzie z Solidarnością.

Właśnie dlatego, że wierzę głęboko i nie mam żadnych wątpliwości, że wzięliście współodpowiedzialność za Rzeczpospolitą. I że tą współodpowiedzialność dźwigacie. I że w istocie nie tylko ludzie, którzy biorą na siebie bezpośrednią odpowiedzialność za sprawowanie władzy w Polsce, tak jak ja wziąłem, stając do wyborów prezydenckich i składając prezydencką przysięgę, ale także wszyscy inni, są zobowiązani słuchać Solidarności. Są zobowiązani rozważyć za każdym razem, co Solidarność mówi, jeżeli w danej sprawie dotyczącej państwa i obywateli chce zabrać głos. Co nie znaczy, że Solidarność ma rządzić. Solidarność stoi i chce stać na straży podstawowych wartości wynikających z katolickiej nauki społecznej, wynikających z Dekalogu, wynikających także z przyrodzonego każdemu człowiekowi i do życia we właściwych, odpowiednich warunkach. Czego obowiązkiem zapewnienia, znaczy na kim obowiązek zapewnienia spoczywa? Na państwie. Na ludziach bezpośrednio odpowiedzialnych za sprawowanie władzy. Dlatego Solidarność ma prawo w imieniu robotników, w imieniu pracowników, w imieniu społeczeństwa zabierać głos.

- stwierdził.

CZYTAJ TAKŻE: Tadeusz Płużański: Stefan Starzyński odmówił ewakuacji i pozostał wśród swoich

I dziękuję za to, że zabiera. Jestem po to tutaj, żeby wam powiedzieć jako prezydent Rzeczypospolitej, że tak, Rzeczpospolita chce, żebyście zabierali dalej głos. Jest to jej potrzebne. Zabierajcie go zawsze. Trzymajcie pieczę nad Rzeczpospolitą. Bardzo o to proszę. Jesteście papierkiem lakmusowym w wolnej, suwerennej, niepodległej Polsce. Tego, czy polskie sprawy prowadzone są we właściwym kierunku. Bo jesteście żywą emanacją tkanki społecznej. Może się tak zdarzyć, że władza oderwie się od swoich korzeni, oderwie się od obywateli i przestanie słyszeć ich głos, bo się zagubi. Ale po to właśnie jest Solidarność. Żeby zawsze przypomnieć o tych podstawowych obowiązkach

- dodał prezydent dziękując za to, że Solidarność zawsze była dla niego partnerem w konstruktywnym dialogu.

Dziękuję za to panu przewodniczącemu i wszystkim członkom Solidarności, którzy ze mną się spotykali przez te lata, że także mnie o tym przypominaliście. Także ja zawsze starałem się wrócić i przypomnieć o tym, rozmawiając z państwem o tym, co udało się zrealizować, czego się nie udało zrealizować, co jest dalej do zrealizowania. Także ja podpisywałem porozumienia z wami. po to właśnie, żeby pokazać instytucjonalizację odpowiedzialności, solidarności za sprawowaniem władzy w Rzeczpospolitej poprzez napominanie i poprzez domaganie się od rządzących podążania we właściwym kierunku. tą kolejną rocznicę porozumień sierpniowych i powstania Solidarności, żebyście zawsze czuwali nad Rzeczpospolitą. Władze będą się zmieniały, a Solidarność niech pozostanie zawsze sobą. Niech pozostanie zawsze Solidarnością. Niech pozostanie zawsze niezależnym, samorządnym związkiem zawodowym. Związkiem ludzi pracy. który czuwa nad podstawowymi wartościami. Dziękuję wam za to z całego serca, że niesiecie tą odpowiedzialność za Rzeczpospolitą. Już niewielka reprezentacja pokolenia zwycięzców. Prawdziwych zwycięzców. Trudno jest zwyciężyć stojąc bez broni w ręku naprzeciwko tych, którzy broń w ręku mają i mają czołgi. Trzeba naprawdę umieć sobie poradzić, trzeba naprawdę być odważnym, niezłomnym walczą o wolność i prawdę i trzeba wierzyć w słuszność temu, z czym się idzie. z gotowością poświęcenia życia. To jest właśnie pokolenie Solidarności. Dziękuję za to w imieniu Rzeczypospolitej z całego serca. Niech żyje Solidarność! Niech żyje Polska!

- zakończył swoje przemówienie Andrzej Duda.


 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe