Zbigniew Kuźmiuk: Trwają przygotowania do likwidacji „800 plus”

Rząd Tuska przesłał do Sejmu coroczne sprawozdanie z wykonywania ustawy o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci za rok 2023, w którym znalazły się między innymi tezy, że program 800 plus „miał ograniczony wpływ na dzietność”, oraz że „program prawdopodobnie przyczynił się do niewielkiego wzrostu urodzeń w pierwszych latach po wprowadzeniu świadczenia”. 
Rodzina. Zdjęcie poglądowe
Rodzina. Zdjęcie poglądowe / pixabay.com

Wprawdzie sam premier Tusk już w styczniu tego roku, tuż po pierwszych wypłatach tego świadczenia w wysokości 800 zł na jedno dziecko, po jego podwyższeniu jeszcze przez rząd PiS w lipcu 2023 roku, chwalił się tym faktem w mediach społecznościowych, ale chyba tej radości nie przekazał swoim urzędnikom. Niechęć do tego programu w szeregach Platformy jest powszechnie znana, ale to jeszcze nie powód, aby w dokumentach rządowych przekazywać nieprawdziwe informacje na temat jego skutków, w tym także tych o charakterze demograficznym.

Czytaj również: Karambol na S7: Adwokat oskarżonego kierowcy zabiera głos

„Ostrzał artyleryjski” programu „Rodzina 800 plus”

Media wspierające rząd Tuska natychmiast chwyciły wystawioną przez rząd „piłkę” i na program „Rodzina 800 plus” został wręcz skierowany „ostrzał artyleryjski” z argumentami, że nie wpłynął on pozytywnie ani na dzietność, ani na wychodzenie z ubóstwa rodzin wychowujących dzieci. W tej krytyce niektórzy dziennikarze używają sformułowań, które mają pokazać nie tylko słabości programu, ale wręcz go zohydzić w oczach opinii publicznej, ba przekonać, że jego realizacja przez już ponad 8 lat wręcz zrujnowała nasze finanse publiczne. Jeden z nich posunął się nawet do stwierdzenia, że „z Programem 800 plus trzeba się pożegnać, ponieważ jest iluzją, że można garścią srebrników skłonić Polaków do posiadania dzieci”.

Zarówno wyżej zacytowane stwierdzenia urzędników resortu rodziny, pracy i polityki społecznej, jak i dziennikarzy wspierających rząd, są nieprawdziwe i wręcz nacechowane złymi emocjami w stosunku do tego programu. Przypomnijmy, że w kwietniu 2024 roku minęło już 8 lat od wprowadzenia programu rodzina 500 plus (został wprowadzony 1 kwietnia 2016 roku), z którego do rodzin wychowujących dzieci trafiła do tej pory wręcz astronomiczna kwota blisko 300 mld zł. Ponieważ świadczenie przysługuje każdemu dziecku od jego narodzin do ukończenia 18. roku życia, więc rodzina na każde dziecko otrzymywała do grudnia poprzedniego roku rocznie 6 tys. zł, a przez cały okres wychowywania dziecka do jego pełnoletności, kwotę 108 tysięcy złotych, po tej podwyżce do 800 zł będzie to już 9,6 tys. zł rocznie, więc w ciągu 18 lat będzie to kwota blisko 173 tysiące złotych. Obecnie programem jest objęte ponad 7 mln dzieci (w tym ok. 400 tys. dzieci z Ukrainy) w ponad 4,5 mln rodzin, a roczny jego koszt sięga 41 mld zł, a po podwyższeniu świadczenia do 800 zł, będzie to już kwota ok.63 mld zł, czyli blisko 2 proc. naszego PKB.

Czytaj również: "Pan bredzi". Reporter Telewizji Republika doprowadził Agnieszkę Holland do wściekłości

Program poważnie ograniczył ubóstwo 

Przypomnijmy, także program „Rodzina 500 plus” poważnie ograniczył ubóstwo w rodzinach wychowujących dzieci, a w wielu rodzinach w ogóle je wyeliminował, co przez lata było wstydem III RP. Wbrew negatywnym opiniom, które rozpowszechnia opozycja i związane z nią media, program Rodzina 500 plus wyraźnie powiększył liczbę urodzeń w stosunku do prognoz GUS z 2014 roku, a więc przygotowywanych jeszcze przed jego ogłoszeniem przez Prawo i Sprawiedliwość. Liczba urodzeń w Polsce od roku 2016 do roku 2022 włącznie była wyraźnie wyższa, niż ta wynikająca z prognozy demograficznej GUS z 2014 roku, a więc okresu kiedy nie zakładano wprowadzenia żadnego programu pronatalistycznego i to w stosunku do tzw. prognozy średniej (sumarycznie dodatkowo o około 200 tys urodzeń). Oczywiście na ten wzrost urodzeń miały wpływ także inne czynniki: wyraźny wzrost płac, wyraźne zmniejszenie poziomu bezrobocia, stabilizacja zatrudnienia, wyraźne zwiększenie liczby miejsc w żłobkach i przedszkolach, oraz niewielka ale jednak poprawa sytuacji mieszkaniowej szczególnie młodych ludzi.

Czytaj również: RPO do premiera: "To założenie jest pozbawione podstaw"

Zmniejszenie liczby urodzeń

Na zmniejszanie liczby urodzeń w ostatnich latach ma przede wszystkim fakt, że w okres rozrodczości wchodzą coraz mniej liczne roczniki Polek, roczniki lat 80., miały jeszcze po około 400 tys. kobiet, te z lat 90-tych już po około 300 tysięcy, a kolejne roczniki mają jeszcze mniej kobiet. Lata 2020-2021 to pandemia covidu i związane z tym pogorszenie bezpieczeństwa dla rodzin, a rok 2022 i kolejne lata, to wojna za naszą wschodnią granicą i spotęgowanie zagrożenia także dla bezpieczeństwa w Polsce. Co więcej przy ciągłych atakach na rodzinę, oraz popularyzację nowoczesności w postaci związków bez dzieci, trudno sobie wyobrazić, aby skuteczność programów pronatalistycznych, była coraz większa. W tej sytuacji, medialne ataki na program 800 plus, w tym próby jego zohydzania i straszenia, że jest on przyczyną załamania finansów publicznych, mają wprawdzie niewiele wspólnego z faktami, ale przede wszystkim, mają zbudować rządowi Tuska przyzwolenie społeczne na likwidację tego programu.


 

POLECANE
Broń z frontu trafiała na czarny rynek. Ukraińska policja ujawniła proceder gorące
Broń z frontu trafiała na czarny rynek. Ukraińska policja ujawniła proceder

Karabiny, granaty, materiały wybuchowe i tysiące sztuk amunicji - taki arsenał przejęła ukraińska policja po rozbiciu grupy zajmującej się nielegalnym handlem bronią. Według śledczych pochodziła ona z działań wojennych na froncie.

Gospodarka za czasów rządów Tuska. Złe wieści dla premiera z ostatniej chwili
Gospodarka za czasów rządów Tuska. Złe wieści dla premiera

Czy gospodarka w Polsce zmierza w dobrą stronę? Odpowiedzi negatywnych wskazała łącznie ponad połowa respondentów – wynika z badania Ogólnopolskiej Grupy Badawczej.

Polak wypadł za burtę na Bałtyku. Dramat na promie Unity Line pilne
Polak wypadł za burtę na Bałtyku. Dramat na promie Unity Line

Na Bałtyku ogłoszono alarm „człowiek za burtą”. W rejonie niemieckiej Rugii jeden z pasażerów promu Skania znalazł się w wodzie. Kilkugodzinna akcja ratunkowa, prowadzona w trudnych warunkach pogodowych, nie przyniosła rezultatu.

Gwarancje dla Ukrainy. Zełenski zdradził szczegóły z ostatniej chwili
Gwarancje dla Ukrainy. Zełenski zdradził szczegóły

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oświadczył po niedzielnym spotkaniu z prezydentem USA Donaldem Trumpem, że gwarancje bezpieczeństwa dla jego kraju ze strony Stanów Zjednoczonych są przewidziane na 15 lat z możliwością przedłużenia.

Komunikat dla mieszkańców woj. lubelskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. lubelskiego

Wojewoda lubelski Krzysztof Komorski wydał rozporządzenie porządkowe ograniczające używanie wyrobów pirotechnicznych w miejscach publicznych w woj. lubelskim. Zakaz obowiązuje od 24 grudnia do 31 stycznia 2025 r., z wyjątkami.

PiS wróci do władzy? Jest nowy sondaż z ostatniej chwili
PiS wróci do władzy? Jest nowy sondaż

Polacy wierzą w powrót PiS do władzy w 2027 roku? Okazuje się, że Jarosław Kaczyński ma powody do zadowolenia.

Miller kontra Trela. Piszę do ludzi inteligentnych, a więc nie do pana z ostatniej chwili
Miller kontra Trela. "Piszę do ludzi inteligentnych, a więc nie do pana"

Były premier Leszek Miller zakpił z nowych przepisów dotyczących ogłoszeń o pracę. Chodzi o obowiązek stosowania neutralnych płciowo nazw stanowisk pracy w ogłoszeniach. Na jego słowa zareagował poseł Lewicy Tomasz Trela.

Nie żyje Ryszard Szołtysik. Grał w serialu Świat według Kiepskich z ostatniej chwili
Nie żyje Ryszard Szołtysik. Grał w serialu "Świat według Kiepskich"

Nie żyje Ryszard Szołtysik. Miał 75 lat. Dziennikarz i aktor znany z serialu "Świat według Kiepskich".

Okrągły Stół zniknął z Pałacu. Polacy ocenili decyzję prezydenta z ostatniej chwili
Okrągły Stół zniknął z Pałacu. Polacy ocenili decyzję prezydenta

Ponad połowa Polaków pozytywnie ocenia decyzję o przeniesieniu okrągłego stołu z Pałacu Prezydenckiego do Muzeum Historii Polski – wynika z badania pracowni IBRiS na zlecenie "Rzeczpospolitej".

Karol Nawrocki uczestniczył w rozmowie z Trumpem i Zełenskim z ostatniej chwili
Karol Nawrocki uczestniczył w rozmowie z Trumpem i Zełenskim

Prezydent Karol Nawrocki wziął udział w rozmowie europejskich przywódców z prezydentem USA Donaldem Trumpem i prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.

REKLAMA

Zbigniew Kuźmiuk: Trwają przygotowania do likwidacji „800 plus”

Rząd Tuska przesłał do Sejmu coroczne sprawozdanie z wykonywania ustawy o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci za rok 2023, w którym znalazły się między innymi tezy, że program 800 plus „miał ograniczony wpływ na dzietność”, oraz że „program prawdopodobnie przyczynił się do niewielkiego wzrostu urodzeń w pierwszych latach po wprowadzeniu świadczenia”. 
Rodzina. Zdjęcie poglądowe
Rodzina. Zdjęcie poglądowe / pixabay.com

Wprawdzie sam premier Tusk już w styczniu tego roku, tuż po pierwszych wypłatach tego świadczenia w wysokości 800 zł na jedno dziecko, po jego podwyższeniu jeszcze przez rząd PiS w lipcu 2023 roku, chwalił się tym faktem w mediach społecznościowych, ale chyba tej radości nie przekazał swoim urzędnikom. Niechęć do tego programu w szeregach Platformy jest powszechnie znana, ale to jeszcze nie powód, aby w dokumentach rządowych przekazywać nieprawdziwe informacje na temat jego skutków, w tym także tych o charakterze demograficznym.

Czytaj również: Karambol na S7: Adwokat oskarżonego kierowcy zabiera głos

„Ostrzał artyleryjski” programu „Rodzina 800 plus”

Media wspierające rząd Tuska natychmiast chwyciły wystawioną przez rząd „piłkę” i na program „Rodzina 800 plus” został wręcz skierowany „ostrzał artyleryjski” z argumentami, że nie wpłynął on pozytywnie ani na dzietność, ani na wychodzenie z ubóstwa rodzin wychowujących dzieci. W tej krytyce niektórzy dziennikarze używają sformułowań, które mają pokazać nie tylko słabości programu, ale wręcz go zohydzić w oczach opinii publicznej, ba przekonać, że jego realizacja przez już ponad 8 lat wręcz zrujnowała nasze finanse publiczne. Jeden z nich posunął się nawet do stwierdzenia, że „z Programem 800 plus trzeba się pożegnać, ponieważ jest iluzją, że można garścią srebrników skłonić Polaków do posiadania dzieci”.

Zarówno wyżej zacytowane stwierdzenia urzędników resortu rodziny, pracy i polityki społecznej, jak i dziennikarzy wspierających rząd, są nieprawdziwe i wręcz nacechowane złymi emocjami w stosunku do tego programu. Przypomnijmy, że w kwietniu 2024 roku minęło już 8 lat od wprowadzenia programu rodzina 500 plus (został wprowadzony 1 kwietnia 2016 roku), z którego do rodzin wychowujących dzieci trafiła do tej pory wręcz astronomiczna kwota blisko 300 mld zł. Ponieważ świadczenie przysługuje każdemu dziecku od jego narodzin do ukończenia 18. roku życia, więc rodzina na każde dziecko otrzymywała do grudnia poprzedniego roku rocznie 6 tys. zł, a przez cały okres wychowywania dziecka do jego pełnoletności, kwotę 108 tysięcy złotych, po tej podwyżce do 800 zł będzie to już 9,6 tys. zł rocznie, więc w ciągu 18 lat będzie to kwota blisko 173 tysiące złotych. Obecnie programem jest objęte ponad 7 mln dzieci (w tym ok. 400 tys. dzieci z Ukrainy) w ponad 4,5 mln rodzin, a roczny jego koszt sięga 41 mld zł, a po podwyższeniu świadczenia do 800 zł, będzie to już kwota ok.63 mld zł, czyli blisko 2 proc. naszego PKB.

Czytaj również: "Pan bredzi". Reporter Telewizji Republika doprowadził Agnieszkę Holland do wściekłości

Program poważnie ograniczył ubóstwo 

Przypomnijmy, także program „Rodzina 500 plus” poważnie ograniczył ubóstwo w rodzinach wychowujących dzieci, a w wielu rodzinach w ogóle je wyeliminował, co przez lata było wstydem III RP. Wbrew negatywnym opiniom, które rozpowszechnia opozycja i związane z nią media, program Rodzina 500 plus wyraźnie powiększył liczbę urodzeń w stosunku do prognoz GUS z 2014 roku, a więc przygotowywanych jeszcze przed jego ogłoszeniem przez Prawo i Sprawiedliwość. Liczba urodzeń w Polsce od roku 2016 do roku 2022 włącznie była wyraźnie wyższa, niż ta wynikająca z prognozy demograficznej GUS z 2014 roku, a więc okresu kiedy nie zakładano wprowadzenia żadnego programu pronatalistycznego i to w stosunku do tzw. prognozy średniej (sumarycznie dodatkowo o około 200 tys urodzeń). Oczywiście na ten wzrost urodzeń miały wpływ także inne czynniki: wyraźny wzrost płac, wyraźne zmniejszenie poziomu bezrobocia, stabilizacja zatrudnienia, wyraźne zwiększenie liczby miejsc w żłobkach i przedszkolach, oraz niewielka ale jednak poprawa sytuacji mieszkaniowej szczególnie młodych ludzi.

Czytaj również: RPO do premiera: "To założenie jest pozbawione podstaw"

Zmniejszenie liczby urodzeń

Na zmniejszanie liczby urodzeń w ostatnich latach ma przede wszystkim fakt, że w okres rozrodczości wchodzą coraz mniej liczne roczniki Polek, roczniki lat 80., miały jeszcze po około 400 tys. kobiet, te z lat 90-tych już po około 300 tysięcy, a kolejne roczniki mają jeszcze mniej kobiet. Lata 2020-2021 to pandemia covidu i związane z tym pogorszenie bezpieczeństwa dla rodzin, a rok 2022 i kolejne lata, to wojna za naszą wschodnią granicą i spotęgowanie zagrożenia także dla bezpieczeństwa w Polsce. Co więcej przy ciągłych atakach na rodzinę, oraz popularyzację nowoczesności w postaci związków bez dzieci, trudno sobie wyobrazić, aby skuteczność programów pronatalistycznych, była coraz większa. W tej sytuacji, medialne ataki na program 800 plus, w tym próby jego zohydzania i straszenia, że jest on przyczyną załamania finansów publicznych, mają wprawdzie niewiele wspólnego z faktami, ale przede wszystkim, mają zbudować rządowi Tuska przyzwolenie społeczne na likwidację tego programu.



 

Polecane