Mateusz Morawiecki: Dług wymknął się rządowi spod kontroli
Zdaniem Mateusza Morawieckiego dług publiczny "wymknął się spod kontroli" rządu Donalda Tuska.
Dług wymknął się rządowi spod kontroli. Co więcej rząd dość swobodnie planuje wprowadzić nas na poziom przekraczający po raz pierwszy w III Rzeczpospolitej, od czasu wprowadzenia reform, na poziom przekraczający 60 procent
- stwierdził Mateusz Morawiecki.
Rząd przewiduje "jakieś kataklizmy"
Zdaniem byłego premiera przyjęta nowelizacja budżetu najlepiej pokazuje, że rząd nie kontroluje sytuacji finansowej państwa, gdyż w pierwotnej ustawie budżetowej na 2024 rok deficyt miał wynieść 164 miliardy złotych.
Przypominam zresztą również, że minister finansów przerzucił co najmniej kilkanaście miliardów złotych na rok 2024
- dodał były premier.
Wyjaśnił również, że taki deficyt można uzasadnić takim założeniem, że rząd Donalda Tuska przewiduje "jakieś kataklizmy".
Tak ogromny deficyt uzasadnić można jednym założeniem, że w tym roku rząd przewiduje być może jeszcze jakiejś kataklizmy, bo i ten deficyt, który po nowelizacji ukazało się, raczej nie będzie zrealizowany. Takie jest moje zdanie, chyba że będzie też częścią realizacji pewnego planu związanego z 2025 rokiem
- wyjaśnił Morawiecki.
-
Pałac Buckingham. Pilnie doniesienia w sprawie księżnej Kate
-
Zatrzymanie Olgierda L. Posłowie PiS: To ma przykryć potężne porażki rządu
Ustawa okołobudżetowa
Projekt ustawy budżetowej na 2025 r. zakłada, że w przyszłym roku dochody budżetu wyniosą prawie 632,85 mld zł, a wydatki 921,62 mld zł. Oznacza to astronomiczny deficyt na poziomie 288,77 mld zł.
Zakłada on również, że będzie m.in. 7-procentowy wzrost płac, 5 proc. podwyżki dla budżetówki, wzrost gospodarczy w wysokości 3,9 proc. i 5-procentowa inflacja. Wydatki na obronność mają sięgnąć 4,7 proc. przewidywanego PKB.