Symbole Chrystusa na szczytach gór z okazji Jubileuszu 1900 roku

Jedną z inicjatyw otwierających pierwszy Jubileusz XX wieku było umieszczenie krzyży lub figur Odkupiciela na szczytach górskich włoskich regionów, od północy do południa. Projekt był promowany przez papieża Leona XIII, ale ostatecznie stał się owocem działań, podjętych wspólnie przez mieszkańców poszczególnych górskich miejscowości, którzy w ten sposób postanowili wyrazić swoją wiarę.
Krzyż na Giewoncie, 1901
Krzyż na Giewoncie, 1901 / wikimedia.commons CC-BY 4.0/Gorofil - Own work

Rok Jubileuszowy właśnie się rozpoczął i wszystkie oczy zwrócone są w stronę Rzymu, który szeroko otwiera swoje święte podwoje dla pielgrzymów i wiernych z całego świata. Ale nie tylko w Wiecznym Mieście znajdują się symbole, które mają bardzo silny związek z Rokiem Świętym. Znaleźć je można także na wielu włoskich szczytach: to posągi Odkupiciela, krzyże lub kapliczki, rozsiane od północy do południa Włoch, wzniesione z okazji Jubileuszu 1900 roku.

Czas kryzysu

Zbliżał się przełom wieków, okres był niespokojny, kwestia rzymska nie została jeszcze rozwiązana, a Państwo Papieskie zostało zamknięte w granicach murów Leoniańskich. Władza papieża przestała obejmować już cały Rzym. Czasy również się zmieniały, napędzane zawrotami głowy nowoczesności.

Jubileusz na przełomie wieków

11 maja 1899 r., bullą "Properante ad Exitum Saeculo", Leon XIII ogłosił Rok Święty. Oczekiwanie i nadzieja były wielkie: od 1825 r. żaden jubileusz nie był obchodzony w sposób uroczysty. Papież zwrócił się do najbardziej odległych i zapomnianych miejsc, do górskich wspólnot, często zamieszkałych przez ludzi ubogich. Autor Rerum novarum na nowo wyraził swoje zainteresowanie i troskę o najsłabszych, wyrażając pragnienie budowania pomników, które byłyby „wspaniałym hołdem dla Boga”. Miało być ich dziewiętnaście, czyli tyle, ile wieków minęło od narodzin Chrystusa, a liczbę tę zwiększono później do dwudziestu, dodając Monte Capreo, miejscowość niedaleko Carpineto, gdzie urodził się ów papież. Już rok wcześniej Leon XIII powierzył rzymskiemu komitetowi, któremu przewodniczył kard. Domenico Jacobini, zadanie umieszczenia, jak czytamy w numerze czasopisma „Wiara i Cywilizacja” z 12 sierpnia 1899 r., „na dziewiętnastu górach we Włoszech, od Alp po góry Madonie, tylu symboli kultu, ile było wieków chrześcijańskiego Odkupienia; tak, aby w całych Włoszech powstała symboliczna święta korona dla Odkupiciela, świadcząca potomnym o poświęceniu się Jezusowi Chrystusowi w XX wieku”.  

Widoczne i dostępne szczyty

Projekt sięga kilku lat wstecz: 5 września 1896 r. podczas sesji plenarnej XIV Włoskiego Kongresu Katolickiego w Fiesole ogłoszono „plan oddania hołdu Chrystusowi Odkupicielowi”. Plan ten znalazł się wśród inicjatyw, zaplanowanych na Jubileusz przez Międzynarodowy Rzymski Komitet na rzecz „uroczystego oddania hołdu Jezusowi Odkupicielowi”, któremu to komitetowi przewodniczył hrabia Giovanni Acquaderni. W celu budowy pomników powołano lokalne komitety, wybierając lokalizacje, które były związane z obecnością różnych grup etnicznych, a nie z granicami geograficznymi. Wybrano bardzo wysokie szczyty, aby figury Odkupiciela lub krzyże wyróżniały się jeszcze bardziej, były dobrze widoczne z daleka, a jednocześnie były łatwo dostępne.

Cegły z włoskich gór

Na każdym pomniku umieszczono napis: Jesu Christo Deo restitutae per Ipsum Salutis / Anno MCM / Leo P.XIII, czyli: „Jezusowi Chrystusowi Bogu, który przez siebie przywrócił nam zbawienie / Rok 1900 / Papież Leon XIII”. Ponadto, na zakończenie Jubileuszu lokalne komitety zostały poproszone o przesłanie „kamienia lub cegły tego samego rodzaju, z którego uformowano podstawę każdego pomnika, do zamurowania na pamiątkę w murze Drzwi Świętych”.

Posągi i krzyże 

Wznoszone posągi, czasem z brązu, częściej z żeliwa, przedstawiały zmartwychwstałego Chrystusa w dużych rozmiarach i były naznaczone stylem epoki, o zdecydowanie klasycznym charakterze. Wzorem był głównie Odkupiciel na kalenicy fasady św. Jana na Lateranie. W niektórych miejscach wzniesiono żelazne krzyże w stylu art deco, a w innych kapliczki.

Entuzjazm i zapał

Każde miejsce ma do opowiedzenia niezapomnianą historię. Historie zniszczenia, gdy zła pogoda - a czasem wandalizm - uderzały w pomniki, krusząc je, jak w Mombarone w Piemoncie, oraz historie odbudowy, a następnie troski o nie, aż do dnia dzisiejszego. Wydarzenia te łączy  entuzjastyczna reakcja społeczeństwa: w tamtym czasie każdy dawał z siebie to, co mógł. Dzięki wszystkim ofiarom, udało się zbudować znacznie większe pomniki, niż było to przewidziane w budżecie. W rzeczywistości początkowy pomysł Komitetu Rzymskiego ograniczał się do „pamiątek”.

Transport krzyży czy posągów odbywał się również statkami, jak w przypadku posągu Odkupiciela na górze Ortobene na Sardynii, a następnie na wozach ciągniętych przez woły lub na grzbietach mułów, a nawet na plecach tych, którzy stawali się współczesnymi Cyrenejczykami. Dowodzą tego fotografie z epoki: tłumy ludzi z różnych środowisk przybywały na szczyty: najpierw, aby budować, a następnie oddać hołd Chrystusowi upamiętnionemu w pomniku. To religijność, która manifestuje się w  różnorodności kulturowej, typowej dla gór.

Długa lista

Krzyże i pomniki Chrystusa Odkupiciela, które zostały zrealizowane w latach 1900-1902, znajdują się w: Saluzzo, Monviso (Cuneo); Graglia, Mombarone (Biella); Zone, Mt. Guglielmo (Brescia); Udine, Mt. Matajur; Triora, Mt. Saccarello (Imperia); Sestola, Mt. Cimone (Modena); Lizzano in Belvedere, Corno alle Scale (Bolonia); Abbadia San Salvatore, Mt; Fossombrone, góra Catria (Pesaro-Urbino); Capranica Prenestina, góra Guadagnolo (Rzym); Formia, góra Altino (Latina); Martina Franca, góra Belvedere (Taranto); Reggio Calabria, Montalto di Aspromonte; Caltanissetta, góra San Giuliano; Nuoro, góra Ortobene; Carpineto Romano, góra Capreo (Rzym). W Norcia, na górze Vettore, krzyż został dwukrotnie zburzony przez niekorzystne warunki pogodowe i obecnie pozostała tylko podstawa.

W L'Aquila na Gran Sasso, w Sulmonie na górze Majella oraz w Viterbo na górze Cimino, nie wzniesiono żadnego pomnika, mimo że te miejsca znalazły się na liście. Pozostałe pomniki, wyłączone z oficjalnej listy, zostały zbudowane w górach lub na równinach z inicjatywy prywatnej.

Maria Milvia Morciano, Vatican News PL


 

POLECANE
Ambasador PRL w USA uciekł Jaruzelskiemu osiem dni po wprowadzeniu stanu wojennego tylko u nas
Ambasador PRL w USA uciekł Jaruzelskiemu osiem dni po wprowadzeniu stanu wojennego

Po wprowadzeniu stanu wojennego jeden z najwyższych rangą dyplomatów PRL poprosił w USA o azyl polityczny. Historia Romualda Spasowskiego pokazuje, jak osobiste decyzje, dramatyczne wydarzenia w kraju i spotkanie z Janem Pawłem II doprowadziły do zerwania z komunistycznym reżimem.

Potężny karambol na S19. Są ranni z ostatniej chwili
Potężny karambol na S19. Są ranni

26 samochodów zderzyło się w karambolu, do którego doszło w piątek wieczorem na drodze ekspresowej S19 niedaleko węzła Modliborzyce, w okolicach wsi Stojeszyn (Lubelskie). 10 osób jest rannych. Droga w kierunku Rzeszowa jest zablokowana.

Anna Kwiecień: Umowa UE-Mercosur to rolniczy Nord Stream 2 gorące
Anna Kwiecień: Umowa UE-Mercosur to rolniczy Nord Stream 2

„Umowa Mercosur to rolniczy NS2” - napisała na platformie X poseł PiS Anna Kwiecień.

Zełenski: Gdybyśmy byli nieostrożni, moglibyśmy doprowadzić do zrujnowania sojuszu z Polską gorące
Zełenski: Gdybyśmy byli nieostrożni, moglibyśmy doprowadzić do zrujnowania sojuszu z Polską

Gdybyśmy byli nieostrożni, moglibyśmy doprowadzić do zrujnowania sojuszu z Polską, a Rosja pragnie, aby ten sojusz został zrujnowany – powiedział w piątek prezydent Wołodymyr Zełenski w wywiadzie dla PAP, TVP i Polskiego Radia.

Nawrocki pojedzie do Kijowa? Prezydencki minister zdradza plany z ostatniej chwili
Nawrocki pojedzie do Kijowa? Prezydencki minister zdradza plany

„Na pewno doszło do pewnego otwarcia w relacjach dwustronnych; o ewentualnej rewizycie będziemy myśleć, gdy będzie ku temu powód” – powiedział szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz, pytany o wizytę prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w Warszawie i o to, kiedy prezydent Karol Nawrocki odwiedzi Ukrainę.

Tȟašúŋke Witkó: Sapog w drzwiach wolnego świata tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Sapog w drzwiach wolnego świata

Amerykanie – niestety, z dużą dozą dezynwoltury – wzięli na siebie ciężar bycia rozjemcą w rozmowach, mających wymusić zakończenie wojny rosyjsko-ukraińskiej. Paktowanie owo trwa już grubo ponad pół roku, a jego efekty są żadne, bowiem Kremlowi wcale nie zależy na wygaszeniu śmiertelnych zapasów.

Jak będzie wyglądać wspólna unijna pożyczka na rzecz Ukrainy? Znamy szczegóły z ostatniej chwili
Jak będzie wyglądać wspólna unijna pożyczka na rzecz Ukrainy? Znamy szczegóły

Zaciągnięcie długu w wysokości 90 mld euro przez Unię Europejską, by wesprzeć Ukrainę, będzie oznaczało, że państwa będą wspólnie spłacać co roku odsetki w wysokości około 3 mld euro. Biorąc pod uwagę, że PKB Unii wynosi 18 bln euro, będzie to oznaczać wzrost deficytu UE o 0,02 proc.

Radosław Sikorski wysłał Viktorowi Orbanowi wirtualny order Lenina polityka
Radosław Sikorski wysłał Viktorowi Orbanowi wirtualny order Lenina

Order Lenina znajduje się w komentarzu, który szef polskiego MSZ Radosław Sikorski umieścił pod wpisem premiera Węgier Viktora Orbana na platformie X poświęconego negocjacjom w sprawie pomocy finansowej dla Ukrainy, które odbyły się w Brukseli.

Sikorski po rozmowach z szefem ukraińskiego MSZ: „Jesteśmy zjednoczeni w walce o bezpieczną przyszłość” z ostatniej chwili
Sikorski po rozmowach z szefem ukraińskiego MSZ: „Jesteśmy zjednoczeni w walce o bezpieczną przyszłość”

Współpraca Warszawy i Kijowa w obszarze bezpieczeństwa i droga Ukrainy do członkostwa w Unii Europejskiej - to najważniejsze tematy, które omówili dzisiaj w Warszawie wicepremier Radosław Sikorski i minister spraw zagranicznych Ukrainy Andrij Sybiha. Szef ukraińskiej dyplomacji towarzyszył Prezydentowi Ukrainy Wołodymyrowi Zełenskiemu podczas oficjalnej wizyty w Polsce.

Chiny protestują przeciwko planom USA sprzedaży broni Tajwanowi z ostatniej chwili
Chiny protestują przeciwko planom USA sprzedaży broni Tajwanowi

Ministerstwo obrony Chin zaprotestowało w piątek przeciw planom władz USA sprzedaży Tajwanowi uzbrojenia o wartości ponad 11 mld dolarów. Pekin zagroził „stanowczymi działaniami”, jeśli uzna, że zagrożone są suwerenność oraz terytorialna integralność Chińskiej Republiki Ludowej.

REKLAMA

Symbole Chrystusa na szczytach gór z okazji Jubileuszu 1900 roku

Jedną z inicjatyw otwierających pierwszy Jubileusz XX wieku było umieszczenie krzyży lub figur Odkupiciela na szczytach górskich włoskich regionów, od północy do południa. Projekt był promowany przez papieża Leona XIII, ale ostatecznie stał się owocem działań, podjętych wspólnie przez mieszkańców poszczególnych górskich miejscowości, którzy w ten sposób postanowili wyrazić swoją wiarę.
Krzyż na Giewoncie, 1901
Krzyż na Giewoncie, 1901 / wikimedia.commons CC-BY 4.0/Gorofil - Own work

Rok Jubileuszowy właśnie się rozpoczął i wszystkie oczy zwrócone są w stronę Rzymu, który szeroko otwiera swoje święte podwoje dla pielgrzymów i wiernych z całego świata. Ale nie tylko w Wiecznym Mieście znajdują się symbole, które mają bardzo silny związek z Rokiem Świętym. Znaleźć je można także na wielu włoskich szczytach: to posągi Odkupiciela, krzyże lub kapliczki, rozsiane od północy do południa Włoch, wzniesione z okazji Jubileuszu 1900 roku.

Czas kryzysu

Zbliżał się przełom wieków, okres był niespokojny, kwestia rzymska nie została jeszcze rozwiązana, a Państwo Papieskie zostało zamknięte w granicach murów Leoniańskich. Władza papieża przestała obejmować już cały Rzym. Czasy również się zmieniały, napędzane zawrotami głowy nowoczesności.

Jubileusz na przełomie wieków

11 maja 1899 r., bullą "Properante ad Exitum Saeculo", Leon XIII ogłosił Rok Święty. Oczekiwanie i nadzieja były wielkie: od 1825 r. żaden jubileusz nie był obchodzony w sposób uroczysty. Papież zwrócił się do najbardziej odległych i zapomnianych miejsc, do górskich wspólnot, często zamieszkałych przez ludzi ubogich. Autor Rerum novarum na nowo wyraził swoje zainteresowanie i troskę o najsłabszych, wyrażając pragnienie budowania pomników, które byłyby „wspaniałym hołdem dla Boga”. Miało być ich dziewiętnaście, czyli tyle, ile wieków minęło od narodzin Chrystusa, a liczbę tę zwiększono później do dwudziestu, dodając Monte Capreo, miejscowość niedaleko Carpineto, gdzie urodził się ów papież. Już rok wcześniej Leon XIII powierzył rzymskiemu komitetowi, któremu przewodniczył kard. Domenico Jacobini, zadanie umieszczenia, jak czytamy w numerze czasopisma „Wiara i Cywilizacja” z 12 sierpnia 1899 r., „na dziewiętnastu górach we Włoszech, od Alp po góry Madonie, tylu symboli kultu, ile było wieków chrześcijańskiego Odkupienia; tak, aby w całych Włoszech powstała symboliczna święta korona dla Odkupiciela, świadcząca potomnym o poświęceniu się Jezusowi Chrystusowi w XX wieku”.  

Widoczne i dostępne szczyty

Projekt sięga kilku lat wstecz: 5 września 1896 r. podczas sesji plenarnej XIV Włoskiego Kongresu Katolickiego w Fiesole ogłoszono „plan oddania hołdu Chrystusowi Odkupicielowi”. Plan ten znalazł się wśród inicjatyw, zaplanowanych na Jubileusz przez Międzynarodowy Rzymski Komitet na rzecz „uroczystego oddania hołdu Jezusowi Odkupicielowi”, któremu to komitetowi przewodniczył hrabia Giovanni Acquaderni. W celu budowy pomników powołano lokalne komitety, wybierając lokalizacje, które były związane z obecnością różnych grup etnicznych, a nie z granicami geograficznymi. Wybrano bardzo wysokie szczyty, aby figury Odkupiciela lub krzyże wyróżniały się jeszcze bardziej, były dobrze widoczne z daleka, a jednocześnie były łatwo dostępne.

Cegły z włoskich gór

Na każdym pomniku umieszczono napis: Jesu Christo Deo restitutae per Ipsum Salutis / Anno MCM / Leo P.XIII, czyli: „Jezusowi Chrystusowi Bogu, który przez siebie przywrócił nam zbawienie / Rok 1900 / Papież Leon XIII”. Ponadto, na zakończenie Jubileuszu lokalne komitety zostały poproszone o przesłanie „kamienia lub cegły tego samego rodzaju, z którego uformowano podstawę każdego pomnika, do zamurowania na pamiątkę w murze Drzwi Świętych”.

Posągi i krzyże 

Wznoszone posągi, czasem z brązu, częściej z żeliwa, przedstawiały zmartwychwstałego Chrystusa w dużych rozmiarach i były naznaczone stylem epoki, o zdecydowanie klasycznym charakterze. Wzorem był głównie Odkupiciel na kalenicy fasady św. Jana na Lateranie. W niektórych miejscach wzniesiono żelazne krzyże w stylu art deco, a w innych kapliczki.

Entuzjazm i zapał

Każde miejsce ma do opowiedzenia niezapomnianą historię. Historie zniszczenia, gdy zła pogoda - a czasem wandalizm - uderzały w pomniki, krusząc je, jak w Mombarone w Piemoncie, oraz historie odbudowy, a następnie troski o nie, aż do dnia dzisiejszego. Wydarzenia te łączy  entuzjastyczna reakcja społeczeństwa: w tamtym czasie każdy dawał z siebie to, co mógł. Dzięki wszystkim ofiarom, udało się zbudować znacznie większe pomniki, niż było to przewidziane w budżecie. W rzeczywistości początkowy pomysł Komitetu Rzymskiego ograniczał się do „pamiątek”.

Transport krzyży czy posągów odbywał się również statkami, jak w przypadku posągu Odkupiciela na górze Ortobene na Sardynii, a następnie na wozach ciągniętych przez woły lub na grzbietach mułów, a nawet na plecach tych, którzy stawali się współczesnymi Cyrenejczykami. Dowodzą tego fotografie z epoki: tłumy ludzi z różnych środowisk przybywały na szczyty: najpierw, aby budować, a następnie oddać hołd Chrystusowi upamiętnionemu w pomniku. To religijność, która manifestuje się w  różnorodności kulturowej, typowej dla gór.

Długa lista

Krzyże i pomniki Chrystusa Odkupiciela, które zostały zrealizowane w latach 1900-1902, znajdują się w: Saluzzo, Monviso (Cuneo); Graglia, Mombarone (Biella); Zone, Mt. Guglielmo (Brescia); Udine, Mt. Matajur; Triora, Mt. Saccarello (Imperia); Sestola, Mt. Cimone (Modena); Lizzano in Belvedere, Corno alle Scale (Bolonia); Abbadia San Salvatore, Mt; Fossombrone, góra Catria (Pesaro-Urbino); Capranica Prenestina, góra Guadagnolo (Rzym); Formia, góra Altino (Latina); Martina Franca, góra Belvedere (Taranto); Reggio Calabria, Montalto di Aspromonte; Caltanissetta, góra San Giuliano; Nuoro, góra Ortobene; Carpineto Romano, góra Capreo (Rzym). W Norcia, na górze Vettore, krzyż został dwukrotnie zburzony przez niekorzystne warunki pogodowe i obecnie pozostała tylko podstawa.

W L'Aquila na Gran Sasso, w Sulmonie na górze Majella oraz w Viterbo na górze Cimino, nie wzniesiono żadnego pomnika, mimo że te miejsca znalazły się na liście. Pozostałe pomniki, wyłączone z oficjalnej listy, zostały zbudowane w górach lub na równinach z inicjatywy prywatnej.

Maria Milvia Morciano, Vatican News PL



 

Polecane