„Trochę przerażające”. Niepokojący incydent na pokładzie samolotu

Podróż z Nowego Jorku do Mediolanu miała być rutynowym lotem. Zamiast tego zakończyła się niepokojącym powrotem na lotnisko. Wszystko przez jednego pasażera, który – według relacji współpodróżnych – zachowywał się agresywnie i próbował wtargnąć do kabiny pilota.
Samolot / zdjęcie poglądowe „Trochę przerażające”. Niepokojący incydent na pokładzie samolotu
Samolot / zdjęcie poglądowe / pixabay.com

Niepokojący incydent na pokładzie samolotu

Do incydentu doszło na pokładzie samolotu American Airlines, lot nr AA198, który wystartował z lotniska im. Johna F. Kennedy’ego w poniedziałek, 7 kwietnia, o godzinie 19:00. Cztery godziny po starcie załoga ogłosiła decyzję o zawróceniu do Nowego Jorku. Jak poinformowała linia lotnicza, powodem było zachowanie jednego z pasażerów, który miał wpaść w furię, gdy nie otrzymał preferowanego posiłku. Dodatkowo nie pozwolono mu zająć miejsca przy wyjściu awaryjnym, ponieważ podróżował z dzieckiem.

Bezpieczeństwo naszych klientów i członków zespołu jest naszym najwyższym priorytetem i oczekujemy, że nasi klienci będą przestrzegać federalnych przepisów, aby postępować zgodnie z instrukcjami członków załogi. Nigdy nie chcemy zakłócać planów podróży naszych klientów i dziękujemy im za zrozumienie

– przekazał przedstawiciel American Airlines w oświadczeniu.

Po powrocie samolot wylądował na JFK o 3:30 nad ranem. Pasażerowie musieli spędzić noc na lotnisku, a kolejny lot wystartował dopiero we wtorek około godziny 11:00 – łącznie 16 godzin po pierwotnym starcie.

Pasażerowie nie kryli rozczarowania

Jeden z pasażerów, Michael Scigliano, relacjonował, że sytuacja na pokładzie była bardzo napięta.

Facet wciąż był z tyłu samolotu bez ochrony, bez pasów, co było trochę przerażające, biorąc pod uwagę, że mieliśmy samolot pełen 300 osób i nie było na pokładzie żadnego marszałka lotniczego, a na pokładzie był ten szaleniec.

Inna pasażerka, Krystie Tomlinson, wspomniała, że wszystko zaczęło się z tyłu samolotu.

Pytali dookoła, czy są jacyś policjanci lub żołnierze, albo ktoś, kto mógłby pomóc, bo nie było żadnych marszałków lotnictwa

– powiedziała.

– W pewnym momencie przeleciał obok wszystkich naszych miejsc i próbował wtargnąć do kabiny pilota – dodała.

Po lądowaniu na JFK pasażer został zatrzymany, ale jak informuje CBS News, nie postawiono mu żadnych zarzutów i został zwolniony. Wielu pasażerów było rozczarowanych brakiem wsparcia po powrocie. Nie zapewniono im noclegu ani dostępu do saloników. 


 

POLECANE
KRUS wydał komunikat dla rolników z ostatniej chwili
KRUS wydał komunikat dla rolników

Do 1 grudnia 2025 r. rolnicy ubezpieczeni w KRUS oraz emeryci i renciści rolniczy mogą zgłaszać kandydatury do Rady Ubezpieczenia Społecznego Rolników – informuje KRUS.

Krzysztof Śmiszek walczy z ciężką chorobą. Mamy problem z ostatniej chwili
Krzysztof Śmiszek walczy z ciężką chorobą. "Mamy problem"

Robert Biedroń ujawnił, że jego partner Krzysztof Śmiszek zmaga się z ciężką chorobą kości, ma problemy z poruszaniem się i czeka na kolejne badania. – Jest to choroba, która nadal nie jest zdiagnozowana. Z trudem się porusza. Mamy problem. Zobaczymy, jak to się skończy – powiedział.

Sukces Karola Nawrockiego. Rekordowy wynik w sondażu z ostatniej chwili
Sukces Karola Nawrockiego. Rekordowy wynik w sondażu

Karol Nawrocki został liderem listopadowego sondażu zaufania IBRiS dla portalu Onet. Prezydent uzyskał 51,8 proc. pozytywnych wskazań, co oznacza wzrost o 4,9 punktu proc. w porównaniu z pomiarem październikowym i nowy rekord jego społecznego poparcia w tym badaniu.

 Nocny pożar hotelu w Olsztynie. Goście ewakuowani z ostatniej chwili
Nocny pożar hotelu w Olsztynie. Goście ewakuowani

W Olsztynie w nocy z poniedziałku na wtorek doszło do pożaru hotelu nad jeziorem Ukiel. Kilkanaście osób ewakuowało się z obiektu samodzielnie, innym pomogli strażacy. Nikt nie ucierpiał.

Duże roszady w TVP. Na horyzoncie gwiazda TVN gorące
Duże roszady w TVP. Na horyzoncie gwiazda TVN

W porannym programie TVP znów wrze. Za kulisami zapadają decyzje, które mogą całkowicie odmienić układ sił w śniadaniówce, a widzowie już spekulują, kto pojawi się na ekranie, a kto z niego zniknie. Jedno jest pewne – zmiany będą naprawdę głośne.

Co to ma być do cholery? Poseł alarmuje i wzywa MSZ do interwencji w Niemczech z ostatniej chwili
"Co to ma być do cholery?" Poseł alarmuje i wzywa MSZ do interwencji w Niemczech

Poseł PiS Michał Wójcik alarmuje o dramatycznej sytuacji Polki zatrzymanej w Niemczech wraz z trójką dzieci. Jak twierdzi parlamentarzysta, niemieckie władze miały zignorować orzeczenia polskich sądów, a polskie służby dyplomatyczne – przez trzy tygodnie – nie zareagować na sytuację.

Co z cenami prądu od 2026 roku? Ważna deklaracja ministra energii z ostatniej chwili
Co z cenami prądu od 2026 roku? Ważna deklaracja ministra energii

Minister energii Miłosz Motyka  zaprzeczył doniesieniom o 50-procentowych podwyżkach cen prądu od nowego roku. W rozmowie z Radiem Zet przedstawił własną interpretację nadchodzących zmian i przekonywał, że zapowiadane wzrosty to fake news. 

Ważna rozmowa Xi – Trump. Tajwan i Ukraina na agendzie z ostatniej chwili
Ważna rozmowa Xi – Trump. Tajwan i Ukraina na agendzie

Przywódca Chin Xi Jinping zaapelował w poniedziałek podczas rozmowy telefonicznej do prezydenta USA Donalda Trumpa o „wydłużenie listy obszarów współpracy i skrócenie listy problemów”, różniących dwa mocarstwa – poinformowało MSZ w Pekinie. Obaj politycy poruszyli także kwestie dotyczące Tajwanu i Ukrainy.

Włodzimierz Czarzasty marszałkiem Sejmu: szyderczy paradoks historii tylko u nas
Włodzimierz Czarzasty marszałkiem Sejmu: szyderczy paradoks historii

Włodzimierz Czarzasty został wybrany marszałkiem Sejmu. Spójrzmy na to wybiórczo: pomińmy wszystkie zarzuty, jakie mu się stawia i weźmy pod uwagę tylko jedną jego życiową decyzję: wstąpienie do PZPR w 1983 roku.

„Waldemar Żurek wypowiedział prezydentowi Rzeczpospolitej wojnę” z ostatniej chwili
„Waldemar Żurek wypowiedział prezydentowi Rzeczpospolitej wojnę”

Rzecznik Dyscyplinarny Sędziów Sądów Powszechnych sędzia Piotr Schab ostro skrytykował ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka za jego zapowiedź postawienia prezydenta Karola Nawrockiego przed Trybunałem Stanu. 

REKLAMA

„Trochę przerażające”. Niepokojący incydent na pokładzie samolotu

Podróż z Nowego Jorku do Mediolanu miała być rutynowym lotem. Zamiast tego zakończyła się niepokojącym powrotem na lotnisko. Wszystko przez jednego pasażera, który – według relacji współpodróżnych – zachowywał się agresywnie i próbował wtargnąć do kabiny pilota.
Samolot / zdjęcie poglądowe „Trochę przerażające”. Niepokojący incydent na pokładzie samolotu
Samolot / zdjęcie poglądowe / pixabay.com

Niepokojący incydent na pokładzie samolotu

Do incydentu doszło na pokładzie samolotu American Airlines, lot nr AA198, który wystartował z lotniska im. Johna F. Kennedy’ego w poniedziałek, 7 kwietnia, o godzinie 19:00. Cztery godziny po starcie załoga ogłosiła decyzję o zawróceniu do Nowego Jorku. Jak poinformowała linia lotnicza, powodem było zachowanie jednego z pasażerów, który miał wpaść w furię, gdy nie otrzymał preferowanego posiłku. Dodatkowo nie pozwolono mu zająć miejsca przy wyjściu awaryjnym, ponieważ podróżował z dzieckiem.

Bezpieczeństwo naszych klientów i członków zespołu jest naszym najwyższym priorytetem i oczekujemy, że nasi klienci będą przestrzegać federalnych przepisów, aby postępować zgodnie z instrukcjami członków załogi. Nigdy nie chcemy zakłócać planów podróży naszych klientów i dziękujemy im za zrozumienie

– przekazał przedstawiciel American Airlines w oświadczeniu.

Po powrocie samolot wylądował na JFK o 3:30 nad ranem. Pasażerowie musieli spędzić noc na lotnisku, a kolejny lot wystartował dopiero we wtorek około godziny 11:00 – łącznie 16 godzin po pierwotnym starcie.

Pasażerowie nie kryli rozczarowania

Jeden z pasażerów, Michael Scigliano, relacjonował, że sytuacja na pokładzie była bardzo napięta.

Facet wciąż był z tyłu samolotu bez ochrony, bez pasów, co było trochę przerażające, biorąc pod uwagę, że mieliśmy samolot pełen 300 osób i nie było na pokładzie żadnego marszałka lotniczego, a na pokładzie był ten szaleniec.

Inna pasażerka, Krystie Tomlinson, wspomniała, że wszystko zaczęło się z tyłu samolotu.

Pytali dookoła, czy są jacyś policjanci lub żołnierze, albo ktoś, kto mógłby pomóc, bo nie było żadnych marszałków lotnictwa

– powiedziała.

– W pewnym momencie przeleciał obok wszystkich naszych miejsc i próbował wtargnąć do kabiny pilota – dodała.

Po lądowaniu na JFK pasażer został zatrzymany, ale jak informuje CBS News, nie postawiono mu żadnych zarzutów i został zwolniony. Wielu pasażerów było rozczarowanych brakiem wsparcia po powrocie. Nie zapewniono im noclegu ani dostępu do saloników. 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe