Tyle kosztują drzewa z Niemiec sadzone w Warszawie

Na placu Centralnym w Warszawie zostanie posadzonych łącznie ponad sto drzew. Zostaną sprowadzone do Polski aż z Niemiec, co kilka miesięcy temu wzburzyło opinię publiczną. Wiadomo już, ile władze miasta zapłaciły za te "zakupy".
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski Tyle kosztują drzewa z Niemiec sadzone w Warszawie
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski / PAP/Radek Pietruszka

Urzędnicy z Warszawy po drzewa pojechali do… Niemiec

Pod koniec października stołeczny Zarząd Dróg Miejskich poinformował, że w najbliższym czasie na placu Centralnym w Warszawie zostanie posadzonych ponad sto drzew. 

To starannie dobrane egzemplarze z aż ośmiu różnych gatunków, które wybraliśmy osobiście podczas wizyty w szkółce w Brandenburgii

– poinformowano w komunikacie. Urzędnicy przekazali, że "wizyta w szkółce przypomina zakupy w wielkim supermarkecie na świeżym powietrzu", a zakupione zostaną m.in. buki, modrzewie, jesiony czy klony.

Fakt, że stołeczni urzędnicy zdecydowali się po drzewa pojechać aż do Niemiec, wywołał kilka miesięcy temu falę komentarzy. Tym bardziej że niemal rok wcześniej na placu Trzech Krzyży w Warszawie również sadzone były drzewa z Niemiec za prawie 14 tys. zł za sztukę; urzędnicy tłumaczyli wówczas, że nie dokonywali zakupów w Polsce, ponieważ tutaj "nie ma dostępnych tak dużych drzew". 

Nowe informacje

W czwartek radny m.st. Warszawy Wojciech Zabłocki poinformował, że uzyskał z warszawskiego ZDM informację o cenie drzew kupowanych przez władze Warszawy w Niemczech, które posadzone zostaną na pl. Centralnym w Warszawie.

Nie podano danych o koszcie i skutkach transportu tylu drzew na dystansie 600 km. Szkoda, że @trzaskowski_ nie zadał sobie pytania, jak duży ślad węglowy zostawi ten transport

– skomentował radny, do wpisu dołączając wykaz cen niemieckich drzew. 

I tak oto okazuje się, że kupiono m.in. jesion "Raywood" (8 sztuk) w cenie 21 286 zł za sztukę, miłorząb jednopniowy (4 sztuki) w cenie 21 286 zł za sztukę, dereń jadalny jednopniowy (7 sztuk) w cenie 19 259 zł za sztukę. Przy sporej ilości okazów nie ma podanej ceny, a jedynie informacja, że "cena jeszcze nie jest znana" albo "będzie znana po potwierdzeniu dostawy".

 


 

 


 

POLECANE
Żurek o wyroku TSUE ws. małżeństw jednopłciowych: W jakiś sposób wdrożymy to orzeczenie Wiadomości
Żurek o wyroku TSUE ws. małżeństw jednopłciowych: W jakiś sposób wdrożymy to orzeczenie

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek, odnosząc się do wtorkowego wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE dot. uznawania małżeństw jednopłciowych zawartych w innym kraju UE stwierdził, że "będziemy musieli w jakiś sposób wdrożyć to orzeczenie”.

IUSTITIA w akcji. Obrońca Ziobry: Potwierdzenie tezy, że mój Klient nie może liczyć na sprawiedliwy proces w Polsce z ostatniej chwili
IUSTITIA w akcji. Obrońca Ziobry: Potwierdzenie tezy, że mój Klient nie może liczyć na sprawiedliwy proces w Polsce

Stowarzyszenie Sędziów Polskich IUSTITIA opublikowało w mediach społecznościowych link do materiału o sprawie postawienia Zbigniewa Ziobry przed Trybunałem Stanu. Tekst opatrzono komentarzem, do którego odniósł się obrońca byłego ministra sprawiedliwości Bartosz Lewandowski.

Niemiecki handel rzeczami ofiar. Skąd to oburzenie? tylko u nas
Niemiecki handel rzeczami ofiar. Skąd to oburzenie?

Podniosła się wrzawa w związku z pogwałceniem przez potomków "nadludzi" kolejnej świętości. Dom aukcyjny czy jakiś podobny twór, chciał zacząć handlować pozostałościami po niemieckim ludobójstwie i innych zbrodniach wojennych, a będących wcześniej własnością Ofiar. Mnie to absolutnie nie dziwi i dziwię się, że tak wielu nagle się zdziwiło.

Z planu pokojowego dla Ukrainy usunięto punkt o Polsce Wiadomości
Z planu pokojowego dla Ukrainy usunięto punkt o Polsce

Z 28-punktowego planu pokojowego, przedstawionego przez Stany Zjednoczone po uzgodnieniach z Rosją, usunięto zapis o stacjonowaniu europejskich myśliwców w Polsce. Wiceminister obrony narodowej Paweł Zalewski podkreślił, że tego typu punkty nie powinny znajdować się w dokumentach tego typu.

Ursula von der Leyen: Interesy Ukrainy są naszymi interesami. Są nierozłączne Wiadomości
Ursula von der Leyen: Interesy Ukrainy są naszymi interesami. Są nierozłączne

„Interesy Ukrainy są naszymi interesami. Są nierozłączne” - mówiła przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen po spotkaniu koalicji chętnych.

RCB ogłosiło alert dla mieszkańców Gdyni Wiadomości
RCB ogłosiło alert dla mieszkańców Gdyni

We wtorek mieszkańcy Gdyni otrzymali komunikat od Rządowego Centrum Bezpieczeństwa o jakości wody kranowej. W kilku dzielnicach miasta „kranówka” nadaje się do spożycia tylko po przegotowaniu, po wykryciu bakterii grupy coli w sieci wodociągowej.

ABW odmówiła Klementynie Suchanow dostępu do dokumentów tajnych. Jest komentarz aktywistki z ostatniej chwili
ABW odmówiła Klementynie Suchanow dostępu do dokumentów tajnych. Jest komentarz aktywistki

O odmowie poświadczenia bezpieczeństwa Klementynie Suchanow poinformował były dziennikarz Gazety Wyborczej, Faktu, OKO.Press i Radio Zet, Radosław Gruca.

Policja w Brukseli ujawnia wstrząsające dane o przemocy na tle seksualnym w mieście Wiadomości
Policja w Brukseli ujawnia wstrząsające dane o przemocy na tle seksualnym w mieście

Bruksela notuje gwałtowny wzrost przestępstw seksualnych. Policja publikuje alarmujące dane. Nowe statystyki pokazują narastającą skalę przemocy seksualnej w belgijskiej stolicy. Wzrost liczby zgłoszeń jest wyraźny mimo brania pod uwagę większą gotowość ofiar do informowania służb.

Jak Macron pogrzebał Afrykę Francuską tylko u nas
Jak Macron pogrzebał Afrykę Francuską

Francja w ostatnich latach traci wpływy w kluczowych regionach Afryki, a wizyta Emmanuela Macrona w Angoli, Gabonie, RPA i na Mauritiusie pokazuje, jak bardzo zmieniła się pozycja Paryża na kontynencie. Seria przewrotów w krajach Sahelu, wycofanie francuskich wojsk oraz rosnąca aktywność Rosji, Chin i Turcji sprawiły, że polityka afrykańska Macrona znalazła się pod presją. Artykuł analizuje, dlaczego dotychczasowa strategia współpracy Francji z Afryką przestała działać i jakie nowe mocarstwa przejmują dziś przestrzeń pozostawioną przez Paryż.

Prokuratura podała wstępną przyczynę pożaru, w którym zginęła jedna z najbogatszych Polek z ostatniej chwili
Prokuratura podała wstępną przyczynę pożaru, w którym zginęła jedna z najbogatszych Polek

Prokuratura Rejonowa w Zambrowie ustaliła wstępnie przyczynę pożaru, jaki miał miejsce w minioną sobotę we wsi Szumowo pod Zambrowem. Według śledczych ogień pojawił się po godzinie 18 w pokoju na pierwszym piętrze, gdzie spała Irena Rupińska z 2-letnim wnuczkiem. Ani jednej z najbogatszych kobiet w Polsce, ani dziecka nie udało się uratować.  

REKLAMA

Tyle kosztują drzewa z Niemiec sadzone w Warszawie

Na placu Centralnym w Warszawie zostanie posadzonych łącznie ponad sto drzew. Zostaną sprowadzone do Polski aż z Niemiec, co kilka miesięcy temu wzburzyło opinię publiczną. Wiadomo już, ile władze miasta zapłaciły za te "zakupy".
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski Tyle kosztują drzewa z Niemiec sadzone w Warszawie
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski / PAP/Radek Pietruszka

Urzędnicy z Warszawy po drzewa pojechali do… Niemiec

Pod koniec października stołeczny Zarząd Dróg Miejskich poinformował, że w najbliższym czasie na placu Centralnym w Warszawie zostanie posadzonych ponad sto drzew. 

To starannie dobrane egzemplarze z aż ośmiu różnych gatunków, które wybraliśmy osobiście podczas wizyty w szkółce w Brandenburgii

– poinformowano w komunikacie. Urzędnicy przekazali, że "wizyta w szkółce przypomina zakupy w wielkim supermarkecie na świeżym powietrzu", a zakupione zostaną m.in. buki, modrzewie, jesiony czy klony.

Fakt, że stołeczni urzędnicy zdecydowali się po drzewa pojechać aż do Niemiec, wywołał kilka miesięcy temu falę komentarzy. Tym bardziej że niemal rok wcześniej na placu Trzech Krzyży w Warszawie również sadzone były drzewa z Niemiec za prawie 14 tys. zł za sztukę; urzędnicy tłumaczyli wówczas, że nie dokonywali zakupów w Polsce, ponieważ tutaj "nie ma dostępnych tak dużych drzew". 

Nowe informacje

W czwartek radny m.st. Warszawy Wojciech Zabłocki poinformował, że uzyskał z warszawskiego ZDM informację o cenie drzew kupowanych przez władze Warszawy w Niemczech, które posadzone zostaną na pl. Centralnym w Warszawie.

Nie podano danych o koszcie i skutkach transportu tylu drzew na dystansie 600 km. Szkoda, że @trzaskowski_ nie zadał sobie pytania, jak duży ślad węglowy zostawi ten transport

– skomentował radny, do wpisu dołączając wykaz cen niemieckich drzew. 

I tak oto okazuje się, że kupiono m.in. jesion "Raywood" (8 sztuk) w cenie 21 286 zł za sztukę, miłorząb jednopniowy (4 sztuki) w cenie 21 286 zł za sztukę, dereń jadalny jednopniowy (7 sztuk) w cenie 19 259 zł za sztukę. Przy sporej ilości okazów nie ma podanej ceny, a jedynie informacja, że "cena jeszcze nie jest znana" albo "będzie znana po potwierdzeniu dostawy".

 


 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe