"Szejna ciągle chodził pijany". Była polityk Lewicy przerywa milczenie

Na łamach "Gazety Wyborczej" ukazał się artykuł, który opisuje problemy Andrzeja Szejny z Lewicy. – Mało było dni, kiedy nie wyczuwałem od niego alkoholu. Spotykał się taki "nieświeży" z działaczami i wyborcami – powiedział w rozmowie z "GW" jeden z jego współpracowników.
Andrzej Szejna
Andrzej Szejna / screen YT TVP Info

Do naszych obowiązków jako pracowników biura należało szukanie jego kaszkietów. Gubił je w taksówkach i sejmowych samochodach. Dzwonił i mówił: „Masz znaleźć kaszkiet”. I co, przecież nikt z Kielc nie będzie wydzwaniał po taksówkach w Warszawie, czy na siedzeniu leży kaszkiet posła. Mówiliśmy mu, że nie udało się znaleźć i odpuszczał. Szukaliśmy też słuchawek, które gubił, na przykład na sejmowym basenie. Raz zgubił płaszcz. Okazało się, że wisi na krześle w Komisji Spraw Zagranicznych. A na lotnisku w Hamburgu zgubił portfel – z kartami płatniczymi i legitymacją poselską

– pisze "Wyborcza", cytując anonimowego polityka Lewicy.

Czarzasty: "To poziom prasy bulwarowej"

Wysiada z samochodu – oczywiście ktoś go przywiózł. Bierzemy go pod ręce i prowadzimy przez tłum. Nagle się zatrzymuje i słyszymy bełkot Szejny: „Ooo, jaka fajna Murzynka”. To o kobiecie, która stała w tłumie. Wtedy zadaję sobie pytanie, co my robimy, przecież zaraz nam spadnie ze sceny albo coś głupiego powie do mikrofonu. I dzieje się magia, wszystkie komórki w organizmie posła dostają jedno zadanie: „Macie tak pracować, żeby nikt nie zauważył, że jestem pod wpływem alkoholu”. I znowu się udaje

– przytaczają słowa kolejnych rozmówców autorzy z "GW".

Wczoraj Włodzimierz Czarzasty odniósł się do artykułu "GW" w audycji Bogdana Rymanowskiego w Radiu ZET.

Obrzydliwa ta sprawa jest. „Gazeta Wyborcza” napisała artykuł, powołując się na 4 osoby, czy tam 3, które nie wypowiedziały się ani pod imieniem, ani pod nazwiskiem. To jest naprawdę poziom prasy bulwarowej. Nawet nie będę mówił o „Fakcie” i „Super Exspressie”, bo ich poziom jest wyższy. Pana Szejnę, doktora Szejnę, wiceministra spraw zagranicznych, którego zapraszają wszystkie media, bo jest naprawdę wybitnym ministrem, znającym 4 języki, nie widziałem nigdy pijanego, a znam go 20 lat

– powiedział Czarzasty.

"Szejna ciągle chodził pijany". Była polityk Lewicy przerywa milczenie

W mediach społecznościowych odniosła się do tych informacji i opinii Czarzastego Beata Maciejewska, była poseł i wiceprzewodnicząca Nowej Lewicy

Tak, to jest obrzydliwa sprawa. Szejna ciągle chodził pijany i większość posłów oraz pracowników Klubu Parlamentarnego Lewicy o tym wiedziała. Kiedyś nie przyszedł na ważne głosowania, bo nie był w stanie. Dostał potem "bana" na chodzenie do mediów. Nigdy nie widziałam Szejny za kierownicą

– czytamy we wpisie.

Raz jechaliśmy do niego do okręgu. W umówione miejsce przywiózł go kierowca klubu parlamentarnego. Zanim wsiadł do mojego auta, zniknął na kilka minut w toalecie stacji benzynowej. Kilka dni temu, po ujawnieniu nieprawidłowości dot. Szejny napisał do mnie dawny działacz Lewicy: Tak, to trwa od lat… Bywało nawet gorzej. Pobił kiedyś [tu pada nazwisko partyjnej działaczki]. Miała złamany nos, a ona go szantażowała, że pójdzie z tym do mediów, jeśli nie będzie jej opłacał mieszkania i życia w Warszawie i tak bal trwa do dziś…

przytacza inne historie była polityk.

 

 


 

POLECANE
Kalifornia pod wodą. Wprowadzono stan wyjątkowy i rozpoczęto ewakuację pilne
Kalifornia pod wodą. Wprowadzono stan wyjątkowy i rozpoczęto ewakuację

Jeszcze przed nadejściem burz władze hrabstwa Los Angeles zdecydowały o ewakuacji setek rodzin. Gwałtowne opady przyniosły powodzie błyskawiczne i lawiny błotne, a sytuacja zmusiła służby do ogłoszenia stanu wyjątkowego.

Śląsk chce stworzyć megamiasto. Metropolis będzie większe od Warszawy z ostatniej chwili
Śląsk chce stworzyć megamiasto. Metropolis będzie większe od Warszawy

Na południu Polski trwają prace nad projektem, który może całkowicie zmienić mapę administracyjną kraju. Na Śląsku rozważane jest połączenie wszystkich gmin Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii w jeden organizm miejski liczący ponad 2 mln mieszkańców.

Pilna decyzja MSZ ws. ambasadora Polski we Francji z ostatniej chwili
Pilna decyzja MSZ ws. ambasadora Polski we Francji

Rzecznik MSZ Maciej Wewiór przekazał w środę PAP, że decyzją szefa MSZ Radosława Sikorskiego ambasador Polski we Francji Jan R. został zwolniony z kierowania placówką do czasu wyjaśnienia wątpliwości. Sprawa ma związek z medialnymi doniesieniami o jego zatrzymaniu przez CBA.

 „Die Welt” ostro o Unii Europejskiej: „Nie sprawdziła się” z ostatniej chwili
„Die Welt” ostro o Unii Europejskiej: „Nie sprawdziła się”

Na łamach niemieckiego dziennika „Die Welt” opublikowano krytyczny tekst dotyczący kondycji Unii Europejskiej. Autorzy zarzucają Brukseli biurokratyczny autorytaryzm, nieskuteczność w kluczowych kryzysach i oderwanie od realnych problemów gospodarki oraz obywateli. W tekście pojawiają się mocne tezy o Green Deal, polityce migracyjnej i braku demokratycznej legitymacji urzędników w Brukseli.

USA objęły sankcjami wizowymi byłego komisarza UE. Oburzenie w Brukseli z ostatniej chwili
USA objęły sankcjami wizowymi byłego komisarza UE. Oburzenie w Brukseli

Komisja Europejska zdecydowanie potępiła w środę decyzję administracji Donalda Trumpa o nałożeniu zakazu wjazdu do USA na byłego komisarza UE ds. rynku wewnętrznego Thierry'ego Bretona oraz czterech szefów organizacji pozarządowych z Wielkiej Brytanii i Niemiec.

Prezydent Karol Nawrocki odwiedził żołnierzy i funkcjonariuszy SG na granicy z ostatniej chwili
Prezydent Karol Nawrocki odwiedził żołnierzy i funkcjonariuszy SG na granicy

Prezydent RP Karol Nawrocki spotkał się z żołnierzami Wojska Polskiego i funkcjonariuszami Straży Granicznej, stacjonującymi na wschodniej granicy Polski.

Tom Rose przekazał Polakom życzenia świąteczne od prezydenta Trumpa z ostatniej chwili
Tom Rose przekazał Polakom życzenia świąteczne od prezydenta Trumpa

Ambasador USA w Polsce Thomas Rose, składając w środę Polakom życzenia świąteczne w imieniu swoim oraz prezydenta Donalda Trumpa, podkreślił, że Boże Narodzenie to czas, w którym wszyscy ludzie mogą dziękować Bogu za błogosławieństwa wiary, rodziny i wolności.

KO wygrywa wybory, ale nie ma z kim rządzić, spadki największych. Zobacz najnowszy sondaż z ostatniej chwili
KO wygrywa wybory, ale nie ma z kim rządzić, spadki największych. Zobacz najnowszy sondaż

W środę opublikowano najnowsze badanie poparcia dla partii politycznych. Z sondażu United Surveys by IBRiS dla Wirtualnej Polski wynika, że Koalicja Obywatelska wygrałaby wybory, jednak Donald Tusk właściwie nie miałby z kim utworzyć rząd - potencjalni koalicjanci właściwie nie wchodzą do Sejmu.

Zełenski ujawnił amerykański plan pełnego porozumienia pokojowego. Co zawiera? z ostatniej chwili
Zełenski ujawnił amerykański plan pełnego porozumienia pokojowego. Co zawiera?

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przekazał, że amerykański plan pokojowy, dotyczący zakończenia wojny rosyjsko-ukraińskiej, przewiduje zamrożenie konfliktu na obecnych liniach kontaktowych - poinformowały w środę media, w tym m.in. agencja AFP. Ukraiński prezydent rozmawiał z dziennikarzami we wtorek, ale wypowiedzi ze spotkania zostały opublikowane dopiero w środę. 

W Wigilię na straży bezpieczeństwa kraju stoi 20 tys. polskich żołnierzy z ostatniej chwili
W Wigilię na straży bezpieczeństwa kraju stoi 20 tys. polskich żołnierzy

W Wigilię Świąt Bożego Narodzenia na straży bezpieczeństwa państwa polskiego i naszych sojuszników stoi około 20 tysięcy żołnierzy - powiedział w środę wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz podczas spotkania z żołnierzami służącymi w Centrum Logistycznym Rzeszów-Jasionka.

REKLAMA

"Szejna ciągle chodził pijany". Była polityk Lewicy przerywa milczenie

Na łamach "Gazety Wyborczej" ukazał się artykuł, który opisuje problemy Andrzeja Szejny z Lewicy. – Mało było dni, kiedy nie wyczuwałem od niego alkoholu. Spotykał się taki "nieświeży" z działaczami i wyborcami – powiedział w rozmowie z "GW" jeden z jego współpracowników.
Andrzej Szejna
Andrzej Szejna / screen YT TVP Info

Do naszych obowiązków jako pracowników biura należało szukanie jego kaszkietów. Gubił je w taksówkach i sejmowych samochodach. Dzwonił i mówił: „Masz znaleźć kaszkiet”. I co, przecież nikt z Kielc nie będzie wydzwaniał po taksówkach w Warszawie, czy na siedzeniu leży kaszkiet posła. Mówiliśmy mu, że nie udało się znaleźć i odpuszczał. Szukaliśmy też słuchawek, które gubił, na przykład na sejmowym basenie. Raz zgubił płaszcz. Okazało się, że wisi na krześle w Komisji Spraw Zagranicznych. A na lotnisku w Hamburgu zgubił portfel – z kartami płatniczymi i legitymacją poselską

– pisze "Wyborcza", cytując anonimowego polityka Lewicy.

Czarzasty: "To poziom prasy bulwarowej"

Wysiada z samochodu – oczywiście ktoś go przywiózł. Bierzemy go pod ręce i prowadzimy przez tłum. Nagle się zatrzymuje i słyszymy bełkot Szejny: „Ooo, jaka fajna Murzynka”. To o kobiecie, która stała w tłumie. Wtedy zadaję sobie pytanie, co my robimy, przecież zaraz nam spadnie ze sceny albo coś głupiego powie do mikrofonu. I dzieje się magia, wszystkie komórki w organizmie posła dostają jedno zadanie: „Macie tak pracować, żeby nikt nie zauważył, że jestem pod wpływem alkoholu”. I znowu się udaje

– przytaczają słowa kolejnych rozmówców autorzy z "GW".

Wczoraj Włodzimierz Czarzasty odniósł się do artykułu "GW" w audycji Bogdana Rymanowskiego w Radiu ZET.

Obrzydliwa ta sprawa jest. „Gazeta Wyborcza” napisała artykuł, powołując się na 4 osoby, czy tam 3, które nie wypowiedziały się ani pod imieniem, ani pod nazwiskiem. To jest naprawdę poziom prasy bulwarowej. Nawet nie będę mówił o „Fakcie” i „Super Exspressie”, bo ich poziom jest wyższy. Pana Szejnę, doktora Szejnę, wiceministra spraw zagranicznych, którego zapraszają wszystkie media, bo jest naprawdę wybitnym ministrem, znającym 4 języki, nie widziałem nigdy pijanego, a znam go 20 lat

– powiedział Czarzasty.

"Szejna ciągle chodził pijany". Była polityk Lewicy przerywa milczenie

W mediach społecznościowych odniosła się do tych informacji i opinii Czarzastego Beata Maciejewska, była poseł i wiceprzewodnicząca Nowej Lewicy

Tak, to jest obrzydliwa sprawa. Szejna ciągle chodził pijany i większość posłów oraz pracowników Klubu Parlamentarnego Lewicy o tym wiedziała. Kiedyś nie przyszedł na ważne głosowania, bo nie był w stanie. Dostał potem "bana" na chodzenie do mediów. Nigdy nie widziałam Szejny za kierownicą

– czytamy we wpisie.

Raz jechaliśmy do niego do okręgu. W umówione miejsce przywiózł go kierowca klubu parlamentarnego. Zanim wsiadł do mojego auta, zniknął na kilka minut w toalecie stacji benzynowej. Kilka dni temu, po ujawnieniu nieprawidłowości dot. Szejny napisał do mnie dawny działacz Lewicy: Tak, to trwa od lat… Bywało nawet gorzej. Pobił kiedyś [tu pada nazwisko partyjnej działaczki]. Miała złamany nos, a ona go szantażowała, że pójdzie z tym do mediów, jeśli nie będzie jej opłacał mieszkania i życia w Warszawie i tak bal trwa do dziś…

przytacza inne historie była polityk.

 

 



 

Polecane