Merz: Trump zaprosił mnie do Waszyngtonu. Będziemy rozmawiać o cłach

Szczegóły czwartkowej rozmowy z Donaldem Trumpem
Merz, który wziął udział we wspólnej konferencji prasowej z szefem Rady Europejskiej Antonio Costą, był pytany o szczegóły czwartkowej rozmowy z prezydentem USA Donaldem Trumpem.
Jak odpowiedział, pogratulował Trumpowi zawarcia porozumienia handlowego z Wielką Brytanią i przekazał mu, że nie jest to możliwe w przypadku poszczególnych państw członkowskich UE, ponieważ w kwestiach dotyczących handlu negocjują one razem. "Odniosłem wrażenie, że (Trump) to zaakceptował" – powiedział kanclerz.
- Ekspert: Podejrzany o zbrodnię na UW Mieszko R. może w ogóle nie stanąć przed sądem
- Komunikat dla mieszkańców Łodzi
- Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia
- Nie żyje DJ Hazel. Przyczyna zgonu badana przez policję
- Jest reakcja Donalda Trumpa na wybór nowego papieża
- "Pokój niech będzie z wami wszystkimi" - pierwsze słowa nowego papieża Leona XIV
Wizyta w Waszyngtonie
Merz – jak relacjonował na konferencji – przekazał Trumpowi, że nie jest dobrym pomysłem eskalacja sporu dotyczącego ceł, dlatego "najlepiej byłoby zejść do zera w przypadku wszystkiego i wszystkich".
"(Trump) zaprosił mnie do Waszyngtonu i wkrótce omówimy tę kwestię. Moim zdaniem w Ameryce właśnie rozpoczyna się dyskusja na temat negatywnych skutków wysokich ceł dla gospodarki i on (prezydent USA - PAP) oczywiście jest tego świadomy. Spróbujemy więc uzgodnić, co możemy zrobić razem" – podsumował. (PAP)