Wizyta na rubieżach wiary. Franciszek jedzie do Luksemburga

Franciszek 26 września br. będzie przebywał z wizytą apostolską w Wielkim Księstwie Luksemburga. Jej hasłem są słowa: „Pour servir” („Aby służyć”), mówiące o Chrystusie, który „nie przyszedł, aby Mu służono, lecz aby służyć”. W bogatym i najmniejszym państwie Unii Europejskiej, którego chrześcijańskie korzenie sięgają VI wieku, papież spędzi dziewięć godzin i poruszy m.in. kwestie pokoju, migracji, kultury, edukacji i sekularyzacji. Będzie to 46. podróż zagraniczna Franciszka, w ramach której odwiedzi jeszcze Belgię. W Luksemburgu był w 1985 roku Jan Paweł II.
Papież Franciszek Wizyta na rubieżach wiary. Franciszek  jedzie do Luksemburga
Papież Franciszek / EPA/Riccardo Antimiani Dostawca: PAP/EPA

Jak zauważa dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej Matteo Bruni Luksemburg i Belgia znajdują się na skrzyżowaniu dróg historii Europy i są ważne nie tylko na poziomie historycznym, lecz również mają dużą wagę polityczną. Są to „dwa kraje kluczowe dla zrozumienia różnych etapów historii całego kontynentu”. W centrum papieskiej podróży znajdzie się więc refleksja nad historią i „rolą, jaką może odegrać Europa w świecie w najbliższej przyszłości”, o czym Franciszek mówił już podczas swej wizyty w Strasburgu w 2014 roku i gdy odbierał Nagrodę Karola Wielkiego w 2016 roku.

Program 

Przede wszystkim Franciszek został oficjalnie zaproszony przez Wielkiego Księcia i rząd Luksemburga, o czym archidiecezja dowiedziała się dopiero później. - Oczywiście cieszymy się, że głowa Kościoła katolickiego odwiedza nasz kraj i będzie modlić się i świętować z katolikami w katedrze. Jesteśmy szczególnie zadowoleni, że zbliżający się jubileusz maryjny - 400 lat pielgrzymowania do Matki Bożej Pocieszycielki Strapionych, patronki miasta i kraju Luksemburga - zostanie oficjalnie otwarty w obecności papieża – mówi ks. Georges Hellinghausen, proboszcz katedry. Franciszek w prezencie ofiaruje Złotą Różę.

Początki kultu XVI-wiecznej figury Matki Bożej Pocieszycielki Strapionych sięgają 1624 roku, kiedy to studenci miejscowego kolegium jezuitów wynieśli przed mury miasta figurkę Maryi wyrzeźbioną w drzewie lipowym. Rzeźbę, która do dziś stoi w miejscowej katedrze, wierni nazwali Pocieszycielką Strapionych. W 1666 roku Maryja została patronką miasta Luksemburga, a od 1676 patronuje też całemu księstwu. Niedawno podczas prac budowlanych w pobliżu centrum miasta odkryto fundamenty pierwszej kaplicy zbudowanej w 1628 roku, w której do czasu Wielkiej Rewolucji Francuskiej znajdowała się figura Matki Bożej.

Program papieskiej wizyty obejmuje także wizytę kurtuazyjną u wielkiego księcia Henryka, spotkanie z premierem Luksemburga Lukiem Friedenem oraz okolicznościowe przemówienie Franciszka do przedstawicieli rządu, społeczeństwa obywatelskiego i korpusu dyplomatycznego.

Po uroczystościach w katedrze papież uda się do Belgii, gdzie będzie przebywał do 29 września.

Logo wizyty w Luksemburgu przedstawia stylizowaną postać papieża błogosławiącego na tle tamtejszej katedry Notre-Dame. Użyte kolory: żółty i biały nawiązują do flagi Państwa Miasta Watykańskiego, natomiast niebieski odwołuje się do pobożności maryjnej, głęboko zakorzenionej w historii luksemburskiego katolicyzmu. Na dole po prawej stronie widnieje motto podróży apostolskiej: „Pour servir” (Aby służyć), gdyż Kościół jest wezwany, by na wzór swego Mistrza, służyć ludzkości.

Czytaj także: Kardynał Parolin w ONZ: Płeć jest oparta na tożsamości biologicznej

Kościół w społeczeństwie

Spośród około 654 tys. mieszkańców około 70 procent to ochrzczeni katolicy, ale od około 50 lat odsetek praktykujących gwałtownie spada. Spada także wpływ społeczny i polityczny Kościoła. Jeszcze pod koniec XX wieku Kościół był właścicielem najważniejszej gazety codziennej, a religia była przedmiotem obowiązkowym w szkołach; państwo, Kościół i Chrześcijańsko-Społeczna Partia Ludowa (CSV) były ze sobą ściśle powiązane.

W czasie rządów liberalnego premiera Xaviera Bettela (2013–2023) doszło do zerwania stosunków między państwem a Kościołem, kierowanym od 2011 roku przez arcybiskupa Luksemburga kard. Jeana-Claude’a Hollericha. W szkołach średnich zniesiono nauczanie religii, zauważalnie zmniejszono dotacje państwa na finansowanie pensji księży i obiektów kościelnych. Inne wspólnoty religijne w kraju, w tym coraz większa liczba muzułmanów, otrzymały status prawny taki sam, jaki posiada Kościół katolicki.

Kiedyś katolicki kraj

- Luksemburg to też peryferie. Jesteśmy bogaci materialnie, ale ubodzy pod względem duchowym. Jesteśmy krajem materialistycznym, większość ludzi wierzy, że to pieniądze nadają życiu sens. A przy tym wiemy dobrze, że tak nie jest - uważa kard. Hollerich i dodaje, że wielu Luksemburczyków „szuka Boga i są gotowi przyjąć Dobrą Nowinę, stąd pilna potrzeba głoszenia Ewangelii”. 

- Przez wieki Luksemburg był bardzo katolickim krajem. Dziś katolicy stanowią mniejszość w wysoce zsekularyzowanym i pluralistycznym środowisku. Wiele rzeczy wymiera, zwłaszcza tradycyjne życie kościelne na wsi. Utrata wiernych jeszcze się nie skończyła – mówi ks. Hellinghausen.

Z kolei Nicola Heckner, dyrektorka prywatnej szkoły katolickiej Sainte Sophie w Luksemburgu zwraca uwagę, że „Luksemburg, podobnie jak wiele innych krajów w Europie, jest wysoce zsekularyzowany, a znaczenie Kościoła spada od dziesięcioleci. Pod tym względem można powiedzieć, że Luksemburg jest obecnie częścią peryferii w obszarze wiary”.

Zdaniem ks. Hellinghausena pojawiają się jednak również nowe i budzące nadzieję zjawiska, takie jak praca misyjna nowych wspólnot, takich jak południowoamerykańskie Siostry Służebnice Pana i Dziewicy z Matarà lub bractwo Verbum Spei. Aktywnie działa archidiecezjalna rada duszpasterska. Nowe inicjatywy zaczynają przynosić owoce, takie jak diecezjalny projekt dla uchodźców „Reech eng Hand”, nowo utworzona „Luxembourg School of Religion & Society”, która buduje mosty do wielokulturowego społeczeństwa poprzez dialog i badania naukowe, nowe seminarium diecezjalne „Redemptoris Mater” Drogi Neokatechumenalnej lub diecezjalne centrum szkolenia i doskonalenia zawodowego Jana XXIII, które zostało założone kilka lat temu.

Wśród katolików wielu imigrantów

Liczący 121 księży diecezjalnych i 49 zakonnych Kościół katolicki w Luksemburgu nadal dobrze sobie radzi pod względem liczby kapłanów. Ważną grupę wśród katolików stanowi około 50 tys. portugalskich pracowników gościnnych i wielu imigrantów z innych krajów.

Kard. Hollerich zauważa, że Luksemburg jest rzeczywistością wielokulturową. Tylko połowa mieszkańców ma luksemburskie obywatelstwo, a rodowici Luksemburczycy to zaledwie jedna trzecia populacji. Odzwierciedla się to również w miejscowym Kościele, który jest niewielki, a przy tym składa się z wielu wspólnot etnicznych. - Kiedy wyjeżdżam na przykład gdzieś z młodzieżą, muszę się posługiwać różnymi językami: luksemburskim, francuskim, angielskim, bo ludzie się nie rozumieją – przyznaje kard. Hollerich

Duszpasterstwo migrantów zostało zintegrowane z parafiami, ale obok lokalnych nabożeństw parafialnych, nadal są odprawiane są nabożeństwa we wszystkich możliwych językach dla poszczególnych społeczności. - Bycie chrześcijaninem jest zawsze zakorzenione kulturowo, co wiąże się z pochodzeniem, narodowymi zwyczajami i tożsamością. W drugim i trzecim pokoleniu o wiele łatwiej jest łączyć się i mieszać – zaznacza ks. Hellinghausen.

Czytaj także: Arcybiskup Luksemburga: Jesteśmy peryferiami Kościoła, ubodzy duchowo

Ważna rola świeckich 

Bardzo ważną rolę w Kościele odgrywają świeccy, którzy są aktywni w wielu obszarach życia kościelnego: w liturgii, diakonii, katechizacji a także w nowo utworzonych lokalnych radach duszpasterskich i komitetach parafialnych. Większość członków Rady Biskupiej to osoby świeckie, w tym wiele kobiet. Jako delegaci biskupi, trzy kobiety są odpowiedzialne za obszary życia konsekrowanego, diakonii oraz ewangelizacji i edukacji, podczas gdy dwóch mężczyzn jest odpowiedzialnych za obszary praw człowieka i zrównoważonego rozwoju. Od niedawna również w duszpasterstwo pogrzebowe zaangażowani są świeccy, zarówno kobiety, jak i mężczyźni.

