[Tylko u nas] Aleksandra Jakubiak OV: Dostępny

„Pan sam da wam znak: Oto Panna pocznie i porodzi Syna, i nazwie Go imieniem Emmanuel” (Iz 7, 14).
Żywot Dziewicy - Boże Narodzenie [Tylko u nas] Aleksandra Jakubiak OV: Dostępny
Żywot Dziewicy - Boże Narodzenie / wikimedia commons/public_domain/Giotto - Giotto di Bondone

Wydmuszka

Przedziwnie układają się czasem ludzkie ścieżki. Bywa, że to, co przez lata, a niekiedy nawet dziesiątki lat, karmiło nas i prowadziło duchowo w górę, raptem karmić przestaje. Tak u niektórych osób bywa z Bożym Narodzeniem. Dlaczego akurat z tym świętem? Bo nagromadzenie przeróżnych przystawek, którymi przez lata obrosły obchody Narodzenia Pańskiego jest niebotyczne. Czy to źle? Nie, jeśli tylko umiemy oddzielić rdzeń od ornamentyki. Często bywa jednak, że sfera dekoracyjno-kulturowa tej uroczystości, tak w nas wrosła, że nie umiemy już wyobrazić sobie przeżywania tajemnicy Wcielenia bez choinki, pierogów i całej x-masowej otoczki. Bywa też i tak - i w wielu miejscach na ziemi można to zaobserwować - że z tej wielkiej tajemnicy nie zostało już nic poza skamieniałą wydmuszką.

Czytaj także: Kard. Krajewski zdołał dostarczyć papieską pomoc dla Charkowa na kilka godzin przed bombardowaniem

Dziecinne obrazy

To jednak nie wszystko. Nawet u osób starających się przeżywać swoją wiarę w sposób istotny dla życia, Boże Narodzenie pozostaje słodkim obrazem wgranym na twardy dysk w dzieciństwie i wywołujący po dziś dzień skojarzenia dziecinne. Może i nie ma w tym nic złego, jeśli pozwala to na przywiązanie serca do istoty tych świąt. Niejednokrotnie jednak zdarza się, że aniołokowo-pastuszkowo-zwierzątkowa narracja przestaje wystarczać dorosłemu, poszukującemu kontaktu z Bogiem człowiekowi. Czy dlatego, że aniołowie, pasterze czy zwierzęta w grocie betlejemskiej to bujda? Nie, ale zatrzymanie się na tej zewnętrznej warstwie ikony Narodzenia Pańskiego zwyczajnie nie wykarmi ludzkiego ducha. Przynajmniej nie każdego.

Dar dostępności

I tak oto obudziliśmy się dziś w informacją, która zyskała sobie już miano krwawego Bożego Narodzenia na Ukrainie. Oczywiście duża część Ukrainy obchodzi tę uroczystość według kalendarz juliańskiego, chodzi jednak o symbol zderzenia święta kojarzonego z pokojem, wybaczeniem i miłością z bezlitosnym atakiem militarnym, czyli czymś przeciwnym pokojowi. Jakże to zatem? Tu Dzieciątko, a tu rakieta prosto w dom? Rzecz jasna, znak pokoju, jest czymś nader pięknym i oczekiwanym, tyle że to nie ów pokój jest clou sprawy narodzenia się Syna Bożego w Betlejem Judzkim, prawdziwym darem jest Jego immanencja. Bóg zszedł do wnętrza tej rzeczywistości, tej bańki, którą nazywamy wszechświatem i stał się nam dostępny, a ze sobą wniósł w niego zaczyn Bożego Królestwa. Pokój jest tylko odbiciem, w tym świecie, jednego z przymiotów Jego istoty - jeśli go przyjmiemy jest, jeśli nie, to go nie ma.

Czytaj także: Orędzie papieskie: Bóg cię kocha, przebacza ci, powróć do Niego, drzwi Jego Serca są otwarte!

Emmanuel

Wydaje nam się oczywiste, że mamy Emmanuela - Boga z nami? Nie jest to żadna powszechna idea. Któryś ze znanych kaznodziejów (nie pamiętam który) opowiadał kiedyś o swojej rozmowie z zaprzyjaźnionym małżeństwem muzułmanów, którzy bardzo chcieli zrozumieć, o co chodzi w chrześcijaństwie. Kiedy ów kapłan opowiedział im o Wcieleniu, ci młodzi ludzie wybuchnęli śmiechem. Nie chodziło im o to, by księdza urazić, po prostu komiczny wydał im się pomysł transcendentnego, odległego Boga, który chciałby stać się kimś tak małym jak człowiek. To nie było dla nich do pojęcia.

Chrystus nie jest też żadnym buddyjskim bodhisattwą, człowiekiem oświeconym, niosącym altruistyczne przesłanie pomocy cierpiącej ludzkości. Wierzymy, że jest On Bogiem, który z miłości do stworzenia stał się jednym z nas, stał się dostępny. Jego obecność nie mówi nam, że skoro jest z nami, to po ludzku nic nam się nie stanie - mówi, że cokolwiek się stanie, On będzie z nami.

To właśnie przeżywamy dziś - uroczystość kochającego, przekraczającego wszechświat i jego prawa Boga, który zechciał być dostępny, na - nomen omen - wyciągnięcie ręki. Boga, który pozostając Bogiem, dał nam do siebie prawo… aż do końca, aż do śmierci.

Taką to tajemnicę niesie ze sobą ten dzień. Nie martw się, jeśli zaczęła męczyć cię świąteczna otoczka, bardzo możliwe, że wcale nie jesteś grinchem, po prostu jesteś zaproszony, by wejść głębiej.


 

POLECANE
Wiadomości
Aleksandra Fedorska wyróżniona za artykuł o nielegalnych imigrantach opublikowany w Tygodniku Solidarność

Dziennikarka "TS" została uhonorowana przez Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich - Oddział Wielkopolski i Lubuski za artykuł opublikowany w “Tygodniku Solidarność” i na Tysol.pl o nielegalnych imigrantach wypychanych z Niemiec do Polski. Był to pierwszy materiał, który odsłaniał kulisy tego zjawiska, którego dopuszczały się niemieckie służby przy bierności polskiego rządu w 2024 r.

Czy Tusk powinien podać się do dymisji? Polacy odpowiedzieli [SONDAŻ] z ostatniej chwili
Czy Tusk powinien podać się do dymisji? Polacy odpowiedzieli [SONDAŻ]

Czy Donald Tusk powinien podać się do dymisji? To pytanie zadano Polakom w najnowszym badaniu United Surveys dla Wirtualnej Polski. Wyniki nie przynoszą dobrych informacji dla premiera.

Putinowi kończy się czas. To kluczowe miesiące tylko u nas
Putinowi kończy się czas. To kluczowe miesiące

Rosja rozwija ofensywę w obwodzie sumskim i mówi o strefie buforowej po Dniepr, bo jej się spieszy. Czas na pokonanie Ukrainy drastycznie się skraca. Z powodu Trumpa i z powodu pieniędzy.

KE uruchomia wersję pilotażową oprogramowania do weryfikacji tożsamości z ostatniej chwili
KE uruchomia wersję pilotażową oprogramowania do weryfikacji tożsamości

Komisja Europejska 1 lipca uruchomi wersję pilotażową "unijnego portfela tożsamości", który będzie służył do jej weryfikacji, między innymi wieku. Program pilotażowy nie obejmie Polski. Pełna wersja ma zostać wprowadzona do końca 2026 r. i, jak zaznacza KE, nie będzie obowiązkowa.

Nowe, szokujące informacje nt. „opiekunki Pana Jerzego” z ostatniej chwili
Nowe, szokujące informacje nt. „opiekunki Pana Jerzego”

Anna Kanigowska – kobieta, której wypowiedzi posłużyły do zbudowania serii szkalujących kandydata na prezydenta artykułów na portalu Onet.pl, jest osobą wielokrotnie skazaną za przestępstwa karne – pisze w specjalnym materiale dla Tysol.pl nasz reporter Monika Rutke.

Zobacz wyjątkowy Truskawkowy Księżyc na polskim niebie. Następna okazja za 18 lat Wiadomości
Zobacz wyjątkowy "Truskawkowy Księżyc" na polskim niebie. Następna okazja za 18 lat

Pełnia w czerwcu, znana jako "Truskawkowy Księżyc", w tym roku osiągnie wyjątkowo spektakularną formę. 11 czerwca 2025 roku Księżyc znajdzie się w najniższym punkcie nad horyzontem od 2007 roku. Takie zjawisko zdarza się raz na 18 lat. 

Ludzie Tygodnika Solidarność odznaczeni przez Prezydenta Wiadomości
Ludzie "Tygodnika Solidarność" odznaczeni przez Prezydenta

Sekretarz Stanu w Kancelarii Prezydenta RP Andrzej Dera podczas uroczystości w Belwederze wręczył nadane przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej odznaczenia państwowe. Wśród odznaczonych znaleźli się byli i obecni pracownicy oraz współpracownicy "Tygodnika Solidarność".

Selekcjoner podał skład na mecz z Finlandią. Kto kapitanem? z ostatniej chwili
Selekcjoner podał skład na mecz z Finlandią. Kto kapitanem?

Wiadomo, w jakim ustawieniu Biało-Czerwoni wyjdą na mecz z Finlandią w ramach eliminacji mecz na mistrzostwa świata. Z opaską kapitana wybiegnie Jan Bednarek. Początek spotkania o godz. 20.45.

Zarzuty ws. nieprawidłowości w komisjach wyborczych. Sąd Najwyższy wydał komunikat z ostatniej chwili
Zarzuty ws. nieprawidłowości w komisjach wyborczych. Sąd Najwyższy wydał komunikat

Po doniesieniach medialnych i politycznych komentarzach dotyczących rzekomych nieprawidłowości w komisjach wyborczych, Sąd Najwyższy wydał oficjalny komunikat.

Zełenski: Doszło do nowej wymiany jeńców z Rosją z ostatniej chwili
Zełenski: Doszło do nowej wymiany jeńców z Rosją

Ukraina i Rosja przeprowadziły we wtorek drugą wymianę jeńców w tym tygodniu; tym razem do ojczyzny powrócili ranni i ciężko ranni, którzy wymagają pilnej pomocy medycznej – poinformował prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

REKLAMA

[Tylko u nas] Aleksandra Jakubiak OV: Dostępny

„Pan sam da wam znak: Oto Panna pocznie i porodzi Syna, i nazwie Go imieniem Emmanuel” (Iz 7, 14).
Żywot Dziewicy - Boże Narodzenie [Tylko u nas] Aleksandra Jakubiak OV: Dostępny
Żywot Dziewicy - Boże Narodzenie / wikimedia commons/public_domain/Giotto - Giotto di Bondone

Wydmuszka

Przedziwnie układają się czasem ludzkie ścieżki. Bywa, że to, co przez lata, a niekiedy nawet dziesiątki lat, karmiło nas i prowadziło duchowo w górę, raptem karmić przestaje. Tak u niektórych osób bywa z Bożym Narodzeniem. Dlaczego akurat z tym świętem? Bo nagromadzenie przeróżnych przystawek, którymi przez lata obrosły obchody Narodzenia Pańskiego jest niebotyczne. Czy to źle? Nie, jeśli tylko umiemy oddzielić rdzeń od ornamentyki. Często bywa jednak, że sfera dekoracyjno-kulturowa tej uroczystości, tak w nas wrosła, że nie umiemy już wyobrazić sobie przeżywania tajemnicy Wcielenia bez choinki, pierogów i całej x-masowej otoczki. Bywa też i tak - i w wielu miejscach na ziemi można to zaobserwować - że z tej wielkiej tajemnicy nie zostało już nic poza skamieniałą wydmuszką.

Czytaj także: Kard. Krajewski zdołał dostarczyć papieską pomoc dla Charkowa na kilka godzin przed bombardowaniem

Dziecinne obrazy

To jednak nie wszystko. Nawet u osób starających się przeżywać swoją wiarę w sposób istotny dla życia, Boże Narodzenie pozostaje słodkim obrazem wgranym na twardy dysk w dzieciństwie i wywołujący po dziś dzień skojarzenia dziecinne. Może i nie ma w tym nic złego, jeśli pozwala to na przywiązanie serca do istoty tych świąt. Niejednokrotnie jednak zdarza się, że aniołokowo-pastuszkowo-zwierzątkowa narracja przestaje wystarczać dorosłemu, poszukującemu kontaktu z Bogiem człowiekowi. Czy dlatego, że aniołowie, pasterze czy zwierzęta w grocie betlejemskiej to bujda? Nie, ale zatrzymanie się na tej zewnętrznej warstwie ikony Narodzenia Pańskiego zwyczajnie nie wykarmi ludzkiego ducha. Przynajmniej nie każdego.

Dar dostępności

I tak oto obudziliśmy się dziś w informacją, która zyskała sobie już miano krwawego Bożego Narodzenia na Ukrainie. Oczywiście duża część Ukrainy obchodzi tę uroczystość według kalendarz juliańskiego, chodzi jednak o symbol zderzenia święta kojarzonego z pokojem, wybaczeniem i miłością z bezlitosnym atakiem militarnym, czyli czymś przeciwnym pokojowi. Jakże to zatem? Tu Dzieciątko, a tu rakieta prosto w dom? Rzecz jasna, znak pokoju, jest czymś nader pięknym i oczekiwanym, tyle że to nie ów pokój jest clou sprawy narodzenia się Syna Bożego w Betlejem Judzkim, prawdziwym darem jest Jego immanencja. Bóg zszedł do wnętrza tej rzeczywistości, tej bańki, którą nazywamy wszechświatem i stał się nam dostępny, a ze sobą wniósł w niego zaczyn Bożego Królestwa. Pokój jest tylko odbiciem, w tym świecie, jednego z przymiotów Jego istoty - jeśli go przyjmiemy jest, jeśli nie, to go nie ma.

Czytaj także: Orędzie papieskie: Bóg cię kocha, przebacza ci, powróć do Niego, drzwi Jego Serca są otwarte!

Emmanuel

Wydaje nam się oczywiste, że mamy Emmanuela - Boga z nami? Nie jest to żadna powszechna idea. Któryś ze znanych kaznodziejów (nie pamiętam który) opowiadał kiedyś o swojej rozmowie z zaprzyjaźnionym małżeństwem muzułmanów, którzy bardzo chcieli zrozumieć, o co chodzi w chrześcijaństwie. Kiedy ów kapłan opowiedział im o Wcieleniu, ci młodzi ludzie wybuchnęli śmiechem. Nie chodziło im o to, by księdza urazić, po prostu komiczny wydał im się pomysł transcendentnego, odległego Boga, który chciałby stać się kimś tak małym jak człowiek. To nie było dla nich do pojęcia.

Chrystus nie jest też żadnym buddyjskim bodhisattwą, człowiekiem oświeconym, niosącym altruistyczne przesłanie pomocy cierpiącej ludzkości. Wierzymy, że jest On Bogiem, który z miłości do stworzenia stał się jednym z nas, stał się dostępny. Jego obecność nie mówi nam, że skoro jest z nami, to po ludzku nic nam się nie stanie - mówi, że cokolwiek się stanie, On będzie z nami.

To właśnie przeżywamy dziś - uroczystość kochającego, przekraczającego wszechświat i jego prawa Boga, który zechciał być dostępny, na - nomen omen - wyciągnięcie ręki. Boga, który pozostając Bogiem, dał nam do siebie prawo… aż do końca, aż do śmierci.

Taką to tajemnicę niesie ze sobą ten dzień. Nie martw się, jeśli zaczęła męczyć cię świąteczna otoczka, bardzo możliwe, że wcale nie jesteś grinchem, po prostu jesteś zaproszony, by wejść głębiej.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe