Adwokat od "trumien na kółkach" Paweł K. skazany na dwa lata więzienia

Sąd w Olsztynie nie miał wątpliwości – to Paweł K. odpowiedzialny jest za tragiczny wypadek z września 2021 roku, w którym zginęły dwie kobiety w wieku 53 i 67 lat. Został skazany na 2 lata więzienia i 5 lat zakazu prowadzenia pojazdów. Dodatkowo sąd zasądził wysokie nawiązki dla rodzin ofiar. Wyrok nie jest prawomocny.
/ Tysol

Tragiczny wypadek na Warmii

To sprawa, która od początku wzbudzała duże emocje – zarówno przez dramatyczne okoliczności wypadku, jak i osobę oskarżonego Pawła K., znanego adwokata z Łodzi

Według aktu oskarżenia Paweł K., kierując mercedesem, naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, przekroczył podwójną linię ciągłą na drodze Barczewo – Jeziorany na Warmii i zjechał na przeciwny pas ruchu. Tym doprowadził do nieumyślnego wypadku drogowego – zderzenia z jadącym z naprzeciwka audi 80. W rezultacie kierująca i pasażerka audi zginęły na miejscu.

Sąd: Wina Pawła K. nie budzi wątpliwości

Sędzia Anna Pałasz [Sąd Rejonowy w Olsztynie] po trwającym kilka lat procesie orzekła, że to Paweł K. jest winny spowodowania wypadku. Został skazany na 2 lata więzienia i 5 lat zakazu prowadzenia pojazdów. Dodatkowo sąd zasądził wysokie nawiązki dla rodzin ofiar.

Wyrok jest nieprawomocny.

Dowody z auta przesądziły sprawę

W czasie procesu kluczowe okazały się dane z systemów pokładowych mercedesa, którym kierował Paweł K. – tzw. czarna skrzynka pojazdu dostarczyła dokładnych informacji o prędkości, manewrach i braku reakcji kierowcy. Z danych wynika, że tuż przed zderzeniem Paweł K. poruszał się jednostajnie z prędkością ok. 66 km/h i nie hamował. Nie doszło też do wyprzedzania, które początkowo podejrzewano.

Sędzia wskazała, że materiał dowodowy – w tym opinie biegłych – nie pozostawiał wątpliwości: zderzenie nastąpiło na pasie, którym poruszało się audi. 

Kobieta kierująca audi nie miała realnej szansy na uniknięcie tragedii 

– podkreślała sędzia Pałasz.

Kontrowersje po wypadku. "Trumna na kółkach"

Wypadek odbił się głośnym echem nie tylko ze względu na skutki, ale też kontrowersyjne wypowiedzi Pawła K. po zdarzeniu. W nagraniu opublikowanym na Instagramie mecenas sugerował, że tragedii można było uniknąć, gdyby ofiary jechały nowocześniejszym autem. Nazwał ich pojazd – stare audi 80 – ''trumną na kółkach''. Do dziś nic nie wskazuje na to, żeby poczuwał się do winy.

Wypowiedzi te wywołały oburzenie opinii publicznej, ale także były odzwierciedleniem linii obrony Pawła K. Adwokaci oskarżonego twierdzili, że to zły stan techniczny audi mógł przyczynić się do wypadku. Sąd jednak tę argumentację odrzucił. 


 

POLECANE
Dobre wieści dla Konfederacji. Nowy sondaż partyjny z ostatniej chwili
Dobre wieści dla Konfederacji. Nowy sondaż partyjny

KO utrzymuje pozycję lidera, ale prawica mogłaby przejąć władzę dzięki mocno rosnącej Konfederacji i wejściu Konfederacji Korony Polskiej do Sejmu – wynika z badania United Surveys dla Wirtualnej Polski.