Finanse

Archidiecezja Luksemburga nie może już liczyć na finanse, które miała wcześniej, gdy państwo finansowało pensje księży i świeckich, a władze lokalne utrzymywały budynki kościelne. Jak zaznacza ks. Hellinghausen Kościół musi teraz w większości płacić sam. Jest to ogromne wyzwanie, któremu niełatwo sprostać. Katolicy są jednak w trakcie reorganizacji i przekazywania darowizn na rzecz życia kościelnego.

Skandal z Caritas

W lipcu br. Kościołem wstrząsną skandal finansowy. W Caritas Wielkiego Księstwa jeden z pracowników zdefraudował 61 mln euro. Sam zgłosił się na policję i został zatrzymany. Toczy się śledztwo. Jak ujawniły media, była to kobieta, która zajmowała jedno z kierowniczych stanowisk. Z pomocą rządu tworzona jest organizacja będąca następcą Caritas, która ma kontynuować działalność Caritas w kraju, finansowaną przez państwo i przejąć jej pracowników. Jednak rządowi bardzo zależy na tym, aby ta nowa organizacja była „niezależna”, tj. niezależna od Kościoła.

- Czy nie pokazuje to, że nawet rząd kierowany przez Chrześcijańsko-Społeczną Partię Ludową ma wiele nieufności wobec chrześcijaństwa i Kościoła? I dlaczego? Czy inspirowany przez chrześcijan Caritas nie wykonał do tej pory dobrej roboty? Wszyscy w Luksemburgu wiedzą, jak znakomite i niezliczone usługi świadczy, zwłaszcza na rzecz słabszych i zmarginalizowanych. I czy nie jest to ambiwalentne: zapraszanie papieża i dystansowanie się od Kościoła w ważnym obszarze? - nie kryje oburzenia ks. Hellinghausen.

Przestępstwa seksualne

Kwestia przestępstw seksualnych w Kościele została potraktowana bardzo poważnie i szybko rozwiązana. Już w pierwszym dziesięcioleciu XXI wieku powołano komisję, która mogła pracować w całkowitej wolności i niezależności. Ofiary nadużyć zostały wysłuchane, a raport końcowy został następnie w całości opublikowany. Ówczesny arcybiskup Fernand Franck (1990–2011) przyjął każdą ofiarę, która tego chciała. Ofiarom wypłacono odszkodowanie z powodu doznanych cierpień. Przede wszystkim jednak podjęto środki, aby zapobiec takim przypadkom nadużyć ze strony duchowieństwa w przyszłości. Wszyscy kandydaci do kapłaństwa, w tym wolontariusze są sprawdzani i muszą uczestniczyć w odpowiednich szkoleniach. Jak podkreśla ks. Hellinghausen od tamtej pory obecny arcybiskup Luksemburga kard. Jean-Claude  Hollerich konsekwentnie realizuje tę politykę.

Czytaj także: Kard. Ryś do parlamentarzystów: Nie wystarczy słuchać Słowa Bożego, trzeba je czynić

Edukacja

Od czasu rozdziału Kościoła od państwa w luksemburskich szkołach prowadzony jest przedmiot „Vie et société” (Życie i społeczeństwo), który zajmuje się kwestiami etycznymi, społecznymi i religijnymi. Edukacja religijna została zniesiona w szkołach, co oznacza, że wiele dzieci i młodzieży - z wyjątkiem tych, którzy uczęszczają na katechezę parafialną, a jest ich około 15 procent - nie zna już podstawowych pojęć religii lub chrześcijaństwa.

- Czym jest parafia, biskup, Bóg, Maryja, święta Bożego Narodzenia i Wielkanocy? Oprócz rosnącego analfabetyzmu religijnego oznacza to również zubożenie kulturowe. Stajemy się coraz bardziej pogańskim społeczeństwem z dużą konkurencją, w której wspólnota chrześcijańska musi się bronić – mówi ks. Hellinghausen. Obecnie Kościół prowadzi dwie podstawowe szkoły katolickie z 1980 uczniami i pięć średnich z 2500 uczniów.

Czego uczy Kościół Luksemburga?

Pytany, czego Kościół w Europie Zachodniej może nauczyć się od Kościoła w Luksemburgu ks. Hellinghausen odpowiada: „Może nauczyć się, że możliwe jest życie z mniejszymi zasobami materialnymi. Że być może trzeba ograniczyć się do podstawowych rzeczy. Ale także tego, że w środowisku, w którym znikają społeczne filary chrześcijaństwa i Kościoła, trzeba wykazać się pokorą, kreatywnością, zaufaniem do Boga i zaangażowaniem oraz być w stanie wnieść swój wkład. Nawet jeśli niegdyś potężny Kościół musi teraz wydawać się bardzo skromny, ale także pewny siebie”.

Ważne ośrodki duchowe

Ważnymi ośrodkami duchowymi Luksemburga są: opactwo benedyktynów w Clervaux na północy i bazylika w Echternach na wschodzie Księstwa. Z Echternach wywodzi się tradycja „tańczącej procesji” we wtorek po Zielonych Świątkach. Przetrwała do dziś pomimo zakazów wydawanych przez władze świeckie. Od ponad 10 lat jest wpisana na listę niematerialnego dziedzictwa UNESCO. 

Procesja ku czci św. Wilibrorda (658-739), który w VII wieku założył klasztor w Echternach, każdego roku przyciąga kilka tysięcy uczestników. Jest ważną częścią składową narodowej, religijnej i kulturalnej tożsamości Luksemburga. 

 Oczekiwania

- Mamy nadzieję, że papieska wizyta będzie zachętę dla kurczącego się Kościoła – stwierdza kard. Hollerich.

Zdaniem Heckner papieska wizyta jest ważna nie tylko dla wiernych czy Kościoła, ale także dla całego społeczeństwa. Papież Franciszek przekazuje jasne przesłanie człowieczeństwa, empatii i wrażliwości na ludzi w potrzebie - główne elementy chrześcijańskiego przesłania. - Być może jednak papieżowi Franciszkowi uda się tu i ówdzie na nowo rozbudzić radość wiary, a przynajmniej wywołać reakcję. W końcu nasz obecny styl życia i demokracja opierają się na wartościach chrześcijańskich i humanistycznych – mówi.

- Mam nadzieję, że papież Franciszek przyniesie nam przesłanie radości i nadziei, przesłanie zachęty. Ale jestem przekonany, że jego osobista charyzma, będzie miała również - jak sądzę - bardzo pozytywny wpływ na nas. Z niecierpliwością czekamy na papieża Franciszka! – zapewnia ks. ks. Hellinghausen.

Krzysztof Tomasik

tom, ts, pb


 

POLECANE
Mechanik konserwujący windę nie zrozumiał nowoczesnego dzieła sztuki i wyrzucił je do śmieci gorące
Mechanik konserwujący windę "nie zrozumiał nowoczesnego dzieła sztuki" i wyrzucił je do śmieci

Mechanik zajmujący się konserwacją wind w muzeum LAM w Lisse wyrzucił do śmieci dzieło sztuki zatytułowane "All The Good Times We Spent Together" - poinformował we wtorek portal dziennika "The Guardian". Pomyłka wynikła z faktu, że dzieło sztuki wygląda jak... dwie nieco zgniecione puszki po piwie.

Prokuratura wszczęła śledztwo ws. niewpuszczania Telewizji Republika na konferencje Tuska gorące
Prokuratura wszczęła śledztwo ws. niewpuszczania Telewizji Republika na konferencje Tuska

Od dłuższego czasu dziennikarze Telewizji Republika nie są wpuszczani na konferencje z udziałem Donalda Tuska. Widzowie Telewizji Republika nie mogli poznać komunikatów wygłaszanych przez Tuska nawet podczas powodzi, co stanowiło zagrożenie dla ich zdrowia, mienia, a nawet życia.

Popatrzcie co odwaliła Kolenda i TVN z sędzią Kapińskim gorące
"Popatrzcie co odwaliła Kolenda i TVN z sędzią Kapińskim"

Gościem TVN i red. Kolendy-Zaleskiej był sędzia Sądu Najwyższego Zbigniew Kapiński. Dziennikarka TVN potraktowała go na antenie obcesowo, żeby nie napisać chamsko.

IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka

Jak poinformował IMGW Europa zachodnia i centralna będzie znajdować się pod wpływem rozległego niżu z ośrodkiem w rejonie Wysp Brytyjskich. Na wschodzie oddziaływać będzie niż znad Rosji. Polska pozostawać będzie w zasięgu przemieszczającego się na północny wschód niżu znad Wysp Brytyjskich. Pozostaniemy w polarnej morskiej masie powietrza. Ciśnienie będzie spadać.

Mam guza. Niepokojące wyznanie znanej dziennikarki z ostatniej chwili
"Mam guza". Niepokojące wyznanie znanej dziennikarki

Dziennikarka Agata Młynarska podzieliła się przejmującą historią, która może być przestrogą dla wielu osób.

Niemcy prą do umowy z Mercosurem. Macron mówi nie z ostatniej chwili
Niemcy prą do umowy z Mercosurem. Macron mówi "nie"

Po 25 latach negocjacji, porozumienie handlowe między Unią Europejską a południowoamerykańskim blokiem Mercosur jest bliskie finalizacji. Negocjatorzy zainteresowani projektem spotkali się na dniach w Brasilii, by przygotować umowę przed szczytem G20, który odbędzie się w listopadzie. 

Moskwa idzie na ostro. Szans na rozmowy nie ma tylko u nas
Moskwa idzie na ostro. Szans na rozmowy nie ma

Jeśli nawet w Kijowie odpuszczają zaporowe warunki wstępne rokowań, to nie oznacza ich rychłego rozpoczęcia. Moskwa idzie na ostro. Kreml utwierdza się w przekonaniu, że strategia wojny na wyniszczenie jest słusznie obranym kierunkiem. I to Moskwa będzie dyktować warunki, jeśli mowa o jakichkolwiek negocjacjach.

Niepokojące sceny w Mielnie. Sieć obiegło nagranie z ostatniej chwili
Niepokojące sceny w Mielnie. Sieć obiegło nagranie

Sieć obiegło niepokojące nagranie z Mielna. Widać na nim, jak młody mężczyzna próbuje atakować policjantów. Pod filmem nie zabrakło komentarzy.

Joe Biden odwołał wizytę w Niemczech. Biały Dom wydał komunikat z ostatniej chwili
Joe Biden odwołał wizytę w Niemczech. Biały Dom wydał komunikat

Prezydent USA Joe Biden przełożył planowaną na ten tydzień wizytę w Niemczech i Angoli, by nadzorować przygotowania do huraganu Milton - podała we wtorek rzeczniczka Białego Domu Karine Jean-Pierre. Biden ostrzegł, że zmierzający ku zachodniej Florydzie huragan może być jednym z najgorszych od 100 lat.

Największe sukcesy gabinetu Tuska? Brawurowa odpowiedź eksperta z ostatniej chwili
Największe sukcesy gabinetu Tuska? Brawurowa odpowiedź eksperta

Gościem Jacka Nizinkiewicza w programie "Rzecz o polityce" był dr Mirosław Oczkoś, który został poproszony m.in. o podsumowanie rocznych rządów Donalda Tuska.

REKLAMA

Wizyta na rubieżach wiary. Franciszek jedzie do Luksemburga

Franciszek 26 września br. będzie przebywał z wizytą apostolską w Wielkim Księstwie Luksemburga. Jej hasłem są słowa: „Pour servir” („Aby służyć”), mówiące o Chrystusie, który „nie przyszedł, aby Mu służono, lecz aby służyć”. W bogatym i najmniejszym państwie Unii Europejskiej, którego chrześcijańskie korzenie sięgają VI wieku, papież spędzi dziewięć godzin i poruszy m.in. kwestie pokoju, migracji, kultury, edukacji i sekularyzacji. Będzie to 46. podróż zagraniczna Franciszka, w ramach której odwiedzi jeszcze Belgię. W Luksemburgu był w 1985 roku Jan Paweł II.
Papież Franciszek Wizyta na rubieżach wiary. Franciszek  jedzie do Luksemburga
Papież Franciszek / EPA/Riccardo Antimiani Dostawca: PAP/EPA

Jak zauważa dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej Matteo Bruni Luksemburg i Belgia znajdują się na skrzyżowaniu dróg historii Europy i są ważne nie tylko na poziomie historycznym, lecz również mają dużą wagę polityczną. Są to „dwa kraje kluczowe dla zrozumienia różnych etapów historii całego kontynentu”. W centrum papieskiej podróży znajdzie się więc refleksja nad historią i „rolą, jaką może odegrać Europa w świecie w najbliższej przyszłości”, o czym Franciszek mówił już podczas swej wizyty w Strasburgu w 2014 roku i gdy odbierał Nagrodę Karola Wielkiego w 2016 roku.

Program 

Przede wszystkim Franciszek został oficjalnie zaproszony przez Wielkiego Księcia i rząd Luksemburga, o czym archidiecezja dowiedziała się dopiero później. - Oczywiście cieszymy się, że głowa Kościoła katolickiego odwiedza nasz kraj i będzie modlić się i świętować z katolikami w katedrze. Jesteśmy szczególnie zadowoleni, że zbliżający się jubileusz maryjny - 400 lat pielgrzymowania do Matki Bożej Pocieszycielki Strapionych, patronki miasta i kraju Luksemburga - zostanie oficjalnie otwarty w obecności papieża – mówi ks. Georges Hellinghausen, proboszcz katedry. Franciszek w prezencie ofiaruje Złotą Różę.

Początki kultu XVI-wiecznej figury Matki Bożej Pocieszycielki Strapionych sięgają 1624 roku, kiedy to studenci miejscowego kolegium jezuitów wynieśli przed mury miasta figurkę Maryi wyrzeźbioną w drzewie lipowym. Rzeźbę, która do dziś stoi w miejscowej katedrze, wierni nazwali Pocieszycielką Strapionych. W 1666 roku Maryja została patronką miasta Luksemburga, a od 1676 patronuje też całemu księstwu. Niedawno podczas prac budowlanych w pobliżu centrum miasta odkryto fundamenty pierwszej kaplicy zbudowanej w 1628 roku, w której do czasu Wielkiej Rewolucji Francuskiej znajdowała się figura Matki Bożej.

Program papieskiej wizyty obejmuje także wizytę kurtuazyjną u wielkiego księcia Henryka, spotkanie z premierem Luksemburga Lukiem Friedenem oraz okolicznościowe przemówienie Franciszka do przedstawicieli rządu, społeczeństwa obywatelskiego i korpusu dyplomatycznego.

Po uroczystościach w katedrze papież uda się do Belgii, gdzie będzie przebywał do 29 września.

Logo wizyty w Luksemburgu przedstawia stylizowaną postać papieża błogosławiącego na tle tamtejszej katedry Notre-Dame. Użyte kolory: żółty i biały nawiązują do flagi Państwa Miasta Watykańskiego, natomiast niebieski odwołuje się do pobożności maryjnej, głęboko zakorzenionej w historii luksemburskiego katolicyzmu. Na dole po prawej stronie widnieje motto podróży apostolskiej: „Pour servir” (Aby służyć), gdyż Kościół jest wezwany, by na wzór swego Mistrza, służyć ludzkości.

Czytaj także: Kardynał Parolin w ONZ: Płeć jest oparta na tożsamości biologicznej

Kościół w społeczeństwie

Spośród około 654 tys. mieszkańców około 70 procent to ochrzczeni katolicy, ale od około 50 lat odsetek praktykujących gwałtownie spada. Spada także wpływ społeczny i polityczny Kościoła. Jeszcze pod koniec XX wieku Kościół był właścicielem najważniejszej gazety codziennej, a religia była przedmiotem obowiązkowym w szkołach; państwo, Kościół i Chrześcijańsko-Społeczna Partia Ludowa (CSV) były ze sobą ściśle powiązane.

W czasie rządów liberalnego premiera Xaviera Bettela (2013–2023) doszło do zerwania stosunków między państwem a Kościołem, kierowanym od 2011 roku przez arcybiskupa Luksemburga kard. Jeana-Claude’a Hollericha. W szkołach średnich zniesiono nauczanie religii, zauważalnie zmniejszono dotacje państwa na finansowanie pensji księży i obiektów kościelnych. Inne wspólnoty religijne w kraju, w tym coraz większa liczba muzułmanów, otrzymały status prawny taki sam, jaki posiada Kościół katolicki.

Kiedyś katolicki kraj

- Luksemburg to też peryferie. Jesteśmy bogaci materialnie, ale ubodzy pod względem duchowym. Jesteśmy krajem materialistycznym, większość ludzi wierzy, że to pieniądze nadają życiu sens. A przy tym wiemy dobrze, że tak nie jest - uważa kard. Hollerich i dodaje, że wielu Luksemburczyków „szuka Boga i są gotowi przyjąć Dobrą Nowinę, stąd pilna potrzeba głoszenia Ewangelii”. 

- Przez wieki Luksemburg był bardzo katolickim krajem. Dziś katolicy stanowią mniejszość w wysoce zsekularyzowanym i pluralistycznym środowisku. Wiele rzeczy wymiera, zwłaszcza tradycyjne życie kościelne na wsi. Utrata wiernych jeszcze się nie skończyła – mówi ks. Hellinghausen.

Z kolei Nicola Heckner, dyrektorka prywatnej szkoły katolickiej Sainte Sophie w Luksemburgu zwraca uwagę, że „Luksemburg, podobnie jak wiele innych krajów w Europie, jest wysoce zsekularyzowany, a znaczenie Kościoła spada od dziesięcioleci. Pod tym względem można powiedzieć, że Luksemburg jest obecnie częścią peryferii w obszarze wiary”.

Zdaniem ks. Hellinghausena pojawiają się jednak również nowe i budzące nadzieję zjawiska, takie jak praca misyjna nowych wspólnot, takich jak południowoamerykańskie Siostry Służebnice Pana i Dziewicy z Matarà lub bractwo Verbum Spei. Aktywnie działa archidiecezjalna rada duszpasterska. Nowe inicjatywy zaczynają przynosić owoce, takie jak diecezjalny projekt dla uchodźców „Reech eng Hand”, nowo utworzona „Luxembourg School of Religion & Society”, która buduje mosty do wielokulturowego społeczeństwa poprzez dialog i badania naukowe, nowe seminarium diecezjalne „Redemptoris Mater” Drogi Neokatechumenalnej lub diecezjalne centrum szkolenia i doskonalenia zawodowego Jana XXIII, które zostało założone kilka lat temu.

Wśród katolików wielu imigrantów

Liczący 121 księży diecezjalnych i 49 zakonnych Kościół katolicki w Luksemburgu nadal dobrze sobie radzi pod względem liczby kapłanów. Ważną grupę wśród katolików stanowi około 50 tys. portugalskich pracowników gościnnych i wielu imigrantów z innych krajów.

Kard. Hollerich zauważa, że Luksemburg jest rzeczywistością wielokulturową. Tylko połowa mieszkańców ma luksemburskie obywatelstwo, a rodowici Luksemburczycy to zaledwie jedna trzecia populacji. Odzwierciedla się to również w miejscowym Kościele, który jest niewielki, a przy tym składa się z wielu wspólnot etnicznych. - Kiedy wyjeżdżam na przykład gdzieś z młodzieżą, muszę się posługiwać różnymi językami: luksemburskim, francuskim, angielskim, bo ludzie się nie rozumieją – przyznaje kard. Hollerich

Duszpasterstwo migrantów zostało zintegrowane z parafiami, ale obok lokalnych nabożeństw parafialnych, nadal są odprawiane są nabożeństwa we wszystkich możliwych językach dla poszczególnych społeczności. - Bycie chrześcijaninem jest zawsze zakorzenione kulturowo, co wiąże się z pochodzeniem, narodowymi zwyczajami i tożsamością. W drugim i trzecim pokoleniu o wiele łatwiej jest łączyć się i mieszać – zaznacza ks. Hellinghausen.

Czytaj także: Arcybiskup Luksemburga: Jesteśmy peryferiami Kościoła, ubodzy duchowo

Ważna rola świeckich 

Bardzo ważną rolę w Kościele odgrywają świeccy, którzy są aktywni w wielu obszarach życia kościelnego: w liturgii, diakonii, katechizacji a także w nowo utworzonych lokalnych radach duszpasterskich i komitetach parafialnych. Większość członków Rady Biskupiej to osoby świeckie, w tym wiele kobiet. Jako delegaci biskupi, trzy kobiety są odpowiedzialne za obszary życia konsekrowanego, diakonii oraz ewangelizacji i edukacji, podczas gdy dwóch mężczyzn jest odpowiedzialnych za obszary praw człowieka i zrównoważonego rozwoju. Od niedawna również w duszpasterstwo pogrzebowe zaangażowani są świeccy, zarówno kobiety, jak i mężczyźni.

Finanse

Archidiecezja Luksemburga nie może już liczyć na finanse, które miała wcześniej, gdy państwo finansowało pensje księży i świeckich, a władze lokalne utrzymywały budynki kościelne. Jak zaznacza ks. Hellinghausen Kościół musi teraz w większości płacić sam. Jest to ogromne wyzwanie, któremu niełatwo sprostać. Katolicy są jednak w trakcie reorganizacji i przekazywania darowizn na rzecz życia kościelnego.

Skandal z Caritas

W lipcu br. Kościołem wstrząsną skandal finansowy. W Caritas Wielkiego Księstwa jeden z pracowników zdefraudował 61 mln euro. Sam zgłosił się na policję i został zatrzymany. Toczy się śledztwo. Jak ujawniły media, była to kobieta, która zajmowała jedno z kierowniczych stanowisk. Z pomocą rządu tworzona jest organizacja będąca następcą Caritas, która ma kontynuować działalność Caritas w kraju, finansowaną przez państwo i przejąć jej pracowników. Jednak rządowi bardzo zależy na tym, aby ta nowa organizacja była „niezależna”, tj. niezależna od Kościoła.

- Czy nie pokazuje to, że nawet rząd kierowany przez Chrześcijańsko-Społeczną Partię Ludową ma wiele nieufności wobec chrześcijaństwa i Kościoła? I dlaczego? Czy inspirowany przez chrześcijan Caritas nie wykonał do tej pory dobrej roboty? Wszyscy w Luksemburgu wiedzą, jak znakomite i niezliczone usługi świadczy, zwłaszcza na rzecz słabszych i zmarginalizowanych. I czy nie jest to ambiwalentne: zapraszanie papieża i dystansowanie się od Kościoła w ważnym obszarze? - nie kryje oburzenia ks. Hellinghausen.

Przestępstwa seksualne

Kwestia przestępstw seksualnych w Kościele została potraktowana bardzo poważnie i szybko rozwiązana. Już w pierwszym dziesięcioleciu XXI wieku powołano komisję, która mogła pracować w całkowitej wolności i niezależności. Ofiary nadużyć zostały wysłuchane, a raport końcowy został następnie w całości opublikowany. Ówczesny arcybiskup Fernand Franck (1990–2011) przyjął każdą ofiarę, która tego chciała. Ofiarom wypłacono odszkodowanie z powodu doznanych cierpień. Przede wszystkim jednak podjęto środki, aby zapobiec takim przypadkom nadużyć ze strony duchowieństwa w przyszłości. Wszyscy kandydaci do kapłaństwa, w tym wolontariusze są sprawdzani i muszą uczestniczyć w odpowiednich szkoleniach. Jak podkreśla ks. Hellinghausen od tamtej pory obecny arcybiskup Luksemburga kard. Jean-Claude  Hollerich konsekwentnie realizuje tę politykę.

Czytaj także: Kard. Ryś do parlamentarzystów: Nie wystarczy słuchać Słowa Bożego, trzeba je czynić

Edukacja

Od czasu rozdziału Kościoła od państwa w luksemburskich szkołach prowadzony jest przedmiot „Vie et société” (Życie i społeczeństwo), który zajmuje się kwestiami etycznymi, społecznymi i religijnymi. Edukacja religijna została zniesiona w szkołach, co oznacza, że wiele dzieci i młodzieży - z wyjątkiem tych, którzy uczęszczają na katechezę parafialną, a jest ich około 15 procent - nie zna już podstawowych pojęć religii lub chrześcijaństwa.

- Czym jest parafia, biskup, Bóg, Maryja, święta Bożego Narodzenia i Wielkanocy? Oprócz rosnącego analfabetyzmu religijnego oznacza to również zubożenie kulturowe. Stajemy się coraz bardziej pogańskim społeczeństwem z dużą konkurencją, w której wspólnota chrześcijańska musi się bronić – mówi ks. Hellinghausen. Obecnie Kościół prowadzi dwie podstawowe szkoły katolickie z 1980 uczniami i pięć średnich z 2500 uczniów.

Czego uczy Kościół Luksemburga?

Pytany, czego Kościół w Europie Zachodniej może nauczyć się od Kościoła w Luksemburgu ks. Hellinghausen odpowiada: „Może nauczyć się, że możliwe jest życie z mniejszymi zasobami materialnymi. Że być może trzeba ograniczyć się do podstawowych rzeczy. Ale także tego, że w środowisku, w którym znikają społeczne filary chrześcijaństwa i Kościoła, trzeba wykazać się pokorą, kreatywnością, zaufaniem do Boga i zaangażowaniem oraz być w stanie wnieść swój wkład. Nawet jeśli niegdyś potężny Kościół musi teraz wydawać się bardzo skromny, ale także pewny siebie”.

Ważne ośrodki duchowe

Ważnymi ośrodkami duchowymi Luksemburga są: opactwo benedyktynów w Clervaux na północy i bazylika w Echternach na wschodzie Księstwa. Z Echternach wywodzi się tradycja „tańczącej procesji” we wtorek po Zielonych Świątkach. Przetrwała do dziś pomimo zakazów wydawanych przez władze świeckie. Od ponad 10 lat jest wpisana na listę niematerialnego dziedzictwa UNESCO. 

Procesja ku czci św. Wilibrorda (658-739), który w VII wieku założył klasztor w Echternach, każdego roku przyciąga kilka tysięcy uczestników. Jest ważną częścią składową narodowej, religijnej i kulturalnej tożsamości Luksemburga. 

 Oczekiwania

- Mamy nadzieję, że papieska wizyta będzie zachętę dla kurczącego się Kościoła – stwierdza kard. Hollerich.

Zdaniem Heckner papieska wizyta jest ważna nie tylko dla wiernych czy Kościoła, ale także dla całego społeczeństwa. Papież Franciszek przekazuje jasne przesłanie człowieczeństwa, empatii i wrażliwości na ludzi w potrzebie - główne elementy chrześcijańskiego przesłania. - Być może jednak papieżowi Franciszkowi uda się tu i ówdzie na nowo rozbudzić radość wiary, a przynajmniej wywołać reakcję. W końcu nasz obecny styl życia i demokracja opierają się na wartościach chrześcijańskich i humanistycznych – mówi.

- Mam nadzieję, że papież Franciszek przyniesie nam przesłanie radości i nadziei, przesłanie zachęty. Ale jestem przekonany, że jego osobista charyzma, będzie miała również - jak sądzę - bardzo pozytywny wpływ na nas. Z niecierpliwością czekamy na papieża Franciszka! – zapewnia ks. ks. Hellinghausen.

Krzysztof Tomasik

tom, ts, pb



 

Polecane
Emerytury
Stażowe