Karambol na S7. Sprawca wypadku zabrał głos: Nie jestem w stanie tego wytłumaczyć

W ubiegłą sobotę na trasie S7 koło Gdańska miał miejsce karambol. Stacja "TVN24" zdołała przeprowadzić wywiad ze sprawcą wypadku Mateuszem M. Głos zabrała także jego żona.
Płonąca świeca, zdjęcie podglądowe
Płonąca świeca, zdjęcie podglądowe / Pixabay

W ubiegłą sobotę na trasie S7 w kierunku Gdyni miał miejsce ogromny karambol, w którym zginęło kilka osób w tym dzieci, które wracały z meczu lokalnej drużyny Lechii Gdańsk. 

Karambol koło Gdańska zmienił wszystko w życiu wielu ludzi, a zwłaszcza w życiu rodzin 7-letniego Nikodema, 10-letniego Mikołaja, 12-letniego Tomka i 9-letniej Elizy. Właśnie pochowano rodzeństwo, które zginęło w karambolu.

- powiedział wójt gminy Malbork Wojciech Łukasiewicz.

Jak przyznał "młodsza miała przyjąć komunię świętą. Starszy syn chodził do szóstej klasy, był zapalonym piłkarzem". 

Czytaj więcej: Karambol na trasie S7. Ten wpis łamie serce

Sprawca karambolu na S7 zabrał głos

W tej sprawie głos zabrał sprawca karambolu Mateusz M., który udzielił stacji "TVN24" wywiadu w budynku kancelarii jego obrońcy. 

Gdybym mógł cofnąć czas, to zrobiłbym cokolwiek innego 

- wyznał załamany Mateusz M.

W rozmowie przeprowadzonej w kancelarii jego obrońcy Mateusz M. starał się wyjaśnić, dlaczego nie zahamował. 

Głuchy dźwięk rozbijanych aut, jedno za drugim. Oczywiście, że nikomu nie chciałem krzywdy zrobić. Sam przed sobą nie jestem w stanie tego wytłumaczyć. Nie wiem, co się zadziało 

- zaznaczył sprawca karambolu na S7.

Czytaj więcej: Karambol na S7. Adwokat oskarżonego kierowcy zabiera głos

Żona sprawcy prosi o wybaczenie

Również żona sprawcy karambolu, pani Anna przyznała w wywiadzie, że ofiary wypadku są w wieku jej córki, podkreślając że "patrząc na nią nawet, od razu myślimy o nich". Wyznała także, że oni sami pochowali dziecko. Zaznaczyła jednak, że "nie ma takich słów, które przyniosą ulgę".

Poprosiła również rodziców zmarłych tragicznie dzieci o przebaczenie.

Być może kiedyś znajdą w sobie tyle siły, żeby spróbować w pewnym sensie nam wybaczyć 

- powiedziała pani Anna.

Zobacz także: Tragiczny karambol na S7. Prokurator odniósł się do nieprawdziwych informacji

Zobacz także: Ewa Wrzosek jednak nie rezygnuje. Zostanie delegowana do pracy w Ministerstwie Sprawiedliwości

Zobacz także: Łukaszenko naprawdę to powiedział: Krym de iure nie jest rosyjski


 

POLECANE
Nie żyje gwiazda legendarnego serialu z ostatniej chwili
Nie żyje gwiazda legendarnego serialu

Nie żyje James Ransone, znany m.in. z legendarnego serialu "Prawo ulicy" (ang. The Wire). Aktor miał tylko 46 lat.

Norwegia zaostrza przepisy. Wyjazd na święta może skończyć się utratą ochrony z ostatniej chwili
Norwegia zaostrza przepisy. Wyjazd na święta może skończyć się utratą ochrony

Władze Norwegii przed Bożym Narodzeniem zaostrzyły przepisy azylowe. Od czwartku wyjazd z tego kraju, by w okresie świątecznym odwiedzić rodzinę, może skończyć się dla uchodźców utratą statusu czy cofnięciem zezwolenia na pobyt.

Blisko podium w Engelbergu! Kacper Tomasiak najlepszy z Polaków z ostatniej chwili
Blisko podium w Engelbergu! Kacper Tomasiak najlepszy z Polaków

Kacper Tomasiak zajął piąte miejsce, Paweł Wąsek był 13., Kamil Stoch - 18., a Maciej Kot - 27. w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w szwajcarskim Engelbergu. Wygrał Japończyk Ryoyu Kobayashi przed Słoweńcem Domenem Prevcem i Niemcem Felixem Hoffmannem.

Policyjna obława w Warszawie. Wyprowadził z mieszkania 9-latka z ostatniej chwili
Policyjna obława w Warszawie. Wyprowadził z mieszkania 9-latka

Na warszawskiej Białołęce doszło do awantury domowej, podczas której mężczyzna wyprowadził z mieszkania 9-letniego chłopca i oddalił się z dzieckiem w nieznanym kierunku – informuje Onet. Policja rozpoczęła obławę.

IMGW wydał komunikat. Oto, co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał komunikat. Oto, co nas czeka

IMGW prognozuje na poniedziałek i wtorek duże zachmurzenie, lokalne mgły oraz opady deszczu.

Kłótnia w TVP między doradcą prezydenta a prowadzącą. Nie ma pani prawa mnie wypraszać z ostatniej chwili
Kłótnia w TVP między doradcą prezydenta a prowadzącą. "Nie ma pani prawa mnie wypraszać"

Decyzja Unii Europejskiej o wielomiliardowej pożyczce dla Ukrainy doprowadziła do ostrego sporu w studiu TVP Info. W trakcie programu doszło do kłótni między doradcą prezydenta RP Błażejem Pobożym a prowadzącą.

Groźny wypadek w Gdyni. Wjechał w przechodniów i restaurację z ostatniej chwili
Groźny wypadek w Gdyni. Wjechał w przechodniów i restaurację

W Gdyni przy ul. Władysław IV kierowca samochodu marki volvo z nieustalonych przyczyn stracił panowanie nad pojazdem, potrącił 16-latkę, a następnie uderzył w budynek restauracji.

Putin gotowy do rozmowy z Macronem. Jest reakcja Pałacu Elizejskiego z ostatniej chwili
Putin gotowy do rozmowy z Macronem. Jest reakcja Pałacu Elizejskiego

Pałac Elizejski poinformował w niedzielę, że z zadowoleniem przyjął deklarację przywódcy Rosji Władimira Putina o gotowości do rozmowy z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem – podała agencja AFP. W najbliższych dniach podjęte zostaną decyzje w sprawie dalszych kroków – dodano w oświadczeniu.

Karol Nawrocki mówił o braku partnerstwa z Ukrainą. Co o tym sądzą Polacy? pilne
Karol Nawrocki mówił o braku partnerstwa z Ukrainą. Co o tym sądzą Polacy?

Podczas wizyty Wołodymyra Zełenskiego w Warszawie Karol Nawrocki poruszył temat relacji polsko-ukraińskich. Po rozmowie obu prezydentów odbyła się konferencja prasowa, na której przedstawiono główne wątki spotkania.

Komunikat dla mieszkańców woj. śląskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. śląskiego

W okresie świątecznym Transport GZM wprowadza zmiany w kursowaniu. – Czymś nowym jest obowiązywanie 24 grudnia niedzielnych i świątecznych rozkładów jazdy – zapowiada Zarząd Transportu Metropolitalnego.

REKLAMA

Karambol na S7. Sprawca wypadku zabrał głos: Nie jestem w stanie tego wytłumaczyć

W ubiegłą sobotę na trasie S7 koło Gdańska miał miejsce karambol. Stacja "TVN24" zdołała przeprowadzić wywiad ze sprawcą wypadku Mateuszem M. Głos zabrała także jego żona.
Płonąca świeca, zdjęcie podglądowe
Płonąca świeca, zdjęcie podglądowe / Pixabay

W ubiegłą sobotę na trasie S7 w kierunku Gdyni miał miejsce ogromny karambol, w którym zginęło kilka osób w tym dzieci, które wracały z meczu lokalnej drużyny Lechii Gdańsk. 

Karambol koło Gdańska zmienił wszystko w życiu wielu ludzi, a zwłaszcza w życiu rodzin 7-letniego Nikodema, 10-letniego Mikołaja, 12-letniego Tomka i 9-letniej Elizy. Właśnie pochowano rodzeństwo, które zginęło w karambolu.

- powiedział wójt gminy Malbork Wojciech Łukasiewicz.

Jak przyznał "młodsza miała przyjąć komunię świętą. Starszy syn chodził do szóstej klasy, był zapalonym piłkarzem". 

Czytaj więcej: Karambol na trasie S7. Ten wpis łamie serce

Sprawca karambolu na S7 zabrał głos

W tej sprawie głos zabrał sprawca karambolu Mateusz M., który udzielił stacji "TVN24" wywiadu w budynku kancelarii jego obrońcy. 

Gdybym mógł cofnąć czas, to zrobiłbym cokolwiek innego 

- wyznał załamany Mateusz M.

W rozmowie przeprowadzonej w kancelarii jego obrońcy Mateusz M. starał się wyjaśnić, dlaczego nie zahamował. 

Głuchy dźwięk rozbijanych aut, jedno za drugim. Oczywiście, że nikomu nie chciałem krzywdy zrobić. Sam przed sobą nie jestem w stanie tego wytłumaczyć. Nie wiem, co się zadziało 

- zaznaczył sprawca karambolu na S7.

Czytaj więcej: Karambol na S7. Adwokat oskarżonego kierowcy zabiera głos

Żona sprawcy prosi o wybaczenie

Również żona sprawcy karambolu, pani Anna przyznała w wywiadzie, że ofiary wypadku są w wieku jej córki, podkreślając że "patrząc na nią nawet, od razu myślimy o nich". Wyznała także, że oni sami pochowali dziecko. Zaznaczyła jednak, że "nie ma takich słów, które przyniosą ulgę".

Poprosiła również rodziców zmarłych tragicznie dzieci o przebaczenie.

Być może kiedyś znajdą w sobie tyle siły, żeby spróbować w pewnym sensie nam wybaczyć 

- powiedziała pani Anna.

Zobacz także: Tragiczny karambol na S7. Prokurator odniósł się do nieprawdziwych informacji

Zobacz także: Ewa Wrzosek jednak nie rezygnuje. Zostanie delegowana do pracy w Ministerstwie Sprawiedliwości

Zobacz także: Łukaszenko naprawdę to powiedział: Krym de iure nie jest rosyjski



 

Polecane