Miażdżące słowa prezesa Izby Karnej SN: "Przez 30 lat pracy nikt nie zakwestionował..."

– Przez 30 lat pracy nikt nie zakwestionował orzeczenia z moim udziałem, ale teraz okazuje się, że po 22 latach orzekania w Sądzie Apelacyjnym i 3 wnioskach o delegacjach do SN, które nie zostały uwzględnione, przestałem być niezawisły. Zastanawiam się, w którym momencie – mówił w uzasadnieniu uchwały SN prezes Izby Karnej Zbigniew Kapiński.
Sędzia Zbigniew Kapiński Miażdżące słowa prezesa Izby Karnej SN:
Sędzia Zbigniew Kapiński / fot. X

Prezes Izby Karnej Sądu Najwyższej Zbigniew Kapiński w uzasadnieniu uchwały SN ws. sporu dotyczącego obsady kierownictwa Prokuratury Krajowej stwierdził, że doszło do instrumentalnego wykorzystania prawa przy odsunięciu Dariusza Barskiego ze stanowiska szefa PK.

W uzasadnieniu sędzie Kapiński odniósł się także m.in. do tzw. instytucji czynnego żalu, obecnej sytuacji w prokuraturze czy procederu dzielenia sędziów.

Mówiąc o tzw. czynnym żalu stwierdził:

Mogę powiedzieć na podstawie licznych spraw lustracyjnych, które miałem przez lata, tam gdzie były składane tego rodzaju oświadczenia [deklaracji lojalności] - chodziło o złamanie człowieka, złamanie mu charakteru. Tego rodzaju metody są esbecko-ubeckie. Gdyby dziś jakikolwiek sędzia złożył tego rodzaju oświadczenie, to byłby wystarczający powód, że przestał być w tym momencie niezawisły, że w sposób jednoznaczny utożsamia się z określoną władzą polityczną i jest od niej zależny, bo władza ma jego oświadczenie i może zrobić z tego użytek

"Przez 30 lat pracy nikt nie zakwestionował..."

W mocnych słowach wypowiedział się także o szkodliwym procederze dzielenia sędziów:

Przez 30 lat pracy nikt nie zakwestionował orzeczenia z moim udziałem, ale teraz okazuje się, że po 22 latach orzekania w Sądzie Apelacyjnym i 3 wnioskach o delegacjach do SN, które nie zostały uwzględnione, przestałem być niezawisły. Zastanawiam się, w którym momencie

Sędzia Kapiński uważa również, że twierdzenia o braku niezawisłości i niezależności nie mają żadnego uzasadnienia:

Jaki to jest niezależny sąd w rozumieniu autorów wniosków? Czy taki, który od ważnego polityka przyjmuje pismo procesowe, czy jego przedstawiciela, i jest gotowy, żeby z pogwałceniem przepisów dot. właściwości rozpoznać określone pismo w izbie w sytuacji, kiedy ta izba nie jest właściwa do rozpoznania? Przecież jest oczywiste, że dotychczasowe orzecznictwo trybunałów europejskich nie skutkuje tym, że określony przepis prawa, dot. właściwości rzeczowej izb, został derogowany z prawa

Czy może chodzi o sędziów, którzy w jaskrawy sposób uczestniczą w spotkaniach z politykami i aktywnie uczestniczą w tym, jak rzekomo przywrócić praworządność nie kryjąc się tym, opracowując projekt ustawy, która ma pozbawić część sędziów stanowisk, a od części sędziów żądać składania deklaracji lojalności? Mogę powiedzieć na podstawie licznych spraw lustracyjnych, które miałem przez lata, tam gdzie były składane tego rodzaju oświadczenia - chodziło o złamanie człowieka, złamanie mu charakteru. Tego rodzaju metody są esbecko-ubeckie. Gdyby dziś jakikolwiek sędzia złożył tego rodzaju oświadczenie, to byłby wystarczający powód, że przestał być w tym momencie niezawisły, że w sposób jednoznaczny utożsamia się z określoną władzą polityczną i jest od niej zależny, bo władza ma jego oświadczenie i może zrobić z tego użytek

– mówił Kapiński.

Czy też sędziami są tacy, którzy bez powodu uchylają orzeczenia sądów I i II instancji? W Sądzie Najwyższym zapadło blisko 100 wyroków, gdzie w uzasadnieniu nie ma ani jednego zdania na temat meritum tej sprawy. Czy sprawa została źle osądzona, czy dobrze, wyrok został uchylony tylko dlatego, że w składzie I lub II instancji orzekał sędzia, który uzyskał nominację po 2018 r. Co więcej dochodzi do sądu na sędziami bez podstawy prawnej

– kontynuował.


 

POLECANE
Duże roszady w TVP. Na horyzoncie gwiazda TVN gorące
Duże roszady w TVP. Na horyzoncie gwiazda TVN

W porannym programie TVP znów wrze. Za kulisami zapadają decyzje, które mogą całkowicie odmienić układ sił w śniadaniówce, a widzowie już spekulują, kto pojawi się na ekranie, a kto z niego zniknie. Jedno jest pewne - zmiany będą naprawdę głośne.

