Wielki Tydzień w różnych częściach świata

W Niedzielę Palmową, dla katolików i protestantów na całym świecie, rozpoczął się Wielki Tydzień. Z tym kulminacyjnym okresem kalendarza liturgicznego w różnych częściach globu związane są rozmaite zwyczaje. W brazylijskich misteriach Męki Pańskiej biorą udział gwiazdy ekranu, w hiszpańskiej Sewilli w Wielki Piątek na ulice wychodzi kilkadziesiąt procesji, a na Filipinach niektórzy katolicy dla okazania swojej wiary dają się krzyżować.
trzy krzyże Wielki Tydzień w różnych częściach świata
trzy krzyże / pixabay.com/congerdesign

Wielkanoc jest najstarszym i najważniejszym świętem chrześcijańskim. Sobór nicejski w 325 r. ustalił, że obchodzić się ją będzie w pierwszą niedzielę po pierwszej wiosennej pełni Księżyca. Dlatego może ona wypaść w okresie od 22 marca do 25 kwietnia. Prawosławie, w którym Wielkanoc jest nie tylko najważniejszym świętem, ale ma wyjątkową rangę "święta świąt" (lub "święta nad świętami"), obchodzi ją zwykle nieco później niż chrześcijaństwo zachodnie, choć raz na kilka lat obie daty pokrywają się.

Rozbieżności te wynikają z dwóch powodów: po pierwsze, z trzymania się przez większość lokalnych Kościołów prawosławnych (liczbę ich wiernych ocenia się na ok. 300 mln) kalendarza juliańskiego (starego stylu), który "spóźnia się" w stosunku do gregoriańskiego o 13 dni i po drugie, z odmiennego liczenia daty Wielkanocy na Wschodzie w stosunku do rachuby zachodniej. W tym roku chrześcijanie różnych Kościołów obchodzą Niedzielę Zmartwychwstania tego samego dnia - 20 kwietnia.

Podobnie jak w przypadku innych świąt, wiele zwyczajów związanych z Wielkanocą bierze swój początków z tradycji pogańskich. Kolorowo malowane jajka znane były już np. przed pięcioma tysiącami lat w Chinach. Rytuały związane z ogniem występowały w wielu kulturach pierwotnych w związku z nastaniem wiosny lub świętami ku czci zmarłych. We wschodniej tradycji, np. na Białorusi, Ukrainie i w Rosji, znany jest zwyczaj odwiedzania cmentarzy przez całe rodziny. Przy grobach urządza się małe przyjęcia, aby także z przodkami „podzielić się" radością ze Zmartwychwstania Pana.

Hiszpania

Wielki Piątek to główny dzień tradycyjnych obchodów Wielkiego Tygodnia w Hiszpanii. Słynne są procesje w Sewilli. Tuż po północy na ulice miasta wychodzą najważniejsze pochody: Jezusa Wszechmocnego, Matki Bożej Nadziei i Matki Bożej z bazyliki Macarena. Procesje te o świcie wracają do swoich kościołów i kaplic, aby zrobić miejsce kolejnym procesjom. W Sewilli funkcjonują 52 arcybractwa, z których każde przemierza miasto w osobnym pochodzie. Łącznie mają one ok. 100 „pasos”, czyli scen Męki Pańskiej. Wszystkie „pasos”, niesione na barkach, wychodzą w procesji w ciągu Wielkiego Tygodnia. W Aragonii śmierć Chrystusa zapowiada tradycyjnie bicie setek bębnów. W niektórych miastach, np. w Kordobie, pali się też tzw. „judasze”.

Brazylia

Uroczyste procesje odbywają się w Wielkim Tygodniu także w Brazylii – w zależności od regionu - między Wielkim Wtorkiem a Wielkim Piątkiem. Mężczyźni wychodzą zazwyczaj z kościoła w jednym punkcie miejscowości i niosą figurę Jezusa dźwigającego krzyż, podczas gdy kobiety rozpoczynają od innej świątyni, podążając za figurą Matki Bożej Bolesnej. W wyznaczonym miejscu, często na głównym placu miasta, dochodzi do "bolesnego spotkania Matki z Synem". Tu kapłan wygłasza homilię. Po zakończeniu kazania formuje się jedna wspólna procesja z dwiema figurami, podczas której odprawiane jest nabożeństwo Drogi Krzyżowej.

Misteria Męki Pańskiej odbywają się w różnych częściach kraju. Od 1992 roku w Wielki Piątek grupa teatralna „Roca Cacacultura” odgrywa sceny Męki Pańskiej w największej brazylijskiej „faweli” – dzielnicy nędzy – Rocinha w Rio de Janeiro. W zeszłym roku przedstawienie obejrzało ok. 10 tys. osób.

Bodaj najbardziej znane misterium, wystawiane od ponad czterdziestu lat, jest odgrywane w mieście Nova Jerusalem w stanie Pernambuco. Bierze w nim udział ok. 500 aktorów, w tym znane postaci życia publicznego. W zeszłych latach w rolę Marii Magdaleny wcielała się np. Miss Brazylii Natalia Guimarães. Całe widowisko dzieli się na dziewięć scen rozmieszczonych w różnych punktach miasta, a publiczność przemieszcza się wraz z aktorami. Bierze w nim udział kilkadziesiąt tysięcy osób.

Filipiny

W wiosce Cutud - 80 km na północ od stolicy Filipin, Manili - żywy jest zwyczaj dobrowolnego ukrzyżowania w Wielki Piątek. Zazwyczaj poddaje się mu kilkanaście osób. Na kilka godzin przed przybiciem do krzyży półnadzy ochotnicy, ubrani w kaptury, biczują się bambusowymi prętami i kijami z powsadzanymi w nie kawałkami szkła. Mimo dużego stopnia grozy atmosfera jest świąteczna – sprzedawane jest piwo, lody, a nawet pamiątkowe bicze. Prominentni goście mogą oglądać ukrzyżowanie ze specjalnych platform widokowych.

Od lat sześćdziesiątych XX wieku misterium w Cutud z miejscowej tradycji stało się atrakcją turystyczną, szeroko opisywaną przez media. Ukrzyżowania zaczęto też urządzać w innych częściach Filipin. Kościół katolicki, którego wyznawcami jest ok. 80 proc. z prawie 90 mln mieszkańców tego kraju, krytykuje tę krwawą tradycję jako wypaczenie wiary.

Świeca i ogień

Symbolika świecy paschalnej ma bardzo długą tradycję. Znana była ona już w 384 r. we włoskiej Piacenzy. W VII wieku świec paschalnych używano we wszystkich kościołach rzymskich. Z tego samego okresu pochodzą znalezione w Hiszpanii pierwsze świece zdobione krzyżem oraz greckimi literami alfa i omega. W Jerozolimie istniał od bardzo dawna, pielęgnowany do dziś, zwyczaj przekazywania światła świecy paschalnej wszystkim uczestnikom nabożeństwa. Świeca wielkanocna – paschał – symbolizuje Zmartwychwstałego Chrystusa i stanowi znak Jego obecności. Zapalana jest w Wielką Sobotę na rozpoczęcie liturgii Wigilii Paschalnej przy płonącym ognisku, który poświęca celebrans. Wnosi się ją następnie do ciemnego kościoła, śpiewając „Exsultet" – pieśń pochwalną I wieku wychwalającą „magnalia Dei" – wielkie czyny Boże, których ukoronowaniem jest Zmartwychwstanie.

Wielką Sobotę w Austrii, Niemczech i częściowo Szwajcarii istnieje zwyczaj zapalania wieczorem „ognia wielkanocnego". Rozpalają go również mieszkańcy Tyrolu, nawet na liczącym 3200 m szczycie Mittagskogel. W Karyntii praktykowany zwyczaj przekazywania „ognia wielkanocnego" z domu do domu.

W prawosławiu od wielu wieków istnieje tradycja tzw. cudownego ognia, który w wielkosobotni wieczór zapala w sposób cudowny w jerozolimskiej Bazylice Grobu Pańskiego miejscowy patriarcha. Prawosławni wierzą, że jest to ogień zstępujący z nieba, gdyż nie zapala go nikt z obecnych i dotyczy to jedynie prawosławnych, podczas gdy żaden z innych Kościołów, których wyznawcy mają swe kaplice w tej świątyni (katolicy i ormianie), nie dostępuje tego zaszczytu. Od świecy patriarchy ogień zapalają inni i po chwili pogrążona do tego czasu w ciemnościach bazylika rozświetla się tysiącami świec. Od kilkunastu lat "cudowny ogień" jest dostarczany specjalnym samolotem do Moskwy, a stamtąd dostarcza się go w inne miejsca Rosji.

Jajko

Po podzieleniu się święconym jajkiem w czasie uroczystego śniadania wielkanocnego, w wielu rejonach Europy, zwłaszcza Zachodniej, istnieje zwyczaj rozbijania jaj monetami, rozbijania jajka o jajko albo o czoło. W Meksyku o głowę tłucze się tzw. carcarones – wysuszone skorupki jaj wypełnione konfetti.

Już przed pięcioma tysiącami lat Chińczycy dawali kolorowo pomalowane jajka w prezencie u progu wiosny. Jajko było dla nich symbolem płodności, podobnie jak dla Egipcjan i Germanów. Symboliczną rolę odgrywa ono również w judaizmie. Obok specjalnych precli jajka przypominają o cyklicznym i ciągle trwającym charakterze życia.

Obdarowywanie czerwonymi kraszankami w Wielkanoc było znane już w pierwszych wiekach chrześcijaństwa w Armenii. Jajka koloru czerwonego, znane do dziś w Kościele prawosławnym, swoją barwą przypominają o żywym, zmartwychwstałym Chrystusie i przelanej przez Niego krwi. Np. w Austrii do I wojny światowej wielkanocne jajka malowano tylko w tym kolorze. Zwyczaj zdobienia jaj różnymi technikami w Kościele zachodnim sięga przełomu XII i XIII wieku.

Do dziś jeszcze, m.in. na Białorusi, w Słowenii, częściowo też w Austrii i Niemczech zachował się zwyczaj malowania jaj ziołami i pierwszymi pędami zbóż. Na Białorusi i Litwie najbardziej popularną techniką zdobienia jaj jest woskowanie i grawerowanie.

Za czasów cara Aleksandra III (1881-94) w kołach arystokratycznych Rosji pojawiła się moda dawania w prezencie jak z kamieni szlachetnych lub porcelany, bogato zdobionych rubinami, diamentami i innymi kamieniami szlachetnymi. W produkcji tych kosztowności zasłynął nadworny jubiler Peter Karl Fabergé. Na jajkowych cackach umieszczał miniatury np. wiejskiej rezydencji carów lub portret Piotra Wielkiego na koniu. Te niezwykle bogate „jaja od Fabergé'a" stały się tak słynne, że zostały wystawione w 1900 roku na Wystawie Światowej w Paryżu. Ostatnio te kunsztowne cacka są znowu bardzo modne. Pierwsze „współczesne" jajo Fabergé'a, tzw. jajko pokoju, poświęcono Gorbaczowowi i otrzymał on je w 1991 r.

Do naszych czasów w różnych krajach świata zachowało się tylko 47 jaj tej firmy. Osiągają one zawrotne ceny. Na przykład „Zimowe jajko", które w 1913 car Mikołaj II podarował swej matce Marii Fiodorownie, sprzedano w 2002 r. na aukcji w Nowym Jorku za 7,94 mln euro.

ts


 

POLECANE
Rząd chce zmian, wyborcy KO mówią „nie”. Jest sondaż ws. zniesienia dwukadencyjności w samorządach z ostatniej chwili
Rząd chce zmian, wyborcy KO mówią „nie”. Jest sondaż ws. zniesienia dwukadencyjności w samorządach

Nowy sondaż IBRiS dla „Rzeczpospolitej” pokazuje, że większość Polaków sprzeciwia się pomysłowi zniesienia ograniczenia do dwóch kadencji dla wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. Co ciekawe, szczególnie wyborcy partii rządzących są za utrzymaniem obecnych przepisów

Huragan Melissa spustoszył Karaiby. Dziesiątki ofiar, Haiti i Jamajka w ruinie pilne
Huragan Melissa spustoszył Karaiby. Dziesiątki ofiar, Haiti i Jamajka w ruinie

Huragan Melissa spustoszył Karaiby, pochłaniając co najmniej 27 ofiar śmiertelnych. Najbardziej ucierpiały Haiti i Jamajka, gdzie żywioł zniszczył domy, drogi i linie energetyczne. Władze ogłosiły stan klęski żywiołowej.

Koniec ery w „Jeden z dziesięciu”. Niespodziewane pożegnanie z kultową postacią programu z ostatniej chwili
Koniec ery w „Jeden z dziesięciu”. Niespodziewane pożegnanie z kultową postacią programu

To wiadomość, która poruszyła widzów w całej Polsce. Po 14 latach współpracy z kultowym teleturniejem „Jeden z dziesięciu” żegna się pani Sylwia – jedna z najbardziej rozpoznawalnych postaci programu, kojarzona przez widzów z elegancją i profesjonalizmem.

Polowanie zamiast rządzenia tylko u nas
Polowanie zamiast rządzenia

Ta władza kiedy traci nerwy, zaczyna szukać winnych. A że własnych błędów przyznać nie wypada – cel musi być poza obozem rządzącym. Ostatnio na celowniku znów znalazł się Zbigniew Ziobro.

Tusk znów sprzeda PKL? Niepokojące wieści z Zakopanego pilne
Tusk znów sprzeda PKL? Niepokojące wieści z Zakopanego

Media informują o planach wejścia na giełdę Polskich Kolei Linowych. Mieszkańcy Zakopanego i lokalne władze obawiają się, że może to oznaczać utratę kontroli nad spółką, którą rząd Donalda Tuska już raz sprzedał zagranicznemu funduszowi.

Karol Nawrocki: Nikt z nas nie zapisywał się do parapaństwa, któremu na imię Unia Europejska z ostatniej chwili
Karol Nawrocki: Nikt z nas nie zapisywał się do parapaństwa, któremu na imię Unia Europejska

Nikt z nas nie zapisywał się do parapaństwa, któremu na imię Unia Europejska; chcemy, żeby Polska była Polską w ramach UE - powiedział prezydent Karol Nawrocki w środę podczas uroczystości wręczenia nagrody Człowieka Wolności tygodnika „Sieci”, której został laureatem.

Kosiniak-Kamysz o wojskach USA w Polsce. „Uzyskaliśmy potwierdzenie” z ostatniej chwili
Kosiniak-Kamysz o wojskach USA w Polsce. „Uzyskaliśmy potwierdzenie”

Szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz potwierdził, że Stany Zjednoczone nie planują redukcji obecności swoich wojsk w Polsce. Zapewnienia o dalszej współpracy padły po rozmowach z amerykańskimi partnerami, mimo że Pentagon ogłosił zmniejszenie kontyngentu w Rumunii.

Wyłączenia prądu na Pomorzu. Ważny komunikat z ostatniej chwili
Wyłączenia prądu na Pomorzu. Ważny komunikat

Energa Operator ogłosiła szczegółowy plan przerw w dostawie prądu dla województwa pomorskiego. Wyłączenia obejmą m.in. Gdańsk, Gdynię, Rumię, Sopot, Kartuzy, Kościerzynę, Starogard Gdański i Tczew. Prace potrwają od końca października aż do połowy listopada.

Złodzieje klejnotów z Luwru zatrzymani. Przeanalizowano 150 próbek DNA Wiadomości
Złodzieje klejnotów z Luwru zatrzymani. Przeanalizowano 150 próbek DNA

Dwóch mężczyzn zatrzymanych w związku z kradzieżą królewskich klejnotów z paryskiego Luwru przyznało się częściowo do winy. Francuska prokuratura ujawnia kolejne szczegóły spektakularnego włamania, a zrabowane przedmioty warte miliony euro wciąż pozostają nieodnalezione.

Polsce grozi utrata suwerenności. Jarosław Kaczyński wskazał dwa kluczowe zagrożenia z ostatniej chwili
Polsce grozi utrata suwerenności. Jarosław Kaczyński wskazał dwa kluczowe zagrożenia

– W perspektywie kilku lat suwerenność Polski może być zagrożona – ocenił prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas Forum Ekonomicznego w Krynicy w środę. Wskazał dwa możliwe scenariusze: przyjęcie nowego „układu europejskiego” oraz ryzyko wojny z Rosją.

REKLAMA

Wielki Tydzień w różnych częściach świata

W Niedzielę Palmową, dla katolików i protestantów na całym świecie, rozpoczął się Wielki Tydzień. Z tym kulminacyjnym okresem kalendarza liturgicznego w różnych częściach globu związane są rozmaite zwyczaje. W brazylijskich misteriach Męki Pańskiej biorą udział gwiazdy ekranu, w hiszpańskiej Sewilli w Wielki Piątek na ulice wychodzi kilkadziesiąt procesji, a na Filipinach niektórzy katolicy dla okazania swojej wiary dają się krzyżować.
trzy krzyże Wielki Tydzień w różnych częściach świata
trzy krzyże / pixabay.com/congerdesign

Wielkanoc jest najstarszym i najważniejszym świętem chrześcijańskim. Sobór nicejski w 325 r. ustalił, że obchodzić się ją będzie w pierwszą niedzielę po pierwszej wiosennej pełni Księżyca. Dlatego może ona wypaść w okresie od 22 marca do 25 kwietnia. Prawosławie, w którym Wielkanoc jest nie tylko najważniejszym świętem, ale ma wyjątkową rangę "święta świąt" (lub "święta nad świętami"), obchodzi ją zwykle nieco później niż chrześcijaństwo zachodnie, choć raz na kilka lat obie daty pokrywają się.

Rozbieżności te wynikają z dwóch powodów: po pierwsze, z trzymania się przez większość lokalnych Kościołów prawosławnych (liczbę ich wiernych ocenia się na ok. 300 mln) kalendarza juliańskiego (starego stylu), który "spóźnia się" w stosunku do gregoriańskiego o 13 dni i po drugie, z odmiennego liczenia daty Wielkanocy na Wschodzie w stosunku do rachuby zachodniej. W tym roku chrześcijanie różnych Kościołów obchodzą Niedzielę Zmartwychwstania tego samego dnia - 20 kwietnia.

Podobnie jak w przypadku innych świąt, wiele zwyczajów związanych z Wielkanocą bierze swój początków z tradycji pogańskich. Kolorowo malowane jajka znane były już np. przed pięcioma tysiącami lat w Chinach. Rytuały związane z ogniem występowały w wielu kulturach pierwotnych w związku z nastaniem wiosny lub świętami ku czci zmarłych. We wschodniej tradycji, np. na Białorusi, Ukrainie i w Rosji, znany jest zwyczaj odwiedzania cmentarzy przez całe rodziny. Przy grobach urządza się małe przyjęcia, aby także z przodkami „podzielić się" radością ze Zmartwychwstania Pana.

Hiszpania

Wielki Piątek to główny dzień tradycyjnych obchodów Wielkiego Tygodnia w Hiszpanii. Słynne są procesje w Sewilli. Tuż po północy na ulice miasta wychodzą najważniejsze pochody: Jezusa Wszechmocnego, Matki Bożej Nadziei i Matki Bożej z bazyliki Macarena. Procesje te o świcie wracają do swoich kościołów i kaplic, aby zrobić miejsce kolejnym procesjom. W Sewilli funkcjonują 52 arcybractwa, z których każde przemierza miasto w osobnym pochodzie. Łącznie mają one ok. 100 „pasos”, czyli scen Męki Pańskiej. Wszystkie „pasos”, niesione na barkach, wychodzą w procesji w ciągu Wielkiego Tygodnia. W Aragonii śmierć Chrystusa zapowiada tradycyjnie bicie setek bębnów. W niektórych miastach, np. w Kordobie, pali się też tzw. „judasze”.

Brazylia

Uroczyste procesje odbywają się w Wielkim Tygodniu także w Brazylii – w zależności od regionu - między Wielkim Wtorkiem a Wielkim Piątkiem. Mężczyźni wychodzą zazwyczaj z kościoła w jednym punkcie miejscowości i niosą figurę Jezusa dźwigającego krzyż, podczas gdy kobiety rozpoczynają od innej świątyni, podążając za figurą Matki Bożej Bolesnej. W wyznaczonym miejscu, często na głównym placu miasta, dochodzi do "bolesnego spotkania Matki z Synem". Tu kapłan wygłasza homilię. Po zakończeniu kazania formuje się jedna wspólna procesja z dwiema figurami, podczas której odprawiane jest nabożeństwo Drogi Krzyżowej.

Misteria Męki Pańskiej odbywają się w różnych częściach kraju. Od 1992 roku w Wielki Piątek grupa teatralna „Roca Cacacultura” odgrywa sceny Męki Pańskiej w największej brazylijskiej „faweli” – dzielnicy nędzy – Rocinha w Rio de Janeiro. W zeszłym roku przedstawienie obejrzało ok. 10 tys. osób.

Bodaj najbardziej znane misterium, wystawiane od ponad czterdziestu lat, jest odgrywane w mieście Nova Jerusalem w stanie Pernambuco. Bierze w nim udział ok. 500 aktorów, w tym znane postaci życia publicznego. W zeszłych latach w rolę Marii Magdaleny wcielała się np. Miss Brazylii Natalia Guimarães. Całe widowisko dzieli się na dziewięć scen rozmieszczonych w różnych punktach miasta, a publiczność przemieszcza się wraz z aktorami. Bierze w nim udział kilkadziesiąt tysięcy osób.

Filipiny

W wiosce Cutud - 80 km na północ od stolicy Filipin, Manili - żywy jest zwyczaj dobrowolnego ukrzyżowania w Wielki Piątek. Zazwyczaj poddaje się mu kilkanaście osób. Na kilka godzin przed przybiciem do krzyży półnadzy ochotnicy, ubrani w kaptury, biczują się bambusowymi prętami i kijami z powsadzanymi w nie kawałkami szkła. Mimo dużego stopnia grozy atmosfera jest świąteczna – sprzedawane jest piwo, lody, a nawet pamiątkowe bicze. Prominentni goście mogą oglądać ukrzyżowanie ze specjalnych platform widokowych.

Od lat sześćdziesiątych XX wieku misterium w Cutud z miejscowej tradycji stało się atrakcją turystyczną, szeroko opisywaną przez media. Ukrzyżowania zaczęto też urządzać w innych częściach Filipin. Kościół katolicki, którego wyznawcami jest ok. 80 proc. z prawie 90 mln mieszkańców tego kraju, krytykuje tę krwawą tradycję jako wypaczenie wiary.

Świeca i ogień

Symbolika świecy paschalnej ma bardzo długą tradycję. Znana była ona już w 384 r. we włoskiej Piacenzy. W VII wieku świec paschalnych używano we wszystkich kościołach rzymskich. Z tego samego okresu pochodzą znalezione w Hiszpanii pierwsze świece zdobione krzyżem oraz greckimi literami alfa i omega. W Jerozolimie istniał od bardzo dawna, pielęgnowany do dziś, zwyczaj przekazywania światła świecy paschalnej wszystkim uczestnikom nabożeństwa. Świeca wielkanocna – paschał – symbolizuje Zmartwychwstałego Chrystusa i stanowi znak Jego obecności. Zapalana jest w Wielką Sobotę na rozpoczęcie liturgii Wigilii Paschalnej przy płonącym ognisku, który poświęca celebrans. Wnosi się ją następnie do ciemnego kościoła, śpiewając „Exsultet" – pieśń pochwalną I wieku wychwalającą „magnalia Dei" – wielkie czyny Boże, których ukoronowaniem jest Zmartwychwstanie.

Wielką Sobotę w Austrii, Niemczech i częściowo Szwajcarii istnieje zwyczaj zapalania wieczorem „ognia wielkanocnego". Rozpalają go również mieszkańcy Tyrolu, nawet na liczącym 3200 m szczycie Mittagskogel. W Karyntii praktykowany zwyczaj przekazywania „ognia wielkanocnego" z domu do domu.

W prawosławiu od wielu wieków istnieje tradycja tzw. cudownego ognia, który w wielkosobotni wieczór zapala w sposób cudowny w jerozolimskiej Bazylice Grobu Pańskiego miejscowy patriarcha. Prawosławni wierzą, że jest to ogień zstępujący z nieba, gdyż nie zapala go nikt z obecnych i dotyczy to jedynie prawosławnych, podczas gdy żaden z innych Kościołów, których wyznawcy mają swe kaplice w tej świątyni (katolicy i ormianie), nie dostępuje tego zaszczytu. Od świecy patriarchy ogień zapalają inni i po chwili pogrążona do tego czasu w ciemnościach bazylika rozświetla się tysiącami świec. Od kilkunastu lat "cudowny ogień" jest dostarczany specjalnym samolotem do Moskwy, a stamtąd dostarcza się go w inne miejsca Rosji.

Jajko

Po podzieleniu się święconym jajkiem w czasie uroczystego śniadania wielkanocnego, w wielu rejonach Europy, zwłaszcza Zachodniej, istnieje zwyczaj rozbijania jaj monetami, rozbijania jajka o jajko albo o czoło. W Meksyku o głowę tłucze się tzw. carcarones – wysuszone skorupki jaj wypełnione konfetti.

Już przed pięcioma tysiącami lat Chińczycy dawali kolorowo pomalowane jajka w prezencie u progu wiosny. Jajko było dla nich symbolem płodności, podobnie jak dla Egipcjan i Germanów. Symboliczną rolę odgrywa ono również w judaizmie. Obok specjalnych precli jajka przypominają o cyklicznym i ciągle trwającym charakterze życia.

Obdarowywanie czerwonymi kraszankami w Wielkanoc było znane już w pierwszych wiekach chrześcijaństwa w Armenii. Jajka koloru czerwonego, znane do dziś w Kościele prawosławnym, swoją barwą przypominają o żywym, zmartwychwstałym Chrystusie i przelanej przez Niego krwi. Np. w Austrii do I wojny światowej wielkanocne jajka malowano tylko w tym kolorze. Zwyczaj zdobienia jaj różnymi technikami w Kościele zachodnim sięga przełomu XII i XIII wieku.

Do dziś jeszcze, m.in. na Białorusi, w Słowenii, częściowo też w Austrii i Niemczech zachował się zwyczaj malowania jaj ziołami i pierwszymi pędami zbóż. Na Białorusi i Litwie najbardziej popularną techniką zdobienia jaj jest woskowanie i grawerowanie.

Za czasów cara Aleksandra III (1881-94) w kołach arystokratycznych Rosji pojawiła się moda dawania w prezencie jak z kamieni szlachetnych lub porcelany, bogato zdobionych rubinami, diamentami i innymi kamieniami szlachetnymi. W produkcji tych kosztowności zasłynął nadworny jubiler Peter Karl Fabergé. Na jajkowych cackach umieszczał miniatury np. wiejskiej rezydencji carów lub portret Piotra Wielkiego na koniu. Te niezwykle bogate „jaja od Fabergé'a" stały się tak słynne, że zostały wystawione w 1900 roku na Wystawie Światowej w Paryżu. Ostatnio te kunsztowne cacka są znowu bardzo modne. Pierwsze „współczesne" jajo Fabergé'a, tzw. jajko pokoju, poświęcono Gorbaczowowi i otrzymał on je w 1991 r.

Do naszych czasów w różnych krajach świata zachowało się tylko 47 jaj tej firmy. Osiągają one zawrotne ceny. Na przykład „Zimowe jajko", które w 1913 car Mikołaj II podarował swej matce Marii Fiodorownie, sprzedano w 2002 r. na aukcji w Nowym Jorku za 7,94 mln euro.

ts



 

Polecane
Emerytury
Stażowe