Gorąco w Sejmie. Marek Jakubiak nie przebierał w słowach
W środę w Sejmie, rok po wyborach parlamentarnych, swoje przemówienie wygłosił prezydent Andrzej Duda, który podsumował to, co zostało dokonane lub zaniechane, oraz przypomniał o wyzwaniach i celach stojących dziś przed Polską.
– Rząd, ściągając do kraju ambasadora i wysyłając tam kierownika placówki, pokazuje, że nie ma porozumienia w tej sprawie [polityce międzynarodowej – przyp. red.] w Polsce i osłabia pozycję naszego kraju w relacjach z kluczowymi partnerami! – mówił polski prezydent.
Następnie na mównicę wyszedł premier Donald Tusk, który oskarżył swoich przeciwników politycznych o wspieranie rosyjskiego i białoruskiego reżimu. – Dzisiaj nie ma żadnego usprawiedliwienia dla tych, którzy świadomie, z głupoty, z naiwności, z gotowości do zdrady polskich interesów ułatwiają Władimirowi Putinowi i Alaksandrowi Łukaszence ich robotę – mówił Tusk.
- Niespokojnie na granicy. Straż Graniczna wydała komunikat
- Pałac Buckingham. Pilne doniesienia w sprawie księżnej Kate
- Powódź. Wody Polskie przyznają się do winy? Zapytaliśmy ekspertów
- Komisja Wenecka wydała opinię ws. "neosędziów". Porażka Adama Bodnara
Mocne słowa Jakubiaka
Głos z mównicy sejmowej zabrał także poseł Marek Jakubiak, który odniósł się do orędzia prezydenta Andrzeja Dudy i wystąpienia premiera Donalda Tuska.
Otóż, proszę państwa, o demokrację oczywiście trzeba zabiegać, ale przede wszystkim trzeba demokracji przestrzegać. I to, co powiedział tutaj Donald Tusk, po prostu zwyczajnie włosy się jeżą. (…) prezydent niczego innego dzisiaj nie powiedział, tylko powiedział o faktach. Powiedział, jak jest, prosto w oczy. Może dlatego Was to boli. Mamy dzisiaj 100 konkretów, po prostu jesteście nierobami zwykłymi. Przez rok oprócz szczucia i nienawiści nie wprowadziliście do systemu politycznego niczego, dokładanie niczego
– powiedział Jakubiak.
A to, że Donald Tusk mówi o tym, że zebrał, proszę państwa, w czerwcu 400 tysięcy ludzi, TVN powiedziało, że to kosztowało 5 milionów, taka jest wasza demokracja. Po drugie, jeżeli sugeruje Donald Tusk, że pan prezydent ma, proszę państwa, demokrację nie w głowie i nie będzie teraz sugerował gdzie. To ja chcę powiedzieć, że Donald Tusk właśnie społeczeństwo nie ma w głowie i chce sugerować gdzie
– dodał.