Co to ma być do cholery?. Poseł alarmuje i wzywa MSZ do interwencji w Niemczech z ostatniej chwili
"Co to ma być do cholery?". Poseł alarmuje i wzywa MSZ do interwencji w Niemczech

Poseł PiS Michał Wójcik alarmuje o dramatycznej sytuacji Polki zatrzymanej w Niemczech wraz z trójką dzieci. Jak twierdzi parlamentarzysta, niemieckie władze miały zignorować orzeczenia polskich sądów, a polskie służby dyplomatyczne – przez trzy tygodnie – nie zareagować na sytuację.

Co z cenami prądu od 2026 roku? Ważna deklaracja ministra energii z ostatniej chwili
Co z cenami prądu od 2026 roku? Ważna deklaracja ministra energii

Minister energii Miłosz Motyka  zaprzeczył doniesieniom o 50-procentowych podwyżkach cen prądu od nowego roku. W rozmowie z Radiem Zet przedstawił własną interpretację nadchodzących zmian i przekonywał, że zapowiadane wzrosty to fake news. 

Ważna rozmowa Xi – Trump. Tajwan i Ukraina na agendzie z ostatniej chwili
Ważna rozmowa Xi – Trump. Tajwan i Ukraina na agendzie

Przywódca Chin Xi Jinping zaapelował w poniedziałek podczas rozmowy telefonicznej do prezydenta USA Donalda Trumpa o „wydłużenie listy obszarów współpracy i skrócenie listy problemów”, różniących dwa mocarstwa – poinformowało MSZ w Pekinie. Obaj politycy poruszyli także kwestie dotyczące Tajwanu i Ukrainy.

Włodzimierz Czarzasty marszałkiem Sejmu: szyderczy paradoks historii tylko u nas
Włodzimierz Czarzasty marszałkiem Sejmu: szyderczy paradoks historii

Włodzimierz Czarzasty został wybrany marszałkiem Sejmu. Spójrzmy na to wybiórczo: pomińmy wszystkie zarzuty, jakie mu się stawia i weźmy pod uwagę tylko jedną jego życiową decyzję: wstąpienie do PZPR w 1983 roku.

„Waldemar Żurek wypowiedział prezydentowi Rzeczpospolitej wojnę” z ostatniej chwili
„Waldemar Żurek wypowiedział prezydentowi Rzeczpospolitej wojnę”

Rzecznik Dyscyplinarny Sędziów Sądów Powszechnych sędzia Piotr Schab ostro skrytykował ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka za jego zapowiedź postawienia prezydenta Karola Nawrockiego przed Trybunałem Stanu. 

Najdroższy artefakt z Titanica trafił pod młotek. Cena zaskoczyła nawet ekspertów gorące
Najdroższy artefakt z Titanica trafił pod młotek. Cena zaskoczyła nawet ekspertów

Na jednej z brytyjskich aukcji sprzedano przedmiot związany z tragedią Titanica, który osiągnął niespodziewanie wysoką cenę. Eksperci podkreślają, że to nie tylko rzadki artefakt, ale także niezwykle poruszająca opowieść zapisana w drobnym detalu. Dopiero po ujawnieniu historii licytowanego przedmiotu stało się jasne, skąd taka wartość.

Polskę czeka fala zachorowań. GIS wydał ostrzeżenie Wiadomości
Polskę czeka fala zachorowań. GIS wydał ostrzeżenie

Szef GIS dr Paweł Grzesiowski ostrzega przed rosnącą liczbą zachorowań na grypę i wirus RSV w Polsce. Już teraz pojawiają się pierwsze sygnały wzrostu infekcji, a chłodna aura sprzyja rozprzestrzenianiu się wirusów.

Ważny komunikat dla kierowców. Za to zaniedbanie możesz dostać nawet 3000 zł mandatu z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla kierowców. Za to zaniedbanie możesz dostać nawet 3000 zł mandatu

Zimowe warunki to nie tylko śliska jezdnia i ograniczona widoczność. Kierowcy mają w tym czasie dodatkowe obowiązki, a ich zlekceważenie może skończyć się naprawdę wysokim mandatem. Policja przypomina, że zimą nieodpowiednio przygotowany do jazdy samochód to realne zagrożenie i groźba poważnych konsekwencji finansowych.

Donald Tusk zaproponuje Friedrichowi Merzowi nowy deal? Cena może być wysoka tylko u nas
Donald Tusk zaproponuje Friedrichowi Merzowi nowy deal? Cena może być wysoka

Relacje między Polską a Niemcami ponownie stają się tematem politycznych napięć. W obliczu zbliżających się konsultacji międzyrządowych Donald Tusk szuka sposobu na odbudowanie wpływu w Berlinie, podczas gdy kanclerz Friedrich Merz konsekwentnie realizuje twardą linię migracyjną. W centrum uwagi znalazła się sprawa trójki Somalijczyków odesłanych z Niemiec do Polski, która wywołała reakcję sądu w Berlinie i otworzyła nowy rozdział w sporze o pushbacki oraz odpowiedzialność za procedury azylowe w UE.