Atak pod Białym Domem. Trump ujawnił, kim był napastnik z ostatniej chwili
Atak pod Białym Domem. Trump ujawnił, kim był napastnik

Prezydent USA Donald Trump oświadczył w środę wieczorem czasu miejscowego, że atak na dwóch żołnierzy Gwardii Narodowej, do którego doszło tego dnia nieopodal Białego Domu w Waszyngtonie, był aktem terroru. Zapowiedział ponowne sprawdzenie ludzi, którzy przybyli do USA z Afganistanu.

Polska pod śniegiem. Ponad 1600 interwencji strażaków w jeden dzień Wiadomości
Polska pod śniegiem. Ponad 1600 interwencji strażaków w jeden dzień

W związku z intensywnymi opadami śniegu i deszczu ze śniegiem, które przez cały dzień występowały w wielu regionach Polski, strażacy PSP i OSP odnotowali 1623 interwencje - poinformował w środę wieczorem rzecznik komendanta głównego PSP st. bryg. Karol Kierzkowski.

Strzelanina w pobliżu Białego Domu. Nie żyją dwaj żołnierze z ostatniej chwili
Strzelanina w pobliżu Białego Domu. Nie żyją dwaj żołnierze

Gubernator Wirginii Zachodniej Patrick Morrisey poinformował, że obaj żołnierze Gwardii Narodowej, postrzeleni w środę w Waszyngtonie nieopodal Białego Domu, zmarli na skutek odniesionych ran. Obaj stanowili część żołnierzy Gwardii wysłanych do stolicy z rządzonego przez niego stanu.

Niemcy w szoku. Ten popularny produkt nigdy nie był tak drogi Wiadomości
Niemcy w szoku. Ten popularny produkt nigdy nie był tak drogi

W Niemczech ceny czekolady i pralinek poszybowały w górę jak szalone. Federalny Urząd Statystyczny podał konkretne liczby za październik 2025: zwykła tabliczka czekolady podrożała o 30,7 procent w porównaniu z rokiem poprzednim, sama czekolada jako kategoria o 21,8 procent, a praliny aż o 22,1 procent. Batony i inne wyroby czekoladowe zdrożały „tylko” o 16 procent.

Znany muzyk bardzo chory. Dramatyczne problemy artysty Wiadomości
Znany muzyk bardzo chory. Dramatyczne problemy artysty

Elton John, jedna z największych ikon światowej sceny muzycznej, ponownie zabrał głos w sprawie problemów zdrowotnych, które od wielu miesięcy utrudniają mu codzienne funkcjonowanie. Choć 78-letni artysta od dawna zapewnia fanów, że pozostaje pod świetną opieką lekarzy i rodziny, teraz przyznał, że jego wzrok uległ poważnemu pogorszeniu.

Samuel Pereira: Między Berlinem a Warszawą - kto tworzy prawo tylko u nas
Samuel Pereira: Między Berlinem a Warszawą - kto tworzy prawo

Wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie uznawania małżeństw jednopłciowych pokazuje coś więcej niż spór o definicję rodziny. To test granic między unijnym prawem a suwerenną decyzją państw członkowskich.

Kosiniak-Kamysz: Nie ma potrzeby przywracania obowiązkowej służby wojskowej z ostatniej chwili
Kosiniak-Kamysz: Nie ma potrzeby przywracania obowiązkowej służby wojskowej

Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz ocenił w środę podczas Forum Samorządowego w Zakopanem, że obecnie nie ma potrzeby odmrażania obowiązkowej służby wojskowej, wskazując na wysokie zainteresowanie dobrowolną służbą.

Akcja CBA w Fundacji „Lux Veritatis”. Zabezpieczono dokumenty ws. Funduszu Sprawiedliwości z ostatniej chwili
Akcja CBA w Fundacji „Lux Veritatis”. Zabezpieczono dokumenty ws. Funduszu Sprawiedliwości

Agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego weszli w środę do siedziby Fundacji „Lux Veritatis” ojca Tadeusza Rydzyka. Zabezpieczyli dokumenty do śledztwa w sprawie nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości.

Lewandowski podjął decyzję. Zimowy transfer wykluczony Wiadomości
Lewandowski podjął decyzję. Zimowy transfer wykluczony

Robert Lewandowski pozostanie w Barcelonie co najmniej do końca obecnego sezonu. Choć Fenerbahçe sondowało możliwość sprowadzenia polskiego napastnika już zimą, sam zawodnik – jak informuje Florian Plettenberg ze Sky Sports – miał od razu odrzucić taki pomysł. „Opcja ta została jednak odrzucona przez samego zawodnika” – przekazał dziennikarz.

REKLAMA

Adwokat od "trumien na kółkach" Paweł K. skazany na dwa lata więzienia

Sąd w Olsztynie nie miał wątpliwości – to Paweł K. odpowiedzialny jest za tragiczny wypadek z września 2021 roku, w którym zginęły dwie kobiety w wieku 53 i 67 lat. Został skazany na 2 lata więzienia i 5 lat zakazu prowadzenia pojazdów. Dodatkowo sąd zasądził wysokie nawiązki dla rodzin ofiar. Wyrok nie jest prawomocny.
/ Tysol

Tragiczny wypadek na Warmii

To sprawa, która od początku wzbudzała duże emocje – zarówno przez dramatyczne okoliczności wypadku, jak i osobę oskarżonego Pawła K., znanego adwokata z Łodzi

Według aktu oskarżenia Paweł K., kierując mercedesem, naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, przekroczył podwójną linię ciągłą na drodze Barczewo – Jeziorany na Warmii i zjechał na przeciwny pas ruchu. Tym doprowadził do nieumyślnego wypadku drogowego – zderzenia z jadącym z naprzeciwka audi 80. W rezultacie kierująca i pasażerka audi zginęły na miejscu.

Sąd: Wina Pawła K. nie budzi wątpliwości

Sędzia Anna Pałasz [Sąd Rejonowy w Olsztynie] po trwającym kilka lat procesie orzekła, że to Paweł K. jest winny spowodowania wypadku. Został skazany na 2 lata więzienia i 5 lat zakazu prowadzenia pojazdów. Dodatkowo sąd zasądził wysokie nawiązki dla rodzin ofiar.

Wyrok jest nieprawomocny.

Dowody z auta przesądziły sprawę

W czasie procesu kluczowe okazały się dane z systemów pokładowych mercedesa, którym kierował Paweł K. – tzw. czarna skrzynka pojazdu dostarczyła dokładnych informacji o prędkości, manewrach i braku reakcji kierowcy. Z danych wynika, że tuż przed zderzeniem Paweł K. poruszał się jednostajnie z prędkością ok. 66 km/h i nie hamował. Nie doszło też do wyprzedzania, które początkowo podejrzewano.

Sędzia wskazała, że materiał dowodowy – w tym opinie biegłych – nie pozostawiał wątpliwości: zderzenie nastąpiło na pasie, którym poruszało się audi. 

Kobieta kierująca audi nie miała realnej szansy na uniknięcie tragedii 

– podkreślała sędzia Pałasz.

Kontrowersje po wypadku. "Trumna na kółkach"

Wypadek odbił się głośnym echem nie tylko ze względu na skutki, ale też kontrowersyjne wypowiedzi Pawła K. po zdarzeniu. W nagraniu opublikowanym na Instagramie mecenas sugerował, że tragedii można było uniknąć, gdyby ofiary jechały nowocześniejszym autem. Nazwał ich pojazd – stare audi 80 – ''trumną na kółkach''. Do dziś nic nie wskazuje na to, żeby poczuwał się do winy.

Wypowiedzi te wywołały oburzenie opinii publicznej, ale także były odzwierciedleniem linii obrony Pawła K. Adwokaci oskarżonego twierdzili, że to zły stan techniczny audi mógł przyczynić się do wypadku. Sąd jednak tę argumentację odrzucił. 



 

Polecane