Tusk "odgraża się" Niemcom ws. odsyłania imigrantów do Polski

Tusk odgraża się Niemcom
Szef rządu pytany o kwestię przyjmowania migrantów zawróconych z Niemiec do Polski odparł, że poinformował kanclerza Friedricha Merza, że Polska nie będzie przyjmować zza zachodniej granicy żadnych migrantów.
Będę gotowy zamknąć granicę. Powiedziałem Niemcom: jeśli będziecie próbowali przesyłać nam migrantów, to w ostatecznym momencie zastosuję art. 72, który pozwoli na wypowiedzenie czasowe ze względu na bezpieczeństwo wszystkich zobowiązań traktatowych, żeby zdawali sobie z tego sprawę i zdają sobie z tego sprawę
– zadeklarował Donald Tusk.
- Komunikat dla mieszkańców Warszawy
- "Odeszła królowa". Komunikat wrocławskiego zoo
- Komunikat dla mieszkańców woj. śląskiego
- "Wstyd mi za TVN". Burza po emisji popularnego programu TVN
- IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka
- II tura wyborów prezydenckich. Sławomir Mentzen podjął decyzję
- Karol Nawrocki odpowiedział na wezwanie Sławomira Mentzena
Polski premier mocny tylko w słowach
Jaką wartość mają słowa polskiego premiera, każdy może ocenić sam. Na łamach Tysol.pl informowaliśmy wielokrotnie, że niemieckie władze od miesięcy zawracają do Polski nielegalnych imigrantów – niemiecka policja publikuje na ten temat regularne raporty, a głos w sprawie zabierało nawet niemieckie MSW; w grudniu ubiegłego roku informowaliśmy, że wg danych niemieckiego resortu, w roku 2024 Niemcy wydalili do Polski szokującą liczbę blisko 10 000 imigrantów. Proceder ten nie ustaje, a nawet nabiera tempa.
Rzekomo dzieje się tak na podstawie „Porozumienia Dublin III”, w którym kraje UE zgodziły się, że procedury azylowe odbywają się w kraju, do którego migrant dociera do Europy. W przypadku, gdy migrant znajdzie się na terenie innego kraju, ten ma prawo odesłać go do kraju, w którym przekroczył granicę UE. Jednak Włochy, Hiszpania i Grecja zazwyczaj pozwalają przybyszom podróżować bez przeszkód, a następnie nie przyjmują ich z powrotem. Wszystko wskazuje na to, że prymusem w przestrzeganiu tych przepisów jest jedynie Polska.
Włochy przyjęły w 2024 r. tylko czterech z kilku tysięcy uchodźców. Polska jest zupełnie inna: sąsiedni kraj przyjmuje każdego złapanego „dublińskiego” uchodźcę
– chwalił Polaków niemiecki sędzia administracyjny cytowany przez portal B.Z-Berlin.