REKLAMA

Miażdżące słowa prezesa Izby Karnej SN: "Przez 30 lat pracy nikt nie zakwestionował..."

– Przez 30 lat pracy nikt nie zakwestionował orzeczenia z moim udziałem, ale teraz okazuje się, że po 22 latach orzekania w Sądzie Apelacyjnym i 3 wnioskach o delegacjach do SN, które nie zostały uwzględnione, przestałem być niezawisły. Zastanawiam się, w którym momencie – mówił w uzasadnieniu uchwały SN prezes Izby Karnej Zbigniew Kapiński.
Sędzia Zbigniew Kapiński Miażdżące słowa prezesa Izby Karnej SN:
Sędzia Zbigniew Kapiński / fot. X

Prezes Izby Karnej Sądu Najwyższej Zbigniew Kapiński w uzasadnieniu uchwały SN ws. sporu dotyczącego obsady kierownictwa Prokuratury Krajowej stwierdził, że doszło do instrumentalnego wykorzystania prawa przy odsunięciu Dariusza Barskiego ze stanowiska szefa PK.

W uzasadnieniu sędzie Kapiński odniósł się także m.in. do tzw. instytucji czynnego żalu, obecnej sytuacji w prokuraturze czy procederu dzielenia sędziów.

Mówiąc o tzw. czynnym żalu stwierdził:

Mogę powiedzieć na podstawie licznych spraw lustracyjnych, które miałem przez lata, tam gdzie były składane tego rodzaju oświadczenia [deklaracji lojalności] - chodziło o złamanie człowieka, złamanie mu charakteru. Tego rodzaju metody są esbecko-ubeckie. Gdyby dziś jakikolwiek sędzia złożył tego rodzaju oświadczenie, to byłby wystarczający powód, że przestał być w tym momencie niezawisły, że w sposób jednoznaczny utożsamia się z określoną władzą polityczną i jest od niej zależny, bo władza ma jego oświadczenie i może zrobić z tego użytek

"Przez 30 lat pracy nikt nie zakwestionował..."

W mocnych słowach wypowiedział się także o szkodliwym procederze dzielenia sędziów:

Przez 30 lat pracy nikt nie zakwestionował orzeczenia z moim udziałem, ale teraz okazuje się, że po 22 latach orzekania w Sądzie Apelacyjnym i 3 wnioskach o delegacjach do SN, które nie zostały uwzględnione, przestałem być niezawisły. Zastanawiam się, w którym momencie

Sędzia Kapiński uważa również, że twierdzenia o braku niezawisłości i niezależności nie mają żadnego uzasadnienia:

Jaki to jest niezależny sąd w rozumieniu autorów wniosków? Czy taki, który od ważnego polityka przyjmuje pismo procesowe, czy jego przedstawiciela, i jest gotowy, żeby z pogwałceniem przepisów dot. właściwości rozpoznać określone pismo w izbie w sytuacji, kiedy ta izba nie jest właściwa do rozpoznania? Przecież jest oczywiste, że dotychczasowe orzecznictwo trybunałów europejskich nie skutkuje tym, że określony przepis prawa, dot. właściwości rzeczowej izb, został derogowany z prawa

Czy może chodzi o sędziów, którzy w jaskrawy sposób uczestniczą w spotkaniach z politykami i aktywnie uczestniczą w tym, jak rzekomo przywrócić praworządność nie kryjąc się tym, opracowując projekt ustawy, która ma pozbawić część sędziów stanowisk, a od części sędziów żądać składania deklaracji lojalności? Mogę powiedzieć na podstawie licznych spraw lustracyjnych, które miałem przez lata, tam gdzie były składane tego rodzaju oświadczenia - chodziło o złamanie człowieka, złamanie mu charakteru. Tego rodzaju metody są esbecko-ubeckie. Gdyby dziś jakikolwiek sędzia złożył tego rodzaju oświadczenie, to byłby wystarczający powód, że przestał być w tym momencie niezawisły, że w sposób jednoznaczny utożsamia się z określoną władzą polityczną i jest od niej zależny, bo władza ma jego oświadczenie i może zrobić z tego użytek

– mówił Kapiński.

Czy też sędziami są tacy, którzy bez powodu uchylają orzeczenia sądów I i II instancji? W Sądzie Najwyższym zapadło blisko 100 wyroków, gdzie w uzasadnieniu nie ma ani jednego zdania na temat meritum tej sprawy. Czy sprawa została źle osądzona, czy dobrze, wyrok został uchylony tylko dlatego, że w składzie I lub II instancji orzekał sędzia, który uzyskał nominację po 2018 r. Co więcej dochodzi do sądu na sędziami bez podstawy prawnej

– kontynuował.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe