"Może zostać nowym JFK". Miedwiediew uderza w Trumpa

Wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Rosji Dmitrij Miedwiediew skomentował nadchodzące wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych. Uderzył w Donalda Trumpa oraz wyśmiał wiceprezydent USA Kamalę Harris.
Były Prezydent USA Donald Trump w czasie kampanii wyborczej
Były Prezydent USA Donald Trump w czasie kampanii wyborczej / PAP/EPA/Jim Lo Scalzo

W komentarzu Dmitrij Miedwiediew ostrzega Donalda Trumpa przed zakończeniem wojny na Ukrainie. Wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Rosji podkreślił, że będzie ona nadal trwać.

Zmęczony Trump, rzucający frazesy w rodzaju "Zaproponuję układ" i "Mam doskonałe relacje z…", również będzie zmuszony do przestrzegania wszystkich zasad. Nie może zatrzymać wojny. Nie za dzień, nie za trzy dni, nie za trzy miesiące

– czytamy we wpisie Dmitrija Miedwiediewa.

Ponadto stwierdził, że "jeśli naprawdę się postara, może zostać nowym JFK".

Warto przypomnieć, że JFK to John Fitzgerald Kennedy, były prezydent USA, który został zastrzelony przez zamachowca w 1963 r. podczas wizyty w Dallas.

Czytaj więcej: Tragedia na przejeździe kolejowym. Nie żyje kilka osób

Harris wyśmiana przez Miedwiediewa

Oberwało się również obecnej wiceprezydent USA. Miedwiediew wyśmiał Kamalę Harris, twierdząc, że ta jest "głupia, niedoświadczona, kontrolowana i będzie się bała wszystkich wokół siebie".

Jego zdaniem w przypadku wygranej Harris to tak naprawdę rządzić będzie grupa jej doradców i sekretarzy, a także "pośrednio rodzina Obamy". Według niego wyniki wyborcze w USA "nic dla Rosji nie zmienią".

Stanowiska kandydatów w pełni odzwierciedlają ponadpartyjny konsensus co do konieczności pokonania Rosji

– wyjaśnił były prezydent Rosji.

Czytaj więcej: Trump uderza w UE: "Będą musieli zapłacić"

Wyrównane starcie Trumpa i Harris

Do wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych zostało zaledwie kilka dni. Z najnowszego sondażu przeprowadzonego dla dziennika "New York Times" i Sienna College wynika, że nie ma zdecydowanego faworyta.

Obecnie wyścig między Kamalą Harris i Donaldem Trumpem pozostaje wyrównany. Każdy z kandydatów może liczyć na 48-procentowe poparcie.

W momencie gdy uwzględniono tak zwanych trzecich kandydatów, powstała niewielka różnica między główną dwójką pretendującą na fotel prezydenta. Harris może liczyć na 46-proc. poparcie, Trumpa wybrałoby natomiast 47 proc. głosujących.


 

POLECANE
„Praworządność” warunkiem przyznania unijnych środków na obronność gorące
„Praworządność” warunkiem przyznania unijnych środków na obronność

Państwa UE nie otrzymają pieniędzy na obronność z programu SAFE, jeżeli nie spełnią unijnych wymogów, w tym praworządności tak jak ją rozumieją unijne instytucje – wynika z wypowiedzi szefowej unijnej dyplomacji Kaji Kallas.

Zabójstwo Jarosława Ziętary. Sąd zdecydował z ostatniej chwili
Zabójstwo Jarosława Ziętary. Sąd zdecydował

Proces w sprawie pomocnictwa w zabójstwie Jarosława Ziętary będzie się toczył od początku. Sąd Apelacyjny w Poznaniu uchylił we wtorek wyrok sądu I instancji uniewinniający dwóch oskarżonych, Mirosława R. i Dariusza L., w tej sprawie.

Media: LOT chce przejąć linie lotnicze z ostatniej chwili
Media: LOT chce przejąć linie lotnicze

Przewoźnik jest na dobrej drodze do przejęcia czeskich linii Smartwings. To pozwoliłoby na umocnienie się w tej części Europy przed spodziewanym za siedem lat startem CPK – czytamy we wtorkowym wydaniu "Dziennika Gazety Prawnej".

Dobre wieści dla Karola Nawrockiego. Jest sondaż z ostatniej chwili
Dobre wieści dla Karola Nawrockiego. Jest sondaż

W najnowszym sondażu UCE Research dla Onetu 46,8 proc. badanych dobrze oceniło pracę prezydenta Karola Nawrockiego. Z badania wynika też, że 30,1 proc. wystawiło ocenę negatywną, a 23,1 proc. było niezdecydowanych.

Gen. Ben Hodges: Stany Zjednoczone postrzegają Europę jako nieistotną gorące
Gen. Ben Hodges: Stany Zjednoczone postrzegają Europę jako nieistotną

W wywiadzie udzielonym w programie ''Euronews Europe Today'' były dowódca armii USA w Europie generał Ben Hodges ostrzegł, że Europa "powoli budzi się do świadomości", że nie może liczyć na USA jako uczciwego partnera.

Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia

Wrocław zapowiada jedną z najważniejszych inwestycji komunikacyjnych na zachodzie miasta. Węzeł „Kwiska” – dziś mocno obciążony ruchem i mało intuicyjny dla pasażerów – ma przejść metamorfozę porównywaną do tej na Placu Grunwaldzkim. Zmiany obejmą tramwaje, autobusy, rowerzystów i pieszych, a nowy układ przesiadkowy ma stać się jednym z najwygodniejszych w mieście.

Groźny wypadek z udziałem ambulansu. Cztery osoby w szpitalu Wiadomości
Groźny wypadek z udziałem ambulansu. Cztery osoby w szpitalu

Cztery osoby zostały poszkodowane po zderzeniu karetki pogotowia z samochodem osobowym w Ostrowcu Świętokrzyskim. Do wypadku doszło w poniedziałek około godziny 16:00 na skrzyżowaniu ulic Żeromskiego i Zagłoby. Ambulans przewrócił się na bok, a ratownicy oraz pasażerka drugiego pojazdu trafili do szpitala.

Gwiazda Barcelony wraca na boisko Wiadomości
Gwiazda Barcelony wraca na boisko

Niemiecki bramkarz Marc-Andre ter Stegen wrócił do treningów z piłkarską drużyną Barcelony cztery miesiące po operacji kręgosłupa. Według hiszpańskich mediów nie oznacza to jeszcze, że może być brany pod uwagę przez trenera Hansiego Flicka.

Polska była dla Żydów bezpieczną przystanią. Sprawcą Zagłady byli Niemcy tylko u nas
Polska była dla Żydów bezpieczną przystanią. Sprawcą Zagłady byli Niemcy

Oczywiste jest, że Instytut Jad Waszem (i nie tylko on) powinien wyraźnie podkreślać - zawsze i wszędzie - że to Niemcy na terenie okupowanej Polski wprowadzali rasistowskie, niemieckie prawo, jednocześnie dokonując ludobójstwa w imieniu państwa niemieckiego.

Fiasko spotkania Nawrocki-Orban. Zbigniew Bogucki tłumaczy z ostatniej chwili
Fiasko spotkania Nawrocki-Orban. Zbigniew Bogucki tłumaczy

W rozmowie z Polsat News szef Kancelarii Prezydenta RP Zbigniew Bogucki wytłumaczył powody odwołania spotkania Karola Nawrockiego z premierem Węgier Viktorem Orbanem.

REKLAMA

"Może zostać nowym JFK". Miedwiediew uderza w Trumpa

Wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Rosji Dmitrij Miedwiediew skomentował nadchodzące wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych. Uderzył w Donalda Trumpa oraz wyśmiał wiceprezydent USA Kamalę Harris.
Były Prezydent USA Donald Trump w czasie kampanii wyborczej
Były Prezydent USA Donald Trump w czasie kampanii wyborczej / PAP/EPA/Jim Lo Scalzo

W komentarzu Dmitrij Miedwiediew ostrzega Donalda Trumpa przed zakończeniem wojny na Ukrainie. Wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Rosji podkreślił, że będzie ona nadal trwać.

Zmęczony Trump, rzucający frazesy w rodzaju "Zaproponuję układ" i "Mam doskonałe relacje z…", również będzie zmuszony do przestrzegania wszystkich zasad. Nie może zatrzymać wojny. Nie za dzień, nie za trzy dni, nie za trzy miesiące

– czytamy we wpisie Dmitrija Miedwiediewa.

Ponadto stwierdził, że "jeśli naprawdę się postara, może zostać nowym JFK".

Warto przypomnieć, że JFK to John Fitzgerald Kennedy, były prezydent USA, który został zastrzelony przez zamachowca w 1963 r. podczas wizyty w Dallas.

Czytaj więcej: Tragedia na przejeździe kolejowym. Nie żyje kilka osób

Harris wyśmiana przez Miedwiediewa

Oberwało się również obecnej wiceprezydent USA. Miedwiediew wyśmiał Kamalę Harris, twierdząc, że ta jest "głupia, niedoświadczona, kontrolowana i będzie się bała wszystkich wokół siebie".

Jego zdaniem w przypadku wygranej Harris to tak naprawdę rządzić będzie grupa jej doradców i sekretarzy, a także "pośrednio rodzina Obamy". Według niego wyniki wyborcze w USA "nic dla Rosji nie zmienią".

Stanowiska kandydatów w pełni odzwierciedlają ponadpartyjny konsensus co do konieczności pokonania Rosji

– wyjaśnił były prezydent Rosji.

Czytaj więcej: Trump uderza w UE: "Będą musieli zapłacić"

Wyrównane starcie Trumpa i Harris

Do wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych zostało zaledwie kilka dni. Z najnowszego sondażu przeprowadzonego dla dziennika "New York Times" i Sienna College wynika, że nie ma zdecydowanego faworyta.

Obecnie wyścig między Kamalą Harris i Donaldem Trumpem pozostaje wyrównany. Każdy z kandydatów może liczyć na 48-procentowe poparcie.

W momencie gdy uwzględniono tak zwanych trzecich kandydatów, powstała niewielka różnica między główną dwójką pretendującą na fotel prezydenta. Harris może liczyć na 46-proc. poparcie, Trumpa wybrałoby natomiast 47 proc. głosujących.



 

Polecane